łojotokowe zapalenie skóry głowy - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Pielęgnacja włosów i fryzury > Pielęgnacja włosów

Notka

Pielęgnacja włosów W tym miejscu rozmawiamy o pielęgnacji włosów. Jeśli twoje włosy są suche, pozbawione blasku lub zniszczone i szukasz sposobu na poprawę sytuacji. Dołącz do nas.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2003-11-05, 20:41   #1
MagJa
Zakorzenienie
 
Avatar MagJa
 
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: ostr
Wiadomości: 11 146

łojotokowe zapalenie skóry głowy


Czy znacie jakiś skuteczny środek na tą chorobę? Męczę się już z tym od dwóch miesięcy i nawet jak na jakiś czas jest spkój, to potem znowu pojawiaja sie oznaki choroby, Byłam już u dwóch dermatologów, każdy przepisał co innego i jeden z tych płynów nawet pomaga, ale po jakimś tygodniu - może dwóch od odstawienia znowu to samo. Ostatnio dowiedziałam się, że w takim przypadku pomagają szampony zawierające smołe, takie jak Freederm Tar czy Denorex. Kupiłam jedną saszetkę tego drugiego, użyłam i już wiem, że nie chcę więcej: szampon strasznie śmierdzi, jego zapach podrażnia mi oczy, włosy są po nim sianowate i wysuszone (a ja generalnei mam suche włosy), a na dodatek cała głowa mnie po nim szczypie i piecze. Może ten Freederm jest inny, ale trzeba kupic cała butelkę za jakieś 26zł, więc boję się ryzykować. Może ktoś miał podobny problem i ma sprawdzony sposób na ta uporczywa chorobę
MagJa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2003-11-05, 21:41   #2
gaga
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2003-06
Lokalizacja: Gliwice/Bergkamen DE
Wiadomości: 6 286
GG do gaga
Re: łojotokowe zapalenie skóry głowy

Mozesz powiedziec w jakim jestes wieku? bo to istotna wskazowka(nie musi byc na forum)
poszukaj na postach tej stronki, poniewaz ja i dziewczyny pisałyśmy duzo na ten temat, moze znajdziesz cos dla siebie.
__________________
gaga
gaga jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2003-11-06, 12:56   #3
MagJa
Zakorzenienie
 
Avatar MagJa
 
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: ostr
Wiadomości: 11 146
Re: łojotokowe zapalenie skóry głowy

Mam 22 lata. A co to ma do rzeczy??? Bos zczerze mówiąc nie wiem. W ogóle dermatolodzy powiedzieli mi tyle, co i nic...
MagJa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2003-11-06, 13:11   #4
MagJa
Zakorzenienie
 
Avatar MagJa
 
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: ostr
Wiadomości: 11 146
Re: łojotokowe zapalenie skóry głowy

A to co jest na forum już przeczytałam i za bardzo nic dla siebie nie znalazłam, gdyż większośc wypowiedzi dotyczy łojotokowego zapalenia skóry twarzy, które u mnie nie występuje, choć z drugiej strony mija do tej pory sucha cera zamieniła się w mieszaną. Ale to mi tak bardzo nie przeszakdza... Najgorsze jest to co się dzieje na głowie
MagJa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2003-11-06, 13:11   #5
MagJa
Zakorzenienie
 
Avatar MagJa
 
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: ostr
Wiadomości: 11 146
Re: łojotokowe zapalenie skóry głowy

A to co jest na forum już przeczytałam i za bardzo nic dla siebie nie znalazłam, gdyż większośc wypowiedzi dotyczy łojotokowego zapalenia skóry twarzy, które u mnie nie występuje, choć z drugiej strony mija do tej pory sucha cera zamieniła się w mieszaną. Ale to mi tak bardzo nie przeszakdza... Najgorsze jest to co się dzieje na głowie
MagJa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2003-11-06, 14:02   #6
homyk
Zakorzenienie
 
Avatar homyk
 
Zarejestrowany: 2003-06
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 5 039
Re: łojotokowe zapalenie skóry głowy

