mała ENCYKLOPEDIA ROŚLIN DONICZKOWYCH - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Dom, mieszkanie, nieruchomości

Notka

Dom, mieszkanie, nieruchomości Szukasz domu, mieszkania lub nieruchomości? Masz już upatrzone lokum i czeka cię remont? Dobrze trafiłeś - tutaj wymieniamy się wiedzą i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2007-04-17, 09:32   #61
zarzyczka
Rozeznanie
 
Avatar zarzyczka
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 537
Dot.: mała ENCYKLOPEDIA ROŚLIN DONICZKOWYCH

Aglaonema

Liście tej rośliny przypominają difenbachię. Dorasta do średniej wielkości ok.50cm. Jest wrażliwa na przestawianie i obracanie doniczki.
Wygląd:
Rośliny mają krzaczasty pokrój, bowiem wytwarzają liczne, choć nie rozgałęziające się, pędy. Rosną dość powoli wytwarzając w ciągu roku 3-6 liści, zwykle dorastają do 1,5 m wysokości, ale gatunki hodowane w mieszkaniach bardzo rzadko osiągają taką wielkość (najczęściej 40-70cm). Liście są zwykle lancetowate lub eliptyczne z wyraźnie zaznaczonym nerwem głównym, osiągają długość 10-20cm, odmiany o barwnych liściach mają plamy w kształcie jakby były pochlapane farbą. Rzadko kwitną w niewoli.
Gatunki/odmiany:
* A. commutatum, liście zielone z szarosrebrzystymi, poprzecznymi, nieregularnymi paskami
* A. pictum - liście zielone z małymi srebrnymi plamkami
* A. pseudobracteatum - liście zielone w żółte plamy
* A. roebellini - liście zielone z dużymi srebrnymi plamami
* A. trewbii "Silver Queen" - liście kremowo-zielone z ciemnozielonymi brzegami i nerwem głównym
Stanowisko: Preferuje miejsce jasne (ale nie nasłonecznione) lub półcieniste. Rośnie dobrze przy rozproszonym świetle, hodowla na parapecie okiennym to raczej zły pomysł, jej liście są wtedy zżółknięte. Pełnię koloru uzyskuje właśnie w umiarkowanym świetle.
Stanowisko ciepłe o wysokiej wilgotności powietrza, gleba powinna być żyzna i pulchna z dodatkiem gliny.
Podlewanie: Rośliny od marca do sierpnia podlewać miękką wodą o temp. pokojowej, uważając aby nie zalać korzeni (w przeciwnym razie zaczną opadać liście). Ziemia w doniczce powinna być stale wilgotna (podlewanie ok. 2 razy w tygodniu). Zimą ograniczamy podlewanie – nie częściej niż raz na tydzień (niekiedy nawet rzadziej, gdy zauważamy, że jej liście żółkną). Aglaonema dobrze reaguje na zraszanie kilka razy w tygodniu.
Nawożenie:raz na dwa tygodnie nawozem bez wapnia w okresie od kwietnia do sierpnia. Doskonały będzie specjalny nawóz do roślin zielonych.Można też zastosować pałeczki nawozowe co znacznie ułatwi sprawę pielęgnacji. W okresie spoczynku nie nawozimy.
Rozmnażanie: Przez podział roślin przy przesadzaniu roślin w marcu-kwietniu lub przez sadzonki wierzchołkowe.
Doniczka powinna być szeroka i niska, gdyż system korzeniowy aglaonemi jest płaski.
Podłoże: powinno być lekkie i zasobne w próchnicę, wymieszane z torfem i kamieniami. Można także dodać kilka kawałków węgla drzewnego.
Gdy zdarza się, że liście zasychają i stają się suche oznacza to zbyt małą wilgotność powietrza, gdy liście zwisają jest to spowodowane zimnym przeciągiem lub zbyt zbitą ziemią, która nie przepuszcza wody do korzeni. Należy wtedy patyczkiem porobić dziurki w ziemi i wtedy wlać wodę, następnie postarać się rozpulchnić ziemię lub po prostu przesadzić roślinę. Zazwyczaj wszelkie braki w ubarwieniu spowodowane są zbyt małą ilością składników odżywczych, należy wtedy oczywiście zacząć nawozić. Przesadzamy gdy roślina nie mieści się w doniczce lub gdy widzimy, że ziemia jest szara, sypka, zazwyczaj dzieje się to raz na dwa lata.
Uwaga: Liście i owoce rośliny zawierają substancję drażniącą śluzówkę.
Choroby: Na roślinach hodowanych w zbyt suchych pomieszczeniach mogą pojawić się czerwcowate i przędzorki.
Co kilka tygodni warto oczyścić liście z kurzu za pomocą szmatki zamoczonej w ciepłej wodzie bądź kurz zmyć silnym strumieniem ze spryskiwacza.

Na zdjęciu liści:
A,B,C - Aglaonema „Treubii”
D - Aglaonema commutatum
E - Aglaonema „Silver Queen”
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg aglaonema.jpg (50,6 KB, 30 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg aglaonema2.jpg (7,6 KB, 14 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg aglaonema silver queen.jpg (14,6 KB, 11 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg queen1.jpg (21,3 KB, 15 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg aglaonema silver queen2.jpg (29,6 KB, 13 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg aglnsilvqueencala.jpg (28,8 KB, 16 załadowań)
zarzyczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-04-17, 09:53   #62
apollo72
Raczkowanie
 
Avatar apollo72
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: wro
Wiadomości: 172
Dot.: mała ENCYKLOPEDIA ROŚLIN DONICZKOWYCH

o, jak fajnie!
już dopisane
nie interesowałam się jeszcze tym kwiatkiem... masz takiego? bujnie rośnie w domu? i nadaje się np. do ogrodu? chyba jednak nie...
apollo72 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-04-17, 10:02   #63
zarzyczka
Rozeznanie
 
Avatar zarzyczka
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 537
Dot.: mała ENCYKLOPEDIA ROŚLIN DONICZKOWYCH

Cytat:
Napisane przez apollo72 Pokaż wiadomość
o, jak fajnie!
już dopisane
nie interesowałam się jeszcze tym kwiatkiem... masz takiego? bujnie rośnie w domu? i nadaje się np. do ogrodu? chyba jednak nie...
mam takiego i właśnie troche mi marnieje, dlatego szukam co i jak teraz już wiem - liście mu zwisają pewnie przez przeciągi...
zarzyczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-04-17, 10:47   #64
apollo72
Raczkowanie
 
Avatar apollo72
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: wro
Wiadomości: 172
Dot.: mała ENCYKLOPEDIA ROŚLIN DONICZKOWYCH

...jeszcze będę uzupełniała...
SZKODNIKI roślin doniczkowych

Nadlatują i wpełzają znienacka!!!

http://www.ogrody.cvd.pl/pliki/srd.html
Nie zmieszczę tu wszystkich zdjęć które przydałyby się do rozróżnienia kolejnych szkodników, ale obiecuję potem dołączyć odsyłacze

Przędziorki
http://www.multiflora.pl/przedziorek.html
Wygląd: drobne roztocza o 8-miu odnóżach, długości nie przekraczającej 1 mm i barwie od żółtawo-zielonej do czerwono-pomarańczowej. Poza kwiatami domowymi, mogą one atakować wiele różnych roślin ogrodowych.
Objawy: w postaci żółtobiałych plam na liściach. Plamy z czasem obejmują coraz większą powierzchnię liścia, powodując jego zaschnięcie i opadnięcie. Może się również zdażyć, iż liście zostaną osnute cienką pajęczyną
Czemu: rozwojowi tych szkodników sprzyja wysoka temperatura i suche powietrze
Zwalczamy: w mieszkaniu przędziorki możemy zwalczać akarycydami, np. Karate 2,5EC lub Talstar 100EC. Możliwe jest również zastosowanie preparatów w aerozolu. Doskonale sprawdza się Owadum domowe.

Czerwce (Tarczniki, Miseczniki i Wełnowce)
http://www.multiflora.pl/czerwce.html
Gdzie: głównie na dolnej stronie liści i na pędach. Przez większą część życia żerują w jednym miejscu
Wygląd:
Tarczniki (pokryte są płaską, owalną tarczką o średnicy od 1 do 2 mm)
Miseczniki (posiadają tarczkę brązową i wypukłą, trudną do usunięcia)
Wełnowce (ciało pokrywa jasna wydzielina, przypominająca kłaczki wełny)
Czemu: Szczególnie korzystne warunki do rozwoju tych szkodników występują zimą w ogrzewanych mieszkaniach.Najbardziej narażone na ich ataki są kaktusy i inne sukulenty.
Zwalczamy: W uprawie domowej tarczki owadów należy usunąć za pomocą twardej szczoteczki lub patyka, a miejsca po ich żerowaniu posmarować mieszaniną wody z szarym mydłem lub płynem do mycia naczyń i denaturatem. Całą roślinę można spryskać preparatem Actelic 50EC. Skuteczne okaże się również Insektum-A lub Tarcznik.

Mączlik szklarniowy
Wygląd: biały, uskrzlydlony owad o długości 2 mm . Poza roślinami domowymi, często atakuje również rośliny uprawiane pod osłonami. Larwy mączlika żerują na dolnej części liści, wysysając z nich sok. W efekcie powodują żółknięcie i opadanie liści.
Zwalczamy: opryskując preparatem Owadum domowe, Bio-Inse (opryskiwać 3-krotnie w odstępach 8-dniowych), preparatem Polysect (fot. z prawej) lub też wywarem z wrotyczu pospolitego.

Mszyce
http://www.multiflora.pl/mszyce.html
Wygląd: uskrzydlone lub bezskrzydłe owady o ciele długości do 5 mm. Mogą licznie występować na pędach i dolnej stronie liści, z których wysysają soki. Są szczególnie niebezpieczne, gdyż często przenoszą choroby wirusowe. Liście i pędy zaatakowanych roślin mogą być zniekształcone i lepkie, pokryte pęcherzami.
Zwalczamy: Przy niedużej ilości szkodników skuteczne może okazać się spłukiwanie roślin wodą (fot. z prawej). Jeżeli ilość szkodników jest duża, pomogą takie środki jak Polysect, Pirimor-aerosol 01AE czy też Owadum domowe.

Nicienie
Wygląd: mikroskopijne owady żerujące w tkankach roślin. Powodują powstawanie na liściach drobnych, szorstkich plam.
Zwalczamy: W uprawie amatorskiej w zasadzie nie zwalcza się ich chemicznie. Należy usunąć porażone liście i zaprzestać zraszania rośliny wodą.

Ziemiórki
Wygląd: Larwa to mała (do 7 mm) glistka, o walcowatym kształcie, biaława, z widocznym czarnym przewodem pokarmowym i czarną główką. Osobniki dorosłe to czarne muszki długości 2-3 mm o jednej parze skrzydeł. Są bardzo ruchliwe. Larwy ziemiórek, zwanych również czarnymi muszkami, uszkadzają korzenie, co z kolei powoduje zakażenie roślin przez grzyby.
Czemu: Najczęstrzą przyczyną ich pojawienia się jest zastosowanie gleby zawierającej ich jajeczka. Rozwojowi szkodnika sprzyja wilgoć.
Zwalczamy: Larwy możemy zwalczać poprzez umieszczenie w podłożu pałeczek owadobójczych (obecnie zwanych nawozowo-ochroniarskimi) lub stosując preparaty chemiczne Actellic 50EC, Basudin 600 EW, Nomolt 150 SC, Trigard 15 WP. Zabieg warto powtórzyć po 10 dniach. Dobrą niechemiczną metodą na wytępienie osobników dorosłych jest porozmieszczanie żółtych tablic lepowych pomiędzy roślinami.

Skoczogonki (Collembola)
Wygląd: niewielkie skaczące owady barwy białej lub szarej. Osiągają one wielkość od 0,2 do 3 mm. Często pojawiają się na powierzchni ziemi po obfitym podlaniu rośliny w doniczce.
Ale: wbrew pozorom, skoczogonki nie są szkodnikami. Odżywiają się głównie rozkładającymi się substancjami organicznymi i martwymi tkankami roślinnymi, dzięki czemu przyczyniają się do wzbogacania podłoża w substancje odżywcze dostępne roślin.
Wypraszamy gości: Jeżeli jednak chcemy ich się pozbyć, możemy na kilka godzin wstawić doniczkę do wody, w taki sposób aby była zanurzona po brzeg. Gdy zobaczymy pływające po powierzchni wody owady, wylewamy je wraz z wodą.

Edytowane przez apollo72
Czas edycji: 2007-04-18 o 15:00
apollo72 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-04-17, 10:54   #65
apollo72
Raczkowanie
 
Avatar apollo72
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: wro
Wiadomości: 172
Dot.: mała ENCYKLOPEDIA ROŚLIN DONICZKOWYCH

...też uzupełnię...
CHORÓBSKA roślin doniczkowych

osłabła przez nas niestety i choróbsko murowane

http://www.ogrody.cvd.pl/pliki/chorobydoniczkowych.html
http://www.multiflora.pl/plamy.html
Nie zmieszczę tu wszystkich zdjęć które przydałyby się do rozróżnienia kolejnych chorób, ale obiecuję potem dołączyć odsyłacze

Nierzadko zdarza się, że roślina, która cieszyła nasze oczy swym pięknem nagle marnieje, żółknie, traci kwiaty. Czasem te objawy świadczą o zaatakowaniu jej przez szkodniki, często przyczynę stanowią jednak błędy wynikające z niewłaściwej pielęgnacji, co z kolei prowadzi do osłabienia roślin, utracie ich odporności i zapadania na infekcje (głównie o podłożu grzybiczym). Najpowszechniejszymi niedopatrzeniami są: nadmierne albo niedostateczne podlewanie, stosowanie niewłaściwego często podawanego w zbyt dużych dawkach nawozu, zbyt wysoka lub zbyt niska temperatura i wilgotność otoczenia. Reakcją roślin jest zazwyczaj brązowienie, żółknięcie liści, zrzucanie kwiatów, zahamowanie wzrostu. Wnikliwa obserwacja pozwala na zidentyfikowanie czynnika szkodliwego, a znajomość wymagań rośliny, co do jej stanowiska i pielęgnacji pozwala na jego wyeliminowanie i zapewnienie naszemu pupilowi optymalnych warunków rozwoju. Zazwyczaj wystarczy zmiana warunków, w jakich przebywa roślina, by jej stan powrócił do normy, niekiedy jednak potrzebuje ona gruntowniejszego, dłuższego "leczenia" środkami chemicznymi.

