2002-09-03, 09:57 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 15 954
|
farbowanie włosów w ciąży
Z racji tego, że za niedługo stanę się szczęśliwą mamusią potrzebuję porady... Przywykłam do farbowania włosów lub robienia baleyagu i niestety nie jestem pewna czy będąc w ciąży nadal mogę zmieniać kolorów włosów. Czy ktoś może my doradzić czy takie zabiegi moga mieć negatywny wpływ na zdrowie dziecka lub moje samopoczucie?
|
2002-09-03, 10:09 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 15 954
|
Re: farbowanie włosów w ciąży
Czesc! Niby jest niewskazane, ale... Ja farbowałam. Tylko że w drugim trymestrze i nic mi ani dziecięciu sie nie stało. W pierwszym nawet byłam na oczyszczaniu cery u kosmetyczki (i robiła mi twarzyczkę prądzikiem).
Ale jeśli masz jakieś wątpliwości to się wstrzymaj. Pozdrawiam gorąco. |
2002-09-03, 10:11 | #3 |
Przyjaciółka Wizaz.pl
Zarejestrowany: 2001-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 818
|
Re: farbowanie włosów w ciąży
Witaj Yolu [img]icons/icon7.gif[/img]
Na poczatku moje gratulacje [img]icons/icon7.gif[/img] Poniewaz bardzo niedawno rowniez mialam te dylematy [img]icons/icon12.gif[/img] pytalam lekarzy, fryzjerow i odpowiedz na ogol byla taka: Na pewno nie ma przeciwskazan po pierwszym trymesciem [img]icons/icon7.gif[/img] Wtedy rowniez w razie potrzeby mozna zazywac niektore leki. Wiec na pewno farba do wlosow nie wyrzadzi Twojemu malenstwu szkody, tym bardziej, ze nie przenika ona do krwiobiegu. Ja malowalam wlosy farba trzy razy. Moj maluszek urodzil sie zdrowy [img]icons/icon7.gif[/img] Serdecznie pozdrawiam [img]icons/icon7.gif[/img] AgaZ
__________________
Kochane Wizażanki, bardzo Was proszę piszcie w sprawie wszystkich zgłoszeń i problemów do Aniołka Tasmańskiego. Aniołek jest THE BEST. Ja już nie pracuję w wizażu od czerwca 2014. Bardzo mi przykro, ale już nie mogę odpowiadać na Wasze prośby |
2002-09-03, 10:15 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 15 954
|
Re: farbowanie włosów w ciąży
Dziecku na pewno nic się nie stanie, natomiast musisz wiedzieć, że u dużej części kobiet w ciąży włosy nie "łapią" dobrze koloru i dość szybką on blaknie. Ale sam zabieg mimo iż chemiczny, nie będzie miał wpływu na samego Bąbla.
|
2002-09-03, 11:15 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 15 954
|
Re: farbowanie włosów w ciąży
Wplyw na Maluszka moga miec wdychane opary chemikaliow, wiec tutaj trzeba uwazac i jak Aga pisala zwlaszcza w pierwszym trymestrze.
[img]icons/icon40.gif[/img] |
2002-09-16, 10:34 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 15 954
|
Re: farbowanie włosów w ciąży
Odradzam. Po co ryzykować!
