wieczne zaczerwienione oczy

[jadorek]

Nie wiem czy to tu mogę znaleźć poradę ale spróbuję.Odkąd pamieam mam zaczerwienione oczy raz mocniej raz troszkę mniej.Byłam też u kilku okulstów i diagnoza brzmiała"wszystko w porządku".Ale dla mnie w porządku nie jest.Próbowałam zmieniać kosmetyki ale nie pomogło.Czy moze to być alergia?Czy sa testy na alergie dot. oczu?A moze powinnam myć lub przemywać oczy jakimiś spacjalnymi płynami.Dotychczas była to woda z kranu i różne żele do demaijażu oczu.Samam już nie wiem.Jestem juz tak tym zmęczona!
Bardzo proszę o pomoc.

[monika_t]

jesli to nie choroba, a przemeczenie oczu to poczytaj tutaj:

http://www.wizaz.pl/poradnik_piekne_oczy.php

[Jankowiak]

Najprawdopodobniej to jest alergia. Mogę poradzić tylko dalsze poszukianie odpowiedniego okulisty. Są leki i działają nawet dość dobrze. Najprościej spróbować kropli Visine. Ale nie zastąpi to wizyty u okulisty.

[Jankowiak]

I zapomniałem - do demakijażu oczu można stosować parafinę w płynie kupowaną w aptece. Jest całkiem obojętna.Tylko nie Menthoparafinol z mentolem!

[mskladaczek]

heh..... a caly rok masz czerwone oczka? i czy one sa "tylko" zaczerwienione czy tez pieka? tesy alergiczne zawsze mozna zrobic, sa to testy skorne, tylko ze skoro tylko oczka ci tak reaguja to nie wiem czy alergia wyjdzie.
ja mam ogolnie alergie na pylki, dokuczaja mi miedzy innymi oczy, lecz nie moge stosowac "powaznych " kropelek, bo mnie jeszcze bardziej pieka, uzywam kropli Euphrasia , sa to homeopatyczne kropelki ze swietlkiem, nie maja zadnych przecwskazan , wiadomo alergii jako takiej nie lecza, ale objawy likwiduja. sa to kropelki przenaczone wlasnie do zmeczonych, podpuchnietych, zaczerwienionych oczu, polecam, kosztuja cos ok 7, 8 zl.
napewno jesli masz takie problemu z oczami, to powinnas uzywac niezwykle delikatnch plynow. ja uzywam plyn vichy micelarny, jest bardzo delikatny, skuteczny, nie podraznia.

[gypsy_woman]

Czesc!
Widze, ze mamy podobny problem http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon9.gif
Odwiedzilam juz chyba 10 (nie przesadzam) okulistow i zaden nie potrafil powiedziec co sie dzieje z moimi biednymi oczkami. Wszyscy twierdzili, ze to alergia. Wlewalam do swoich oczu niemalze litry najrozniejszych kropelek i nic.
W koncu, ktorys dal mi skierowanie na testy alergiczne, ktore nic nie wykazaly no a ja wciaz nie wiem co sie dzieje.
Nie ma znaczenia czy mam makijaz czy nie, czy dlugo siedze przed monitorem - wciaz jest tak samo. Czasem slabiej czasem mocniej, ale ciagle sa zaczerwienione. Najgorzej jest, gdy wejde do hipermarketu. Tamtejsze swiatlo (chyba ono) sprawia, ze wygladam jak krolik http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon9.gif Zreszta, generalnie sa baaardzo wrazliwe na swiatlo.
No i tak sie mecze juz prawie 9 lat.
Przez te wizyty u okulistow stracilam wiare w lekarzy.
I poki co mecze sie dalej http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon9.gif
Mam nadzieje, ze u Ciebie to "tylko" alergia.
Pozdrawiam z nad morza http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif

[jadorek]