Alternarioza
Objawy: owalne lub okrągłe plamy o śr. 1cm, ciemnobrązowe, otoczone obwódką
Przyczyna: Alternarioza poraża ogólnie osłabione rośliny przebywające w niewłaściwych warunkach,
Atakowane rośliny: dizygoteka, fatsjobluszcz, kalatea, paprocie, pelargonia, poinsencja, szeflera, starzec,
Zwalczanie: usuwać chore liście, spryskiwać preparatami: Bravo 500 SC, Penncozeb 80 WP,

Antraknoza
Objawy: brązowe plamy pojawiające się na najmłodszych liściach, atakujące powoli pozostałe pędy, na powierzchni nekrozy mogą być widoczne czarne punkty zarodnikowania grzyba,
Przyczyna: Antraknoza
Atakowane rośliny: anturium, araukaria, bluszcz, cissus, difenbachia, fikus, kroton, storczyki,
Zwalczanie: rośliny opryskiwać preparatami: Sarfun 500 SC, Bioczos BR,

Fuzarioza naczyniowa
Objawy: zahamowany wzrost roślin, więdnące, żółknące i brązowiejące liście i bulwy,
Przyczyna: Fuzariozę naczyniową powoduje zbyt obfite podlewanie, zastoiny wody,
Atakowane rośliny: asparagus, cyklamen, nolina, bromelie, chryzantema,
Zwalczanie: chore rośliny usuwać, pozostałe podlewać preparatami: Rovral Flo 255 S.C., Sarfun 500 SC,

Fytoftoroza
Objawy: brak wzrostu roślin, u podstawy pędu widoczne brązowe obumarłe tkanki, rośliny tracą naturalną barwę i połysk,
Przyczyna: Fytoftoroza spowodowana jest zbyt wilgotnym i chłodnym podłożem oraz zastoinami wody,
Atakowane rośliny: azalia, chryzantema, cyklamen, difenbachia, dracena, gerbera, peperomia, fiołek afrykański, skrzydłokwiat,
Zwalczanie: stosować do podlewania wodę o temp. pokojowej, usuwać chore rośliny, pozostałe podlać preparatami: Bravo 500 SC, Previcur 607 SL, Bioczos BR, ograniczyć podlewanie,

Mączniak prawdziwy
Objawy: mączysty, biały nalot grzybni, który z czasem ciemnieje, pojawiają się czarne punkty zarodnikowania grzyba,
Przyczyna: choroba grzybowa, której rozprzestrzenianiu się sprzyja ciepłe i wilgotne powietrze,
Atakowane rośliny: azalia, begonia, chryzantema, gerbera, cissus, hortensja, róża, Sępolia, kalanchoe, cyklamen, kroton,
Zwalczanie: izolować chore rośliny, spryskiwać preparatami zawierającymi siarkę lub lecytynę: Biosept 33 SL, Rubigan 12 EC, Baymat AE,

Miękka zgnilizna bakteryjna
Objawy: czarne, wodniste powiększające się plamy na liściach, zamieranie pędów, widoczna zgnilizna na bulwach,
Przyczyna: miękka zgnilizna bakteryjna spowodowana jest zbyt obfitym podlewaniem i zastoinami wody w doniczce,
Atakowane rośliny: cyklamen, difenbachia, dracena, juka, kalanchoe, kaktusy, maranta, storczyki, poinsencja, fatsjobluszcz, kaladium,
Zwalczanie: usuwać chore rośliny, podatne gatunki obok stojące opryskiwać wraz z podłożem preparatami: Biochikol 020 PC, Biosept 33 SL, Miedzian 50WP,

Pierścieniowa plamistość difenbachii
Objawy: okrągłe, brązowe plamy na liściach, na obumarłych tkankach tworzą się czarne skupiska grzyba przybierające formę pierścienia,
Przyczyna: pierścieniowa plamistość poraża ogólnie osłabione rośliny przebywające w niewłaściwych warunkach,
Atakowane rośliny: bluszcz, difenbachia, dracena, fikus, kolumna, maranta, peperomia, pilea, skrzydłokwiat, trzykrotka, zanokcica, szeflera,
Zwalczanie: usuwać porażone liście, spryskiwać preparatami: Bravo 500 SC, Biochikol 020 PC,

Plamistość liści
Objawy: okrągłe, chlorotyczne a następnie brązowe plamy z ciemniejszą obwódką, niekiedy zlewają się ze sobą prowadząc do obumierania liści,
Przyczyna: plamistość liści poraża ogólnie osłabione rośliny przebywające w niewłaściwych warunkach,
Atakowane rośliny: aralia, azalia, bluszcz, fikusy, kalansja, kalanchoe, kalatea, paprocie, maranta, peperomia, palmy,
Zwalczanie: nie zraszać roślin, chore liście usuwać, stosować preparaty: Bravo 500 SC, Sarfun SC, Baymat AE,

Rizoktonioza
Objawy: zahamowanie wzrostu rośliny, czarne lub brązowe plamy na liściach, jasnobrązowa grzybnia na powierzchni chorych tkanek, matowe liście,
Przyczyna: Rizoktonioza spowodowana jest zastoinami wody, zbyt wilgotnym podłożem,
Atakowane rośliny: bluszcz, cissus, chryzantema, peperomia, aglaonema,
Zwalczanie: usuwać chore rośliny, w pozostałych zdezynfekować glebę formaliną lub Kaptanem, podlać preparatami: Rizolex 50 WP, Antifung 20 SL,

Sadzak
Objawy: na powierzchni liści pojawia się ciemny nalot grzybni, przypominający sadzę, stosunkowo łatwy do usunięcia, uwaga - grzyby rozwijają się najczęściej na wydzielinach szkodników z grupy czerwców,
Przyczyna: sadzak,
Atakowane rośliny: cytryna, fuksja, gerbera, kawa, ketmia,
Zwalczanie: liście zetrzeć wilgotna szmatka, spryskiwać preparatem: Bravo 500 SC, Serbavit 530 SC,

Szara pleśń
Objawy: szara, puszysta powłoka pyląca przy silniejszym powiewie, porażone części ciemnieją i obumierają,
Przyczyna: szarej pleśni sprzyja ciepło wysoka wilgotność powietrza,
Atakowane rośliny: begonia, bluszcz, cyklamen, dizygoteka, dracena, fikus, filodendron, gynura, paprocie, kalanchoe,
Zwalczanie: chore części rośliny usuwać, dużo wietrzyć, podlewać tylko rano, spryskiwać preparatem: Biochikol 020 PC, Sumilex 500 SC,

Werticilioza
Objawy: zahamowany wzrost roślin, żółknące, brązowiejące liście, które z czasem obumierają, zbrązowiałe wiązki przewodzące,
Przyczyna: werticilioza spowodowana jest niewłaściwym nadmiernym podlewaniem i zbyt chłodnym podłożem,
Atakowane rośliny: aralia, fikus, niecierpek, pelargonia, peperomia,
Zwalczanie: usuwać chore rośliny, pozostałe podlewać preparatami: Sarfun 500 S.C., Topsin M 500 SC,

Zamieranie pędów
Objawy: pojedyncze, lekko zapadnięte, jasnobrązowe plamy na różnej wysokości pędów,
Przyczyna: Zamieranie pędów występuje u ogólnie osłabionych roślin przebywających w niewłaściwych warunkach,
Atakowane rośliny: aralia, fikusy, ketmia,
Zwalczanie: wycinać chore pędy poniżej miejsca porażenia, rany smarować białą farbą emulsyjną z dodatkiem: Topsin M 500 SC, Sarfun 500 SC, spryskać preparatem całe rośliny,

Zgorzel zgnilakowa
Objawy: zahamowany wzrost roślin, żółknące, zamierające liście, obumarłe tkanki korzenia bardzo łatwo oddzielają się od reszty rośliny,
Przyczyna: Zgorzel zgnilakowa spowodowana jest podlewaniem zbyt zimną wodą,
Atakowane rośliny: begonia, difenbachia, kalanchoe, kroton, pelargonia, peperomia, poinsencja, szeflera, fiołek afrykański,
Zwalczanie: stosować do podlewania wodę o temp. pokojowej, usuwać chore rośliny, pozostałe podlać preparatami: Bravo 500 SC, Previcur 607 SL, Bioczos BR,

Edytowane przez apollo72
Czas edycji: 2007-04-18 o 15:01
apollo72 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-04-19, 10:18   #66
apollo72
Raczkowanie
 
Avatar apollo72
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: wro
Wiadomości: 172
Dot.: mała ENCYKLOPEDIA ROŚLIN DONICZKOWYCH

Stefanotis bukietowy

Stephanotis floribunda

jaśniutko jaśniutko mieć musi więc może jednak w oranżerii?
Pochodzenie: pnącza z Peru, Madagaskaru, Malezji i południowych Chin.
Stanowisko:
- b. jasne i przewiewne (najlepiej na oknie) ale chronimy przed nadmiernym nasłonecznieniem w czasie upalnego lata, w temperaturze pokojowej (najlepiej w szklarni lub oranżerii), min. 15°C, max 24°C
- zimą w chłodnym pomieszczeniu (12-14°C)
- nie lubi zmiany miejsca! (na częste zmiany reaguje całkowitą utratą liści i kwiatów)
- jest wrażliwa na niską temperaturę
- wymaga świeżego powiietrza (ale nie przeciągi)
Podlewanie:
- od marca do sierpnia - obficie (2-3 razy na tydzień), i systematycznie nawozimy
- od października do stycznia utrzymujemy niską wilgotność podłoża (raz w tygodniu)
Przesadzanie:
- młode rośliny przesadzamy co roku, starsze rzadziej (najlepiej w lutym)
- podłoże to najlepiej substrat torfowy z domieszką piasku
- lubi ziemię ciężką i gliniastą
- wiosną przycina się pędy zbyt długie lub ogołocone z liści
Rozmnażnie:
- ukorzenianie zeszłorocznych pędów (wiosną)
Kwitnienie:
- Kwiaty są czysto białe, woskowate, zebrane w luźne baldachy
- wydzielają zapach przypominający tuberozę lub konwalię
- Normalny okres kwitnienia trwa od maja do sierpnia (ale w uprawie sterowanej może zakwitać w innych terminach)
- z kwiatu powstaje czasem całkiem spory owoc
Inne:
- w USA jest uprawiana na kwiat, często używany na ślubne bukiety, w których symbolizuje stałość (nie lubi zmiany miejsca)
- najlepiej rośnie samotnie (jest silnym pnączem), często sprzedaje się go owiniętego wokół półkolostego drutu, bardzo charakterystycznie wygląda
- pąki kwiatowe opadają = przestawienie lub obracanie rośliny (Nie zmieniaj jej miejsca!)
- liście żółkną = zbyt ciemno, przestaw roślinę w jaśniejsze miejsce.
- białe, wełniste punkty na łodygach i liściach = wełnowiec (zapobiegawczo opryskuj raz w miesiącu malationem. Tarczniki i wełnowce można też usunąć pojedynczo tamponem nasączonym denaturatem)
- obejmuje około 15 gatunków zawsze zielonych pnączy
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 1stefanotis.jpg (79,0 KB, 19 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg stephanotisa.jpg (96,4 KB, 10 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 24315380.Stephanotisflowers.jpg (93,1 KB, 9 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg stephanotis.jpg (99,7 KB, 4 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Jeansgarden_1059856616_765.jpg (117,6 KB, 15 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Stephanotis floribunda flowering abundantly.JPG (70,7 KB, 5 załadowań)

Edytowane przez apollo72
Czas edycji: 2007-04-24 o 13:09
apollo72 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-04-21, 09:46   #67
Seona
Zakorzenienie
 
Avatar Seona
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 10 537
Dot.: mała ENCYKLOPEDIA ROŚLIN DONICZKOWYCH

Witajcie ! Ja mam taki problem, że zakupiłam juz ziemie, doniczki, żeby rozsadzić skrzydłokwiata- wiele razy widziałam jak to babcia robi Ale mój właśnie mi zakwitł Piękne dwa ogromne kwiaty, a wyczytałam tu że nie przesadza się kwiatów w czasie kwitnienia i co teraz? Proszę o radę!

A musze go rozsadzić, bo jest ogormny i mozna z niego ze 2 duże zrobić lub nawet 3 mniejsze! Już mu prawie widać korzenie A jak go dostałam niecałe 2 lata temu, to był malutki. Strasznie szybko mi urósł!
Z góry dziękuję i pozdrawiam! Rewelacyjny wątek- tego szukałam! Gratulację.

