|
Notka |
|
Pielęgnacja włosów i fryzury Podyskutuj o pielęgnacji włosów kręconych, prostych, farbowanych, blond. Sprawdź modne fryzury: cięcia, koloryzacje, fryzury na ślub, wesele, Komunię, Sylwestra. |
|
Narzędzia |
2003-12-12, 00:20 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2003-12
Wiadomości: 27
|
używać czy nie?
mam dostać w najbliższym czasie prostownice do włosów,nie wiem czy można używać jej dość często bo ja myje włosy co drugi dzien i właśnie tak często bym musiała używać to urządzonko.Z natury mam kręcone włosy i jak na przekór chciałabym mieć proste.Moje co drugo dzienne układanie włosów wygląda tak ,że prostuje je grubą szczotką i suszę suszarką.Więdz i tak je niszcze, czy prostownica może bardziej je niszczyć? i czy mogę jej urzywać tak często?prosze o radę !!!!
|
2003-12-12, 07:36 | #2 |
Rozeznanie
|
Re: używać czy nie?
Cześć Kiteks!
Ja jestem właśnie posiadaczką prostownicy profesjonalnej!Używam jej już od kilku miesięcy ponieważ mam fryzurkę która fajnie wygląda po uzyciu prostownicy! Oczywiście jak każego typu takie urządzonko (suszarka, lokówka itp.) nie ma najlepszego wpływu na włosy ale jeśli będziesz o nie dbała nic złego nie powinno ci się przydarzyć! Moje włoski sięgają mi do szyji i raczej nie mam zamiaru ich zapuszczać dlatego też często je podcinam więc końcówki są wporządku! Poza tym używam szamponów nawilżających (obecnie Wella Professional) plus oczywiście odżywka która chroni włosy przed wpływem ciepła (Wella Profesjonal - włos w płynie lub Gliss Kur - odżywka termoregeneracyjna) poza tym raz w tygodniu coś mocniejszego tzn jakaś maseczka np. Gliss Kur pomarańczowa. Poza tym należy używać również preparaty do stylingu, które również chronią włosy! Ja używam żelu z Goldwela przeznaczonego szczególnie do prostowania włosów a poza tym ma również właściwości termoregeneracyjne i wogóle jest super: wydajny, utrwala fryzurkę, nie skleja! Dzięki tym zabiegom moje włoski są błyszczące i nie są przesuszone choć używam prostownicy co 2 - 3 dni i dodatkowo jeszcze farbuję co półtora miesiąca! Rewelacyjne urządzonko ale trzeba wtedy o włosy dbać z bardzo dużą starannością! Pozdrawiam serdecznie!
__________________
|
2003-12-12, 23:35 | #3 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2003-12
Wiadomości: 27
|
Re: używać czy nie?
Dziękuję KasiaK ale mam jeszcze jedno pytanko;czy te odżywki i szampony są drogie?jak możesz to podaj mi niektóre ceny i czy można je kupić w normalnej drogerii czy sklepach z akcesoriami fryzjerskimi.Jeszcze raz dziękuje bo bałam się ze już nie będę mogła urzywać prostownicy tak często jak bym chciała a jednak ty właśnie to robisz tak często jak ja bym chciała.ps.jakie masz włosy z natury kręcone?acha ja też często farbuje mam balejaż. Pa
|
2003-12-13, 20:50 | #4 |
Raczkowanie
|
Re: używać czy nie?
Ja tez używam prostownicy co2- 3 dni,mam kręcone włosy ( ale nie sprężynki)bardzo rozjaśnione na jasny blond,więc juz dawno powinnam być łysa A nie jestem, mało tego ; kudełki trzynają mi się wcale nieźle. Nie są to coprawda okaz zdrowia, ale co tam.....
Często kiedy nie mam czasu to prostuję sobie same końcówki, tzn najpierw suszę włoski suczarką przeczesując palcami, a potem prostownicą same koncówki. Fajnie to wygląda, włoski są puszyste i proste. I oczywiscie jak powiedziała KasiaK- pielęgnacja przede wszystkim. Polecam gorąca i pozdrawiam. |
2003-12-13, 20:58 | #5 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 763
|
Re: używać czy nie?
