|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2009-05-04, 17:44 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 31
|
Prosze o rade bo sie sama nie poznaje..;/
Wiem ze forumowiczki potrafia ocenic obiektywnie i poradzić wiec zdecydowalam sie napisac.
Problem polega na tym ze nie poznaje sie od dluzszego czasu. Idąć do liceum byłąm osobą znającą wlasną wartość, zorganizowaną w czasie, skorą do nauki, pielegnujaca wlasne zainteresowania no i znajomosci. Pod koniec gimnazjum zerwałam kontakt z kolezankami ze wzgledu na nauke. Bylo pare glupich gaf oraz jedna wieksza na imprezie po ktorej czulam sie glupio,a osoby z kl ktore zauwazyly ze mnie to trapi to zaczely mi dogryzac, a jeszcze w ten dołek wpedzalo mnie to ze nie potrafilam im odpowiedziec ciętą ripostą. Do tego przylozylo sie skompromitowanie w szkole .Ze jestem wrazliwą osobą to jakoś tak poleciało ze przestalam sie uczyc bo stracilam opinnie u nauczyciela z przedmiotu na ktorym mi zalezy, zamknelam sie i zaczelam stresowac(mdłości,bole brzucha, dekoncetracja w szkole). Nie potrafilam sie uczyc bo odczuwalam nadmierna sennosc.Kontakty z kl zaczeły rownac sie zeru. W pewnym momencie odczulam ze dla kolezanki z ktora bylam najblizej zaczelam byc pewnym ciężaremi straciłam z nią kontakt. Moj dzien zaczal wygladać tak: szkoła (w tym mdłości, zawroty glowy, bole brzucha ), po szkole sen do godz 21. Do 12 w nocy staralam sie uczyc jednak nic z tego nie bylo. Rodzice podejrzewali mnie o branie narkotykow z powodu mojej nadmiernej sennosci. Dodam, że zaczelam jesc najprawdopodobniej ze stresu. Przytylam jakies 5 kg. Czulam sie beznadziejnie, samotna ze nie chcialo mi sie zyc. Troche sie zmienilo bo jak przestalo mi zalezec na kontaktach z osobami z kl to jakos z nimi nawiązalam znajomosc. (a są one jedynymi. Z poza szkoly nie mam zadnych kontaktow) Oceny troche sie poprawily jednak pustka, brak nadzieji na przyszlosc, brak motywacji, dezorganizacja, nadmierna sennosc, stres w szkole (mniejszy niz byl) oraz poczucie beznadziejnosci i bezradnosci został. Czuje sie osoba samotna bo jedynie siedze w domu caly czas, z nikim nie gadam. Do tego rodzice nie potrafia mnie zrozumiec w koncu sama nie wiem dlaczego tak sie zmienilam. Czasami wszystko wydaje mi sie tak błahe. Dodam ze w mojej szkole atmosfera nie jest przyjazna dla ucznia. Pisze to wszystko bo w nastepnym roku czeka mnie matura, a ja nie potrafie sie wziaść w garsc i czuje ze jak tak dalej bedzie to ja zawale. Nie napisalam wszystkiego bo oczekuje ze moze jakas dysksja sie wywiąże o ile jest to odpowiednie i mozliwe. Dziekuje za wszelkie komentarze. Edytowane przez Segritta Czas edycji: 2009-05-05 o 10:01 |
2009-05-04, 17:51 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 3 415
|
Dot.: Prosze o rade bo sie sama nie poznaje..;/
Po pierwsze musisz byc bardzo pewna siebie...
Musisz potrafic "odszczekiwac" nawet nauczycielom.! Ja wiem, ze to latwo powiedziec ale zaprzyjazniac sie z wieloma osobami... I nie mozesz nikomu pokazac ze jestes slaba bo w szkole nie wazne czy podstawowej czy gimnazjum czy liceum jest tak ze "dzieciaki" uwielbiaja sie nasmiewac z osob slabych... i porozmawiaj z rodzicami powiedz ze jest ci ciezko i ze to nie jst dlatego ze jestes leniwa.
__________________
"Wyrzuć ten gniew i wyrzuć tę złość!" Wyszukiwarkoholiczkaa. |
2009-05-04, 17:58 | #3 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: .