A propos, ja też kwiaty uwielbiam- mam zastawione całe parapety, a teraz sezon się zaczyna na balkonowe i będę sadzić nastrurcje, pelargonie- ale te z grubszymi kwiatami i maciejkę Kocham bawić się przy kwiatach
__________________

Ślub
Pati
Lili
Seona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2007-04-23, 09:48   #68
apollo72
Raczkowanie
 
Avatar apollo72
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: wro
Wiadomości: 172
Dot.: mała ENCYKLOPEDIA ROŚLIN DONICZKOWYCH

Cytat:
Napisane przez Seona Pokaż wiadomość
Witajcie ! Ja mam taki problem, że zakupiłam juz ziemie, doniczki, żeby rozsadzić skrzydłokwiata- wiele razy widziałam jak to babcia robi Ale mój właśnie mi zakwitł Piękne dwa ogromne kwiaty, a wyczytałam tu że nie przesadza się kwiatów w czasie kwitnienia i co teraz? Proszę o radę!
A musze go rozsadzić, bo jest ogormny i mozna z niego ze 2 duże zrobić lub nawet 3 mniejsze! Już mu prawie widać korzenie A jak go dostałam niecałe 2 lata temu, to był malutki. Strasznie szybko mi urósł!
Z góry dziękuję i pozdrawiam! Rewelacyjny wątek- tego szukałam! Gratulację.
dzieki
A jeśli chodzi o Twojego skrzydłokwiata to mam mieszane uczucia...
Mój daje sobie ładnie radę mimo że niewiele uwagi i pracy wkładałam w jego utrzymanie (nawet nie spryskiwałam, przesadzałam dość rzadko, a ładnie kwitł i rósł). Nawet widzę że post o skrzydłokwiatach potraktowałam troche słabo Więc odnalazłam troszkę więcej informacji i dopisałam już. Ale niewiele było o przesadzaniu w czasie kwitnienia.
Znalazłam tylko na forach wiele problemów z tymi kwiatami po przesadzaniu (najczęsciej po przelaniu)... ale jednak roślinki te długo chyba przychodzą do siebie (przynajmniej wielu miewa takie problemy z tego co widzę)... Więc ja na Twoim miejscu poczekałabym jeszcze troszkę i dopiero po przekwitnięciu przesadzadziła (tym bardziej że chcesz roślinkę dzielić)...
Ale ja nie jestem żadnym fachowcem, opieram się na swojej intuicji, doświadczeniach i tym co doczytam. Więc może jeśli Ci bardzo zależy to dopytaj na jakimś innym forum czy to bezpieczne (są duże ogrodnicze fora na których doradzają fachowcy). Teraz kwiaty w naszych domach mają tak rozregulowany tryb życia, że nie zawsze to co najbardziej naturalne musi być akurat jedynie słuszne
A ja bym poczekała

Edytowane przez apollo72
Czas edycji: 2007-04-24 o 13:08
apollo72 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-04-23, 10:01   #69
apollo72
Raczkowanie
 
Avatar apollo72
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: wro
Wiadomości: 172
Dot.: mała ENCYKLOPEDIA ROŚLIN DONICZKOWYCH

KWIAT na STANOWISKO

czyli mam już miejsce ale nie mam pomysłu na kwiata

Wnętrza ciepłe, bardzo słoneczne, suche:
- kaktusy:
Zygocactus (zygokaktus),
Opuntia (opuncja),
Mammillaria (mammularia),
karnegia,
Cephalocerens (cefalocereus),
Echinopsis (echinopsis),
Rebutia (rebucja), itd.;
- sukulenty:
Crassula arborescens (grubosz drzewiasty),
adromischus,
Aeonium (aeonium),
Agavea (agawa),
Aloë (aloes),
konofit,
Echeveria (eszeweria),
Euphorbia (wilczomlecz);
pachypodium,
kalanchoe,
Gasteria (gasteria),
Havortia (haworcja),
Lithops (żywe kamienie),
Fucaria (fukaria),
Sedum (rozchodniki);
- sukulenty epifityczne (znoszą zacienienie, wymagają większej wilgotności powietrza i podłoża):
Epiphyllum,
Rhipsalis
Wnętrza ciepłe ze światłem rozproszonym, wilgotne (temp. powyżej 20° C, zimą ok. 22° C):
- Croton (krotony),
- Anthurium (anturium),
- begonia,
- Sheflera (szeflera),
- Hoya (hoja),
- Meranta (maranta),
- Calathea (kalatea),
- ananasowate: Ananes satirus (ananas jadalny), echmea wstęgowata, guzmania, tailancja, skrytokwiat;
- palmy,
- Hamalomea,
- Pandan,
- Ctenanthe oppenheimiana
Wnętrza ze światłem rozproszonym i niską temp. zimą [lato - 18° C i wyżej, zimą 6-8° C, nie więcej niż 15° C] – na werandy, hole, ogrody zimowe:
- aukuba,
- juka,
- bluszcz,
- paproć,
- araukaria wyniosła,
- ficus sprężysty,
- nolina,
- zielistka,
- sitowie,
- bonsai,
- murraja wiechowata
Wnętrza ze światłem rozproszonym, temp. umiarkowaną (16-18° C, zimą podobnie):
- fikus płaczący (Ficus benjamina),
- fikus sprężysty (Ficus elastica),
- dracena,
- juka,
- diffenbachia,
- cyklamen,
- gardenia
Wnętrza wilgotne, ciepłe, z małą ilością światła, np. łazienki [temp. powyżej 20° C]:
- większość paproci,
- cibora,
- bluszcze,
- bonsai,
- skrzydłokwiat (Spathiphyllum)
Kwitnące wielokrotnie:
- hoja
- fiołek afrykański
- eszynantus
- pelargonie
- oleander
- róża chińska
- bilbergia
- zygokaktus
- gardenia
- gasteria
- echmea wstęgowata
Kwitnące jeden raz (nie powtarzają kwitnienia) :
- pantofelek
- gloksynie
- wrzos kruchy
- poinsecja
- cyklamen (oj nie wiem nie wiem... przecież moja babcia od lat wysadza do ogrodu a potem znów jej kwitnie?)
- kalanchoe ( też po odpoczynku mi kwitło ponownie?)
- vriesy
- guzmanie i inne, ananasowate (wyj. Bilbergia)

Edytowane przez apollo72
Czas edycji: 2007-04-24 o 13:07
apollo72 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-04-23, 13:39   #70
apollo72
Raczkowanie
 
Avatar apollo72
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: wro
Wiadomości: 172
Dot.: mała ENCYKLOPEDIA ROŚLIN DONICZKOWYCH

Lawenda wąskolistna/lekarska

Lavandula angustifolia syn. Lavandula officinalis
relaksujące cudo z Prowansji w ogrodzie i donicy!

http://zielnik.herbs2000.com/ziola/lawenda_lek.htm
Pochodzenie: obszar śródziemnomorski od Wysp Kanaryjskich po Indie(ok. 30 gatunków), Afryka Pn.
Stanowisko:
- najlepiej w ogródku (w skalnych ogródkach, na suchych zboczach), ale udaje się też w dużych donicach wystawianych na tarasy i balkony
- ciepłe i słoneczne ( wymaga pełnego słońca). Nie należy sadzić tego zioła w zacienionych, mokrych miejscach ponieważ nie będzie rosło lub nie będzie kwitnąć.
- jest wytrzymała na niesprzyjające warunki
Przesadzanie i przycinanie:
- mimo że lawenda potrafi „żyć” 20 do 30 lat, po kilku latach staje się nieładna i wymaga obcinania starych gałązek. Robi to się wiosną i następnie wczesną jesienią ( starsze rośliny można odmłodzić późną jesienią przez silne przycięcie. Następnie pędy dolne należy tak obsypać, aby mogły się ukorzenić)
- Obrywanie końcówek gałązek zanim roślina zakwitnie podczas pierwszego roku, powoduje, że roślina staje się bardziej gęsta i obfita w kształtach
- gleba przepuszczalna, nie musi być żyzna, lubi podłoże wapienne (najlepiej w sucha, piaszczysta, dobrze osuszona,zasadowa -tolerowane pH waha się w granicy 6.4 do 8.2)
- Do roślin sadzonych w doniczki powinien być dodawany użyźniacz w płynie, aby pomóc roślinie kwitnąć
Rozmnażanie:
- najłatwiej przez podział kęp (korzenia) wiosną lub jesienią
- można też przez ukorzenianie sadzonek
- albo wysiew nasion (w marcu, pod szkłem). Można spróbować wysiać do doniczek i osłonić roślinę np. słoikiem. Kiełuje dość wolno. Aby przyspieszyć prędkość kiełkowania nasion, należy zmrozić nasiona w lodówce na kilka tygodni przed sadzeniem. Nasiona należy sadzić nie głębiej niż 6mm. Roślinki kiełkują od 14 do 28 dni. Sadzić młode rośliny na zewnątrz po ostatnich niebezpieczeństwach przymrozków.
Inne:
- wieloletnie ziółko
- roślinka uprawna (Francja, Anglia, Am.Pdn), lecznicza i miododajna (nawet w Polsce)!
- w zależności od gatunku są to rośliny dwuletnie, byliny lub wieloletnie krzewy czy krzewinki o wys. 20-50cm
- kwitnie w lipcu i sierpniu, a kwiaty mają bardzo przyjemny i charakterystyczny zapach
- jest podatna na owady, gąsiennice, oraz na choroby wywołane grzybami, np. plamy na liściach
Gatunki:
- lawenda lekarska, lawenda wąskolistna (Lavandula angustifolia syn. Lavandula officinalis) - nawet u nas w ogrodach spokojnie daje sobie radę (ew. na zimę można okryć przed mrozem)
- L. canariensis, L. dentata, L. lanata, L. latifolia, L. multifida, L. pinnata, L. stoechas, L. viridis
Ciekawostki:
- już w starożytności i w wiekach średnich stosowano ją w medycynie i w kosmetyce
- w średniowieczu kojarzono bladoliliową lawendę z duchowymi zaletami Matki Boskiej
- bardzo chętnie uprawiały ją i lubiły nasze prababcie stosując ją do wyrobu domowych pachnideł a suszone kwiaty umieszczone w woreczkach służyły do nadawania zapachu pościeli i bieliźnie (odstraszają mole)
- Lawenda jest symbolem Prowansji, gdzie wykorzystuje się ją w produkcji pysznych miodów lawendowych
- Uwaga: Niektóre osoby mogą doświadczyć zapalenia skóry spowodowane olejkiem z lawendy lekarskiej. Olejek lawendowy nigdy nie powinien być brany w dużych dawkach, gdzie może powodować zatrucie narkotyczne, które prowadzi do konwulsji i śmierci.
- aby otrzymać 1 kg olejku potrzeba 180 kg lawendy!
Składniki lawendy lekarskiej:
olejki lotne (aż do 3%) zawierające ponad 40 składników, włączając linalyl acetate (30-60%), cineole (10%), linalool, nerol, borneol
flawonoidy
taniny
kumaryny
Suszymy:
Zbierać kwiaty i łodygi lawendy lekarskiej w suchy dzień majowy przed upałem. Związać łodygi zioła w pęczki i powiesić je w ciepłym, zacienionym i przewiewnym miejscu do wyschnięcia. Proces suszenia może trwać kilka tygodni. Kiedy łodygi lawendy lekarskiej są bardzo suche, obrywać kwiaty i umieścić je w szczelnie zamkniętym pojemniku.
Do kuchni:
Lawendę jako przyprawę należy przechowywać w szczelnym pojemniku w suchym i ciemnym miejscu. Przechowuje się 6—9 miesięcy. To przyprawa o gorzkim smaku i silnym zapachu. Znalazła zastosowanie przede wszystkim w kuchniach francuskiej, hiszpańskiej i włoskiej oraz na Korsyce. Ze względu na gorzkawoaromatyczny zapach, nieco przypominający rozmaryn (więc nie łączy się ich!), należy ją używać tylko w niewielkich ilościach. Liści, pączków oraz kwiatów używa się do przyrządzania potraw mięsnych oraz warzywnych. Kilka pędów wystarczy do nadania aromatu pieczeni baraniej, zupie rybnej, galarecie z ryb, sałacie i mięsu duszonemu z warzywami. W krajach śródziemnomorskich, gdzie lawenda rośnie dziko, wrzuca się kilka gałązek do ognia podczas pieczenia lub smażenia mięsa na ruszcie. Nabiera ono wówczas posmaku przyjemnie pachnącego dymem. Można stosować lawendę jako przyprawę do jagnięciny i królika. Kwitnące gałązki oraz świeżo pokrojone liście nadają się do sosów sałatkowych, sałatek, win oraz octów winnych. Kwiaty lawendy lekarskiej można dodawać do deserów takich jak: lody, galaretki, budynie, owoce – zwłaszcza jagodowe. Szczególnie popularna jest mieszanka przyprawowa „herbes de Provence" (ziółka prowansalskie ) Ekstrakt z olejku lawendowego jest używany na skalę przemysłową do dodawania smaku cukierkom, pieczonym wyrobom, gumie do żucia, żelatynie, budyniom oraz do różnych rodzajów napojów. Interesujące efekty smakowe i kolorystyczne osiągniemy, dodając kwiaty lawendy do białego ryżu (pod koniec gotowania). Spróbujmy też lawendy z twarożkiem. Młodymi listkami możemy doprawić gotowaną lub pieczoną rybę. Cudeńka!
Napar: z kwiatów lawendy przyrządza się napar działający uspokajająco, odświeżająco i antyseptycznie. Na herbatkę maceruje się 1 łyżeczkę suszonych kwiatów lawendy lekarskiej lub 3 łyżeczki świeżych kwiatów w 1 szklance gotującej się wody.
„Herbes de Provence”: klasyczna przyprawa z suszonych ziół, zawiera kwiaty lawendy lekarskiej, jak również tymianek, cząber ogrodowy, lebiodkę, hyzop, bazylię oraz koper włoski.
CUKIER lawendowy: Przechować dwie lub trzy suszone główki lawendy lekarskiej w szczelnie zamkniętym słoju z mączką cukrową. Lawenda da przyjemny zapach cukrowi. Taki cukier może być używany (oczywiście w umiarze) do deserów, np. prostych ciast ponczowych, kremów z mleka i jaj lub do lodów
MIÓD lawendowy: tegorocznym płynnym miodem zalewamy świeże kwiaty lawendy. Codziennie mieszać. Po dwóch - trzech tygodniach aromat miodu zacznie nas zdumiewać. Doskonały do osłodzenia lawendowej herbatki na przeziębienie. Niezły też na zimowe depresje, bo - niezależnie od działania - przypomina zapach letniej łąki pełnej kwiatów.
Dla Relaksu:
Lawenda lekarska była i jest jednym z najbardziej kochanych ziół za jej zapach. Napar, nalewka z lawendy lekarskiej lub wdychanie olejku lawendowego posiada cudowne właściwości relaksujące zarówno ciało jak i umysł. Lawenda lekarska to świetny środek na nerwice, nerwowość oraz na fizyczne objawy spowodowane stresem takie jak: napięciowe bóle głowy, migrenę, palpitacje oraz bezsenność. Olejek lawendowy jest uważany jako środek balansujący emocje, podnoszący na duchu, łagodzący depresje oraz balansujący wewnętrzną dysharmonię. Lawenda lekarska posiada również właściwości regenerujące system nerwowy, przywracania żywotności ludziom cierpiącym na wyczerpanie nerwowe. Wmasowywanie kilku kropel olejku lawendowego w skronie pomaga łagodzić bóle głowy, natomiast 5 kropel dodanych do kąpieli uśmierza napięcia mięśni, uspokaja system nerwowy, i pomaga w nocnym zaśnięciu.
Do Apteczki:
Właściwości relaksujące lawendy lekarskiej działają pomocnie na układ trawienny. Wszędzie tam, gdzie skurcze lub kolka są spowodowane napięciem lub nerwicą, stosuj lawendę lekarską. Lawenda lekarska łagodzi wzdęcia brzucha, nudności, niestrawności pokarmowe, wzmacnia apetyt. Olejek lawendowy posiada właściwości antyseptyczne oraz bakteriobójcze. Pokazano, że olejek lawendowy jest aktywny przeciwko bakteriom, takim jak: błonica, dur brzuszny, paciorkowiec, dwoinka zapalenia płuc. Lawenda lekarska stosowana jako herbatka ziołowa, olejek do inhalacji, maść do nacierania jest skuteczna na przeziębienia, kaszel, astmę, zapalenie oskrzeli, zapalenie płuc, grypę, zapalenie migdałków, zapalenie krtani. Herbatka lawendowa lub nalewka może być również stosowana na infekcje żołądka i jelit, które to powodują wymioty i rozwolnienie. Lawenda lekarska, pita na gorąco w postaci herbatki ziołowej, powoduje pocenie się, a co za tym idzie obniża gorączkę. Eteryczny olejek lawendowy, dostępny w sprzedaży, służy do inhalacji górnych i dolnych dróg oddechowych. Lawenda lekarska pomaga w oczyszczaniu organizmu z toksyn poprzez skórę, a dzięki swoim średnim właściwościom moczopądnym, również poprzez mocz. Lawenda lekarska jest również pożytecznym środkiem dezynfekującym rany, skaleczenia, owrzodzenia i wrzody. Lawenda lekarska pobudza gojenie się tkanek i minimalizuje tworzenie się blizn, kiedy olejek jest stosowany na poparzenia oraz rozcieńczony w przypadkach egzemy, trądziku czy owrzodzenia żylakowego. Relaksujące działanie lawendy lekarskiej powoduje, że jest ona pożyteczna w leczeniu niektórych typów astmy, zwłaszcza wtedy, gdy nadmierna nerwowość jest cechą. Lawenda lekarska jest dodawana do kremów, maści i wykorzystywana do smarowania bolących stawów jako środek zmniejszający ból. Olej lawendy lekarskiej jest cennym środkiem pierwszej pomocy. Lawenda lekarska jest ziołem silnie antyseptycznym, pomagającym w gojeniu się poparzeń, ran oraz owrzodzeń. Smarowany na użądlenia insektów, olej z lawendy lekarskiej znosi ból i zapalenia. Olej z lawendy lekarskiej może być używany w leczeniu świerzbu oraz wszy głowowej. Używa się jej także przy problemach uzębienia, opryszczce, wrzodach jamy ustnej, bólach owulacyjnych, zapaleniu gardła, fobii i zmarszczkach...
Lawendę w kosmetyce wykorzystuje się głównie do produkcji wód kolońskich (np. w perfumach Jicky Guerlaina)
KREM: Dodać kilka kropel olejku lawendowego do kremu rumiankowego i smarować tym skórę w czasie egzemy.
LOTION: Dodać kilka kropel olejku lawendowego do niewielkiej ilości wody i smarować tym poparzenia słoneczne oraz oparzenia gorącą wodą lub parą.
MAŚĆ do smarowania klatki piersiowej: Dodać 1ml olejku lawendowego i 5 kropel olejku rumiankowego do 10ml oleju podstawowego. Smarować ciało w czasie astmatycznych i oskrzelowych skurczów.
PŁUKANKA do włosów: Rozpuścić 5-10 kropli olejku lawendowego w wodzie i używac na wszy lub gnidy.
OLEJEK DO MASAŻU: Rozpuscić 1ml olejku lawendowego w 25ml oleju podstawowego i wmasowywać w bolące mięśnie. Rozpuścić 10 kropli olejku lawendowego w 25ml oleju podstawowego i masować skronie oraz kark szyi w czasie bólów napięciowych głowy lub przy pierwszych objawach pojawiania się migreny.
OLEJ: Stosować nierozcieńczony olejek lawendowy na ugryzienia i użądlenia owadów. Rozpuścić 10 kropli olejku lawendowego w 25ml oleju podstawowego i używac w czasie udaru słonecznego lub stosować w celu uniknięcia poparzenia słonecznego (uwaga: nie jest to skuteczna blokada przeciwsłoneczna).
Z PRĄDEM: Zupełnie fantastyczny efekt osiągniemy, zalewając 40-procentowym alkoholem świeże kwiaty tak, by całkowicie je zakryć płynem. Codziennie wstrząsamy przez dwa tygodnie. Zielonkawy płyn pijemy - 1 łyżeczkę - gdy grozi nam zaziębienie, bo przemoczyła nas listopadowa ulewa. Aromat tej nalewki nie ma sobie równych! Ponadto jest to środek leczniczy, służący do nacierania przy bólach mięśniowych, stawowych, przy zapaleniu korzonków nerwowych.
KĄPIEL: Bakteriobójcze własności lawendy wykorzystamy, biorąc kąpiel z dodatkiem olejku lub naparu z kwiatów (50 g. kwiatów na 1 litr wody). Zabieg ten pomaga zarówno przy chorobach skóry, jak i przy uporczywych nerwobólach. Odpręża i poprawia krążenie.
KOMPRES: Na bóle głowy, dodać 2 krople olejku lawendowego do miski z zimną wodą i namoczyć szmatkę w celu sporządzenia kompresu. Kompres przykładać na czoło.
Dla ozdoby:
Kwiaty oraz łodygi lawendy lekarskiej można używać do robienia bukietów kwiatowych. Suszoną lawendę lekarską dodaje się do aromatycznych saszetek oraz potpuri. Suszone końce lawendy lekarskiej zachowują swój aromatyczny zapach przez kilka lat.
POTPURI Z LAWENDY: (Dla celów sporządzenia potpuri, obrywać kwiaty do wysuszenia jak tylko pączki zaczynają się otwierać)
3 szklanki suszonych pączkow lawendy lekarskiej
2 łyżki stołowe suszonych skórek cytryny
4 łyżki stołowe sproszkowanego korzenia orysu
4 łyżki stołowe suszonej mięty zielonej
2 łyżki stołowe suszonej bazyli
2 łyżki stołowe suszonego rozmarynu
1 łyżeczka sproszkowanego kwasu benzoesowego
6 kropel olejku lawendowego
Zmieszać wszystkie składniki z wyjątkiem olejku lawendowego. Dodawać po kropli olejku lawendowego, jednocześnie mieszając suszone zioła. Mieszaninę zamknąć i trzymać w suchym, przewiewnym, ciepłym miejscu przez około 6 tygodni, potrząsając codziennie. Mieszaninę umieścić w ozdobnym kontenerze ze szklanym korkiem.
ODSTRASZACZ PRABABCI NA MOLE:
Mieszaninę lawendy oraz innych ziół (np. liście lawendy, kwiaty lawendy, liście rozmarynu i ruty 1:1:1:1) zasuszyć, zmiażdżyć i umieścić w małych torebkach ozdobionych wstążeczkami i powiesić w szafie z ubraniami lub w szufladach z odzieżą, aby odstraszyć mole i nadać miły zapach ubraniom.
KADZIDEŁKO: Suche gałązki (po kwiatkach) służą jako aromatyczne kadzidełko, którego dym (jak uważali starożytni) chroni przed chorobami zakaźnymi
NA SEN: Kwiatki i listki lawendy, umieszczone w płóciennym woreczku możemy położyć przy poduszce, co otuli nas przyjemną wonią i pomoże zasnąć.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg lavanda.JPG (110,5 KB, 5 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg lavandula.jpg (96,7 KB, 21 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg lavandula_stoechas.jpg (118,3 KB, 16 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg lavend_1.jpg (91,5 KB, 7 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Lavandulaa.jpg (55,2 KB, 21 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg op_lavandula_twickel_purple.jpg (7,6 KB, 5 załadowań)

