Magik od Heleny :)

[pysia22]

słuchajcie..mam takie małe pytanie..otóż mam do wydania troszkę gotówki. Na moje nieszczęsne cienie pod oczami uzywam genialnego kamuflazu art deco ale chcialałabym kupić sobie taką ''podkładkę'' pod niego w postaci dobrego,kremowego krektora. Ma to na celu troszkę nawilzyc skórę a także spowodować mniejsze ''dawki'' art deco, który mimo wszytko jest ciężkim specyfikiem...I teraz pytanie: Czy warto zainwestować w korektor Helena Rubinstein Magic Concealer? Jest to kosmetyk w takiej złotej tubce (15ml)..Zaryzykowałabym gdyby nie ta cena 150-160zł...boje sie wyrzucic pieniadze w błoto..Na KWC opinie ma naparwde przyzwoite ale czy któras z was wizazanki mogla by mi powiedziec CZY JEST TYLE WART?
ładnie kryje?nawilza?nie zbiera sie? Z góry dziekuje za odp

[PatkaM84]

Zawsze możesz napisać jakąś prywatną wiadomość do osoby która wystawiła renecenzje dla tego kosmetyku i zapytać się czy warto kupić ten kosmetyk.

[pysia22]

Myślę ze nie bedzie to juz potrzebne bo zaryzkowałam i kupiłam korektor za 160 zł..ale jesli juz ten watke powstał to warto aby byl troche sensowny i konstruktywny..A wiec jesli ktos kiedys bedzie sie zastanwail nad kupnem to udzielam odpowiedzi na moje wlasne pytanie : naparwde warto..i można korektor HR stosowac nawet solo bo pieknie kryje nawet takie Zombiee jak ja wklejam link do KWC i pozdrawiam


http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=12996

[Beekeeper]

pysia, a nie zastanawiałaś się nad korektorem Kanebo pod oczy? To ponoc najlepszy korektor na świecie, a z tego co sie nie mylę jest w podobnej cenie...

[SiSleyS]

podbijam

Właśnie chciałabym kupić ten korektor jednak zastanawiam się nad kolorem.
Konkretnie nad 01 ale nie wiem czy nie będzie za jasny

Dziewczyny czy któraś może powiedzieć czy tu na zdjęciu kolory są dobrze odwzorowane?
A na kolejnym daję jaki odcień ma moja skóra, może któraś z Was mi pomoże

Bo u mnie go nie ma by sprawdzic kolorki
A np. korektor Diora w pędzelku mam 02 i 03. Niby 02 jest taki blady (wręcz mleczno kremowy) a wygląda o niebo lepiej niż 03 który jest dość ciemny

A efektu pandy też nie chce....

[pysia22]

Kochana Sisleys...DOstałam twoja prywatna wiadomosc i postanowiłam odpowiedziec tutaj moze cos pomoze innym...otóż ja kupiłam sobie odcien ''light''...i szczerze odradzam.....jest on poporstu prawie biały..mam odcien skóry bardzo podobny do twojego i majac korektor HR kilka osob zwrociło mi uwagę ze bardzo odznaczaja mi sie oczy...dlatego zdecydowanie nie polecam....tobie natomiast polecam pojsc do SEPHORY i poprosic o probki kazdego koloru...nic nie kosztuje a ryzyko wtopienia prawie 200 zł- żadne...ja miałam taka mozliwosc ale durnota zrezygnowałam bo roztarłam na lapie odcien ''light'' i sie zakochałam mieszam go teraz z ciemniejszym podkładem ale to juz nie to..wogole ten korektor po dłuzszym czasie stosowania mnie nie zachwyca...zreszta zerknij na moja opinie w KWC...wole Kanebo- lepiej kryje i jest niewidoczny..Ale moze tobie podpasuje? Ja poporostu mam zły odcien...no coz...człowiek uczy sie na bledach...zycze powodzenia


edit: kolory BARDZO dobrze odwzorowane Tobie szczerze polecam dwójeczke....Masz piekna skore pod oczami...Jaki to korektor? A moze natura...? )

[SiSleyS]

Pysiu ja też zastanawiam się albo nad Kanebo albo nad właśnie tym od Heleny Rubinstein.
Rozumiem, że masz też Kanebo?