Miła MagJo, ale bije od Ciebie rozpacz , biedactwo.
Nie bardzo mogę ci pomóc, ale znany mi jest taki szampon do włosów o nazwie Polytar firmy Stiefel. Mój mąż ma podobny problem jak Ty, który notabene wynika u niego z zaburzeń pracy wątroby. Mąż stosował ten szampon najpierw leczniczo, a teraz stosuje tylko profilaktycznie, 1 raz w tygodniu. U niego dolegliwości skóry na głowie wyraźnie się zmniejszyły, ale ta profilaktyka jest jednak konieczna, by zapobiec nawrotom.
Z tego co mi wiadomo, są dwa rodzaje tego szamponu, ale linka znalazłam tylko do jednego (ten drugi na napisy w kolorze brązowym i pewnie nieznacznie różni się składem i właściwościami - oba są jednak dla problemowej skóry głowy)
http://www.abcapteki.pl/advt/detail.php?cat=69&de=130

Fakt, ten szampon również nie ma zbyt przyjemnego zapachu, ale gdy włosy już są suche, to nic nie czuć.

Niestety jego zakup to wydatek jakieś 23-30 zł (zależy od apteki). Może miła pani aptekarka poratuje Cię jakimiś próbkami.



p.s. może Twoje dolegliwości też mają związek z pracą któregoś z narządów wewnętrznych? Ja się na tym nie znam, ale może warto zasięgnąć rady specjalisty od chorób wewnętrznych jeśli nic już nie pomaga...
homyk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2003-11-06, 14:31   #7
cheetah
Zadomowienie
 
Avatar cheetah
 
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 1 143
GG do cheetah
Re: łojotokowe zapalenie skóry głowy

Ja z tym problemu nie mam, ale wiem cos o tym, bo moj Kotek sie tego nabawil jakis czas temu i walczymy z tym zapaleniem z calkim dobrym skutkiem. Otoz lekarz nakazal:
- myc glowe co najmniej 3 razy w tygodniu, z czego:
+ 2 razy szamponem FREEDERM (ZINC) Dermatological Shampoo(Schering - Plough) - kosztuje okolo 30 zl., pojemnosc 150ml.
+ kazdy pozostaly raz myc Nizoralem
- 2 razy w tygodniu, (my to robimy wtedy, kiedy Kotek myje glowe Freederm'em) wcierac w umyta i sucha skore glowy Alpicort (Plyn do stosowania na skore) firmy Dr. Wolff Arzneimittel - tez okolo 30 zl.

U nas choroba objawiala sie wiecznym lupiezem, z ktorym sobie nie dalismy rady, nie bylo zadnych innych oznak. I nie dzialal Nizoral, nie dzialal T-Gel (choc ten drugi zdawalo sie na poczatku, ze sobie z tym radzi). Po kazdym innym (normalnym) szamponie bylo gorzej. Teraz jest juz ZNACZNIE lepiej, mimo, ze walczymy z tym dopiero od 2 tygodni, ale systematycznie i dokladnie. W tej chwili lupiezu prawie juz nie ma, zostalo jeszcze lekkie zaczerwienienie (ale tez nie wiem, czy od choroby, czy od tych specyfikow).

Dla kobiet polecam odzywke, bo wszystkie te specyfiki wysuszaja wlosy. Ja jestem na etapie namawiania mojego Kotka nawilzajaca i odbudowujaca wlosy

Pozdrowienia,
Cheetah
cheetah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2003-11-06, 14:40   #8
mirela
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2003-05
Wiadomości: 115
Re: łojotokowe zapalenie skóry głowy

Mój mąż również miał łojotokowe zapalenie skóry, schemat leczenia bardzo podobny ( zamiast FREEDERM Polytar, reszta tak samo). Po około 6 tygodniach przeszło, teraz myje zwykłym szamponem przeciwłupieżowym i na razie jest ok. Niestety Polytar rzeczywiście strasznie śmierdzi, na szczęście na włosach tego nie czuć.
mirela jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2003-11-06, 15:29   #9
MagJa
Zakorzenienie
 
Avatar MagJa
 
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: ostr
Wiadomości: 11 146
Re: łojotokowe zapalenie skóry głowy

Dzięki Wam za rady. Chyba rzeczywiście będę zmuszona kupic sobie jakiś śmierdzacy szamponik. Myślałam nad Freederm Tar, gdyż pomógł mojej babci, która od niedawna cierpi na tą samą dolegliwość, ale skoro wiek ma tu coś do rzeczy, to juz sama nie wiem czy on mi pomoże. Śmierdzieć śmierdzi smołowato (no bo zawiera smołę), ale na włosach już tego nie czuć (w przeciwieństwie do Denorexu, któego smrodek trzyma się i trzyma na włosach). Z kolei Wy polecacie Polytar... A czy mi się dobrze wydaje czy on tez zawiera smołę? Czy na włosach naprawdę w ogóle tego nie czuć?