Edytowane przez apollo72
Czas edycji: 2007-04-24 o 13:26
apollo72 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-04-26, 14:28   #71
apollo72
Raczkowanie
 
Avatar apollo72
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: wro
Wiadomości: 172
Dot.: mała ENCYKLOPEDIA ROŚLIN DONICZKOWYCH

no to skoro u Was taki mały odzew... to coś Wam opowiem o rodzince roślin kwaśnolubnych, czyli.....
Wrzosowate!

W tym Wrzosy, potem Wrzośce a na końcu Rododendrony (czyli Różaneczniki i Azalie)
Bo choć nie do końca to typowe roślinki doniczkowe, to jednak można się pokusić o ich doniczkowe przetrzymywanie (choć te ogrody, ach, wrzosowiska!)
No! To do dzieła!
acha, wrzosy i wrzośce mają podobne wymagania (trochę inaczej znoszą tylko niskie temp. i dużą wilgotność), więc przeczytajcie oba posty, dotyczą w dużej mierze obu roślinek

Edytowane przez apollo72
Czas edycji: 2007-04-26 o 16:47
apollo72 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-04-26, 15:10   #72
apollo72
Raczkowanie
 
Avatar apollo72
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: wro
Wiadomości: 172
Dot.: mała ENCYKLOPEDIA ROŚLIN DONICZKOWYCH

Wrzos Pospolity
Calluna vulgaris

... ach te romantyczne kobierce ...

Pochodzenie: Europa, pn Azja, pn Afryka i Azja Mniejsza
Stanowisko:
- kawśne
- lubią stanowiska słoneczne !!!, suche i osłonięte od wiatru (to w ogrodzie)
- większość odmian wrzosów i wrzośców wymaga przykrycia na zimę. Dobrym okryciem są gałązki roślin iglastych. Zamiast nich można użyć siatki jutowej, agrowłókniny, lub tkaniny cieniującej z tworzywa sztucznego (wystarczy na kilka sezonów).Nie wolno przykrywać roślin liśćmi, słomą czy folią.
Podelwanie:
- źle rosną na stanowiskach mocno wilgotnych i nie lubią częstego podlewania.
- są mało wymagające, należy zasilać je raz w roku wczesną wiosną. Mogą to być nawozy wieloskładnikowe np. Azofoska, Hydrocomplex, nawozy o spowolnionym działaniu np. Osmocote lub nawozy przeznaczone dla roślin kwaśnolubnych.
Przesadzanie:
- idealnym podłożem jest gleba lekka, próchniczna, nieco piaszczysta, łatwo przepuszczalna, o kwaśnym odczynie(ph 4-5,5)
- Każdy rodzaj gleby można poprawić przekopując ją z materiałem organicznym(torf, ziemia kompostowa) przed posadzeniem roślin. Jeżeli odczyn podłoża nie jest odpowiedni, należy w miejscu, gdzie ma być założony ogród wrzosowy usunąć część ziemi na głębokość 10-15 cm, nasypać torfu i przekopać głęboko do 25-30 cm, mieszając dotychczasowe podłoże z torfem.
- W ogrodzie rośliny najlepiej sadzić w grupach minimum 10-15 sztuk z odmiany, w odległości 20-30 cm od siebie. Zwykle jest to mniej więcej 10- 15 roślin na każdy metr kwadratowy. Wrzosy i wrzośce powinno się sadzić tak głęboko, by dolne gałązki dotykały ziemi. Po posadzeniu rośliny obficie podlewamy, a ziemię wokół nich ściółkujemy kilkucentymetrową warstwą rozdrobnionej kory sosnowej. Kora przeciwdziała nadmiernemu parowaniu wody, ogranicza wzrost chwastów i zabezpiecza system korzeniowy przed przemarzaniem.
- bardzo ważnym zabiegiem pielęgnacyjnym, koniecznym dla prawidłowego wzrostu roślin jest ich cięcie. Wpływa ono na zagęszczenie i obfitsze kwitnienie. Małe rośliny przycinamy sekatorem, duże rosnące w masie wygodniej przyciąć nożycami. Cięcie należy wykonać poniżej przekwitniętych kwiatów. Wrzosy przycinamy wczesną wiosną.
- ważnym elementem pielęgnacyjnym jest również przycinanie przekwitniętych kwiatostanów
Rozmnażanie:
- z sadzonek wierzchołkowych pobieranych w połowie lata (przed kwitnieniem)
- lub przez odkłady wykonywane latem
Kwitnienie:
- kwiatostan to gęste grono drobnych różowo-fioletowych kwiatów o zrośniętych płatkach korony i wolnych działkach kielicha (kwitnie od połowy sierpnia do końca września)
- zakładając wrzosowisko w ogordzie można tak dobrać odmiany wrzosów i wrzośców (patrz niżej), by od lutego do listopada zachować ciągłość kwitnienia. W pierwszej połowie lutego zaczynają kwitnąć pierwsze wrzośce np. wrzosiec krwisty (Erica carnea) odm. „Winter Beauty”. Marzec kwiecień i maj to okres kwitnienia większości odmian wrzośców. W drugiej połowie czerwca zakwita wrzosiec bagienny (Erica tetralix), wrzosiec Watsona (Erica watsonii), wrzosiec popielaty (Erica cinerea), a nieco później wrzosiec rozpierzchły (Erica vagans). Odmiany najwcześniejsze kwitną już w lipcu, a najpóźniejsze do końca listopada.
Inne:
- od wrzośców różnią się m.i. kształtem liśi - są one łuskowate (a nie igiełkowate) oraz kształtem kwiatów (wrzoście mają typowe dzwoneczki, i bogatszą gamę barw, od kremowych przez czerwone po róże i fiolety)
- Wrzos zwyczajny (Calluna vulgaris) to jedyny przedstawiciel rodzaju Calluna. Zawdzięcza łacińską nazwę swoim walorom praktycznym. Nazwa ta pochodzi bowiem od greckiego słowa kallyno - sprzątam i nadana została dlatego, że powszechnie niegdyś używano wrzosu do wyrobu mioteł. Wrzos stosowany był poza tym także do wyrobu strzech, piwa, garbowania skór, wypychania sienników, w magii i pewnie wielu innych, dzisiaj zupełnie już zapomnianych celach.
- to zimnotrwała zimozielona krzewinka strefy umiarkowanej i chłodnej, dorasta do 30-80 cm
- w Polsce występuje do wysokości 2000m (rośnie pospolicie w całej Polsce - od pasa nadmorskiego poczynając a na Tatrach i Bieszczadach kończąc)
- w Polsce jest pod ochroną!
- obejmuje niemal całą Europę. Spotkamy go daleko na północy - na Islandii, w Wielkiej Brytanii, na Półwyspie Skandynawskim i w pasie obejmującym całą środkową część kontynentu - od Półwyspu Iberyjskiego na zachodzie po dolinę Wołgi na wschodzie. Najdalej na południu zwarty zasięg wrzosu sięga północnej części Półwyspu Apenińskiego i Bałkańskiego. Zawleczony i rozprzestrzeniający się wrzos można spotkać także w północno-wschodniej części Stanów Zjednoczonych, południowo-wschodniej części Kanady, nawet w Nowej Zelandii.
- ostatnio pojawiły się nowe odmiany wrzosów: W. pączkowe (ich pąki kwiatowe nie otwierają się). Dzięki temu bardzo długo utrzymują barwę, będąc ciągle atrakcyjnymi, nawet zimą.
- są właściwie odporne na szkodniki i choroby, jeżeli rosną w odpowiadającym im miejscu i są należycie pielęgnowane. Czasami mogą być porażane przez grzyby z rodzaju Botrytis (szara pleśń), Rhizoctonia, Pythium, Glomorella. Najwięcej przypadków zachorowań obserwuje się w lipcu. Sprzyja temu wysoka wilgotność i temperatura powietrza. Zaleca się profilaktyczny oprysk w czerwcu, lipcu ogólnie dostępnymi preparatami grzybobójczymi np. Sarbravit, Rovral, Euparen.
- kwiat białego wrzosu przynosi szczęście
- Wrzosy są roślinami o dość twardych pędach, częściowo drewniejących, ale mimo to na szkockich wrzosowiskach bywają ogryzane przez jelenie i owce. Żyje tam tez mnóstwo kuropatw i innych ptaków, żywiących się młodymi wierzchołkami wrzosów. Wielu wierzy, że niezwykły smak mięsa tych ptaków związany jest z tym, że jedzą głównie wrzosy.
- Kiedyś w tych częściach Szkocji i Irlandii, gdzie jest wiele wrzosowisk, bryły wrzosu były tradycyjnym materiałem budowlanym na chłopskie chałupy. Z brył korzeniowych wykopanych w ziemi sporządzano coś na kształt cegieł, układając je korzeniami na zewnątrz domu, a następnie ściany obkładano warstwą mieszanki gliny i słomy.
- Wrzosy były również materiałem do krycia dachów.
- dostarczał też opalu (był powszechnie wykorzystywany szczególnie na Wyspach Brytyjskich)
- W Grecji z wrzosów robi się miotły i ostre szczotki
- W 1776 roku rząd brytyjski dopuścił przemysłowe wykorzystywanie wrzosu jako surowca garbarskiego, służącego do barwienia skór. Żółty ekstrakt otrzymywany podczas warzenia pokruszonych pędów wrzosów mieszano z innymi ekstraktami w celu otrzymania farb.
Wrzosowiska:
Wrzosowiska są w dużej mierze formacjami pochodzenia antropogenicznego, powstającymi po wycince lasu lub też w miejscach intensywnego wypasu zwierząt. Zawsze jednak są to miejsca słoneczne, o ubogich, kwaśnych glebach (bielicach z piasków luźnych lub słabo gliniastych). Wykształcają się zwłaszcza w klimacie oceanicznym, a więc w Polsce zachodniej i północnej. Wrzosowiska mogą zajmować ogromne powierzchnie. Słynne są mgliste i tajemnicze wrzosowiska szkockie czy irlandzkie, ale nie możemy też zapominać o naszych rodzimych "perełkach" - np. wrzosowiskach na dawnych poligonach, obecnie w granicach Przemkowskiego Parku Krajobrazowego, w rejonie Bornego-Sulinowa na Pomorzu. Poza suchymi wrzosowiskami, znacznie rzadziej spotkać też u nas można wrzosowiska wilgotne, z często wieloma rzadko u nas występującymi gatunkami atlantyckimi oraz wrzosowiska nadmorskie z bażyną czarną. W końcu wrzos spotykamy także często na torfowiskach wysokich oraz w borach sosnowych.