Widziałam, że na KWC króluje Kanebo jeżeli chodzi o korektory.

EDIT:

Napisane przez pysia22

edit: kolory BARDZO dobrze odwzorowane Tobie szczerze polecam dwójeczke....Masz piekna skore pod oczami...Jaki to korektor? A moze natura...? )

To zdjęcie jest z przed jakiś 3-4 miesięcy, wtedy jeszcze korektorów nie używałam Jest tam po prostu zwykły podkład.

Pysiu a z Kanebo jaki masz kolor? Bo 01 jest chyba baaardzo jasny więc może ja powinnam mieć 02?

[pysia22]

Powiem ci tak...Kanebo ma bardzo podobne krycie do Magika Loreala...z tym ze..Kanebo dodatkowo jest:

* bardzo trwały
*bardzo ładnie rozswietla
*idealnie sie stapia ze skórą...napewno nie jest ''tapeciarski'' ani widoczny...


wg mnie: bardzo udany zakup...to jest zdecydowanie moj najlepszy korektor a uwierz mi jestem wymagajaca w tej kwesti jak mało kto...

I teraz tak...Idz do Sephory..zaczep mile wygladajaca pania i bez ogrodek popros o PROBKE KANEBO...jesli ci powie ze nie moze zrobic probki bo korektor jest w pisaczku to ladnie ja poinformuj zeby ci ciemnoty nie wciskała bo wiesz z dobrego zrodła ze kazda sephora posiada (a przynajmniej powinna posiadac) pojedyncze probeczki tego cudu...A wiem o tym bo jak kupowałam osttanio Escade to dostałam dwie i dzieki temu kupiłam ten korektor )

Edit: mam kolor numer 2 - bardzo naturalny..kupowałam jako jasna karnacja a teraz po kilku wizytach w solarium nadal swietnie sie spisuje i ladnie wyglada..

[pysia22]

"To zdjęcie jest z przed jakiś 3-4 miesięcy, wtedy jeszcze korektorów nie używałam Jest tam po prostu zwykły podkład.

Pysiu a z Kanebo jaki masz kolor? Bo 01 jest chyba baaardzo jasny więc może ja powinnam mieć 02?[/quote]"

po co ci korektor ty CHOLERNA SZCZESCIARO???????

[SiSleyS]

Napisane przez pysia22

Powiem ci tak...Kanebo ma bardzo podobne krycie do Magika Loreala...z tym ze..Kanebo dodatkowo jest:

* bardzo trwały
*bardzo ładnie rozswietla
*idealnie sie stapia ze skórą...napewno nie jest ''tapeciarski'' ani widoczny...


wg mnie: bardzo udany zakup...to jest zdecydowanie moj najlepszy korektor a uwierz mi jestem wymagajaca w tej kwesti jak mało kto...

I teraz tak...Idz do Sephory..zaczep mile wygladajaca pania i bez ogrodek popros o PROBKE KANEBO...jesli ci powie ze nie moze zrobic probki bo korektor jest w pisaczku to ladnie ja poinformuj zeby ci ciemnoty nie wciskała bo wiesz z dobrego zrodła ze kazda sephora posiada (a przynajmniej powinna posiadac) pojedyncze probeczki tego cudu...A wiem o tym bo jak kupowałam osttanio Escade to dostałam dwie i dzieki temu kupiłam ten korektor )

Edit: mam kolor numer 2 - bardzo naturalny..kupowałam jako jasna karnacja a teraz po kilku wizytach w solarium nadal swietnie sie spisuje i ladnie wyglada..

kochana jesteś

nie mam już wątpliwości co kupić, więc jutro wybieram się po próbkę

dzięki Tobie ustrzegłam się nieudanego zakupu, bo jak widać po moim zdjęciu ja mocnego krycia póki co nie potrzebuję (taka natura, mam nadzieję że to się nie zmieni) i zresztą nie chcę a bardziej zależy mi właśnie na rozświetleniu

Napisane przez pysia22

po co ci korektor ty CHOLERNA SZCZESCIARO???????

bo podkłady nie służą moim oczkom a raczej skórze wokół oczu

Pysia najchętniej bym Cię wyściskała!!!