|
2002-09-16, 13:56 | #7 |
Wtajemniczenie
|
Re: farbowanie włosów w ciąży
To przypomina mi przesąd, że w czasie miesiączki nie wolno piec ciasta... [img]icons/icon7.gif[/img] Rozumiem jednak Twoje obawy... myślę, że szampon koloryzujący na pewno wam nie zaszkodzi
|
2002-09-16, 23:41 | #8 |
Gość
Wiadomości: n/a
|
Re: farbowanie włosów w ciąży
Gratuluje i witam w klubie [img]icons/icon7.gif[/img]
w pierwszej ciazy farbowalam raz, jakos w 5-6-tym miesiacu, teraz (w drugiej) tez raz (rowniez w 6-tym). U fryzjera powiedzieli mi, ze jak farbowac to od piatego miesiaca, wczesniej lepiej nie. Teraz jestem miesiac po farbowaniu i farby juz nie widac ... nie wiem czy to kwestia ciazy, czy po prostu farba byla kiepska [img]icons/icon7.gif[/img] Natomiast - na pewno odradzam zabiegi z mikropradami. I dermatolog i kosmetyczka stanowczo mi powiedzialy, ze jest to absolutnie niewskazane w ciazy. Tak wiec jak czyszczenie twarzy, to tradycyjne, jak zamykanie porow, to maseczka. Da sie przezyc [img]icons/icon12.gif[/img] a ryzykowac nie warto. Natomiast co do farbowania jeszcze...przez skore podobno nie wnika, a opary - no coz, w koncu codziennie wdychamy np spaliny. Nie wydaje mi sie, zeby zapach farby mogl szkodzic. Ale to juz tylko moje zdanie [img]icons/icon7.gif[/img] |
2003-12-03, 12:45 | #9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-10
Wiadomości: 198
|
pasemka w ciąży
Mam pewien dylemat, tak do końca nie wiem co mam zrobić. Noszę krótkie włosy, naturalny blond i od około 2 lat robię sobie jaśniejsze cieniutkie pasemka, starczaja na około 4, 5 miesięcy, po takim czasie "ścinają" się całkowicie. Włosów mam raczej nie za dużo, a to zawsze sprawia wrażenie bujniejszej fryzury.
Teraz jestem w ósmym m-cu ciąży, od początku ciąży nie robiłam nic z włosami (oprócz ścinania). Teraz są ładniejsze niż kiedykolwiek, ale jednak chciałabym zrobić te pasemka. Jak zrobię teraz, to mi starczy na jakiś czas po porodzie, a wiem że później nie będę miała czasu na bieganie do fryzjera, pewnie też włoski trochę osłabną, to te "zwiększające" objętość pasemka będą w sam raz. Naczytałam się mnóstwo na temat farbowania włosów w ciąży, rozmawiałam z lekarzem, fryzjerką, mówią, żeby się nie przejmować. Aha, moja fryzjerka robi pasemka na takim czepku, i ta farba nie dotyka prawie skóry głowy. Ale jednak mam taką delikatną obawę. A co Wy sądzicie? |
2003-12-03, 12:45 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-10
Wiadomości: 198
|
pasemka w ciąży
Mam pewien dylemat, tak do końca nie wiem co mam zrobić. Noszę krótkie włosy, naturalny blond i od około 2 lat robię sobie jaśniejsze cieniutkie pasemka, starczaja na około 4, 5 miesięcy, po takim czasie "ścinają" się całkowicie. Włosów mam raczej nie za dużo, a to zawsze sprawia wrażenie bujniejszej fryzury.
Teraz jestem w ósmym m-cu ciąży, od początku ciąży nie robiłam nic z włosami (oprócz ścinania). Teraz są ładniejsze niż kiedykolwiek, ale jednak chciałabym zrobić te pasemka. Jak zrobię teraz, to mi starczy na jakiś czas po porodzie, a wiem że później nie będę miała czasu na bieganie do fryzjera, pewnie też włoski trochę osłabną, to te "zwiększające" objętość pasemka będą w sam raz. Naczytałam się mnóstwo na temat farbowania włosów w ciąży, rozmawiałam z lekarzem, fryzjerką, mówią, żeby się nie przejmować. Aha, moja fryzjerka robi pasemka na takim czepku, i ta farba nie dotyka prawie skóry głowy. Ale jednak mam taką delikatną obawę. A co Wy sądzicie? |
2003-12-03, 12:55 | #11 |
Przyjaciółka Wizaz.pl
Zarejestrowany: 2001-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 818
|
Re: pasemka w ciąży
Droga Basiu :0
Możesz zrobić te pasemka bez najmniejszej obawy. W pierwszym trymestrze odradza się farbowanie, ale to też bardziej ze względu na podrażnienia i burzę hormonalną. Na pewno tym zabiegiem dzidziusiowi nie zaszkodzisz, a młoda mamusia musi być śliczna dla swojej małej dzidzi Pozdrowionka AgaZ
__________________
Kochane Wizażanki, bardzo Was proszę piszcie w sprawie wszystkich zgłoszeń i problemów do Aniołka Tasmańskiego. Aniołek jest THE BEST. Ja już nie pracuję w wizażu od czerwca 2014. Bardzo mi przykro, ale już nie mogę odpowiadać na Wasze prośby |
2003-12-03, 12:55 | #12 |
Przyjaciółka Wizaz.pl
Zarejestrowany: 2001-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 818
|
Re: pasemka w ciąży
Droga Basiu :0
Możesz zrobić te pasemka bez najmniejszej obawy. W pierwszym trymestrze odradza się farbowanie, ale to też bardziej ze względu na podrażnienia i burzę hormonalną. Na pewno tym zabiegiem dzidziusiowi nie zaszkodzisz, a młoda mamusia musi być śliczna dla swojej małej dzidzi Pozdrowionka AgaZ
__________________
Kochane Wizażanki, bardzo Was proszę piszcie w sprawie wszystkich zgłoszeń i problemów do Aniołka Tasmańskiego. Aniołek jest THE BEST. Ja już nie pracuję w wizażu od czerwca 2014. Bardzo mi przykro, ale już nie mogę odpowiadać na Wasze prośby |
2003-12-03, 13:31 | #13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-10
Wiadomości: 198
|
Re: pasemka w ciąży
Dziękuję!!