Do apteczki:
- wykorzystuje się ziele (Herba Calunae) i kwiaty (Flos Callunae)
- zawiera dużo garbników, flawonoidy, związki gorzkie, kwercytynę i mirycetynę, glikozyd - arbutynę, olejki eteryczne, kwasy organiczne, sole mineralane z dużą zawartością krzemionki (głównie związki krzemu i potasu)
- Dzięki zawartości garbników, wrzos może być używany w leczeniu chorób przewodu pokarmowego, zwłaszcza biegunek i stanów zapalnych w przewodzie pokarmowym. Może być używany do zapobiegania nadmiernej fermentacji w jelitach. Jest cennym lekiem : w nieżytach niedokwaśnych żołądka, a także w przypadkach braku łaknienia.
- Obecność flawonoidów sprawia, że wrzos ma własności moczopędne. Olejek eteryczny zawarty we wrzosie znosi skurcze mięśni gładkich jelit i dróg moczowych. Glikozyd arbutyna dezynfekuje drogi moczowe i niszczy nawet bakterie oporne na antybiotyki. Wrzos może więc z powodzeniem być wykorzystywany w leczeniu przewlekłych zakażeń dróg moczowych.
- Właściwości moczopędne wrzosu są cenne również w leczeniu kamicy moczowej, a zwłaszcza w przypadkach rzadkich rodzajów kamicy, jak cystynowa i ksantynowa. Pamiętać jednak trzeba, że dla pełnego działania leczniczego wrzosu, trzeba jednocześnie spożywać związki, po których mocz będzie alkaliczny.
- Substancje gorzkie wrzosu pobudzają czynność wydzielniczą żołądka, co poprawia trawienie. Wrzos można stosować w chorobach wątroby i dróg żółciowych.
- Zawartość potasu, a zwłaszcza krzemu sprawia, że wrzos może być cennym lekiem w walce ze starością i przedwczesnym starzeniem się tkanki łącznej, a także we wszelkich procesach regeneracji w organizmie. Wrzos może być stosowany w dolegliwościach stawowych i kostnych, w gośćcu przewlekłym postępującym.
Suszymy:
W okresie jesiennym (na początku kwitnienia) ścina się górne części rozkwitajacych gałązek (niezdrewniałe pędy), a następnie suszy w miejscach przewiewnych i zacienionych. Same kwiaty suszy sie w cienkich warstwach na powietrzu lub w suszarniach w temperaturze około 40 stopni (nie wyższej)

Do kuchni:
Wino Wrzosowe:
0,5 kg pąków kwiatowych wrzosu w pełni rozkwitłych
4,5 l. wody
1,5-2 kg cukru
2 cytryny
3 pomarańcze
1 łyzeczka suszonych drożdży
1 łyżeczka odzywki do drożdży.
Wykonanie: Zalać wrzos wodą i gotować godzinę. Zlać płyn znad osadu. Uzupełnić wodą do 4,5 litra. Wkroić do roztworu plastry pomarańczy i cytryny. Dodać cukier i zamieszać. Kiedy temperatura spadnie do 20 stopni C dodac drożdże i odżywkę. Zostawić na 14 dni, wtedy zlać do naczynia fermentacyjnego. Kiedy fermentacja ustanie zlać do butelek. Trzymać przynajmniej 6 miesięcy.
Miodzio: Miód wrzosowy należy do najlepszych miodów kwiatowych, ma konsystencję galaretowatą i jest trudny do odwirowania z plastrów. W stanie płynnym ma zabarwienie czerwonobrunatne i konsystencje galaretowatą. Ma też silny aromat i charakterystyczny ostry słodko-gorzki smak. Z 1 ha wrzosowiska pracowite pszczółki mogą wytworzyć nawet 200 kg gęstego, czerwono-brązowego i bardzo aromatycznego miodu! Specjał ten stosuje się przy zaburzeniach dróg moczowych i prostaty (panom po trzydziestce nie zaszkodzi profilaktycznie odrobina wrzosowego miodu od czasu do czasu). Znana szkocka whisky "drambuie" wytwarzana jest z najlepszej szkockiej whisky z dodatkiem... właśnie wrzosowego miodu! No i jak tu nie lubić tej roślinki...
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg calluna vulgaris 'beolev gold' 01.jpg (104,2 KB, 5 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg calluna_vulgaris03.jpg (65,9 KB, 8 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg O268_1.jpg (115,0 KB, 9 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Calluna-vulgaris3.jpg (95,9 KB, 9 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg O268_2.jpg (85,7 KB, 5 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg calluna6whitbournestationrdspurtrailoct132002.jpg (98,1 KB, 11 załadowań)

Edytowane przez apollo72
Czas edycji: 2007-05-08 o 18:35
apollo72 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-04-26, 15:58   #73
apollo72
Raczkowanie
 
Avatar apollo72
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: wro
Wiadomości: 172
Dot.: mała ENCYKLOPEDIA ROŚLIN DONICZKOWYCH