Bardzo dziekuje za wszystkie odpowiedzi.Nie wiem czy to można nazwać pocieszeniem ale jakoś mi sie na duchu lepiej zrobiło jak wiem że nie jestem sama z takim problemem.Czytała poradnik piękne oczy na wizażu,zastosowałam się do porad-ale bez rezultatu.Próbowałam tez kropli Visine-obkurczyły mi się naczynka dosłownie na godzinkę,dwie i potem było jeszcze gorzej.Dzieki mskladaczak Euphrasia jeszcze nie stosowałam-wypróbuję.Też juz się zastanawiałam nad tym płynam micelarnym -nie tylko jeśli chodzi o oczka ale również twrzy by to się przydało w celu niezrywania płaszcza lipdowego-tylko nie wie jak będzie mi zmywał makijaż,czy stosuje się go z czymś(tzn jakimś zelem?) czy tylko tonikiem potem?Wypróbuję podobnie jak zaleconą przez doktora parafinę.
Gypsy_woman jak przeczytałam Twoją odpowiedź to miałam wrażenie ze to ja napisałam.Identyczna sytuacja-makijaż czy bez, monitor czy spacer,poranek czy wieczór-wciąż zaczerwienione(na powiekach też widac drobniutkie żyłki co sprawia że totalnie całe oczy wyglądają jakbym dopiero co przestała zalewać sie łzami.A w supermarketach to już w ogóle biją rekord.Parę dni temu kupiłam Physiogel do demakijazu i teraz to dopiero mam podrażnione oczy ale to już chyba zapalenie spojówek,w aptece farmceuta poecił mi SULFACETAMIDUM piecze jak wleję ale później mija ale efektów na razie za bardzo nie widac.Ostatnio też widziałam reklamówke kropli homeopatycznych BOIRON na przewlekłe zapalenie spojówek-może w ten deseń.Piszesz,że straciłaś wiarę w lekarzy a ja już chyba straciłam wiarę w to,że nadejdzie kiedyś taki dzień,w którym będę miała białe jak to powinno być "białka".Póki co dalej korektor przed każdym wyjściem z domu.A tak a propos to może morze nam nie służy-jestem z Gdanska.
Gorąco pozdrawiam!

[mskladaczek]

Plyn ten daje rade z makijazem bardzo dobrze, chociaz nie uzywam kosmetykow wodoodpornych wiec nie wiem jak sie przy nich spisuje. Mi spokojnie do demakijazu wystracza sam plyn. Skora po nim jest czysta i nawilzona, no moze za duze slowo nawilzona, ale napewno nie jest podrazniona ani wysuszona. W stanach szczegolnego zagrozenia mojej buzi, to jest przed okresem, traktuje ja jednak oprocz plynu zelem i tonikiem antybakteryjnym.
moze i morze ma cos z tym wspolnego http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif nie wiem http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif moze to np wiatr tak Ci je podraznia, sprobuj przez jakis czas nie wychodzic z domu bez okularow , to zawsze jakas oslona. pozdrawiam http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif

[gypsy_woman]

Ja tez jestem z Gdanska.
Chyba rzeczywiscie cos jest w tym powietrzu http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif

[jadorek]

Gypsy wiesz co ja chyba zrobię faktycznie te testy alergiczne.Mozesz mi powiedziec gdzie mam się udać bo w ogóle się w tej materii nie orientuję.Czy mam iśc do alergologa najpierw czy mogę od razu iść się przetestować?Acha i ile kosztuja mam nadzieję że nie powalą mnie na kolana ceny.
A tak a propos nie daje mi spokoju ten "nasz"problem.Przecie ż musi być jakaś przyczyna no chyba ze taka nasza uroda ale nie za bardzo mi sie chce wierzyc zeby tak było.Tak pomyslałam ze to może nie wina oczu tylko czegos w organizmie a objawiajacego się zaczerwienieniem oczu-może cos z krązeniem krwi(bo w końcu to chodzi o żyłki).Może jakieś specjalistyczne badania krwi mozna zrobić.Przypomniało mi sie ze kiedyś miałam zrobione badanie na krzepnięcie krwi i wypadło słabo-może tu przyczyna.Robiłaś moze takie badania krwi?No bo sama powiedz jak wlewałaś litry kropel do oczu i nic to wychodziłoby ze z oczami jest wsio ok.
Pozdrawiam!