|
2003-12-03, 13:31 | #14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-10
Wiadomości: 198
|
Re: pasemka w ciąży
Dziękuję!!
|
2003-12-03, 14:52 | #15 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 1 731
|
Re: pasemka w ciąży
Ja pytałam się lekarza, też chciałam w czasie ciąży zrobić pasemka. Nie miał nic przeciwko temu, co więcej zachęcał mnie do dbania o ładny wygląd i dobre samopoczucie.
Nawet jeżeli farba zetknie się ze skórą to przeniknie przez nią w tak małym stopniu, że nie trzeba się tym przejmować. Lekarze twierdzą, że gorzej jest jeżeli skóra narażona jest na ciągły kontakt z detergentami
__________________
Potwor z Bagien |
2003-12-03, 14:52 | #16 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 1 731
|
Re: pasemka w ciąży
Ja pytałam się lekarza, też chciałam w czasie ciąży zrobić pasemka. Nie miał nic przeciwko temu, co więcej zachęcał mnie do dbania o ładny wygląd i dobre samopoczucie.
Nawet jeżeli farba zetknie się ze skórą to przeniknie przez nią w tak małym stopniu, że nie trzeba się tym przejmować. Lekarze twierdzą, że gorzej jest jeżeli skóra narażona jest na ciągły kontakt z detergentami
__________________
Potwor z Bagien |
2004-07-21, 18:37 | #17 |
Raczkowanie
|
ciąża a farbowanie włosów
Dziewczyny mam pytanie odnośnie mojej koleżanki, która jest w ciąży i farbuje włosy własne jak też i innym osobom. Ciekawa jestem czy kontakt z farbami i rozjaśniaczami ma wpływ na dziecko? Zaznaczam że nie pracuje ona jako fryzjerka ale umie i robi to dla rodziny i znajomych, więc nie ma kontaktu codziennie z tymi specyfikami ale co jakiś czas.
|
2004-07-21, 18:37 | #18 |
Raczkowanie
|
ciąża a farbowanie włosów
Dziewczyny mam pytanie odnośnie mojej koleżanki, która jest w ciąży i farbuje włosy własne jak też i innym osobom. Ciekawa jestem czy kontakt z farbami i rozjaśniaczami ma wpływ na dziecko? Zaznaczam że nie pracuje ona jako fryzjerka ale umie i robi to dla rodziny i znajomych, więc nie ma kontaktu codziennie z tymi specyfikami ale co jakiś czas.
|
2004-07-21, 23:17 | #19 |
Gość
Wiadomości: n/a
|
Re: ciąża a farbowanie włosów
Hej, może zadaj to pytanie na forum Grażynki, ale ponoć niewskazane jest farbowanie w ciąży, ale ja np. robiłam sobie baleyage, rozmawiałam wcześniej z fryzjerką o tym i powiedziała, że w tym przypadku nie ma przeciwwskazań, bo nie będzie dotykała farbą skóry głowy. Ale jak pisałam wcześniej, zadaj to pytanie na fryzjerskim.