[pysia22]

Kurcze mam nadzieje ze dostaniesz probki i to wszytkich kolorów..wtedy nie wtopisz ciezkich pieniedzy...Ja juz tyle razy przejechałam sie na mojej niecierpliwosci...od teraz staram sie nic nie kupowac bez sprawdzenia...Kanebo napewno ci podpasuje..szczegolnie ze nie potrzebujesz MEGA krycia...w ostatecznosci jak nie dorwiesz probki to idz bez niczego pod oczkami do sklepu i pomaluj sie kanebo o ile nie brzydzisz sie testerów

a własnie mam jeszcze takie pytanie : czy teraz uzywasz jakis ''oczowych'' korektorów?

[SiSleyS]

Napisane przez pysia22

Kurcze mam nadzieje ze dostaniesz probki i to wszytkich kolorów..wtedy nie wtopisz ciezkich pieniedzy...Ja juz tyle razy przejechałam sie na mojej niecierpliwosci...od teraz staram sie nic nie kupowac bez sprawdzenia...Kanebo napewno ci podpasuje..szczegolnie ze nie potrzebujesz MEGA krycia...w ostatecznosci jak nie dorwiesz probki to idz bez niczego pod oczkami do sklepu i pomaluj sie kanebo o ile nie brzydzisz sie testerów

a własnie mam jeszcze takie pytanie : czy teraz uzywasz jakis ''oczowych'' korektorów?

Zrobię tak jak mówisz, rzeczywiście sama też ostatnio nie kupowałam niczego pod wpływem impulsu ale korektor Diora Skinflash skończył mi się i kupiłam taki przechodni Artdeco też w pędzelku i jak widzę jego efekt to mnie skręca ze złości- mam oczy jak 40-latka po tym korektorze...

A Dior jest naprawdę fajny ale dla tych co nie mają cieni pod oczami bo on nic a nic nie kryje
Ale za to fajnie rozświetla

Jednak zaczęłam teraz nową pracę i zdarza mi się często niewysypiać więc Kanebo na pewno kupię na trochę gorsze dni

[pysia22]

no i własnie a teraz moje watpliwosci:
...Czy ty pudrujesz korekotr pod oczami? nakladasz go na czy pod podkład? odkad przestawiłam sie z ciezkich mazideł (dermacol itp) na lekkie korektory (ktora na dluzsza mete o wiele lepiej wygladaja i kryja) to pudrujac robia mi sie suche miejsca i korektor traci swoje wlasciwosci kryjace...z drugiej strony...gdy nie utrwalam sypkim - szybciej znika....Moze sypkie pryzmy rozwiazaly by problem? to podobno bardzo delikaty puder...mam teraz ''TRANSPARENTNY'' Max Factor ktory jest beznadziejny....Kupiłam go z braku pieniedzy poniewaz wczesniej uzywałam sypki Chanel , ktory tez jakos super nie zachwycał...Juz nie wiem...

[SiSleyS]

Napisane przez pysia22

no i własnie a teraz moje watpliwosci:
...Czy ty pudrujesz korekotr pod oczami? nakladasz go na czy pod podkład? odkad przestawiłam sie z ciezkich mazideł (dermacol itp) na lekkie korektory (ktora na dluzsza mete o wiele lepiej wygladaja i kryja) to pudrujac robia mi sie suche miejsca i korektor traci swoje wlasciwosci kryjace...z drugiej strony...gdy nie utrwalam sypkim - szybciej znika....Moze sypkie pryzmy rozwiazaly by problem? to podobno bardzo delikaty puder...mam teraz ''TRANSPARENTNY'' Max Factor ktory jest beznadziejny....Kupiłam go z braku pieniedzy poniewaz wczesniej uzywałam sypki Chanel , ktory tez jakos super nie zachwycał...Juz nie wiem...

Pysia odpowiedając na Twoje pytania:
najpierw nakładam korektor na twarz, następnie podkład i całość pudruję włącznie z okolicami oczu.
Muszę tam nałożyć puder bo inaczej i cienie by się wałkowały jak i korektor po całym dniu zbierałby się w załamaniach.