[mskladaczek]

testy robi alergolog http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif takze wizyta u niego nieunikniona. mozesz isc prywatnie, a jak na NFZ to najpierw musisz miec skier do alergologa od "swojego lekarza". nie wiem czy same testy sa refundowane, bo sama chodze do alergologa prywatnie. za testy placilam cos 100 zl, ale cena uzalezniona jest od ilosci sprawdzanych alergenow a to ustala alergolog. moze najpierw sprawdzc sobie poziom IgE?? jesli bedzie podwyzszony to znaczy ze jest "jakas" alergia i wtedy najlepiej zrob testy, ktore pomoga ustalic na co konkretnie jestes uczulona. pozdrawiam http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif

[jadorek]

Dzięki wielkie mskladaczek.Pewnie ze pójdę zrobićto "IgE".Bądź tak miła i szepnij cos więcej o tym jak możesz tzn czy ze skierowaniem się idzie i gdzie to zrobić i może jaka cena jeszcze.Plis.Poszukałabym w necie o tym ale mam malucha w domu który zaraz sie obudzi i tyle się dowiem.
Acha pytałam też o te kropelki w aptece Euphrasia a pani pow. mi że o niebo sa lepsze Oculosan czy coś tak tyle że kosztują 21 złMoze wiesz coś o nich.I w końcu nie wziełam żadnych bo leczę sie jeszcze SULFACETAMIDUM.
Gorąco pozdrawiam!

[mskladaczek]

nie znam tych kropli niestety, ale Euphrasie polecila mi ciocia- farmaceutka http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon10.gif wiec chyba je uwazala za najlepsze http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif IgE mozesz zrobic sama prywatnie, ja robilam w dolmedzie to takie centrum diagnostyki medycznej. Moze pewnie tez na nie skierowac internista, z tymze w kazdej przychodni niewiadomo czemu maja inne badanie refundowane, w mojej niestety IgE zlecic nie mogli. Kosztuje to 20 zl. i napewno w kazdym miejscu gdzie robia badania krwi itp mozna to zrobic.

[gypsy_woman]

Hej http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif
Ja dostalam skierowanie na testy od okulisty. Robilam je w Akademii i nic nie placilam. Ale to chyba byly tylko podstawowe alergeny.
Lekarka mowila, ze to zaczerwienienie oczu moze tez byc zwiazane ze zmanami reumatycznymi. Robila mi taki test na wydzielanie łez ale tez wszystko bylo w porzadku.
Ciekawa jestem, co Ci wyjdzie z tymi testami.
A ja dzis znow mam ten gorszy dzien. Oczy mnie na dodatek pieka http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon9.gif Ale to beznadziejna przypadlosc http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon9.gif
Daj koniecznie znac, jak bedziesz po jakichs badaniach.
Pozdrowionka

[sarenka]

kiedyś robiłam badania dla firmy farmaceutycznej, z których wynikało, że krople Euphrasiae są najczęściej polecanymi przez farmaceutów kroplami a osoby, które stosowały E. bardzo sobie je chwaliły - wobec tego - coś w tym musi być. generalnie preparaty ze świetlikiem w składzie uznawane są jako najbardziej delikatne i skuteczne. warto więc spróbować.

[dentystka]

A ja mieszkam z dala od morza i mam tez czerwone oczy. Zaczelo sie rok temu i nie moge uporac sie z problemem, krople przepisywane przez lekarzy pomagaly na krotki czas. Najgorsze jest to, ze przestalam tolerowac soczewki Zauwazylam korelacje ze stresem, zawsze stan moich oczu pogarsza sie, gdy sie czyms martwie, denerwuje. Ktos ma podobnie?

[Wradek7]

Ja mam identycznie jak ty Dentystko.
Sam nie wiem co mam robić? To co zauwazyłem :
1.oczy czerwone na stres
2.oczy czerowne na swietło z jarzyniówek np w supermarketach, czy chalach produkcyjnych

Zna ktoś antidotum na tą przypadłość???

[Amberella]

Witam, mam ten sam problem co wy. Niestety też nie wiem jak sobie z tym poradzić .

[Rychu29]

Witam mam taki sam problem, kiedy budzę sie rano oczy mam czerwone i zaropiałe i tak samo przez cały dzień. Byłem już nie raz u lekarza ale skutek nadal ten sam - żadnego efktu! Oczy czerwone w ciągu dnia, pięką a gdy wiatr wieje nawet łzawią. A gdy przemywam oczy woda to dopiero są czerwone. Żyje z tym problemem od dziecka może najwyższy czas sobie znim poradzić, metody wyżej nie pomogły Prosze o pomoc z góry za odp na posta

[Anulka:-)]

Mam podobny problem. Również żadne krople alergiczne nie pomagają. Polecam krople BETADRIN które są na receptę ale błyskawicznie wybielają białka pakowane po 2 szt w opakowaniu nie są drogie, jakieś 8zł ale nie rozstaję się z nimi, zawsze noszę je w torebce i w razie zaczerwienienia białek zakraplam, 30 sekund i zaczerwienienie znika.