|
2004-07-21, 23:17 | #20 |
Gość
Wiadomości: n/a
|
Re: ciąża a farbowanie włosów
Hej, może zadaj to pytanie na forum Grażynki, ale ponoć niewskazane jest farbowanie w ciąży, ale ja np. robiłam sobie baleyage, rozmawiałam wcześniej z fryzjerką o tym i powiedziała, że w tym przypadku nie ma przeciwwskazań, bo nie będzie dotykała farbą skóry głowy. Ale jak pisałam wcześniej, zadaj to pytanie na fryzjerskim.
|
2004-07-24, 18:56 | #21 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
|
Re: ciąża a farbowanie włosów
Podobno barwniki czerwony i czerny moga przedostac sie przez skore do krwi a co za tym idzie moga dojsc do dziecka jesli lozysko je przepusci. Ja bym jednak sie tak nie przejmowala. Tyle kobiet farbuje wlosy i rodza zdrowe dzieci, nawet fryzjerki nie przerywaja pracy z tego powodu. Dopiero jak ciaza jest juz zaawansowana to wiadomo, stanie po 8 godzin na nogach na na biograch pare kilo wiecej to ciezko jest. Powinno sie zwracac uwage co sie robi, ale zeby tak przesadzac. Jedna pani powie ja sie nie ufarbuje, druga bedzie to robic notorycznie. Jesli nadodatek jest to farba ktora nie zawiar tych barwnikow to czemu nie? A jak sa to pasemka nawet jak sa czerwone to bym sie poddala takiemu upiekszaniu ale u dobrej fryzjerki, nie ze wzgledu na ciaze, ale na efekt. Pamietam moje pierwsze pasemka jeszcze w PL, tak mi upaprala wlosy ze rozjasniacz syciekl z folii i mialam rozlane plamy przy glowie, jak to odrastalo wtedy wygladalo. Teraz mam dobra fryzjerke tez wyksztalcona w PL zeby nie bylo ze niemki lepiej farbuja i nigdy jeszcze wypadku nie bylo. Ostroznosci nigdy za wiele, ale nie mozemy przesadzac, bo wtedy zamiast przyjemnosci z ciazy mamy nwerowke a to nie wplywa dobrze na dzidzie
|
2004-07-24, 18:56 | #22 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
|
Re: ciąża a farbowanie włosów
Podobno barwniki czerwony i czerny moga przedostac sie przez skore do krwi a co za tym idzie moga dojsc do dziecka jesli lozysko je przepusci. Ja bym jednak sie tak nie przejmowala. Tyle kobiet farbuje wlosy i rodza zdrowe dzieci, nawet fryzjerki nie przerywaja pracy z tego powodu. Dopiero jak ciaza jest juz zaawansowana to wiadomo, stanie po 8 godzin na nogach na na biograch pare kilo wiecej to ciezko jest. Powinno sie zwracac uwage co sie robi, ale zeby tak przesadzac. Jedna pani powie ja sie nie ufarbuje, druga bedzie to robic notorycznie. Jesli nadodatek jest to farba ktora nie zawiar tych barwnikow to czemu nie? A jak sa to pasemka nawet jak sa czerwone to bym sie poddala takiemu upiekszaniu ale u dobrej fryzjerki, nie ze wzgledu na ciaze, ale na efekt. Pamietam moje pierwsze pasemka jeszcze w PL, tak mi upaprala wlosy ze rozjasniacz syciekl z folii i mialam rozlane plamy przy glowie, jak to odrastalo wtedy wygladalo. Teraz mam dobra fryzjerke tez wyksztalcona w PL zeby nie bylo ze niemki lepiej farbuja i nigdy jeszcze wypadku nie bylo. Ostroznosci nigdy za wiele, ale nie mozemy przesadzac, bo wtedy zamiast przyjemnosci z ciazy mamy nwerowke a to nie wplywa dobrze na dzidzie
|
2005-03-23, 11:28 | #23 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 11
|
włosy-farbowac czy nie?