Wiadomości: 833
|
Dot.: Prosze o rade bo sie sama nie poznaje..;/
stres na pewno nie pomaga nauce, jednak czasem nad nim nie mozemy zapanowac. moze Twoje trudnosci sa spowodowane tym ze dekoncentrujesz sie myslac 'nie naucze sie' 'nie dam rady' albo tez tym ze odkladasz na ostatnio chwile.
jezeli wiesz juz co bedziesz zdawac, to masz przeciez wakacje (brzmi glupio, ale przeciez mozna czasem cos przeczytac, czy zalegle lektury czy tez jakies dodatkowe ksiazki z ktorych zdajemy (bo raczej lubimy te dodatkowe przedmioty z ktorych zdajemy)) , ew mozesz sie zapisac na korepetycje w przyszlym roku albo zaproponowac nauke w pare osob, przy okazji mozna sie zaprzyjaznic. ten rok to naprawde sporo czasu, zalezy oczywiscie co zdajesz, ile przedmiotow, czy rozsz czy podstawa, ale 'dla chcego nic trudnego' kwestia motywacji;] |
2009-05-04, 17:58 | #4 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 31
|
Dot.: Prosze o rade bo sie sama nie poznaje..;/
Cytat:
Edytowane przez Segritta Czas edycji: 2009-05-05 o 09:24 |
|
2009-05-04, 18:05 | #5 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 1 827
|
Dot.: Prosze o rade bo sie sama nie poznaje..;/
hmm ja też jestem w drugiej klasie no i fakt na początku było ciężko... co prawda byłam w o tyle dobrej sytuacji ze koleżanka z ławki mi się nie zmieniła ( niezły fart). Ale też nie wszyscy mnie zaakceptowało i w sumie to też z nikim sie nie zaprzyjaźniłam . CO prawda po prostu nie zależało mi na opinii tych osób. ja wychodzę z założenia, ze nie każdy musi mnie lubic tak samo jak ja nie musze lubić każdego. I niema sesnu przejmować się ludżmi których jedynym celem jest to żeby ciebie zdołować. Szkoda po prostu ze nie miałaś osoby której mogłabyś sie wygadac i która naprawde by cie wysłuchała... mi duzo pomogła mama...
Nie przejmuj się... postaw sobie cel ( którym pewno jest zdanie matury tak jak u mnie ) i dąż do niego za wszelką cene. Pozatym jeśli nauka sprawia CI taką trudność to najbardziej skoncentruj się na tych przedmiotach , które bedziesz zdawać na maturze. Nie ma sensu uczyć sie wszystkiego na najlepsze oceny, świadectwa to nawet do składania papierów na uczelnie nie potrzeba. Jeśłi chodzi o nauczyciela to właśnie pokaż mu, że stać cie na wiecej niz mu sie wydaje. Po prostu badz ponad wszytskimi i udowodnij im ze jestes warta wiecej niz oni myslą. a przedewszystkim nie przejmuj sie nimi i uwierz w siebie!!! |
2009-05-04, 18:07 | #6 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: TaM GdZiE DiAbEł MóWi DoBrAnOc...:)
Wiadomości: 757
|
Dot.: Prosze o rade bo sie sama nie poznaje..;/
Cytat:
|
|
2009-05-04, 18:16 | #7 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 31
|
Dot.: Prosze o rade bo sie sama nie poznaje..;/
Cytat:
Co do pomysłu uczenia się w wakacje to już nawet próbowałam i nawet szło mi dobrze. Myslalam nawet nad jakimis kursami w wakacje bo by mnie bardziej zmotywowaly , ale nie wiem czy cos takiego w okresie wypoczynkowym jest organizowane. Chyba ze korepetycje. Edytowane przez Segritta Czas edycji: 2009-05-05 o 09:23 |
|
2009-05-04, 18:30 | #8 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: .
Wiadomości: 833
|
Dot.: Prosze o rade bo sie sama nie poznaje..;/
ja troche Cie rozumiem, ale to zmeczenie wg mnie to takie błedne koło, na pewno były takie sytuacje np dobry dzien, cos fajnego sie wydarzylo co poprawilo humor i wtedy nawet ta nauka nie jest taka straszna i mimo tylu godzin co zawsze mamy jeszcze jakas sile.
|
2009-05-04, 18:34 | #9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 31
|
Dot.: Prosze o rade bo sie sama nie poznaje..;/
Tzn wspominalam o tych najgorszych dniach kiedy to naprawde jestem tak senna ze musze sie przespac, ale owszem sa takie dni lepsze i potrafie sie czegos nauczyc i wyciagnac dobrą ocene. Ale niestety nadal przeważają te złe dni dlatego ośmieliłam się napisać na forum.
|
2009-05-04, 18:34 | #10 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: mój mały pokoik na drugim piętrze...