[_agatka]

moj TZ ma ten sam problem - ma popękane naczynka na 'białku' oka prawie non stop, raz mniej, raz więcej, ale praktycznie codziennie, czasem miejscowo to wygląda jakby jak mały wylew krwi w oku..2 okulistów nic nie stwierdziło, ciężko mi go nakłonić iść kolejny raz..
nie bierze zadnych leków, nie pracuje w zapyleniu, jedynie przy komputerze i świetlówkach, czy znacie jakieś choroby przy których może pojawiać się taki objaw?
sprobuje namowic go na te kropelki i wizyte u alergologa

[Nanusia76]

Napisane przez _agatka

moj TZ ma ten sam problem - ma popękane naczynka na 'białku' oka prawie non stop, raz mniej, raz więcej, ale praktycznie codziennie, czasem miejscowo to wygląda jakby jak mały wylew krwi w oku..2 okulistów nic nie stwierdziło, ciężko mi go nakłonić iść kolejny raz..
nie bierze zadnych leków, nie pracuje w zapyleniu, jedynie przy komputerze i świetlówkach, czy znacie jakieś choroby przy których może pojawiać się taki objaw?
sprobuje namowic go na te kropelki i wizyte u alergologa

Mocne oświetlenie i komputer mogą mocno dać się we znaki, wiem coś o tym. Na takie dolegliwości okulistka poleciła mi krople Hyabak i spisują się rewelacyjnie. Czasem też używam kropli do oczu ze świetlikiem. Jeżeli te kropelki nie pomogą to trzeba zrobić posiew bo może zagościła się jakaś bakteria albo wirus.

[elaj]

Tez mam ten sam problem. Caly czas stosuje sztuczne lzy.
Uzywalam tysiace roznych kropli i nic. Oczy tez mam caly czas czerwone.
Wygladam, jak po calonocnej imprezie.

[szyneczka]

przeczytałam wszystkie wasze wypowiedzi i widzę że powtarza się u wszystkich zaczerwienienie z powodu komputera i oświetlenia .
Ja tez borykam sie z tym problemem juz od lat .......oczywiście byłam u okulisty kilkakrotnie ......jeden mi przepisał nawet okulary "0" do komputera i co ... i nic jak mam czerwone oczy tak mam .........najbardziej są czerwone w centrach handlowych i od klimatyzacji normalnie mam krwawe wylewy jestem załamana .........byłbym wdzięczna za każdą porade....

[prabmar]

Ja również mam z tym olbrzymi problem i robiłem już najprzeróżniejsze testy alergologiczne, skórne itd i nic nie pomaga. Wizyty u okulistów również nic nie dały. Jeśli ktoś ma podobny problem i udało mu się go rozwiązać będę wdzięczny jeśli podzieli się tym z nami na forum.

[Eddie007]

Widzę, że nie ja jedna przeżywam ten koszmar. Nie mogę już znieść tych czerwonych, podkrążonych oczu. Wyglądam już nie jak po całonocnej imprezie, ale jak gdybym dawała sobie mocno w żyły :/ Lekarz mówi - taka uroda, a ja mam ochotę go zabić. Okulista mówi - oczy są zdrowe, a ja mam ochotę płakać. Miałam robione testy alergiczne, te tzw. wziewne, jestem uczulona na pyłki traw i drzew, na roztocza, na pleśń i grzyby... i co z tego ? Mieszkając w mieście nie jestem w stanie uniknąć pleśni i grzybów, z tymi trawami w miarę upływu lat alergia już osłabła, czasem jakiś katar się zdarzy, do przeżycia. Noszę soczewki i co jakiś czas muszę zmieniać rodzaj, bo oczy przestają je tolerować :/ nie mogę nosić okularów, bo mi przeszkadzają w życiu Tłukę, gubię i nie mogę w nich jeździć konno. A z tymi światłami jarzeniówek - zgadzam się w 100 % !! Wizyta w hipermarkecie jest dla mnie katorgą - klima i oświetlenie - tego moje oczy także nie znoszą i buntują się zaraz po wejściu do pomieszczenia, nie mówiąc o przebywaniu w nim wiele godzin. Centra handlowe odwiedzam w razie konieczności, czasami trzeba. Nawet w szkole mam z tym problem - tam, gdzie wciąż świecą prl-owskie lampy :/ Bez makijażu z domu ani rusz, ale co z tego, jak po kilku godzinach znów wyglądam jak koszmar z ulicy wiązów... Kiedyś dobra okulistka poleciła mi tabletki - Klarin (bez recepty). Na krótki czas pomogły, białka znów były białe, oczy nie piekły i nie swędziały, stały się mniej wrażliwe na to światło i kurz. Ale efekty szybko minęły i znów jest ten sam problem. Nie mam już nawet ochoty wychodzić do ludzi, skoro sama boję się swojego widoku w lustrze... Z kropli wypróbowałam chyba wszystkie bez recepty - i nic. Zupełne zero jakiejkolwiek reakcji, nie mówiąc o poprawie DNO.