Wrzosiec
Erica

"wrzos domowy" łatwiejszy, wiosenno-letni i kolorowy

Pochodzenie: Pdn Afryka, zwłaszcza Przylądek Dobrej Nadziei
Stanowisko:
- wiosną i latem widne (słoneczne lub lekki półcień), dobrze wietrzone, jak najchłodniejsze
- nie wymagają aż tak kwaśnego podłoża jak wrzosy
- zimą najlepiej na werandzie lub widnym ganku (ale temp. nie może spaść poniżej zera!). W ogrzewanych pokojach wrzośce, choć są ciepłolubne, cierpią z powodu niedostatku światła i wilgoci w powietrzu i zwykle żyją dość krótko.
- w ogrodzie zimą okryć gałązkami drzew lub krzewów iglastych bąź tkaniną cieniującą (są mniej odporne na przemarzanie niż wrzosy ).
Podlewanie:
- systematycznie, tak by podłoże było stale lekko wilgotne (uwaga, te z kwiaciarni rosną w samym torfie, który szybko przesycha, warto więc je przesadzić do nieco większej doniczki i dosypać im próchnicznej ziemi)
- Jesienią roślin nie trzeba nawozić, ale w czasie kwitnienia można używać nawozów specjalnie dla wrzosów i wrzośców (oprócz dokarmiania roślin, zakwaszają podłoże) lub nawozu do różaneczników lub iglaków.
- znacznie lepiej tolerują zbyt wysoką wilgotność podłoża i powietrza niż wrzosy
Przesadzanie:
- niektóre gatunki wrzośców (np. Erica tetralix, Erica vagans, Erica watsonii) przycinamy wczesną wiosną, inne ( Erica carnea, Erica darleyensis) w maju, na początku czerwca, zaraz po przekwitnięciu.
- wiosną należy zasilić po przycięciu nawozem do azalii i różaneczników
- w ogordzie dobrze jest wysypać miejsca między roślinami drobną korą
- sadzenie do gruntu:
? wiosną (wilgoć i niskie temp. ok, ale nocne przymrozki niedobre )
? latem (nie ma mrozu, ale niska wilgotność wysusza podłoże )
! jesienią najlepiej
Przed sadzeniem należy namoczyć bryłę korzeniową na dwie godziny w bali z wodą, a po wysadzeniu do podłoża warto obsypać wrzosowisko przekompostowaną korą (zapobiega wzrostowi chwastów, zatrzymuje w podłożu wilgoć i rozkładająca się kora zakwasza dodatkowo glebę)
Rozmnażanie:
Kwitnienie:
- w zależności od gatunku: całą wiosnę i lato, aż do września
- styczeń-maj: wrzosiec darlejski (Erica darleyensis)
- luty -kwiecień: wrzosiec krwisty (Erica carnea), najczęściej uprawiany i odporny na mróz
- czerwiec do końca sierpnia: wrzosiec popielaty (Erica cinerea) i krajowy gatunek, wrzosiec bagienny (Erica tetralix)
- sierpień i wrześień: wrzosiec rozpierzchły (Erica vagans)
- W zależności od przebiegu pogody latem, terminy kwitnienia ulegają zmianom. Podobnie kolor kwiatów. Na przykład: barwa przejściowa czerwono-różowa zależy w znacznym stopniu od temperatury nocy. Jeśli noce są chłodne, to przeważa barwa czerwona.
Inne:
- uprawia się je zarówno w ogrodach jak i w doniczach w domu
- idealnie nadają się by je łączyć z wrzosami, bo dopełniają się porami kwitnienia (w sumie kwitną bowiem od przedwiośnia do początków września)
- są łatwiejsze w uprawie od wrzosów (np. nie tak wymagające jesli chodzi o odczyn gleby)
- Do rodzaju wrzosiec (Erica) należy około 670 gatunków krzewinek i krzewów. Występują one przede wszystkim w południowej Afryce, zwłaszcza na Przylądku Dobrej Nadziei, czyli na obszarze najmniejszego państwa roślinnego nazywanego Capensis, o powierzchni odpowiadającej mniej więcej obszarowi Wielkopolski. W Europie występuje tylko 21 gatunków wrzośca, a w Polsce zaledwie jeden — wrzosiec bagienny (E. tetralix), na nielicznych stanowiskach na torfowiskach wysokich Pomorza Zachodniego i Dolnego Śląska.
- sprowadzono je do Europy w latach dwudziestych XIX wieku (najpierw do Anglii, a potem do Francji i Niemiec) z południowej Afryki i choć na świecie znanych jest kilkaset gatunków tylko kilka z nich nadaje się do uprawy w naszym klimacie.
- robi się z nich łajki Większość fajczarzy zdaje się faworyzować gładkie bryjerki (z drzewiastego gatunku Erica arborea), głównie ze względu na ich piękno i indywidualność. Wrzosiec ma biegnące przez niego słoje, a ich natura jest taka, że nie ma dwóch takich samych wzorów. Surowiec na nie określa się po francusku bruyere, a po angielsku - briar.
- W Polsce wrzośce znane są jako rośliny służące przede wszystkim do dekoracji ogrodów. Tymczasem w zachodniej Europie są one uprawiane coraz częściej w doniczkach oraz w innego rodzaju pojemnikach i wykorzystywane do ozdoby wnętrz, zwłaszcza chłodnych, a także tarasów, werand, balkonów oraz grobów. Wrzośce w doniczkach są ulubionymi roślinami Niemców (i to właśnie oni są największymi producentami). Przewodzi im piękny wrzosiec delikatny (ok. 60 milionów roślin rocznie), inne gatunki wrzośców produkowane są w doniczkach już w niewielkich ilościach (np. w. czerwony — około 3 mln, w. popielaty — około 0,5 mln)
Trochę systematyki dla dociekliwych:
- Wrzosiec Delikatny (Erica gracilis) - najpopularniejszy na rynku uprawiany w doniczkach gatunek o ciemnoamarantowych kwiatach. W południowej Afryce występuje w pobliżu wybrzeża Oceanu Indyjskiego, w górach o średniej wysokości. Tamtejsze gleby odznaczają się dużą wilgotnością, ale są przepuszczalne, mają odczyn kwaśny i zawierają znaczną ilość surowej próchnicy. Wrzosiec rośnie tam jako luźny krzew, do wysokości około 1 metra. Rośliny gatunku typowego mają igiełkowate liście długości do około 4 mm, których dolną stronę pokrywają włoski gromadzące wodę z mgły, częstej na wybrzeżu oceanu. Dzwonkowate kwiaty — zbudowane z czterech zrośniętych płatków korony, długości 3–4 mm — są różowe.
W obrębie gatunku znane są dwie odmiany botaniczne, różniące się terminem kwitnienia: E. gracilis var. hiemalis (nowy, ma kilka lat ale jeszcze nie ma polskiej nazwy), kwitnąca na przełomie zimy i wiosny, oraz E. gracilis var. autumnalis, kwitnąca jesienią. Od 1850 roku w uprawie znajduje się tylko odmiana jesienna, od której wywodzą się odmiany rozpoczynające kwitnienie z końcem lata.
Natomiast pośród odmian klonalnych najpopularniejsze to:
Glasers Rote - stanowi trzon podstawowego doboru odmian wrzośca delikatnego w Niemczech. Rośliny intensywnie się krzewią, są gęste i zwarte o pędach wzniesionych, mają kwiaty ciemnoczerwone, błyszczące, kwitną bardzo obficie i długo
Glasers Weinrote — kwiaty ciemniejsze i krzewinki bardziej zwarte niż u Glasers Rote
Globularis — najważniejsza odmiana we Francji, kwiaty ma mniejsze niż inne odmiany, lecz bardzo liczne, mogą być różowe, łososiowe lub miedzianoczerwone, rozwijają się późno, lecz długo
Typ Schmidbauer — kwiaty ciemnoczerwone i duże
Weisses Schloss — kwiaty białe
Bayernblut — kwiaty czerwonoróżowe, krzewinki duże i szerokie, kwitnienie obfite.
Obecnie hodowcy zwracają szczególną uwagę na ulepszanie i utrzymywanie w czystości genetycznej dotychczasowych odmian, między innymi w wyniku krzyżowania ich z roślinami gatunku typowego. Dzisiejsze odmiany różnią się w zasadzie barwą kwiatów i terminem kwitnienia. Według tej drugiej właściwości, podzielono je na cztery grupy:
wczesne — rozpoczynające kwitnienie już w sierpniu,
średnio wczesne — zakwitające we wrześniu,
średnio późne — rozwijające kwiaty na przełomie września i października;
późne — z kwiatami pojawiającymi się od około połowy października.
- Wrzosiec Krwisty/Czerwony/Wiosenny (Erica carnea) w stanie naturalnym występuje w Alpach oraz w górach południowej i południowo-wschodniej Europy. Znosi większą niż pozostałe wrzośce zawartość wapnia w strefie systemu korzeniowego. Osiąga wysokość 30–50 cm, ma wąskie liście do 6 cm długości, ułożone na pędach po 3 lub 4 w okółkach. Czteropłatkowe kwiaty o koronie długości 5–6 mm są ciemnoróżowe, osadzone w kątach liści i tworzą kwiatostan przypominający jednostronne grono. Dzięki mutacjom wydał około 100 odmian, różniących się, między innymi, barwą kwiatów — od białej do czerwonej. Większość odmian kwitnie obficie od grudnia do kwietnia, a niektóre — także od października do maja.
Chalenger — kwiaty różowe
Golden Starlet — liście żółte, kwiaty białe
Isabell — kwiaty białe
Kramer's Weisse — kwiaty białe
Nathalie — kwiaty ciemnoczerwone
Lohse's Rubin — kwiaty rubinowe
Myretoun Ruby — kwiaty fioletowe
Rosalie — kwiaty różowe
Vivellii — kwiaty ciemnoczerwone
Whisky — liście żółtomiedziane, kwiaty lila
Wintersonne — pąki kwiatowe brązowoczerwone, kwiaty jasnoczerwone
Rotes Juwel — kwiaty czerwone
Winterfreude — kwiaty rubinowoczerwone
Winter Rubin — kwiaty ciemnoczerwone .
- Wrzośce wypełniające przerwę w kwitnieniu między wrzoścem krwistym a wrzosami, kwitnące w czerwcu, lipcu i sierpniu to: Erica cinerea- wrzosiec pospolity (ciemno-różowy), Erica tetralix- wrzosiec bagienny (biały i różowy), Erica vagans- wrzosiec rozpierzchły (jasno-fioletowy), Erica watsoni- wrzosiec Watsona (różowy).
- Wrzosiec Popielaty (E. cinerea) występuje w stanie naturalnym w zachodniej Europie, gdzie dorasta do wysokości 60 cm, w uprawie jest niższy. Tworzy krzewinki szerokie i wyniosłe. Igiełkowate liście z drobnymi rzęskami długości 5–7 mm ułożone są na pędach po 3 lub 4 w okółkach. Dzbaneczkowate kwiaty długości do około 6 mm, przeważnie purpurowofioletowe lub różowe, zebrane są w grona wzdłuż wierzchołkowej części pędów. Kwitnie od czerwca do września.
Alba Major — kwiaty białe
Alfred Bowerman — kwiaty ceglastoczerwone do ciemnoróżowych
C.D. Eason — kwiaty karmazynoworóżowe
C.G. Best — kwiaty łososioworóżowe
Eiddler's Gold — liście złocistożółte (zimą w gruncie czerwienieją), kwiaty lilaróżowe
Golden Drop — liście złocistożółte (zimą w gruncie czerwonomiedziane), kwiaty lilaróżowe, nieliczne
Golden Sport — liście złocistożółte, kwiaty karminoworóżowe
Heidebrand — kwiaty płomiennoróżowe
P.S. Patrick — kwiaty ciemnopurpurowe z odcieniem rudawym
Pentreath — kwiaty purpurowofioletowe
Summer Gold — liście jasnozłocistożółte, kwiaty karmazynoworóżowe
- Wrzosiec Darlejski (Erica darleyensis) otrzymano w 1905 roku, w wyniku krzyżowania E. carnea E. erigna.
Darley Dale — równoznaczna z typem, liście szarozielone, kwiaty jasnoróżowe
Kramer's Rote — kwiaty ciemnoróżowe
White Perfection — kwiaty białe, pojawiają się od listopada (kwitnienie trwa do maja), a w gruncie — od lutego (do maja).
- Wrzosiec Rozpierzchły (E. vagans) w stanie naturalnym występuje w zachodniej Europie (Wielka Brytania, Francja, Portugalia i Hiszpania). Wyrasta do wysokości 30–40 cm (fot. 6). Szerokie kwiaty dzwonkowate są różowe i rozwijają się od lipca do września.
Holden Pink — kwiaty jasnolilaróżowe
Lyonesse — kwiaty czysto białe z brązowymi pylnikami
Mrs. D. F. Maxwell — najważniejsza odmiana o kwiatach ciemnoróżowych
St. Keverne — kwiaty różowe, ma tendencję do wydawania pędów rewersyjnych, charakterystycznych dla gatunku, z jaśniejszymi kwiatami, które należy usuwać
Hookstone Rosea — kwiaty różowe, bardzo ładne
- Wrzosiec Krzewiasty (E. arborea) w stanie naturalnym występuje często w rejonie śródziemnomorskim, w Afryce Północnej, na Wyspach Kanaryjskich, na Kaukazie i na obszarach sąsiednich. Tworzy krzewy lub drzewa do wysokości 5 m i wyższe. Kwiaty ma prawie kuliste, długości 3–4 mm, białe lub szarawobiałe, pachnące, zebrane w okazałych wierzchołkowych kwiatostanach długości 20–40 cm, rozwijających się wczesną wiosną.
Albert's Gold - rośnie silnie, ma błyszczące żółte liście
Estrella Gold - rośnie powoli, ale ma też błyszczące żółte liście, zwłaszcza młode. Wrzosiec ten, wraz z odmianami, nadaje się do ogrodów zimowych.
- Wrzośce uprawiane sporadycznie:
W doniczkach można również uprawiać gatunki o kwiatach długości do 10 mm i dłuższych, również rozmnażane za pomocą sadzonek pędowych. Pochodzą one z południowej Afryki i są przydatne do dekoracji wnętrz. Uwagę warto zwrócić na następujące:
E. axilliflora — ma kwiaty dzwonkowate, różowe, pojawiające się w III–V
E. taxifolia i E. lateralis — kwiaty dzwonkowate, lila, w III–V
E. formosa — kwiaty dzwonkowate, białe, w III–V
E. baccans — kwiaty dzwonkowate, różowe, w III–VI
E. densiflora — kwiaty rurkowate, lila, z białawą nasadą wewnątrz, w III–VI
E. grandiflora — kwiaty rurkowate, pomarańczowe, w VII–X
E. mammosa — kwiaty rurkowate, czerwone, w VII–X
E. patersonia — kwiaty rurkowate, żółte, w III–VI oraz w VIII–X
E. vestita — kwiaty rurkowate, biało-różowolilaczerwone, w VII–X
E. ventricosa — kwiaty dzwonkowate, różowe, w III–V
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg E_car_Ann_Sparkes.jpg (92,5 KB, 9 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg erica_carnea.jpg (104,1 KB, 6 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg erica_carnea_occidentalis2.jpg (112,3 KB, 4 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg erica_cinera_gr.jpg (93,8 KB, 10 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg erica_plukenetii.jpg (79,2 KB, 3 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Erica-canaliculata-Rosea1.jpg (102,3 KB, 3 załadowań)

Edytowane przez apollo72
Czas edycji: 2007-04-26 o 18:54
apollo72 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-04-26, 16:48   #74
apollo72
Raczkowanie
 
Avatar apollo72
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: wro
Wiadomości: 172
Dot.: mała ENCYKLOPEDIA ROŚLIN DONICZKOWYCH

oj, ile to zjada czasu!
jednak o azaliach i takich tam skończę jutro....
pa
apollo72 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-04-26, 19:57   #75
Nektarynka
Zadomowienie
 
Avatar Nektarynka
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 1 447
Dot.: mała ENCYKLOPEDIA ROŚLIN DONICZKOWYCH

apollo72 łał, jakie poświęcenie Pięknie

Ja na płytach mam sporo opisanych gatunków:
-jednoroczne rozsada;
-jednoroczne pnące;
-1-roczne miejsca stałe;
-byliny;
-roś. 2-letnie;
-roś. wieloletnie nie zimujące w gruncie;
-roś. wodne;
-skalniaki.

Ale to tak w sumie na marginesie bo wątek jest o kwiatkach doniczkowych. Wszystkie są piękne i ... drogie co niektóre A ile tych odmian ... ho ho.
__________________
To miłość nawraca nasze serca i daruje pokój ludzkości, która wydaje się czasem zagubiona i zdominowana przez siły zła, egoizmu i strachu
- Jan Paweł II

http://kropelka-wiary.pl/

Nektarynka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-04-26, 19:59   #76
Nektarynka
Zadomowienie
 
Avatar Nektarynka
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 1 447
Dot.: mała ENCYKLOPEDIA ROŚLIN DONICZKOWYCH

Mogę spytać skąd takie zainteresowania kwiatkami ? Studia w pokrewnym kierunku ? Czy ot tak po prostu-życie ?

P.S. Upss właśnie przed chwilą się zorientowałam, że wtrąciłam się w chronologiczne opisywanie kwiatów. Sorrki
__________________
To miłość nawraca nasze serca i daruje pokój ludzkości, która wydaje się czasem zagubiona i zdominowana przez siły zła, egoizmu i strachu
- Jan Paweł II

http://kropelka-wiary.pl/


Edytowane przez Nektarynka
Czas edycji: 2009-03-17 o 07:59
Nektarynka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-04-27, 08:24   #77
apollo72
Raczkowanie
 
Avatar apollo72
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: wro
Wiadomości: 172
Dot.: mała ENCYKLOPEDIA ROŚLIN DONICZKOWYCH

Cytat:
Napisane przez Nektarynka Pokaż wiadomość
Mogę spytać skąd takie zainteresowania kwiatkami ? Studia w pokrewnym kierunku ? Czy ot tak po prostu-życie ?
oj nie nie... studia to zupełnie, zupełnie inna bajka no chyba że matma jest królową nauk i to wszystko tłumaczy? nie mam też nic wspólnego z ekologami ani kwiaciarnią (choć moje marzenie to malutka własna kawiarenko-kwiaciarnia )...
Po prostu tak już zawsze było, jest, i pewnie będzie: kocham przyrodę, na łonie natury odzyskuję nawet najbardziej nadwątlone siły i energię, czuję się naprawdę jej częścią.
Wydaje mi się że fakt, że zaklęte w małym nasionku albo uśpione w suchym korzeniu COŚ się nagle budzi i eksploduje wielką zielonością - to naprawdę cud! Uwielbiam życie!!! I dlatego nie wyobrażam sobie świata bez zieleni, mieszkania bez tych cichych domowników żyjących swoim trybem... Wiem że to nie to samo co las czy łąka, ale powiedzmy taka ich mała namiastka...
A ten wątek traktuję trochę jako moje notatki z ciekawostek które wynajduję, a które mogą też innych zaciekawić... Wiem że w necie (i księgarniach) jest masa stron zapisanych o kwiatach i roślinach... Czasem aż trudno się w tym połapać, niektóre są bardzo lakoniczne ale przekrojowe, inne za to tak szczegółowe że laik się szybko pogubi... A tu? Mój złoty środek W sam raz na moje potrzeby, i mam nadzieję że czasem i na Wasze... Piszę o tym, co mnie właśnie najbardziej interesuje, dlatego niektóre posty rozrastają się do maksymalnych rozmiarów... No i książki się z tego nie wyda, bo materiał wymaga porządnego przeredagowania... Wybaczcie