homyk, tak bardzo zrozpaczona nie jestem. Po prostu juz myślałam, że na jakiś czas mam spokój, a tu po 2 tyg znowu to samo. No może nie to samo, bo nasilenie nieco mniejsze. ale co fakt to fakt. Do tej pory nie miałam żadnych takich problemów. Ostatnio łupież widziano u mnie jakieś 10 lat temu (wtedy wyleczony Nizoralem). Oczywiście nie liczę przypadków dostania łupieżu od jakiegoś szamponu czy odżywki, bo ten szybko znikał po odstawieniu danego specyfiku. Z przetłuszczaniem tez nigdy nie miałam problemów, gdyż od zawsze miałam suche włosy i suchą cerę. Więc skąd mi się to przyplątało?? Przeraża mnie wizja mycia włosów tymi specyfikami, gdyż one za bardzo wysuszają włosy, a moje bez specjalnych szamponów są suche i cienkie, a zamiast loków mam po nich na głowie siano. Tragedia! Po użyciu Denorexu zastosowałam dodatkowo odżywkę do włosów suchych, ale ona za bardzo nie pomogła ani na to wysuszenie ani na ten smrodek. A płyn, który mi nawet pomaga to Elocom. Od innej lekarki miałam Davercin (??), po którym było jeszcze gorzej i Locoid, który działał tylko pod warunkiem stosowania non stop rano i wieczorem.
A czy ten Alpicort jest na receptę??? Może będzie skuteczniejszy...
MagJa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2003-11-06, 15:35   #10
mirela
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2003-05
Wiadomości: 115
Re: łojotokowe zapalenie skóry głowy

Alpicort to steryd, ale inny niz elocom i locoid i generalnie jest na receptę, ale może Ci się uda kupić bez recepty. Kosztuje prawie 30 zł.
mirela jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2003-11-07, 07:43   #11
homyk
Zakorzenienie
 
Avatar homyk
 
Zarejestrowany: 2003-06
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 5 039
Re: łojotokowe zapalenie skóry głowy

MagJa napisał(a):
> Z kolei Wy polecacie Polytar... A czy mi się dobrze wydaje czy on tez zawiera smołę? Czy na włosach naprawdę w ogóle tego nie czuć?

Głównym składnikiem jest tu dziegieć i to chyba od niego ten zapach: http://wiem.onet.pl/wiem/00f97e.html
Czy ma coś wspólnego ze smołą? Chyba to, że obie substancje powstają w procesie destylacji. Dokładnie niestety nie wiem, bo na chemii się niestety nie znam. Zawsze miałam z tego przedmiotu marną tróję.

Zapach czuć tylko podczas mycia i jak włosy są jeszcze mokre. Jak wyschną, to jest ok.

> homyk, tak bardzo zrozpaczona nie jestem.
No i bardzo dobrze!
homyk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2003-11-07, 09:37   #12
MagJa
Zakorzenienie
 
Avatar MagJa
 
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: ostr
Wiadomości: 11 146
Re: łojotokowe zapalenie skóry głowy

homyk-->Ten cały dziegieć to chyba jest to, co ja smołą nazywam. Bo ten nieszczęsny Denorex też ma coś takiego i włosy po nim naprawdę śmierdzą.
Grazynka--> A możesz mi wyjasnić ten związek wieku z tą chorobą?? Bardzo jestem ciekawa.
MagJa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2003-11-07, 19:44   #13
gaga
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2003-06
Lokalizacja: Gliwice/Bergkamen DE
Wiadomości: 6 286
GG do gaga
Re: łojotokowe zapalenie skóry głowy

poprostu w wieku dojrzewania,moze wystąpic wzmozona praca gruczołow łojowych i nie zawsze jest to stanem chorobowym. na tej stronie jest bardzo szeroko opisany post na temat przetłuszcajacej sie skory i włosów przeze mnie i wizazanki moze tam znajdziesz info dla siebie?
__________________
gaga
gaga jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2003-11-07, 22:07   #14
monalea
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2003-09
Wiadomości: 115
Re: łojotokowe zapalenie skóry głowy