[Marcin85]

Napisane przez Rychu29

Witam mam taki sam problem, kiedy budzę sie rano oczy mam czerwone i zaropiałe i tak samo przez cały dzień. Byłem już nie raz u lekarza ale skutek nadal ten sam - żadnego efktu! Oczy czerwone w ciągu dnia, pięką a gdy wiatr wieje nawet łzawią. A gdy przemywam oczy woda to dopiero są czerwone. Żyje z tym problemem od dziecka może najwyższy czas sobie znim poradzić, metody wyżej nie pomogły Prosze o pomoc z góry za odp na posta

Polecam Blephasol płyn do przemywania dostępny w aptece bez recepty mi jak na razie bardzo ułatwia życie i może w końcu już na zawsze będe miał normalne powieki a nie zawsze czerwone. W moim przypadku działał już od pierwszego użycia normalnie jak myłem oczy wodą to po myciu stawały sie jeszcze bardziej czerwone a przy użyciu tego płynu sa dużo jaśniejsze. Mogę jeszcze dodać że z problemem czerwonych w szczególności dolnych powiek zmagam się już kilka lat. W części pomogły mi soczewki jak zacząłem nosić one w sobie mają ten płyn antybakteryjny czywiście jak się całą noc w nim wymoczą w pojemniku. Muszę przyznać że pewnym momencie myślałem że mnie wyleczą zapalenia powiek, ale pomagały tylko w tedy jak je nosiłem i to nie zawsze. Na razie z tym plynem daje rade

[Milnaa90]

Ja też borykam się z tym problemem od ładnych paru lat i mimo zrobionych testów alergicznych, kilku wizyt u okulistów, wydanych pieniędzy na tabletki wspomagające wzrok i wypróbowanie kilkunastu rodzajów kropli do oczu, a ostatnio nawet kupiłam okulary ze szkłami fotochromowymi poprawy niestety nie widzę... ;/ już sama nie wiem czego tym razem spróbować, bo boję się, że to znowu będzie trafienie kulą w płot! Może jednak Wam udało się jakoś z tym w końcu poradzić ?

[haydena]

Pocieszę Was - mam to samo od około 8 lat, diagnoza - przewlekłe zapalenie brzegów powiek i spojówek, próbowałam różne maści krople nawet steryd, byłam leczona na nużeńca, zrobiłam badania alergiczne i nic. Tabletki i krople (jesli trafione) pomagają do 4 tygodni i wszystko wraca. Już nie mam siły chodzić do okulistów.... Jeśli ktoś to wyleczył proszę niech napisze jak!!! Chcicałabym żeby moje oczy wyglądały normalnie!!

[laisla]

Napisane przez haydena

Pocieszę Was - mam to samo od około 8 lat, diagnoza - przewlekłe zapalenie brzegów powiek i spojówek, próbowałam różne maści krople nawet steryd, byłam leczona na nużeńca, zrobiłam badania alergiczne i nic. Tabletki i krople (jesli trafione) pomagają do 4 tygodni i wszystko wraca. Już nie mam siły chodzić do okulistów.... Jeśli ktoś to wyleczył proszę niech napisze jak!!! Chcicałabym żeby moje oczy wyglądały normalnie!!

Jak sytuacja? Mam podobny przebieg problemu do Twojego.