Witam wszystkie przyszle i obecne mamusie! Mam do Was pytanko czy w czasie ciazy mozna farbowac wlosy i np. robic psemkai jeszcze jedno czy mozna uzywac kremu do twarzy z oksybenzonem i robic henne brwi??Dzieki!
|
2005-03-23, 11:36 | #24 |
Raczkowanie
|
Re: włosy-farbowac czy nie?
henne w ciaży robie ,włosów staram się nie farbować ale myśle że na lato nałoże na włosy jakąś szamponetke.Słysze różne opinie na temat farbowania włosów ale to nie farbowanie ma tez swoje zalety daje odpoczac troche włosą. Jak pytałam fryzjerke o farbowanie to polecała raczej pasemak robione tak aby farba nie miała stycznosci ze skórą głowy pozdrawiam .
|
2005-10-07, 12:38 | #25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 4 303
|
Farbowanie wlosów w ciąży
Dziwczyny farbujecie wloski w ciąży? Bo ja własnie chcialam rzucic jakąs farbkę na moje włochole, ale przed chwilą przeczytalam w książce ze powinno się z tym wstrzymac do porodu , no i zglupiałam bo jak ja będe wyglądac z takimi odrostami, termin porodu mam na marzec
A moze to jakies bzdury i nie ma się czym przejmowac? |
2005-10-07, 13:20 | #26 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 648
|
Dot.: Farbowanie wlosów w ciąży
Ja tam nie farbuje, ale jesli chcesz zachowac kolor... to moz epo prostu lepiej szamponem koloryzujacym
|
2005-10-07, 13:38 | #27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 4 303
|
Dot.: Farbowanie wlosów w ciąży
Edytko chcę nie tyle zachowac kolor co zakryć siwki ... a szampon koloryzujący ponoc jest bardziej szkodliwy niz farba - tak przynajmniej mówiła nasza Grażynka -Gaga jak kiedys u niej bylam z wizytą.... wiec juz sama nie wiem
|
2005-10-07, 13:45 | #28 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Farbowanie wlosów w ciąży
ja dowiadywałam sie u wielu źródeł-fryzjerzy i lekarze i zdania są podzielone...podobno składniki niektórych farb mogą przedostac sie do płodu i jakoś zaszkodzic, wyjątkiem są ziołowe farby i szampony koloryzujące. Jednak jak miałam ten sam dylemat to przyglądałm sie kobietkom w ciązy-odrostów nie widziałam wiec sama pomalowałam włosy.
podejrzewam ze jak z wiekszoscia rzeczy jedni mówią ze mozna inni ze nie , poprostu na kobietach w ciązy nie sa wykonywane testy tego rodzaju, wybór nalezy do matki ale wydaje mi sie ze mamy takie czasy iz wybór srodków koloryzujących jest tak ogromny ze napewno wybierzesz cos dla siebie bez silnych środków chemicznych, przeciez do marca masz mnóstwo czasu, a jak sierotka wyglądac tez nie ma co. z jednej strony zbliza sie zima wiec pod czapka nie widac ale jak pracujesz albo uczysz sie to jest lekki problemik.... ja juz nie bede malowała, bo chce wrócic do naturalnego koloru, rodze w styczniu jestem na zwolnieniu a jak upnę ładnie włosy to odrostów prawie nie widac, ewentualnie wyrównam troszke szamponem koloryzującym. |
2005-10-07, 14:05 | #29 |
Rzabbocop
|
Dot.: Farbowanie wlosów w ciąży
Ja nie farbowałam przez pierwsze 3 miesiące, bo wtedy jest największe ryzyko podrażnienia skóry. Na przełomie 3i 4 miesiąca zrobiłam sobie pasemka u fryzjerki, tak żeby farba nie dotykała skóry a potem już 2 raz farbowałam sama.
|
2005-10-07, 15:05 | #30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: ok. Bydgoszczy
Wiadomości: 5 520
|
Dot.: Farbowanie wlosów w ciąży
Ja włosy farbowałam w ciąży.Jeżeli jednak masz wątpliwości,to dla własnego spokoju - nie rób tego.
Ale idąc tą drogą,to nie powinno się używać dezodorantów,kremów,kosme tyków kolorowych,może nawet szamponów itd. We wszystkim jest jakaś chemia,która może mieć wpływ na dziecko.Nie dajmy się zwariować.
__________________
Moim ulubionym sprzętem kuchennym jest laptop ... Kobieta zmienną jest...moje hobby http://www.zapiskiroztrzepane.pl/ Awatar - made by Momo
|
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:20.