Myślałam nad Freederm Tar, gdyż pomógł mojej babci, która od niedawna cierpi na tą samą dolegliwość, ale skoro wiek ma tu coś do rzeczy, to juz sama nie wiem czy on mi pomoże. Śmierdzieć śmierdzi smołowato (no bo zawiera smołę), ale na włosach już tego nie czuć
Używam Freederm Tar od 2 tygodni. Już widzę zasadniczą poprawę. Moim problemem było bardzo silne prztłuszczanie się włosów.W trakcie użycia rzeczywiście śmierdzi smołą. Całe szczeście jest niewyczuwalny po umyciu.
Przeraża mnie wizja mycia włosów tymi specyfikami, gdyż one za bardzo wysuszają włosy, a moje bez specjalnych szamponów są suche i cienkie
Niestety skutkiem ubocznym jest silne wysuszenie włosów, włosy są takie "sianowate". Od następnego mycia będę więc stosować odżywkę silnie nawilżającą. Może pomoże?
monalea jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2003-11-07, 22:22   #15
gaga
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2003-06
Lokalizacja: Gliwice/Bergkamen DE
Wiadomości: 6 286
GG do gaga
Re: łojotokowe zapalenie skóry głowy

Naoisałam ze wiek moze rowniez wlywac na nadmierne przetłusczanie sie włosow i skory głowy.Wpływ na to moze miec nadmierna praca gruczołow łojowych, gospodarka hormonalna, zla praca nerek i tarczycy itp,. rzeczy napewno przy bardzo wzmozonym łojotoku nie należy ie leczyc samemu tylko udac sie na wizyte do dermatologa oraz zrobic dokladne badania
__________________
gaga
gaga jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2003-11-07, 22:37   #16
MagJa
Zakorzenienie
 
Avatar MagJa
 
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: ostr
Wiadomości: 11 146
Re: łojotokowe zapalenie skóry głowy

U dermatologa już byłam. Nawet u dwóch różnych, którzy przepisali tylko recepty na płyny i nic więcej. Nie mam już siły chodzić od lekarza do lekarza, a poza tym sama nie iwem do kogo miałabym iść, żeby w końcu otrzymać fachową pomoc i poradę. Na razie sama się poleczę i tym, co mi przepisali i jakimś szamponem. Tylko jeszcze nie wiem jakim, bo dziś w aptece przyglądałam się chyba pięciu czy sześciu różnym. Był wśród nich nawet jeden pachnący, jakiś na S..., ale nazwy dokładnie nie pamiętam no i nad nim się właśnie zastanawiam. Moze nie będzie aż tak silny, jak te śmierdzidła, ale też może nie będzie aż tak wysuszał. Okaże się...
PS A może zna ktoś dobrego dermatologa w Krakowie???
MagJa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-01-25, 14:36   #17
aga_71
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 12
Re: łojotokowe zapalenie skóry głowy

Hey wszystkim cierpiącym na łojotokowe zapalenie skóry twarzy i głowy. Ja leczyłam na raz obydwa stany. W tym, że łojotokowe zapalenie skóry głowy wyleczyłam w ciągu miesiąca a twarz niestety leczę wciąż. Wszystkim którzy mają problem ze skórą głowy w tym przypadku (swędzenie, koszmarne wypadanie włosów itp, itd) wyślę w niedługim czasie recepturę na płyn, który mi pomógł, muszę tylko iść do apteki, żeby mi odczytali składniki. Na początku jak skóra była podrażniona, troszkę szczypał, bo jest tam jakiś salicyl, ale to minęło po dwóch dniach. No i oczywiście szampony. Najpierw był KERTYOL (przez 6 tygodni, nawet po ustąpieniu objawów dwa razy w tygodni. Ja myłam codziennie, bo problem był duży). Po tym szamponie był z tej samej serii tylko o nazwie: SABAL (stosowanie tak samo jak wyżej). I cały czas oczywiście stosowałam ten płyn (wiem, że były w nim też antybiotyki). Na samym początku leczenia płyn 2 x dziennie (udawało się nawet ułożyć fajną fryzurę, bo troszkę usztywniał włosy) Tak trwało to przez miesiąc, potem zapobiegawczo 1 x dziennie na noc przez 2 tygodnie (nadmieniam, że wszystko mi już zniknęło) i następnie jeszcze przez miesiąc 1 x na 10 dni. Po zużyciu płynu (zostawiłam sobie trochę na wszelki wypadek) stosuję szampon z wyciągiem z drzewa herbacianego (świetnie nawilża skórę głowy i nie podrażnia) i raz w tygodniu maskę z błota z Morza Martwego. No i ze skórą na głowie nie mam problemu. Włosy rosną jak szalone i wypadają tylko w ustawowo przewidzianej ilości (przedtem zbierałam je rano z poduszki garściami). Głowa nie swędzi i nie przetłuszcza się. Nie mam tak zwanej łuski i nawet grama łupieżu. W najbliższym czasie prześlę przepis na płyn.
Pozdrawiam
AGA
Ale niestety walczę jeszcze z łojotokowym zapaleniem skóry twarzy i już nie mam siłłłłłłłłłł!!!!!!!!
aga_71 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-01-27, 15:12   #18
rafffka
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 1
Re: łojotokowe zapalenie skóry głowy