Co prawda prostownicy nie uzywam ale nagminnie korzystam z lokówki, takiej z metalową końcówką.Włosy mam rozjaśnione więc pewnie według wszelkich prawd powinnam mieć włosięta liche...Ale wspaniale na taką czuprynkę robi Gliss Kur Krem Regeneracyjny, który gorąco polecam, szczególnie na osłabiony włos takimi zabiegami!!
|
2003-12-13, 23:18 | #6 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2003-12
Wiadomości: 27
|
Re: używać czy nie?
dziekuje MALIWA i Tobie red skorpio a już myślałam że tak często nie bedę mogła używać bo inni tak mi doradzali ze znajomych.A ja się obawiałam to teraz mogę już powiedzieć mężowi że może mi taki prezęt kupić na gwiazdke uuuffff
|
2003-12-14, 10:42 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 12 990
|
Re: używać czy nie?
Dziewczyny, powiedzcie mi jak prosujecie włosy? Czy robicie to warstwami czy nie? Ile czasu wam zajmuje układanie?
pozdrawiam
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1117911 |
2003-12-14, 11:20 | #8 |
BAN stały
|
Re: używać czy nie?
Ja swoje prostuję prostownicą tylko że codziennie.. bo myję włoski codziennie, tak więc jestem do tego zmuszona. I wcale nie zauważylam jakichś zmian w moich włoskach są takie jakie były wcześniej może dlatego że nie eksperymetowałam z kolorkami ? niedługo będę mieć pasemka to zobaczę jak działa. Ale mimo wszystko nei jest to takie złe jakby się mogło zdawać
Jak prostuję ? Warstwami oczywiście Najpierw spinam sobie wszystkie włoski i zostawiam te na górze i tak po kolei wypuszczam kilka włosków i prostuję Ile czasu to zajmuje ? Hm rano się zwyklę spieszę.. więc myślę, że nie więcej niż 5-7 min. zależy jak mocno chce mieć proste |
2003-12-15, 00:15 | #9 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2003-12
Wiadomości: 27
|
Re: używać czy nie?pytanko do aggi
aggie--ja spróbowałam raz wyprostować i?podobało mi się ale po paru godz. zrobiło mi się sianko na głowie i poprostu miałam szope jakich kosmetyków używasz żeby włosy były lśniące chodz przez jeden dzień?i czy są one drogie?proszę pomóż.......
|
2003-12-15, 11:38 | #10 |
BAN stały
|
Re: używać czy nie?pytanko do aggi
Słonko wszystko zależy od Twoich wwłosków. Moje są bardzo tłuste- muszę je myć codziennie. I czego używam ? Na pewno nie muszę używać żadnych kosmetyków nawilżających, by moje włoski były lśniące bo takie są Po ich umyciu (różnimi szamponami do włosków tłustych) nakładam odżwykę St.Ives Tą dodającą włoskom objętości z rumiankiem.. objętości może nie dodaje, ale za to nadaje ładnych refleksów złotawych i włoski są takie milutkie
Potem troszeczke się suszą, po czym sama je suszę suszarką- oczywiście na grubej szcztoce, zeby były u nasady podniesione. Przed tym nakładam piankę do włosków (Oriflame- nadajaca objętości) i czasami żel prostujący Goldwella on kosztuje ok 30 zł, a pianka 20zł. Potem idę spać I rano prostuję włoski prostownicą, po czym psikam lakierem- Taft- super mocny i już |
2003-12-15, 21:18 | #11 |
Zakorzenienie
|
Re: używać czy nie?
mozesz na tej stronce wyszukiwarka znaleźć bardzo dużo porad na ten temat, !!
__________________
gaga |
2003-12-16, 11:24 | #12 |
Rozeznanie
|
Re: używać czy nie? - do Kiteks
Sorki Kiteks że tak późno się odzywam ale miałam urlopik a tylko w pracy mam dostęp do internetu!!
