Zaginęła Iwona! Trójmiasto.

[muszynianka]

Odezwę się jak będzie lepiej, musimy przemaglować więcej osób, może dołączą do nas chcę wyjść z domu i się ruszać bo tak całe dnie siedzę na tyłku _-_


Bo ucieczka - czemu odpada?
Co było w domu wie tylko Iwona i rodzice...
Na pozór może być idealnie. Może znajomi nie chcą też mówić całej prawdy.
Może kogoś miała?

[kitkulka]

Napisane przez Mia_bianca

Tak mówi rzeczniczka sopockiej policji w materiale Zbierskiego. Ale.... nie znam daty nakręcenia tego materiału, więc... Tyle ze jakby namierzyli, to już by o tym prasa trąbila. Ze chociaż telefon się znalazł. Na allegro np... Jak to jakiś głupek zrobił, to tak własnie może wpaść.
A jak telefon jest przy Iwonie to wiadomo, co znajdą ... zakładając czarny scenariusz.

Niestety ten czarny scenariusz jest już jednak najbardziej prawdopodobny... tyle dni minęło i nic. Ja wiem, że niby brak wiadomości to też niby jakaś nadzieja, ale chyba nie w tym wypadku..

[Mia_bianca]

Napisane przez muszynianka

Odezwę się jak będzie lepiej, musimy przemaglować więcej osób, może dołączą do nas chcę wyjść z domu i się ruszać bo tak całe dnie siedzę na tyłku _-_


Bo ucieczka - czemu odpada?
Co było w domu wie tylko Iwona i rodzice...
Na pozór może być idealnie. Może znajomi nie chcą też mówić całej prawdy.
Może kogoś miała?

No wlaśnie. Nie wiemy, o CO lub o KOGO pokłóciła się z przyjaciólką...

Myślę, że trzeba porządnie przycisnąć to towarzystwo.
Zaraz zostawie Ci wiadomosc na privie.

[muszynianka]

Czy np samobójstwo zostało wykluczone...?

[kycia1]

Napisane przez Mia_bianca

Tak mówi rzeczniczka sopockiej policji w materiale Zbierskiego. Ale.... nie znam daty nakręcenia tego materiału, więc... Tyle ze jakby namierzyli, to już by o tym prasa trąbila. Ze chociaż telefon się znalazł. Na allegro np... Jak to jakiś głupek zrobił, to tak własnie może wpaść.
A jak telefon jest przy Iwonie to wiadomo, co znajdą ... zakładając czarny scenariusz.

Ten materiał ogladam kilka dni temu, na poczatku samym, gdy sie okazało, ze zagineła.

[Mia_bianca]

Napisane przez muszynianka

Czy np samobójstwo zostało wykluczone...?

Nic o tym nie pisza, ale mogla się przeciez utopić.

[muszynianka]

Więc drogie wizażanki i drodzy wizażanie, organizujemy akcję poszukiwawczą, przejdziemy się po okolicy pewnie wlepimy plakaty. Proszę kontaktować się na priv ze mną bądź mia_bianca, ostrzegam jedynie że niechętnie będziemy kontaktować się z osobami nowymi na forum - zrozumcie, chodzi też o nasze bezpieczeństwo.
Pozdrawiam, tymczasem zmykam i wrócę wieczorem.

[kitkulka]

Napisane przez kycia1

Ten materiał ogladam kilka dni temu, na poczatku samym, gdy sie okazało, ze zagineła.

Też widziałam ten materiał jakoś na początku całej tej sprawy.

[Mia_bianca]

A np. jeśli on posiedziala sobie na plazy po czym chciala wracac do domu (telefon przyjaciolki) to mogla wrocic tą samą droga co przyszla, żeby isc na skm albo taxi. Wiec kamera powinna ja zarejestrowac jak wraca. Wtedy byloby wiadomo, czy stalo się jej cos przy plazy czy poza nią.

[Czarna_Złośnica]

Napisane przez muszynianka

Więc drogie wizażanki i drodzy wizażanie, organizujemy akcję poszukiwawczą, przejdziemy się po okolicy pewnie wlepimy plakaty. Proszę kontaktować się na priv ze mną bądź mia_bianca, ostrzegam jedynie że niechętnie będziemy kontaktować się z osobami nowymi na forum - zrozumcie, chodzi też o nasze bezpieczeństwo.
Pozdrawiam, tymczasem zmykam i wrócę wieczorem.