Hymmm a ja jestem w trakcie leczenia. Byłam u pani dermatolog, tóra zbagatelizowała problem, przypisałam mi elocom, co mi niewiele pomogło, gdyż było to na egzegme. Wybrałam się więc do innego lekarza, tym raezm prywatnie i wszystkim bym polecała. To się wiąze z kosztami. Ja dostałam maść robioną na zamówienie(5zł), którą sparowałam głowę trzy dni. POtem umyłam to w sapo calamus, nafcie i wreszcie w zwykłym dziecięcym szamponie Bambi się pbodajrze nazywa(2,55). Teraz mam seboderm, którym myję włosy (chyba 22zł), potem po umyciu wcieram w to loriden lub sebodern (około 8 zł). Na razie jest dobrze, ale dopiero zaczęłam.
Poza tym usłyszałam od pani dermatolog, żę trzeba przestać używać tych wszystkich reklamowanych szamponów, to tylko czysta chemia. Najlepiej jest właśnie przerzucić się na zwykły szampon dla dzieci, taki najtańszy , najzwyklejszy.
rafffka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-01-28, 12:18   #19
obsession
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2003-09
Wiadomości: 177
Re: łojotokowe zapalenie skóry głowy

A mi pomógł szampon, który w ogóle nie śmierdzi - Triazol firmy Ducray z clotrimazolem, kuracja trwa 6 tygodni 2x w tygodniu(ok. 35zł) + płyn przepisany przez dermatologa, nazwy nie pamiętam ale sprawdzę i napiszę. Ale problem mi wrócił (może dlatego, że nie stosowałam nic później profilaktycznie? Po tym szmponie powinno się stosować drugi tej samej firmy, Elution, dla podtrzymania efektów kuracji) właśnie wybieram się do dermatologa...
obsession jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2004-01-28, 13:16   #20
LilianaB
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 9
GG do LilianaB
Re: łojotokowe zapalenie skóry głowy

A ja właśnie wróciłam od dermatologa i kolejny raz się rozczarowałam. Czwarty lekarz stwierdził łojotokowe zapalenie skóry, a leki na to dosłownie palą mi skórę twarzy. Wyglądam strasznie, a przy tym muszę codziennie wychodzić z domu do pracy. Męczę się od jakiś 4 lat z przerwami. Latem i po solarium jest lepiej. Próbowano kuracji antybiotykowej, maści robione i nie, sterydowe itd. Aktualnie jestem po kolejnej serii Pimafukort-em. Jest gorzej niż przed. Do tego wszystkiego mam cerę mieszaną (a właściwie już suchą po tych kuracjach), z pękającymi (w strasznie szybkim tempie) naczynkami i do tego wszystkiego mam niestwierdzoną alergię niewiadomo na co, bo testy wyszły negatywne. Także jedno wyklucza drugie i w rezultacie jak schodzi alergia to jest łojotok, który kończy się nowymi naczynkami... Ja na prawdę jestem załamana. Mam 26 lat, a moja 7-letnia córka mówi że jak będzie duża to ma nadzieję że nie będzie wyglądać tak jak ja. Koleżanki w pracy rano witają mnie okrzykiem:" Boże, jak cię znowu wysypało" (jakbym nie miała lustra w domu) i przez to pogłębiają moją codzienną poranną depresję. A tak na marginesie to w moim otoczeniu też nikomu nie trafiła się taka przypadłość tylko jak zwykle mnie. Do tego wszystkiego planuję drugą ciążę na dniach i w związku z tym wszelkie leki pewnie będę musiała odstawić. Kółko się zamyka. Tylko sobie strzelić w łeb... Pozdrawiam.
LilianaB jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-03-01, 21:11   #21
Jasminek
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2003-10
Wiadomości: 25
GG do Jasminek
Re: łojotokowe zapalenie skóry głowy

Czyzby ten interesujacy watek umarl smiercia naturalna?