Mój puder sypki to Estee Lauder Lucidity- swoją drogą świetny. Delikatnie roświetla twarz, nie wysusza, dobrze matuje (ale nie jest matujący, jednak dla mojej mieszanej cery jest super!). Mam kolor Transparency (chyba nr 06).
Ma niby bardzo małą pojemność (21g) a starcza na 2x dłużej niż dużo większy puder Clinique o poj.30g (!)

[pysia22]

oo...to jest w takim razie wart zastanowienia...a sypkie pryzmy Givenchy mialas moze...?


P.S. Zdobyłas próbki Kanebo?

[SiSleyS]

Napisane przez pysia22

oo...to jest w takim razie wart zastanowienia...a sypkie pryzmy Givenchy mialas moze...?


P.S. Zdobyłas próbki Kanebo?

sypkich nie miałam ale miałam prasowane i jak dla mnie to jest po prostu niewypał

Kanebo nie ma u mnie w Sephorze muszę pojechać do Douglasa a tam mam kawałek więc pewnie dopiero pod koniec tygodnia A tak potrzebuję nowy korektor....
Ile w ogóle kosztuje ten Kanebo?

[olik04]

Napisane przez SiSleyS

sypkich nie miałam ale miałam prasowane i jak dla mnie to jest po prostu niewypał

Kanebo nie ma u mnie w Sephorze muszę pojechać do Douglasa a tam mam kawałek więc pewnie dopiero pod koniec tygodnia A tak potrzebuję nowy korektor....
Ile w ogóle kosztuje ten Kanebo?

wg mnie prasowane są nijakie, dają zupełnie inny efekt niż sypkie. Dlatego prasowanych się pozbyłam, sypkich nigdy bym nie oddała

Też jestem ciekawa jaka jest cena korektora kanebo

[pakosta]

A na ile czasu starczają Wam wysokopółkowe korekory?

[SiSleyS]

Napisane przez pakosta

A na ile czasu starczają Wam wysokopółkowe korekory?

Dior na pewno nie jest wydajnym korektorem bo ma mikro pojemność
Starczył mi maksymalnie na 2 miesiące (a nie używałam codziennie ani też w dużych ilościach...)

[pakosta]

No własnie, więc to chyba nie na moją kieszeń Rozumiem jak cena ma coś wspólnego z wydajnością ale tak to niekoniecznie.

SiS a co to za nowa praca <ciekawska bestia >

[olik04]

ja mam Lancoma (15ml) który starczyl mi na kilka lat i nie był taki drogi, w drogerii za ok 120zł

[SiSleyS]

Napisane przez pakosta

No własnie, więc to chyba nie na moją kieszeń Rozumiem jak cena ma coś wspólnego z wydajnością ale tak to niekoniecznie.

SiS a co to za nowa praca <ciekawska bestia >

w biurze projektowym- praca ma związek z moimi studiami...

Chyba wstrzymam się nawet z tym korektorem Diora i po prostu kupię jednak Kanebo, ale najpierw pojadę po próbki.
Bo Dior w stosunku cena-pojemność wypada tragicznie

[pysia22]

Korektor Kanebo - ok 160 zł we wrocławskiej Sephorze...ale naprawde nie zaluje pieniedzy...Jednakze gdybym nie miala probki to nie wiem czy bym kupiła (lekki uraz po HR)...Zachwycił mnie odrazu..Kupiłam chyba na drugi czy trzeci dzien po próbie...Naprawde polecam tymbardziej ze ty SisleyS potrzebujesz raczej rozswietlenia i załamania swiatła niz super krycia...W zwiazku z tym mysle ze na codzien starczy kropelka i bedzie dla ciebie wydajny

[SiSleyS]

Napisane przez pysia22

Korektor Kanebo - ok 160 zł we wrocławskiej Sephorze...ale naprawde nie zaluje pieniedzy...Jednakze gdybym nie miala probki to nie wiem czy bym kupiła (lekki uraz po HR)...Zachwycił mnie odrazu..Kupiłam chyba na drugi czy trzeci dzien po próbie...Naprawde polecam tymbardziej ze ty SisleyS potrzebujesz raczej rozswietlenia i załamania swiatła niz super krycia...W zwiazku z tym mysle ze na codzien starczy kropelka i bedzie dla ciebie wydajny

Pysia proszę nie uduś mnie ale właśnie byłam w Douglasie (bo w poznańskich Sephorach nie mają Kanebo) i..... kupiłam ten korektor

Kolor nr 2 z Kanebo jest naprawdę jedynym z selektywnych marek który idealnie pasuje do mojej karnacji na teraz i jak się troszkę opalę

Przejrzałam dzisiaj wszystkie dostępne korektory w pisaku z górnopółkowych firm i ten wyglądał najlepiej, a jak ma tak dobre recenzje tu na KWC i na MakeUpAlley to nie może to być pomyłka- na pewno nie będzie gorszy niż Dior

Ech wiem, jestem w gorącej wodzie kąpana, ale już mam dosyć tego Artdeco.

