dodalam K R E D K E

[dzwoneczek186]

Bawilam sie troche tym moim fioletowym okiem...
Dodalam niebieskiego cienia (ArtDeco) i czarna kreche. Dla porownania jedno oko zostawilam bez. Ta kreske musialam troche rozetrzec, to byla widoczna "szpara" miedzy powieka a linia rzes. A malowalam przy, jak i nie na lini rzes. Co robie nie tak?
Kosmetyki jak w mocnym fiolecie: cienie ArtDeco bialy, fioletowy i czarny (troche niebieskiego dodanego, nie wiem po co, dla zabawy). Kredki: biala i czarna ArtDeco. Tusz Clinique. I rozswietlach AOH Essence pod brew.

Ta kredka ArtDeco jest dziwna... jest tak miekka, ze nie da jej sie naostrzyc... Stad ta krecha taka szeroka.

[Jeanne90]

Kreska nie jest aż tak bardzo szeroka, jest w sam raz Tutaj jest mało intensywna, ale w tym makijażu to pasuje, bo jest delikatnie. W razie czego, jeśli będziesz chciała wzmocnić efekt, wystarczy przejechać kilka razy i będzie lepiej - tylko staraj się trzymać jednej linii i jej nie poszerzać Poza tym jest troszeczkę za daleko rzęs, powinna się z nimi niemal stykać, by nie było widać przestrzeni pomiędzy kreską a rzęsami - to je optycznie zagęści Ta przerwa jest naprawdę minimalna, i chyba wiem dlaczego - żeby uniknąć takiego efektu, radzę malować czarną kredką górną powiekę wewnątrz, pod rzęsami, jeśli wiesz o co mi chodzi Dodałam zdjęcie mojego oka - to miejsce zaznaczyłam prowizoryczną czarną linią Malowanie tego miejsca może być dość trudne, jeśli masz wrażliwe oczy. Przyda się tutaj dość miękka, niezbyt mocno natemperowana kredka.

A tak w ogóle to bardzo dobrze wyglądasz z kreską

[Lemirka]

Mi się podoba i jedno i drugie. Taki ładny fiolecik nie za mocny a jednak widoczny.

[sylwia532]

z kreseczka mi sie bardziej podobaoko jest takie bardziej wyraziste

[meili]

dzoneczku, Jeannne ma racje: zeby pozbyc sie szpary miedzy kreska a linia rzes, trzebaby bylo pomalowac wewnetrzna strone powieki. ale to wymaga nieco wprawy, bo latwo mozna sobie krzywde zrobic. ja do tego uzywam kajal, jest miekki i grubo zakonczony, mimo to i tak czasami mam cykora pomoc tez moze bardzo dokladne pomalowanie rzes, tzn. tuz przy linii rzes, jak rowniez roztarcie kreski, tak jak ty zrobilas (na zdjeciach nie widac, zeby byla jakas przestrzen )
a makijaz podoba mi sie z kreseczka jest fantastyczny! taki filotelowy smokey

[gamegirl]

zgodze sie z Janne pozatym bardoz ladnie

[dzwoneczek186]

Napisane przez Jeanne90

Kreska nie jest aż tak bardzo szeroka, jest w sam raz Tutaj jest mało intensywna, ale w tym makijażu to pasuje, bo jest delikatnie. W razie czego, jeśli będziesz chciała wzmocnić efekt, wystarczy przejechać kilka razy i będzie lepiej - tylko staraj się trzymać jednej linii i jej nie poszerzać Poza tym jest troszeczkę za daleko rzęs, powinna się z nimi niemal stykać, by nie było widać przestrzeni pomiędzy kreską a rzęsami - to je optycznie zagęści Ta przerwa jest naprawdę minimalna, i chyba wiem dlaczego - żeby uniknąć takiego efektu, radzę malować czarną kredką górną powiekę wewnątrz, pod rzęsami, jeśli wiesz o co mi chodzi Dodałam zdjęcie mojego oka - to miejsce zaznaczyłam prowizoryczną czarną linią Malowanie tego miejsca może być dość trudne, jeśli masz wrażliwe oczy. Przyda się tutaj dość miękka, niezbyt mocno natemperowana kredka.

A tak w ogóle to bardzo dobrze wyglądasz z kreską

Piekne zdjecie i rysunek . Wiem dokladnie o co chodzi. Juz tak probowalam, jedyny problem jaki z tym mam, to ze ta kredka sie odbija na dolnej powiece (tylko wewnatrz - jak mam szczescie, a jak nie mam - to i pod powieka), wyglada to okropnie. Zdaje sie, ze w trakcie malowania kredka osadza sie na rzesach i od rzes sie odbija.

Napisane przez Lemirka

Mi się podoba i jedno i drugie. Taki ładny fiolecik nie za mocny a jednak widoczny.

Dziekuje!

Napisane przez sylwia532

z kreseczka mi sie bardziej podobaoko jest takie bardziej wyraziste

Dziekuje! Nie ma co, trzeba nad ta kreska popracowac

Napisane przez meili

dzoneczku, Jeannne ma racje: zeby pozbyc sie szpary miedzy kreska a linia rzes, trzebaby bylo pomalowac wewnetrzna strone powieki. ale to wymaga nieco wprawy, bo latwo mozna sobie krzywde zrobic. ja do tego uzywam kajal, jest miekki i grubo zakonczony, mimo to i tak czasami mam cykora pomoc tez moze bardzo dokladne pomalowanie rzes, tzn. tuz przy linii rzes, jak rowniez roztarcie kreski, tak jak ty zrobilas (na zdjeciach nie widac, zeby byla jakas przestrzen )
a makijaz podoba mi sie z kreseczka jest fantastyczny! taki filotelowy smokey

Dziekuje bardzo za rady!

Napisane przez gamegirl

zgodze sie z Janne pozatym bardoz ladnie

Dziekuje + jak wyzej. Musze popracowac na kreska

[madziamic]

Zarówno jedna, jak i druga wersja ładna natomiast bardziej podoba mi się ta z kreseczką

[dzwoneczek186]

Napisane przez madziamic

Zarówno jedna, jak i druga wersja ładna natomiast bardziej podoba mi się ta z kreseczką

Bardzo dziekuje!

[caya]

Napisane przez dzwoneczek186

Piekne zdjecie i rysunek . Wiem dokladnie o co chodzi. Juz tak probowalam, jedyny problem jaki z tym mam, to ze ta kredka sie odbija na dolnej powiece (tylko wewnatrz - jak mam szczescie, a jak nie mam - to i pod powieka), wyglada to okropnie. Zdaje sie, ze w trakcie malowania kredka osadza sie na rzesach i od rzes sie odbija.

Dziekuje!

Dziekuje! Nie ma co, trzeba nad ta kreska popracowac

Dziekuje bardzo za rady!

Dziekuje + jak wyzej. Musze popracowac na kreska

no własnie mi tez się odbija zawsze na dolnej

podoba mi się z kreską i licze na dalsze eksperymenty

[dzwoneczek186]

Napisane przez caya

no własnie mi tez się odbija zawsze na dolnej

podoba mi się z kreską i licze na dalsze eksperymenty

E tam! Winmy za to kredki, my jestesmy super