Moze jednak pojawia sie obiecane receptury specyfikow do walki z ta dolegliwoscia... (Agnieszka, liczymy na Ciebie).
Jasminek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-03-01, 21:48   #22
Justy
Zakorzenienie
 
Avatar Justy
 
Zarejestrowany: 2002-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 763
Re: łojotokowe zapalenie skóry głowy

widzę, że nie pojawiły się w wątku: szampon Zdrój oraz preparaty Biodermy na ŁZS- a szkoda, bo są całkiem skuteczne.
Justy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-03-02, 10:52   #23
aga_71
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 12
Re: łojotokowe zapalenie skóry głowy

Sorki, że mnie tu tak długo nie było, ale miałam trochę spraw do załatwienia. Jutro idę do dermatologa i poproszę o recepturę na ten płyn który stosowałam. Podrawiam
Aga
aga_71 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-03-02, 15:16   #24
Jasminek
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2003-10
Wiadomości: 25
GG do Jasminek
Re: łojotokowe zapalenie skóry głowy

Dzieki, Agus Wlasciwie to nie wiem czy cierpie na ŁZS. Jednak od kiedy tylko zaczalem dojrzewac mam problemy z przetluszczajaca sie skora glowy, a co za tym idzie-wlosow. Musze je myc codziennie, a zadne drozsze czy tansze kosmetyki nie dzialaja Lupiezu nie mam, zmian skornych typu wysypki czy zaczerwienienie rowniez nie. Stan mojej skory owlosionej glowy pogorszyl sie drastycznie, kiedy w listopadzie ubieglego roku skusilem sie na zakup szamponu Dermena (w internecie na roznych forach dyskusyjnych mozna znalezc wiele glosow niezadowolenia jesli chodzi o ten produkt). Stosowalem go przez miesiac, pojawil sie drobniutki lupiez, potworny swiad skory glowy (zwlaszcza przy myciu i po poludniu i wieczorem), a na dodatek wlosy byly beznadziejne, przesuszone, a wrecz jakby "popalone". Odstawilem to swinstwo. Wrocilem do szamponu Klorane "Mocny Wlos", jednak stan skory sie nie poprawil. Podobnie bezskuteczne okazaly sie najtansze polskie szampony ziolowe. Nasilil mi sie lojotok (z poczatku wiazalem te wszystkie dolegliwosci z aktualna pora roku; jednak nigdy wczesniej tak skora glowy mi nie reagowala na zimno i wiatr). Ostatnio zakupilem szampon ziolowy do wlosow tlustych firmy Fitomed oparty na naturalnej, ziolowej bazie myjacej. Stosuje go juz dwa tygodnie i widze poprawe! Skora glowy i wlosy jakby dluzej zachowywaly swiezosc, szampon przy drugim myciu trzymam na glowie przez kilka minut i nic nie swedzi!!! Rowniez w ciagu dnia swiad zniwelowal sie. Fakt, ze same wlosy po umyciu sa lekko "sztywnawe", ale mi to nie przeszkadza. Zauwazylem, ze przestaly wypadac w takich ilosciach jak od czasu gdy zaczalem uzywac Dermene. Dzis zakupilem odzywke ziolowa f-my Fitomed i zobaczymy co bedzie dalej. Wierze w ten produkt. Dodatkowo "wspomagam" sie witamina A+E, preparatem cynkowym Zincteral, niedawno zakonczylem tak bardzo zachwalana tu m.in. przez Pania Grazynke kuracje drozdzowa (I etap), 2-3 razy w tygodniu wsmarowuje na noc sok z czarnej rzepy i ziolowy tonik Capitavit (w aptekach, ok. 6 zl), pije sporo zielonej hierbatki , ograniczylem spozycie kawulca... Ech, jeszcze tylko pozostalo mi wyeliminowac z mojej diety faaaaaajki :-D Acha, jeszcze jedno info a'propos drozdzy. Na stronie www.browamator.com prawdopodobnie mozna sobie zamowic drozdze piwne. Zglosilem zapytanie czy mozna tego dokonac u nich i czy drozdze te nadaja sie do bezposredniego spozycia. Na razie zero odpowiedzi. Jak cus sie dowiem to dam znac. Pozdrawiam serdecznie !
Jasminek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-22, 11:47   #25
lilebi
Przyczajenie
 
Avatar lilebi
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 26
GG do lilebi
Łojotokowe zapalenie skóry !!