Otóż kosmetyki Welli z serii Profesjonal sa dostępne tylko w salonach fryzjerskich i muszę przyznać że do najtańszych nie należą! Niestety! Ponieważ zakupiłam swoją prostownicę u fryzjera - firmy GA.MA - zaopatrzyłam się również przy okazji w profesjonalne kosmetyki do włosów, ale to raczej taki jednorazowy zakup bo zbankrutowałabym chyba, chociaż muszę przyznać że używam ich już od września i jeszcze nie pokończyły się!! Sa z pewnością wydajne, ale nie ma co włosków przyzwyczajać do jednego kosmetyku! Jezeli skończę już tą Wellę to myślę że zaopatrzę się w zestaw Gliss Kur pomarańczowy i choć moje włoski nie są zniszczone to myślę że przy stosowaniu takiego urządzonka jakim jest prostownica ostrożności nie za wiele! Oczywiście wszystko z umiarem bo przesadzać też nie ma co!!! Jeśli chodzi o układanie to żel prostujący z Goldwela jest niezastąpiony i bardzo utrwala fryzurkę! Ja stosuję go w ten sposób, że myję włoski wieczorkiem nakładam odżywkę i pozostawiam do naturalnego wyschnięcia i jeśli już nigdzie się nie wybieram to już włosków nie układam tylko idę spać!!! Rano przed pracą rozczesuję włosy i nakładam na całość niewilką ilość żelu Goldwela rozczesuję włosy i zabieram się do prostowania oczywiście partiami czyli najpierw włoski z dołu a potem wypuszczam po pasemku i przeciągam prostownicą! Jeśli pogoda za oknem jest mglista i dżdżysta to na końcóweczki daję odrobinkę zwykłego żelu (np. l'oreal) i gotowe! Jeszcze mi się nie zdarzyło żeby fryzurka mi się rozwaliła lub napuszyła tymbardziej że ja nie prostuję włosów całkiem do dołu tylko delikatnie je wywijam żeby tak fajniutko sterczały na boki!!! Ależ sie rozpisałam! No cóż ja kiedyś też szukałam inf. odnośnie prostowania i tez miałam z tym problemy bo wciąż odsyłano mnie do wcześniejszych postów a ja poprostu nie mam za dużo czasu na szperanie bo jak już wspomniałam tylko w pracy mogę pobuszować na internecie i to tez nie zawsze! Na szczęście moja fryzjerka dużo mi pomogła i doradziła zakup profesjonalnej prostownicy takiej jaką sama używała i prostowała mi włosy w salonie fryzjerskim! Wierzcie mi że prostownica prostownicy nie równa! Miałam wcześniej taką zwykłą z supermarketu za ok. 30 zł i nie dość że obudowa po miesiącu popękała to prostowanie nią było prawdziwą zmorą! Czasem warto zainwestować! Naprawdę się opłaca!
__________________
|
2003-12-17, 01:31 | #13 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2003-12
Wiadomości: 27
|
Re: używać czy nie? - do kasiaK
Dziekuję Ci bardzo za wyczerpującą odp.miło mi Cię czytać.A tak wogóle to z kąd jesteś?a chaczy jak prostujesz to przytrzymujesz dlugo prostownicę na wlosach czy tylko przelatujesz nią?po włosach.a słyszałaś coś o trwale która prostuje włosy?pa pozdrawiam i czekam na odp.(jak oczywiście nie jestem namolna)że ciągle czegoś od Ciebie chcę. pa
|
2003-12-17, 07:57 | #14 |
Rozeznanie
|
Re: używać czy nie? - do kiteks
Witam Cię serdecznie!