Cytat:
Napisane przez Nektarynka Pokaż wiadomość
P.S. Upss właśnie przed chwilą się zorientowałam, że wtrąciłam się w chronoligczne opisywanie kwiatów. Sorrki
To żaden problem przecież! Cieszę się bardzo że napisałaś, już myślałam że tyle wyświetleń to tylko przez pomyłkę i robię to tylko dla siebie
apollo72 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-04-27, 08:56   #78
apollo72
Raczkowanie
 
Avatar apollo72
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: wro
Wiadomości: 172
Dot.: mała ENCYKLOPEDIA ROŚLIN DONICZKOWYCH

Nektarynko!
Właśnie przeczytałam w innym wątku że masz trochę z tym wspólnego? Ups, poczułam się strasznym laikiem... A czym się zajmujesz? Może hodujesz nektarynki?
Mam nadzieję że jeśli doczytasz się jakiś głupot i bajek w tym wątku to dasz znać? Liczę na Twoją czujność
apollo72 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-04-27, 10:40   #79
apollo72
Raczkowanie
 
Avatar apollo72
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: wro
Wiadomości: 172
Dot.: mała ENCYKLOPEDIA ROŚLIN DONICZKOWYCH

no to wracam do wrzosowatych, pora na rododendrony (czyli Różaneczniki, Azalie wielkokwiatowe i Azalie japońskie malutkie )...
apollo72 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-04-27, 11:31   #80
apollo72
Raczkowanie
 
Avatar apollo72
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: wro
Wiadomości: 172
Dot.: mała ENCYKLOPEDIA ROŚLIN DONICZKOWYCH

RODODENDRONY
Azalie/Azalie japońskie/Różaneczniki

/Rhododendron japonicum/

czy to faktycznie taki nienaturalny wybryk natury?
Pochodzenie: Półkula Północna, głównie Azja (Kaukaz), też Ameryka Pn (Appallachy) i Europa (Alpy), górskie lasy = półcień i odpowiednia wilgotność
Stanowisko:
- większość hoduje się w ogrodzie, ale te mniejsze można w doniczce
- Azalie wolą wolą więcej słońca, najlepiej grupami, a Rododendrony lubią miejsca zacienione (np. pod drzewami iglastymi), ale w nasłonecznionym też będą rosnąć dobrze, pod warunkiem zapewnienia im stałego nawodnienia.
- dobrze się czują w skupiskach
- źle tolerują silne wiatry, powinny rosnąć na zasłoniętym stanowisku
- gleba kwasna i przepuszczalna (pH 3.5 - 5,5 ,chyba że mutacje)
- z reguły powinny być dokarmiane
- na zimę, niemal zawsze, warto je okryć gałązkami iglaków
Podlewanie:
- Azalie i azalie japońskie bardzo nie lubią nadmiaru wilgoci, bardzo szybko prowadzi to do obumierania systemu korzeniowego, a z drugiej strony źle znoszą przesuszanie. Azalie należy podlewać umiarkowanie, najlepiej rano lub wieczorem miękką wodą ze stawu lub deszczówką.
- W utrzymaniu wilgoci pomaga ściółkowanie podłoża wokół nich.
- Azalie dobrze znoszą nawet silne mrozy. Różaneczniki również, ale pod warunkiem, że nie braknie im w podłożu wody. Gdy bowiem w zimie zamarznie gleba, nie mają jak jej pobierać. Aby nie uschły, w zimie należy jesienią dobrze nawodnić podłoże wokół nich, by nasyciły się wodą przed zimą.
Przesadzanie:
- gdy rosną za gęsto w ogrodzie
- łatwo można przesadzać nawet duże różaneczniki (oczywiście wraz z bryłą korzeniową), gdyż mają zwartą, niedużą bryłę korzeniową.
Rozmnażanie:
- najlepiej przez odkłady (choć to długo trwa). Wiosną lub w sierpniu wykopujemy w pobliżu krzewu rowek głębokości 15-20 cm, przyginamy gałązkę i wkładamy ją do rowka (można „wbić” w ziemię drut, który będzie dodatkowo przytrzymywał gałązkę), a następnie przysypujemy ziemią. Można uszkodzić korę na tej części pędu, która będzie się znajdowała pod ziemią i posmarować ukorzeniaczem. Odkłady ukorzeniają się zwykle po dwóch latach, choć nie można mieć pewności, że zawsze się uda
- ukorzenianie sadzonek niespecjalnie się udaje, choć podobno: "temp. podłoża o 6-8 C wyższa od otoczenia +preparowane podłoże i sukces murowany!" (metoda szybsza niż przez odkłady)
- łatwiej miniaturowe niż duże podobno
Nawożenie:
- Dobrze jest rośliny wiosną nawieźć jednym z nawozów dla roślin kwaśnolubnych. Jednokrotne nawożenie w ciągu całego sezonu nawozem o spowolnionym działaniu również daje bardzo dobre wyniki (nie powinno się przekraczać dawek bo azalie źle reagują na zasolenie i lepiej jest dać mniej niż więcej). Nie powinno się nawozić roślin nawozami o dużej zawartości azotu od połowy lipca. Sypiąc nawóz pod roślinę należy zwracać uwagę by pył z nawozu nie osiadł na liściach, gdyż może on je spalić (gdy jest takie podejrzenie roślinę szybko spłukać wodą). Nawozu nie należy sypać centralnie w środek krzewu lecz w pewnej odległości od niego, około 20-30 cm. Nie należy wapnować.
Kwitnienie:
- Kwiaty są główną ozdobą azalii i różaneczników. Gdy kwitną nie sposób przejść obojętnie. Kwitną niezwykle obficie. U azalii kwiaty rozkwitają przed rozwinięciem się liści, przez co są doskonale widoczne (pąki zaczynają wytwarzać się już w lipcu poprzedniego roku), u rododendronów kwiaty wyrastają na długich szypułkach w kwiatostanach na szczytach pędów i również są doskonale widoczne. U licznych odmian różaneczników występuje cała gama kolorów kwiatów – od białego do fioletowego, poprzez różne odcienie czerwieni.
- Azalie nie wymagają cięcia. Do zabiegów pielęgnacyjnych należy usuwanie uszkodzonych lub porażonych przez choroby czy szkodniki pędów. W przypadku azalii wielkokwiatowych zaleca się wyłamywanie przekwitniętych kwiatostanów, co bardzo korzystnie wpływa na przyszłoroczne kwitnienie.
Gdzie sadzimy:
Możliwości zastosowania azalii w ogrodzie jest bardzo wiele. Mogą rosnąć w pełnym słońcu i w półcieniu. Azalie i azalie japońskie bardzo dobrze komponują się w wielobarwnych grupach – im większych tym robiących większe wrażenie. Bardzo dobrze prezentują się mając za tło duże grupy drzew i krzewów iglastych. Przed krzewami azalii powinny być posadzone niskie krzewy iglaste, średnie byliny, czy też inne rośliny wrzosowate np. wrzosy bądź wrzośce. Idealnym stanowiskiem dla wielobarwnych grup azalii są brzegi zbiorników wodnych. Odbicie krzewów w tafli wody zwielokrotnia efekt i tworzy idylliczny nastrój. W oczach projektantów azalie są nie do zastąpienia, a praktyka dowiodła, że można je sadzić nawet w skrzyniach czy donicach na tarasach i balkonach.
Jak sadzimy:
- W praktyce robimy to kopiąc dołki (70-80 cm średnicy i 30-40 cm głębokości, dla A.japońśkiej odpowiednio 40-50 i 25-30 cm) w miejscu gdzie chcemy azalie posadzić. Jeżeli gleba jest zbyt ciężka i może wystąpić ryzyko gromadzenia się wody, należy dołki te jeszcze pogłębić i zdrenować. Do tego celu może być użyty żwir, keramzyt czy np. potłuczone, stare gliniane doniczki. W tak przygotowane dołki wsypujemy kwaśnego torfu (ew. zmielonej kory lub przegnitego igliwia) wymieszanego z dotychczasowym podłożem w proporcji zależnej od jego dotychczasowej kwasowości. Po wymieszaniu kwasowość otrzymanego podłoża nie powinna przekraczać pH 4,5 - 5.
- Roślina zanim trafi na miejsce stałe, musi być bardzo dobrze podlana. Jeżeli jest to możliwe pojemnik z rośliną należy umieścić na kilkanaście minut w naczyniu z wodą. Roślinę sadzimy w przygotowanym miejscu tak by powierzchnia bryły korzeniowej znalazła się 3-5 cm poniżej poziomu gruntu. Dobrym sposobem jest po posadzeniu nie ugniatanie ziemi a bardzo obfite jej podlanie, co spowoduje, że ziemia sama osiądzie dobrze obciskając bryłę korzeniową. Jako że wszystkie wrzosowate mają płytki system korzeniowy dobrze jest całość powierzchni wyściółkować korą drzew iglastych. Zabieg ten ograniczy wzrost chwastów, zmniejszy wysychanie podłoża i powoli zakwasza glebę.
Trzy rodzaje:
Różaneczniki to bardzo różnorodna grupa krzewów należąca do Wrzosowatych (Ericacea), obejmująca ok. 1 tys. gatunków (powyśej 20 tys. odmian). Obecnie wszystkie obejmuje nazwa Rododendrony (Różaneczniki) które dzielimy na trzy grupy:
- Azalie zrzucające liście na zimę (Azalie wielkokwiatowe)
- Azalie zawsze zielone (Azalie japońskie)
- Różaneczniki zawsze zielone
Różnice: Różaneczniki mają cały czas zwarty pokrój, azalie z początku mają luźniejszy pokrój, z czasem jednak zagęszczają się. Rododendrony mają nagie, duże i skórzaste liście, z górnej strony intensywnie zielone, spodem szarozielone. Na dolnej stronie liścia widać wyraźnie nerwy. Liście rododendronów są zimozielone i zdobią krzew przez cały rok . Azalie mają liście mniejsze, wąskoeliptyczne. Jesienią liście azalii przebarwiają się na różne kolory i opadają przed zimą.
Azalie wielkokwiatowe
(Azalie zrzucające liście na zimę)
Są najbardziej odporne na przemarzanie (zrzucają liście), mogą rosnąć w pełnym słońcu nawet na gorszym stanowisku glebowym i klimatycznym, niektóre przyjemnie pachną. Uważane są za jedne z najpiękniejszych krzewów kwitnących. Podstawowe barwy to: biała, żółta, pomarańczowa, czerwona i różowa oraz wiele odcieni pośrednich. Kwitnienie pojedynczego krzewu trwa zwykle 2-3 tygodnie. Najlepsze efekty daje zestawienie kolekcji odmian o różnej porze kwitnienia. W październiku liście azalii przybierają przepiękne barwy jesieni od żółtej, poprzez pomarańczową do purpurowej. Krzewy zimują bardzo dobrze bez okrywania, choć czasami przy bardzo ostrej zimie mogą nadmarzać pąki kwiatowe.
Azalie są krzewami wolno rosnącymi. Dziesięcioletnie egzemplarze (w zależności od odmiany) osiągają około 1,5 m wysokości i średnicy.
Azalie Japońskie
Azalie zawsze zielone
(Rhododendron japonicum, dawniej Azalea japonica)
Azalie japońskie, to zwyczajowo nazywane, niskie zimozielone lub półzimozielone krzewy, których wysokość zazwyczaj nie przekracza 100 cm. Tworzą one przepiękne kobierce o kwiatach w wielu odcieniach różu, czerwieni, fioletu oraz białych. Obfitość i różnorodność kolorystyczna kwiatów sprawia iż, są one doskonałym uzupełnieniem grup azalii oraz niezbędnym elementem ogrodów japońskich i wrzosowych a także kompozycji z niskich i karłowych iglaków. Wymagają stanowiska półzacienionego, osłoniętego od mroźnych wiatrów. Zaleca się osłonięcia ich od zimowego słońca (ew. gałązkami drzew iglastych lub podwójną warstwa ogrodniczej tkaniny cieniującej). Gatunek Azalia japońska pochodzi z Japonii i Środkowych Chin, gdzie rośnie w podszyciu lasów. Do Europy został przywieziony w połowie XIX wieku. W Polsce nie występuje na stanowiskach naturalnych, jest sadzony jako roślina ozdobna. Większość gatunków azalii wiecznie zielonej pochodzi z jego krzyżówek.
Różaneczniki zawsze zielone
(dawniej po prostu Rododendrony/Różaneczniki)
Oprócz okazałych różnokolorowych kwiatostanów różaneczników zawsze zielonych ich szczególnym atutem są skórzaste liście (Azalie mają miękkie i lekko owłosione). Posadzone w odpowiednim miejscu długo utrzymują kwiaty, oprócz kwaśnego podłoża wymagają także półcienistego stanowiska. Są wśród nich niskie krzewinki jak i drzewa osiągające wysokość 20m.
Inne:
- Są to rośliny długowieczne, niektórzy hodują je już kilkadziesiąt lat.
- Azalie od dawna są obecne w historii i kulturze Japonii, już w 1681 roku opisano 15 gatunków i ponad 317 różnych odmian. Uprawiane były w Chinach i innych krajach Azji gdzie dotarły wraz z pielgrzymkami buddyjskich mnichów. Do Europy przywiezione zostały przez Duńczyków w 1680 roku. W połowie XIX wieku były już popularnymi roślinami szklarniowymi oraz doniczkowymi. W miejscach hodowli zaczęły powstawać krzyżówki belgijskie, angielskie, francuskie i niemieckie.
- Problemem w uprawie różaneczników było ich wymaganie bardzo kwaśnego podłoża, ale prace naukowe doprowadziły do wyselekcjonowania roślin odpornych na wysoką zawartość wapnia w podłożu - tolerują pH 5,5 do 7,8 (INKHARO® = "Interessengemeinscha ft Kalktoleranter Rhododendron-Unterlagen" = "Zrzeszenie producentów podkładek różaneczników odpornych na wapń")
- Najczęściej spotykanym szkodnikiem na krzewach azalii jest opuchlak truskawkowiec. Ten niewielki chrząszcz wygryza zatokowe wżery na liściach. Większe szkody czyni jego larwa, która żerując na korzeniach i szyjce korzeniowej doprowadza niejednokrotnie do obumierania całej rośliny. Po zauważeniu pierwszych wżerów, co ma miejsce najczęściej z końcem maja, rośliny należy trzykrotnie opryskać (co 7-10 dni) preparatem Fastac lub Decis lub innym używanym do zwalczania np. stonki ziemniaczanej. Można także zastosować biologiczną metodę zwalczania preparatem nicieniowym Larvanem.
- Do najczęściej spotykanych chorób niszczących pędy i liście azalii jest mączniak prawdziwy azalii. Mączniak jest choroba grzybową pojawiającą się w postaci białego, mączystego nalotu zwykle od lipca do jesieni. Aby ograniczyć źródło infekcji należy usuwać i palić wszystkie opadające liście, a po zauważeniu pierwszych objawów należy zastosować oprysk jednym z preparatów: Score 250 EC, Discus 500 WG, Nimrod 250 EC, Saprol 190 EC lub preparatami biologicznymi: Biosept 33 SL lub Bioczos BR.
- Różanecznik alpejski (Rhododendron ferrugineum) pochodzący z Europy Środkowej do Polski został sprowadzony ok. 1600 roku i posadzony w Karkonoszach. Obecnie występuje jedynie w Sudetach w paśmie Karkonoszy. Rośnie tam w Sowiej Dolinie w jarze Płóknica na 10 stanowiskach, w liczbie ok. 30 okazów. Legenda mówi, że różanecznik alpejski uratował życie hrabiego Fritz von Oheimb. Przebywając na leczeniu sanatoryjnym w Szwajcarii lubił spacerować po Alpach. Pewnego razu spadł z niemal pionowej ściany na zarośla różanecznika alpejskiego, które zamortyzowały upadek. Od tego czasu pokochał różaneczniki i zaczął je hodować w swoim ogrodzie w Wojsławicach. Po śmierci kazał się pochować w tym ogrodzie, wśród różaneczników i innych roślin ozdobnych.
- Azalia pontyjska/żółta (Rhododendron luteum) występuje na naturalnym stanowisku w Posce jedynie w Woli Żarczyckiej koło Leżajska (Kołacznia). O jej tamtejszym pochodzeniu mówią różne legendy związane z Tatarami. W legendach tych jest mowa o zasadzce i o śmierci wodza Tatarów (wydma ma być podobno jego kurhanem. Jedna z legend mówi, że nasiona azalii dostały się tutaj przypadkowo wraz z paszą dla koni. Azalia byłaby więc w Polsce gatunkiem zawleczonym. Dawniej była bardziej pospolita. Z kwiatów robiono herbatę, z liści mieszanki ziołowe do odpędzania czarów. Krzewy azalii były niszczone przez miejscową ludność, by na miejscu zarośli azalii utworzyć pastwiska, jak również dlatego, że powodowała zatrucia wypasanych zwierząt. Liście i młode gałązki azalii pontyjskiej zawierają trujące glikozydy: rododendrynę, erykolinę, flawonoidy i andromedotoksynę - najbardziej trującą z nich wszystkich. U zwierząt zatrucia objawiają się pobudzeniem, a następnie porażeniem układu nerwowego, ślinotokiem, zgrzytaniem zębami, silnym bólem brzucha, przyspieszeniem oddechu i tętna, w końcu śmiercią wskutek porażenia ośrodka oddechowego. U ludzi obserwowano tylko lekkie zatrucia, objawiające się zawrotami i bólami głowy. Koło Czorsztyna, w 1953 roku, podczas wykopalisk archeologicznych znaleziono szczątki azalii pochodzące z pliocenu, co mogłoby świadczyć o tym, że azalia występowała na terenie Polski w okresie przedlodowcowym. W takim razie stanowisko w Woli Żarczyckiej byłaby tylko reliktem polodowcowym.
Na Białorusi z azalii pontyjskiej pozyskuje się surowiec zielarski, liście używano zamiast tytoniu, pączki kwiatowe stosowane były w medycynie ludowej, a napar z liści miał ponoć odganiać czary.
W 401r. p.n.e. podczas odwrotu armii greckiej spod Babilonu żołnierze posilili się miodem z pasiek znajdujących sie w pobliżu zarosli azalii żółtej. Ich dowódca tak opisuje ich zachowanie: ,,stracili zmysły, byli pijani, a ci, którzy dużo go jedli zachowywali się jak szaleni, a niektórzy jak umierający." Objawy ustąpiły po trzech dniach ponieważ miód z azalii pontyjskiej ma tylko działanie odurzające
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 108_0821.JPG (115,7 KB, 4 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 39846414.00063azal.jpg (77,9 KB, 3 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg azalia.jpg (118,9 KB, 2 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg azalia_jap_blaue_donau.jpg (102,6 KB, 1 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg azalie_z_zamku_w_mosznej_imagelarge.jpg (113,1 KB, 3 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg rhododendron_austrinum800b.jpg (97,7 KB, 5 załadowań)