Wiadomości: 2 624
|
Dot.: Prosze o rade bo sie sama nie poznaje..;/
Ta sennośc jest spowodowana brakiem jakiegoś planu a także złym odżywianiem, małym czasem poświęconym na sport.
Spróbuj zrobic krok w tej dziedzinie. Ustal sobie godzinę snu- proponuję, by była to 22 (może wyda się wcześnie, ale wysypianie się jest ważne, szczególnie jesli ty tak cierpisz na sennośc) i podobnie zrób z godziną wstawania. Może to byc 6:30. Staraj się jeśc regularnie i przejrzyj sobie strony o prawidłowym odżywianiu. Postanów sobie, że dziennie choc 20 minut poświęcisz na sport. Jeśli masz wf to masz labę w domu Podobnie zorganizuj sobie plan nauki- on dużo daje. Zastanów się jak najlepiej Ci się uczy, mam na myśli najskuteczniej i najszybciej W moim przypadku sprawdza się metoda czytania na głos tak, jakbym chciała te informacje przekazac komuś- moduluję głosem, a także staram się nie przedstawiac suchych faktów, ale włączac myślenie. Nie przejmuj się tak opinią koleżanek. Pamiętaj, że za 5,6 lat już nawet nie będą pamiętac swoich nazwisk, a nawet jeśli to na pamietaniu nazwisk się skończy. Każdy potrzebuje jakiegoś przyjaciela, człowiek jest istotą społeczną, ale nie to jest najważniejsze. Nie musisz o to ubiegac aż zanatto. Najważniejsze, byś teraz "złapała rytm, poprawiła oceny i nie żyła tylko z nauki. Spróbuj zaprzyjaznic się z mamą, ona napewno chce dobrze. Mozesz się jej zwierzac a ona odwdzięczy się. Nie powiem Ci, że uczysz się dla siebie i nic nikomu do tego, bo wiem jak to jest widziec zawód w oczach rodziców- nic miłego. Nie zgadzam się z poprzednią wizażanką, która twierdzi, ze musisz się nauczyc "odszczekiwac" nauczycielom. TO strasznie prostackie i nie musisz się uczyc złych manier. Szanuj nauczycieli, przkładaj się do przedmiotu, a gdy CI coś do ciebie mają, to przemilcz i rób swoje
__________________
Jest już za późno!
Nie jest za późno! Jest już za późno! Nie jest za późno! |
2009-05-04, 18:45 | #11 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 31
|
Dot.: Prosze o rade bo sie sama nie poznaje..;/
Cytat:
|
|
2009-05-04, 18:54 | #12 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: .
Wiadomości: 833
|
Dot.: Prosze o rade bo sie sama nie poznaje..;/
Cytat:
tez uwazam ze nie powinno sie 'pyskowac' do nauczycieli, ani to kulturalne, ani w czymkolwiek pomoze, bardziej zaszkodzi. bardzo dobre rady napisala wizażanka wyzej. sprobuj troche się zastosowac do nich, zobaczysz co wyjdzie a co nie. trzymam kciuki |
|
2009-05-04, 19:00 | #13 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: mój mały pokoik na drugim piętrze...
Wiadomości: 2 624
|
Dot.: Prosze o rade bo sie sama nie poznaje..;/
Cytat:
Kochana to nie tak, że nie masz w sobie energii. Oczywiście, że ją masz, tylko nie wykorzystana nie daje o sobie znaku. Spróbuj porobic sobie jakiś rowerek dziesięc minut, potem dwie minuty brzuszki, jakiś spacerek i zobaczysz, że lepiej będzie z tą energią Może nie odrazu- na początku może się okazac, że spocisz się jak szczur i odejdzie ci ohota na dalsze cwiczenia, ale spokojnie- to normalne po "osiadłym" trybie życia. Następnego dnia porób coś innego, chociażby poskacz na skakance, potańcz, czy jeszcze co innego wymyśl. Sposobów jest wiele i Twoim zadaniem jest je znalezc i wprowadzic w zycie. Kanapki sa dobre, ale nie samymi kanapkami czlowiek zyje Sprobuj jajka, banany- maja dzialanie poprawiajace humor, warzywa, pij wode cytryna. Kombinuj z jedzeniem i pamietaj o cczekoladce raz od czasu, ktora tylko poprawi humorek Daj sobie spokoj z jakimis "pozerskimi" szkolnymi przyjazniami. Badz mila dla wszystkich, ale nie ubiegaj za bardzo o ich wzgledy. Znaj swoja wartosc i wiedz, ze nikt nie musi ci jej udowadniac
__________________
Jest już za późno!