Zapłaciłam 145zł, ma on 2,5ml czyli dużo więcej niż Dior, Kanebo bardziej się opłaca

[SiSleyS]

wrzucam link do wątku na temat dat ważności kosmetyków Kanebo, szczena mi opadła jak czytałam....

http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=87279

[pysia22]

o kurcze...nie wiedziałam ze takie numery sobie robią...bez sensu duzy,komercyjny,porzadny koncern kosmetyczny i takie cos????? jeden proces oszukanej a nie daj boze poszkodowanej klientki i maja bardzo zle zapowiadajaca sie przyszlosc....nie wiem po co im to juz mam o nich troszke inne zdanie...chociaz korektor swietny

Sis probowalas juz pisaczek ?

[SiSleyS]

Napisane przez pysia22

Sis probowalas juz pisaczek ?

jutro próbuję

[SiSleyS]

Póki co mogę powiedzieć, że jest na 1000% lepszy od ArtDeco w pędzelku

Tylko nie mogłam go do końca przetestować, bo głupia nałożyłam pod oczy krem Shiseido który właśnie kupiłam na noc. A ten krem jest za tłusty pod oczy na dzień (na lato bo na zime byłby ok).
Więc jutro testów ciąg dalszy ale już wiem, że był to udany zakup

A kolorek nr02 medium jest najładniejszym kolorkiem wśród pisakowych górnopółkowych korektorów Taki naturalny beżyk.
Wiem już też że nie wysusza tak skóry jak Dior Skinflash, lepiej się trzyma i mniej zbiera w załamaniach. Troszkę mocniej kryje ale myślę, że jest to zaleta bo można to krycie stopniować. A Dior nr 002 jest jak mleko, ale mimo wszystko uważam że też jest dobrym korektorem.

Co do roświetlenia to nie wiem bo nie miałam czasu sie przyjrzeć, jutro za to będę miała więc opiszę co i jak

Dobrze, że kupiłam Kanebo a nie znowu Diora, bo kolor 002 jest na teraz za jasny a 003 daje bardzo nieładny efekt zmęczonych oczu, jest bardzo ciemny i trochę ceglasty

[SiSleyS]

Chciałam dodać moją opinię o Kanebo po kilku dniach używania- jednym słowem korektor jest swietny

Bardzo się cieszę, że go kupiłam Dla mnie jest lepszy niż Dior, ma dużo ładniejsze kolory (02- extra!) i można nim sobie albo tylko rozświetlić oczy albo też, dając więcej korektora, zatuszować zmęczone oczy po ciężkim tygodniu- u mnie sprawdził się i w tym i w tym.

Jednak nie wiem czy na bardzo duże cienie się on nadaje- wiadomo, że jak się przesadzi z iloscią to każdy się potem zbiera w załamaniach. Ja mam to szczęście, że cieni nie mam. Nadaje się też do krycia niespodzianek- ja właśnie taką mam po ukłuciu i rozdrapałam we śnie robiąc jeszcze gorzej- wygląda to strasznie a jak nałożę Kanebo, na to miejsce na makijaż, to znika!

Forma pisaka to jedyna jaka mi odpowiada w korektorach, tu naciska się u góry, jednak ten pstryczek jest dużo lepszy niż np. u Lancome Flasche Retousche (czy jakoś tak ) Lancome to przypadkiem można nacisnąc tyle razy, że hej, a u Kanebo pstryczek jest lepszy bo tak łatwo się nie naciska i nie traci cennego korektora

Podsumowując- jest naprawdę super!!!!

[pysia22]

Oh miód na moje młode serce i goraco łacze sie w zachwycie...