Edytowane przez apollo72
Czas edycji: 2007-04-27 o 11:59
apollo72 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-04-27, 12:07   #81
apollo72
Raczkowanie
 
Avatar apollo72
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: wro
Wiadomości: 172
Dot.: mała ENCYKLOPEDIA ROŚLIN DONICZKOWYCH

... ale uciekłam w ogrodowo-tarasowe klimaty, wybaczcie...

Chyba nie mogę się doczekać własnego ogródka
A może się uda już tego lata!
apollo72 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-04-27, 13:45   #82
Nektarynka
Zadomowienie
 
Avatar Nektarynka
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 1 447
Dot.: mała ENCYKLOPEDIA ROŚLIN DONICZKOWYCH

Dobrze, że są fotografie -one dużo pomagają. Ogrody są piękne, gdy zaczyna wszystko kwitnąć, ale ile trzeba wcześniej pracy w to włożyć <ojej>. Myślę, czy nie wprowadzić zmian w swoim ogródku działkowym. W sumie jest trochę miejsca, nie dużo, ale jakaś niewielka rabatka, oczko wodne i stół z parasolkami sprawiłyby, że przybywałabym tam więcej czasu niż dotychczas. Póki co to myślę o jakiś fajnych kwiatkach balkonowych: wiszące i w doniczki. Trzeba sobie coś przystroić, żeby ludzie mogli zazdrościć
__________________
To miłość nawraca nasze serca i daruje pokój ludzkości, która wydaje się czasem zagubiona i zdominowana przez siły zła, egoizmu i strachu
- Jan Paweł II

http://kropelka-wiary.pl/

Nektarynka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-04-29, 12:41   #83
Nektarynka
Zadomowienie
 
Avatar Nektarynka
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 1 447
Dot.: mała ENCYKLOPEDIA ROŚLIN DONICZKOWYCH

apollo72 co z Tobą? już nie zaglądasz tutaj... :/
Pozdrawiam
__________________
To miłość nawraca nasze serca i daruje pokój ludzkości, która wydaje się czasem zagubiona i zdominowana przez siły zła, egoizmu i strachu
- Jan Paweł II

http://kropelka-wiary.pl/

Nektarynka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-04-30, 07:52   #84
apollo72
Raczkowanie
 
Avatar apollo72
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: wro
Wiadomości: 172
Dot.: mała ENCYKLOPEDIA ROŚLIN DONICZKOWYCH

Cytat:
Napisane przez Nektarynka Pokaż wiadomość
apollo72 co z Tobą? już nie zaglądasz tutaj... :/
Pozdrawiam
Nektarynko, jestem jestem!
Dziękuję za pozdrowienia
Tylko nie mam ostatnio za dużo czasu na siedzienie przy kompie...
Pogoda dopisuje, a ja marzę o tym, że już za kilka tygodni będę mogła posadzić coś na własnej działce koło domu... a tyle jeszcze trzeba zrobić!
Dom jest jeszcze w stanie dość surowym, ale gdybym tylko zorganizowała jakoś wyrównanie terenu za domem, w ogrodzie (rośnie tam wielka góra z wypiętrzenia fundamentowego )... oj, to już wogóle miałabym tyle roboty i sadzenia!!! Nie mogę się doczekać!
Tymczasem jest mnóstwo innych prac i nie mam za dużo czasu na odwiedzanie wizażu, wybaczcie... ale ten wątek nie umrze tak łatwo, obiecuję
Tymczasem wszystkim zapracowanym i tym mniej zapracowanym życzę udanego wypoczynku majowego! Najlepiej na łonie natury oczywiście
apollo72 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-04-30, 14:18   #85
Nektarynka
Zadomowienie
 
Avatar Nektarynka
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 1 447
Dot.: mała ENCYKLOPEDIA ROŚLIN DONICZKOWYCH

Faktycznie sporo roboty jeszcze przed Tobą:/ Chyba nie odczytałaś mojej PW, którą wysłałam do Ciebie 2-3 dni temu.
Masz duży teren przed domem, żebyś mogła sobie pofantazjować z udekorowaniem go ? Czy raczej niewielka powierzchnia ?
Ja muszę robić projekt, ale mi się strasznie nie chce Pogoda jak pogoda, trochę za ciepło:/ -bo ja to wolę raczej mrozik lub max. 20-22 stopnie na słupku Przez to nic mi się nie chce :/ Póki co zrobię sobie chyba relax. Ręcę już mi opadają, nie mam sił. Powodzenia. W wolnym czasie zaglądaj tutaj, ale na pierwszym miejscu wiadomo ... dom i rajski ogród
__________________
To miłość nawraca nasze serca i daruje pokój ludzkości, która wydaje się czasem zagubiona i zdominowana przez siły zła, egoizmu i strachu
- Jan Paweł II

http://kropelka-wiary.pl/

Nektarynka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-01, 10:22   #86
Nektarynka
Zadomowienie
 
Avatar Nektarynka
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 1 447
Dot.: mała ENCYKLOPEDIA ROŚLIN DONICZKOWYCH

Dla zainteresowanych podam link: http://helleborus.w.interia.pl/.
Nie wiem czy tam są błędy (jak przystało na inf. z internetu) bo nie sprawdzałam dokładnie, chociaż czasami sobie sama z tego korzystam, przeglądam, czytam i takie tam Na pewno przyda się osobom zakładającym własny ogród lub urządzającym mieszkanie
__________________
To miłość nawraca nasze serca i daruje pokój ludzkości, która wydaje się czasem zagubiona i zdominowana przez siły zła, egoizmu i strachu
- Jan Paweł II

http://kropelka-wiary.pl/

Nektarynka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-04, 21:34   #87
Judy_21
Wtajemniczenie
 
Avatar Judy_21
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Zielona Wyspa :)
Wiadomości: 2 256
Dot.: mała ENCYKLOPEDIA ROŚLIN DONICZKOWYCH

Dziewczyny macie może coś o palmach? Bo ostatnio kupiłam "COŚ" piękne, duże coś i nie bardzo wiem, co to jest... bo nie było podpisane....
Wiem, że to powinno iść chronologicznie, ale zanim dojdziemy do "p" to boję się, że moje cudo zmarnieje...
__________________
Trzy rzeczy zostały z raju: gwiazdy, kwiaty i oczy dziecka... Dante
Amelka 06/04/2009


WDF

93...83...73...70...65...63

-28 kg

Judy_21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-04, 21:36   #88
Judy_21
Wtajemniczenie
 
Avatar Judy_21
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Zielona Wyspa :)
Wiadomości: 2 256
Dot.: mała ENCYKLOPEDIA ROŚLIN DONICZKOWYCH

Dziewczyny macie może coś o palmach? Bo ostatnio kupiłam "COŚ", piękne, duże coś i nie bardzo wiem, co to jest... bo nie było podpisane....
Wiem, że to powinno iść chronologicznie, ale zanim dojdziemy do "p" to boję się, że moje cudo zmarnieje...

P.S. Zapomniałam napisać, że wątek jest super! Uwielbiam kwiatki!
__________________
Trzy rzeczy zostały z raju: gwiazdy, kwiaty i oczy dziecka... Dante
Amelka 06/04/2009


WDF

93...83...73...70...65...63

-28 kg

Judy_21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-05, 21:54   #89
Nektarynka
Zadomowienie
 
Avatar Nektarynka
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 1 447
Dot.: mała ENCYKLOPEDIA ROŚLIN DONICZKOWYCH

Ciężko jest mi odpowiedzieć o czymś czego nie widziałam i nie znam dokładnej nazwy. Jest wiele roślinek z rodziny palmiastych :P Może gdybym miała więcej informacji to potrafiłabym coś znaleźć (jakieś zdjęcie? ). Szukałam co nieco o tym, ale bez większych skutków. Też jestem ciekawa, więc jeśli coś mi się przewinie przed oczami to dam znać.
Spróbuj zmienić miejsce roś. (jasne, nasłonecznione), podlewaj z umiarem, tak aby nie zmarniała gdy przedawkujesz może trzeba przejść się do sklepu ogrodniczego i popytać o nawozy do takiej i takiej rośliny...
__________________
To miłość nawraca nasze serca i daruje pokój ludzkości, która wydaje się czasem zagubiona i zdominowana przez siły zła, egoizmu i strachu
- Jan Paweł II

http://kropelka-wiary.pl/

Nektarynka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-06, 14:31   #90
Judy_21
Wtajemniczenie
 
Avatar Judy_21
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Zielona Wyspa :)
Wiadomości: 2 256
Dot.: mała ENCYKLOPEDIA ROŚLIN DONICZKOWYCH

Niestety nie mogę wkleić zdjęcia Palma jest dość duża (ok 1,5 m) stoi w miarę słonecznym miejscu (ale nie bezpośrednio na słońcu), podlewam dość często, bo strasznie dużo pije i staram się nie przelewać, ale nie wiem, co z tego będzie, bo zaczynają jej niektóre listki marnieć, ale za to się ładnie rozłożyła! i widziałam kilka nowych! może jednak coś z tego będzie? Palma podobna jest do Howei (kencji) ale większa. Nie potrafię zmniejszyć objętości zdjęcia...

i mam jeszcze dwie malutkie roślinki, które wyglądają jak mała karłowata palma kokosowa, ale też nie jestem pewna, czy to "to". (wysyłam fotkę).

Urządzam mieszkanie za granicą i dlatego nie bardzo wiem jak się nazywają, gdyż tutaj ludzie nie są zbyt wylewni w opisywaniu rodzajów kwiatów... niestety... na etykiecie było napisane po prostu Large Palm i tyle...
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg palemka.JPG (7,8 KB, 49 załadowań)
__________________
Trzy rzeczy zostały z raju: gwiazdy, kwiaty i oczy dziecka... Dante
Amelka 06/04/2009


WDF

93...83...73...70...65...63

-28 kg

Judy_21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Dom, mieszkanie, nieruchomości


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-01-29 23:40:20


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:16.