Nie jest za późno! Jest już za późno! Nie jest za późno! |
|
2009-05-04, 19:05 | #14 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 31
|
Dot.: Prosze o rade bo sie sama nie poznaje..;/
Cytat:
|
|
2009-05-04, 19:13 | #15 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: .
Wiadomości: 833
|
Dot.: Prosze o rade bo sie sama nie poznaje..;/
Cytat:
|
|
2009-05-04, 19:15 | #16 |
Realistka
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 523
|
Dot.: Prosze o rade bo sie sama nie poznaje..;/
zapisz sie na jakies zajecia nauka jezyka ? jakis sport?? poznalabys nowych ludzi i spedzilabys czas inaczej. Postaraj sie wygladac na osobe pewna siebie bo dzieki temu ludzie beda cie inaczej odbieracv druga klasa to baerdzo wczesnie i duzo mozna zmienic
__________________
Don’t strive to make your presence noticed, just make your absence felt. |
2009-05-04, 20:39 | #17 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 3 415
|
Dot.: Prosze o rade bo sie sama nie poznaje..;/
Cytat:
A o do ciaglego spania moja siostra miala tak samo potrafila spac w nocy 13-14 godzin wstawala zjadala sniadanie i dalej szla spac i spala caly dzien ale teraz ma tyle rzeczy na glowie ze nie ma czasu na ciagle spanie
__________________
"Wyrzuć ten gniew i wyrzuć tę złość!" Wyszukiwarkoholiczkaa. Edytowane przez RoZoWeOkULaRy Czas edycji: 2009-05-04 o 20:54 |
|
2009-05-04, 21:32 | #18 |
Raczkowanie
|
Dot.: Prosze o rade bo sie sama nie poznaje..;/
Mam znajomego u którego senność, a nawet nadsenność jest skutkiem stresu. Po prostu jak przerasta go jakaś sytuacja albo mocno się denerwuje - to wtedy chce mu się bardzo spać. Jego sposób? - bierze psa i idzie z nim pobiegać Popieram to co napisały dziewczyny - zacznij ćwiczyć - zrzucisz zbędne kilogramy, a ponadto będziesz lepiej się czuć (dotleniony mózg lepiej przyswaja informacje) i zyskasz więcej pewności siebie przez poprawę wyglądu.
Proponuję poszukać znajomych poza szkołą. Z tamtymi kiedyś się rozstaniesz, skończycie szkołę - a Ci któych poznasz poza nią zostaną z Tobą i możliwe że dzięki nim właśnie wrócisz do dawnej równowagi Co do kłótni z mamą - proponuję szczerą rozmowę. Otwórz się przed nią i powiedz co się dzieje i dlaczego. Pamiętaj jesteś dla niej bardzo ważna, może niezrozumie wszystkiego ale na pewno postara Ci się pomóc. Powodzenia
__________________
W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca. (Paulo Coelho) W awatarze moja ukochana Luna |
2009-05-04, 21:49 | #19 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 31
|
Dot.: Prosze o rade bo sie sama nie poznaje..;/
Cytat:
Edytowane przez Segritta Czas edycji: 2009-05-05 o 09:39 |
|
2009-05-04, 22:11 | #20 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 54
|
Dot.: Prosze o rade bo sie sama nie poznaje..;/
Moim zdaniem pyskówka niczego nie uratuje. Czym innym jest bycie asertywnym a czym innym - bycie chamskim. Proponuję, żebyś pogadała z rodzicami - poważnie i szczerze. Niech Ci dadzą "fory", muszą zaakceptować, że Ty też masz prawo do gorszych okresów w życiu Z kolegami: nic na siłę, dobrze mieć 1, 2 zaufane osoby, ale bez przesady Za mało jest w szkole czasu, żeby się naprawdę poznać i polubić z wieloma. Wcześnie chodź spać, poruszaj się, jeśli jest ładna pogoda to idź się uczyć na podwórze lub do parku na koc. Bierz ze sobą psa, mp3 i jabłko - nic tak nie motywuje do pracy jak dobre samopoczucie Pozwól sobie na relaks, na leżenie w łóżku i myślenie o głupotach Często wietrz pokój i jedz orzechy i rodzynki (dobrze wpływają na mózg) Znajdź sobie jakąś pasję (zbieraj znaczki, rób fotki:P I nie daj się żadnym dołom! Do przodu, dziewczyno
|
2009-05-05, 08:45 | #21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: 7th heaven
Wiadomości: 4 506
|
Dot.: Prosze o rade bo sie sama nie poznaje..;/
A może idź to psychologa? To trwa już długo, ciężko Ci będzie samej sobie poradzić bez wsparcia w rodzinie, bez przyjaciół.
