Czym dziś pachniesz, Wizażanko? (XXI)

[tulipanka]

Odcinek... 21. (!) uważam za otwarty!

(Dla przypomnienia - tutaj odbywają się dyskusje dotyczące zapachów, wszelkie plotki, offtopy najlepiej czują się w Scent Barze )

(ale wstyd, zakładam nowy wątek niczym nie pachnąc )

[agnyska81]

Wstyd Tulipanko, weź coś zaraz z półeczki i się dziabnij, bo zły przykład z góry dajesz

Dalej pachnę globalnie Shiny Creation. W sumie nie wiem, czemu go pokochałam namiętnie i zapragnęłam, przecież nie lubię kwiatów

Nadgarstkowo zaś, zupełnie nie do kompletu, zlałam się Passage d'Enfer. I poczułam siarkę Już rozumiem, skąd ta nazwa.
Dawno nim nie pachniałam, a to takie piękne diablątko Zachciało mi się więcej.

[nefernefer35]

Dopsiłam sie M.Kors

[czarnazuzia1]

Napisane przez tulipanka

Odcinek... 21. (!) uważam za otwarty!

(Dla przypomnienia - tutaj odbywają się dyskusje dotyczące zapachów, wszelkie plotki, offtopy najlepiej czują się w Scent Barze )

(ale wstyd, zakładam nowy wątek niczym nie pachnąc )

No ladny przyklad dla pozostalych ,pachnacy watek zakladany przez niepachnaca Tulipanke......hm...choci az tulipany pachna

[Różowy Strachulec]

Pachnę Glorią

[agaa13]

theorema esprit

[Dallale]

W walce z pracą zaliczeniową wspiera mnie dzielnie niezastąpione Kyoto.

[Córka D'artagnana]

Tulipanko, to żaden wstyd, Tulipanki z natury ładnie pachną.

Anuschko, mnie też frezje kojarzą sie z dzieciństwem,tylko w innych okolicznościach. Dalej lubię te wdzięczne kwiatki...i jeszcze stokrotki, niezapominajki, chabry. Duzo by wymieniać.

Kota, kusi mnie ten ananasik w Libertine.


Kokakola

____________


Dalej nic inwazyjnego. Naturelle YR.

[kokakola]

nie pachnę

[Aggis]

OI + klasyczna NC + Vanille Bourbon... Przeszłam sama siebie z tym mixem

[Paulinka_S]

Rose Absolue le Parfum

[mariolasl]

Witam w nowym wątku!

Dziś Idole
---
Contax zdrowiej szybciutko

[swish]

no to tak...: rano pachniałam deep red, ale się ulotnił i chyba teraz będzie mój cielisty Gucci EDP I a nawet na pewno !

[2fc115705b804dd24ceafb6c62ae2b078a3b7407_5febc32a8749f]

Mariolasl, Kola

Życzę wszystkim udanego weekendu

niczym nie pachnę, jakoś mi się nie chce....

[mskladaczek]

[1=2fc115705b804dd24ceafb6 c62ae2b078a3b7407_5febc32 a8749f;7573906]
niczym nie pachnę, jakoś mi się nie chce....[/QUOTE]

Jakis dziwny dzis dzien

Ja tez nie pachne. No chlorheksydyna jedynie, ktora regularnie paszcze plucze.

[SpanishMyszka]

BC (balsam + edp)

[Zuziunia]

Na fatalny nastrój Pink Sugar

[d'ou vient le vent]

Kola - takie zycie
Ja dzis pachne moim malzonem czyli resztakami Farenheighta (sorr za byki ale ja sie tej nazwy chyba nigdy nie naucze ) no i zastanawiam sie co sobie strzelic globalnie poza 4 lampka cudnie slodkiego muskatu... Popadne w alkoholizm ale to wino tak bosko pachnie swiezymi owocami ze nie moge sie oprzec Gruszki, mirabelki i winogrono ech raj po prostu

Nat

[Blonde_Stranger]

Rush2

[iwona-jk]

Dziś ponownie Euphoria CK

[gochadano]

Testowo Santal Blanc L.

[Porcelainnn]

Po długiej przerwie naszła mnie chętka na Rusha. póki co jeszcze nie pachnę, ale na wieczorne wyjście będzie jak ulał.
(dobrze się tak czasami stęsknić do jakiegoś zapachu)

[rachela]

Po doprowadzeniu włosów do jednolitego koloru - Theorema (jeszcze z próbki).

[Sabbath]

Napisane przez Eenax

Wiedziałam że się spodoba. (I'm a witch, I'm the Witch)

I jest naprawdę trwały.
L'Eau Trois już dawno zniknęło, a BdV trwa i trwa... Jak gdybym dopiero się nim zlała.
Mało fiołków, dużo drewienek, ale takich maksymalnie gładziutkich. Naprawdę zadziwiający zapach. Zdecydowanie lutensowski, to nie do przeoczenia. A jedak... jeszcze gładszy niż FdB...

Napisane przez kriss_de_valnor

tak myślałam, że CI się spodoba, bo jest taki...nieludziowy mnie się kojarzy trochę z zagorskiem ale tak naprawdę to chyba koń trojański od środka bardzo drewniany

No, nieludziowy to on pewnie jest, ale ja juz chyba muszę się przyznać, że bardziej mnie zaskakują zapachy ludziowe ostatnio. Tak totalnie od nich odwykłam, że teraz Theorema zaczyna mi pachnieć dziwacznie.

Koń Trojański od środka, powiadasz? Nieźle, nieźle....
Ale ja zostanę przy starym, drewnianym kościółku. Koń trojański (w mojej imaginacji oczywiście) nie był taki dymny i suchy - powinien pachnieć trochę jak driftwood (nie znam polskiego słowa) - czyli drewno długo moczone w słonej wodzie. W końcu był zrobiony z kadłubów statków.

Napisane przez Rachela

Dziwna jest. Trochę mdła.

Chociaż przyznaję, po dzisiejszym teście pachnie tak, jak chyba powinna...
Czyli jak stara książka z pożółkłymi kartkami. Śmiem twierdzić że okładka jest w na tyle złym stanie, że dla ratowania całego dzieła obłożono ją w szary papier.
W tle czuć kurz i ciepły spokój.

No, zgadzam się, dziwna jest.
Taka... stara. Ciepła, ale ciepła latem, nie dzięki ogrzewaniu. Drewno w kominku nie płonie.
Czuję w niej też coś spożywczego, może kokos, może niesłodzoną bawarkę? I koce. I kurz.

Zastanawiam się, z czym ją pomieszać.

[Hawa]

Eternity CK

[Anuschka]

Rozpływam się w igiełkowo-waniliowym obłoczku Opium PH
No nie wierzę, że to już XXI część tej zapachowej telenoweli

[Mendosita]

Pachnę resztkami porannego Amour. Po powrocie do domu będzie kąpiel i znów Amour w ilościach podduszających Idę dziś na super imprezę (przynajmniej mam nadzieję, że taka będzie ) i musi mi wystarczyć zapachu do wczesnych godzin rannych.

[dzika truskawa]

Cuir Ottoman - fascynujący

[eiri]

ILA Passiflora

[Yola]

Cinema - weekendowo i majowo