Otóż jestem nieszczęśliwą posiadaczką tegoż zapalenia. Jest to niezaraźliwe i wiem tylko, że powoduje wypadanie włosów! Próbowałam już z 10 rodzajów szamponów przeciw temu urokowi, ale żaden nie zadziałał ! Ostatnio zauważyłam, że strasznie wypadają mi włosy. U dermatologa byłam już z kilkanaście razy. Nic nie pomógł, nie poradził. Proszę, pomóżcie mi, bo nie wiem jak zakończyć ten koszmar!!
Pozdrawiam.
--LiLeBi--
lilebi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-22, 17:26   #26
kamilak
Zadomowienie
 
Avatar kamilak
 
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 1 062
Dot.: Łojotokowe zapalenie skóry !!

Cytat:
Napisane przez lilebi
Otóż jestem nieszczęśliwą posiadaczką tegoż zapalenia. Jest to niezaraźliwe i wiem tylko, że powoduje wypadanie włosów! Próbowałam już z 10 rodzajów szamponów przeciw temu urokowi, ale żaden nie zadziałał ! Ostatnio zauważyłam, że strasznie wypadają mi włosy. U dermatologa byłam już z kilkanaście razy. Nic nie pomógł, nie poradził. Proszę, pomóżcie mi, bo nie wiem jak zakończyć ten koszmar!!
Pozdrawiam.
--LiLeBi--
To bardzo problematyczne schorzenie, załączam pomocny wątek:

http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=35924

Na wypadanie włosów polecam wcieranie nafty kosmetycznej z wyciągiem z czarnej rzepy (firma Anna). Wcierałam to mojemu mężowi i pomogło (o czym piszę w załączonym wątku).

Trzymaj się i postaraj jak najmniej tym martwić, bo stres pogłębia objawy choroby
kamilak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-22, 20:43   #27
angel with dirty face
Przyczajenie
 
Avatar angel with dirty face
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Wrocław/Zielona Góra
Wiadomości: 19
Dot.: Łojotokowe zapalenie skóry !!

No to masz dziwnego dermatologa ja poszłam raz i odrazu dał mi szampon na recepte zanim poszłam do lekarza stosowałam szampon POLYTAR w brązowej butelce bo jest jeszcze w zielonej pomógł mi ale nie Wiedziałam ile moge go używac wiec przestałam po 2 misiacach.Dermatolog powiedziała że mogłam go dłużej stosować.pOWODZENIA
angel with dirty face jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-22, 21:44   #28
madmłazel_chanell
Raczkowanie
 
Avatar madmłazel_chanell
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: paradise
Wiadomości: 350
Dot.: Łojotokowe zapalenie skóry !!

Polecam Acnosan - do kupienia w aptece bez recepty. Nie pamietam dokladnie ceny ale wydaje mi sie, ze ok 15 zł.
P.S. Powodzenia
__________________
jedna z tych co w moment myśli kradną
zniewalają wzrok już
nie uciekniesz w stronę żadną

madmłazel_chanell jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-23, 12:59   #29
kamilak
Zadomowienie
 
Avatar kamilak
 
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 1 062
Dot.: Łojotokowe zapalenie skóry !!

Acnosan jest na alkoholu i to mocnym - nie podrażnia czasami skóry i tak juz przewrażliwionej?
Co do ceny to ja kojarzę, że kosztuje około 9-10 zł.
kamilak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-23, 13:00   #30
lilebi
Przyczajenie
 
Avatar lilebi
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 26
GG do lilebi
Dot.: Łojotokowe zapalenie skóry !!

Cytat:
Napisane przez angel with dirty face
No to masz dziwnego dermatologa ja poszłam raz i odrazu dał mi szampon na recepte zanim poszłam do lekarza stosowałam szampon POLYTAR w brązowej butelce bo jest jeszcze w zielonej pomógł mi ale nie Wiedziałam ile moge go używac wiec przestałam po 2 misiacach.Dermatolog powiedziała że mogłam go dłużej stosować.pOWODZENIA
Zwykła pani dermatolog :[ Taka zwykła,ze mi nie pomogła. Dzięki Wam za pomoc Nie będę się stresować pa
lilebi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Pielęgnacja włosów


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2022-03-09 11:40:56


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:22.