__________________
08.04.2008 |
2009-05-05, 11:53 | #22 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: mój mały pokoik na drugim piętrze...
Wiadomości: 2 624
|
Dot.: Prosze o rade bo sie sama nie poznaje..;/
Cytat:
Pewnośc siebie nie jest równoznaczna z arogankim, czy chociażby "normalnym" wyrażaniem swojego zdania często krytycznego wobec nauczycieli. Pewnośc siebie można miec w umyśle- i tak będzie to widoczne. Jednak klasa, takt pomoże tylko w byciu uznawanym za osobę, za jaką chcemy cyc uwazani
__________________
Jest już za późno!
Nie jest za późno! Jest już za późno! Nie jest za późno! |
|
2009-05-05, 15:50 | #23 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 147
|
Dot.: Prosze o rade bo sie sama nie poznaje..;/
tak, kompetentna osoba poradzi.
My tu możemy rozprawiać na temat objawów, ona wyciągnie przyczynę. Czasem nie jest tak oczywista jak się wydaje.
__________________
gdy mi jest dobrze moja dusza mruczy. M.Peszek |
2009-05-05, 18:50 | #24 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 102
|
Dot.: Prosze o rade bo sie sama nie poznaje..;/
Cytat:
Co do szkoły zajmij się nauką to nie będziesz miała czasu na myśle o problemach. A i może warto udać się do psychologa, kilka szczerych rozmów pomaga. Osoba kompetentna z pewnością bedzie mogła Ci konkretnie doradzić co możesz zrobić, by zmienić sytuację w której się znalazłaś. No i oczywiście więcej pewności siebie nie zaszkodzi Poza tym pamiętaj, że zawsze możesz się tutaj wygadać i wyżalić jeśli tylko tego potrzebujesz. |
|
2009-05-05, 19:52 | #25 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 984
|
Dot.: Prosze o rade bo sie sama nie poznaje..;/
reszta dziewczyn świetnie Ci radzi
__________________
“Happiness is when what you think, what you say, and what you do are in harmony.” ― Mahatma Gandhi I) 10 kg II) 10 kg Edytowane przez change Czas edycji: 2009-05-12 o 19:26 |
2009-05-05, 20:39 | #26 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 31
|
Dot.: Prosze o rade bo sie sama nie poznaje..;/
18nieznajoma - u psychologa bylam raz i pomógł mi w poukładaniu tego wszystkiego w głowie( mam na myśli bardziej uśiwiadomieniu sobie problemu) Jakiś czas przed ta wizytą nie wiedziałam nawet co się ze mną dzieje. Nie wiedziałam że stres może się objawiać w takich różnych formach. Gdy doszłam do pewnych wniosków zdecydowałam się na wizytę bo nie chciałam żebym straciła lata swojej młodości oraz szanse na dobrą przyszłość. Przez to co doświadczyłam uświadomiłam sobie jaką człowiek potrafi być skomplikowaną istotą i że przez błahe sytuacje dalekie do określen traumatycznych może mieć problemy. Wcześniej taka jakaś depresja była by dla mnie abstrakcją. Jestem pewna że nie potrfiłabym kogoś takie go zrozumieć.
Change - Po przeczytaniu Twojego posta upewniłaś mnie że nie tylko ja mam takie problemy a to w pewien sposób dodaje otuchy.: Na mnie także nikt nie zwrócił uwagi, nie zapytał co się dzieje, a ktoś kto przez jakiś czas mnei obserwował napewno zorientował się że coś jest nie tak. Życie już mnie nauczyło że czasami nikt nie pomoze. Dziekuje za Twoje intencje Napisałabym wiecej ale wiecie jutro szkoła. Edytowane przez Segritta Czas edycji: 2009-05-05 o 20:58 |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:24.