Nie przejmuj się w końcu po to jest to forum żeby pytać! No nie? A ja chętnie pomagam jak tyko umiem! Jeśli chodzi o zahaczanie podczas prostowania to musze przyznać, że odkąd mam tą profesjonalną prostownicę to "idzie jak po maśle"! Niestety podczas używania prostownicy zwykłej wiele włosów sobie powyrywałam bo ciągle coś się zahaczało! Musiałam bardzo uważać! Teraz nie ma tego problemu! Natomiast kiedy przeciągam prostownicą po włosach staram robić się to jednokrotnie przy każdym pasemku, żeby nie przesuszyć włosów! Jeśli będziesz miała dobrą prostownicę to naprawdę wystarczy raz przejechać z umiarkowaną prędkością ale też nie za długo, tak "płynnie", a włoski ładnie się rozprostują! Jesli chodzi o moje "pochodzenie" to mieszkam niedaleko Oświęcimia (to miasto powinno ci się kojarzyć), a ty skąd jesteś? No to pozdrawiam cieplutko i wracam do pracy! Pa!
__________________
|
2003-12-18, 01:30 | #15 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2003-12
Wiadomości: 27
|
Re: używać czy nie? - do kasia
|
2003-12-18, 01:40 | #16 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2003-12
Wiadomości: 27
|
Re: używać czy nie? - dokasiaK
witam Cie również serdecznie ja jestem z Torunia bardzo mioło mi sie z Tobą rozmawia.dziekuje za dużo wiadomosci od ćiebie ja juz z tymi włosami nie wytrzymam ciagle kręcą sie w inną strone muszę sprubować najpierw je podkrecic na grubej szczotce jak dotychczas to robilam a potem przelecieć prostownicą może wtedy coś z tego wyjdzie no i nie wiem nadal co mam kupić ze środków do prostowania włosów i dbania o nie tyle tu tego jest a ja nie chcę wydawać niepotrzebnie kasy na coś co mi nie pomorze wiedz musze się na coś zdecydować.pa pozdrawiam ps..ile masz lat?ja 30
|
2003-12-18, 12:18 | #17 |
Rozeznanie
|
Re: używać czy nie? - do Kiteks
Cześć! Witam Cię serdecznie!
Ty to masz dziewczyno zdrowie tak późno pisać! Ja o tej godz. to jeszcze smacznie śpię bo niestety do pracy o 5:30 muszę wstawać! Nie wiem za bardzo co poradzić ci do pielęgnacji włosów bo nie wiem jakie masz włosy tzn. czy suche, przetłuszczające się itd. Ja mam raczej włosy normalne ktore jak już wcześniej pisałam dosyć często farbuję (odrosty brrrr)! Dlatego też stosuję szampony i odżywki do włosów farbowanych, ale ostatnio z racji używania prostownicy przerzuciłam się na kosmetyki nawilżające i regenerujące ponieważ boję się przesuszyć włoski! Myślę że seria Gliss Kur pomarańczowa mogła by być niezła choć tej akurat jeszcze nie miałam ale to jest właśnie seria do włosów suchych i zniszczonych więc napewno dobrze odżywi włosy przy takich zabegach (i farbowanie i stosowanie prostownicy)a Gliss Kur dobrze wspominam - miałam serię do włosów farbowanych! Tak więc szamponik plus odżywka a raz na tydzień nałóż maseczkę - może być z tej samej serii. Natomiast do układania juz proponowałam ci żel prostujący Goldwella (do nabycia w zakładach fryzjerskich) Kosztuje ok. 35 zł ale jest dosyć duży i bardzo wydajny i REWELACYJNY!Warto więc wydać na niego pieniążki! Moje włosy nie są kręcone - raczej proste, ale przy pomocy prostownicy fajnie układam sobie włoski i co najważniejsze fryzurka jest trwała! Miło mi również się z Tobą rozmawia i jak masz jeszcze jakies wątpliwości to pisz jak najbardziej a ja jak tylko będę mogła ci pomóc to chętnie pomogę! Jeśli chodzi o mój wiek to już 25 wiosenek mam!!! Buziaki! Pa!
__________________
|
Nowe wątki na forum Pielęgnacja włosów i fryzury |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:03.