Ja jestem ze Śląska i bardzo, bardzo żałuje, że nie mogę pomóc...

[misia8205]

[QUOTE=muszynianka;2094021 0]Więc drogie wizażanki i drodzy wizażanie, organizujemy akcję poszukiwawczą, przejdziemy się po okolicy pewnie wlepimy plakaty. Proszę kontaktować się na priv ze mną bądź mia_bianca, ostrzegam jedynie że niechętnie będziemy kontaktować się z osobami nowymi na forum - zrozumcie, chodzi też o nasze bezpieczeństwo.

jestem z podkarpacia wiec bez obaw nie narusze Twojego bezpieczenstwa powodzenia, obyscie nie natrafili na to na co moja grupa natrafiła gdy my szukalismy kolegi...

[kycia1]

Napisane przez misia8205

jestem z podkarpacia wiec bez obaw nie narusze Twojego bezpieczenstwa powodzenia, obyscie nie natrafili na to na co moja grupa natrafiła gdy my szukalismy kolegi...

Nowa to nie jestes, tylko mało postów masz.

[7df813b986b922a36aa3b229fba050fe6f445116]

Ucieczka? Nie sądzę. Skoro wyszła na imprezę to znaczy, że nikt jej w domu nie zamykał, mogła spokojnie sobie taką ucieczkę zaplanować, a nie zaraz po imprezie. Dziewczyna idzie sama nocą w spódnicy w stronę parku i ślad po niej przepada. To nie wygląda raczej na ucieczkę tym bardziej, że powiedziała koleżance, gdzie jest.

---------- Dopisano o 18:53 ---------- Poprzedni post napisano o 18:49 ----------

Napisane przez Agniesia666

trzeba tez pamietac o tym, ze ludzie roznie na alkohol reaguja. Mam kolegow, ktorzy chodza prosto i zdecydowanym krokiem a juz maja film zerwany ;/

Oj dokładnie. Chłopak z Torunia tez chciał sam wracać pijany do domu i opuścił kolegów, znaleźli go w stawie w ogródkach działkowych i wiecie co, do dzisiaj nikt nie ma pojęcia co mu do głowy strzeliło że akurat tam poszedł, bo ani nie po drodze ani nic... ludzie po alkoholu nie myślą logicznie.

[schism_]

mia_banca jam z trójmiasta i bym chętnie (mało adekwatne do sytuacji słowo..)do tych 'poszukiwań' dołączyła

przyznam ,ze mnie ta sytuacja ciut zmroziła..I fakt zaginięcia w tym mieście (w którym bywam często..w dzien spacery,czasem wieczorami impreza ze znajomymi,ale powrót razem kolejką, szybkim krokiem gdzie w miarę normalnie wyglądające grupki ludzi idą.. choc z racji natury zycia nocnego zdarzaja się zaczepki podpitych kolesi, na monciaku,ale jak sie wiązanką odmowi/zignoruje dają spokój..nie mniej strach..w samych,nawet uznanych klubach typu mandarynka,sfinks sa faceci co tylko łypią jak szaleni na młode dziewoje) i to,ze nie ma zadnych kluczowych tropów co by posunąć poszukiwania do przodu.. Przepadła niczym kamień w wodę , w XXI wieku,gdzie rozwinięte są technologie detekcji,metody poszukiwań et.c Chociaż może coś się wreszcie wyjaśni.. propos domniemanego zabójstwa (co w sumię stety niestety podejrzewam,choć nie ma co czarnowidzieć) nie ma zbrodni doskonałej i prędzej czy pózniej coś odkryją...

Propos rewirów wokół których krążyła to racja nie są zbyt bezpieczne..w dzień nie lubię tam chodzić (te parki,drzewa,parkingi,wąs kie uliczki w ciągu roku wieją niemalże pustką),
dodam,że niedaleko Papryki znajduje się koscioł ewangelicki chyba, jeszcze miesiąc temu były tam ogrodzenia od remontów, ten feralny park z placem zabaw i ławkami,acz jego część znajduje się przed oknami kamieniczek (ktoś mógł coś widzieć ) może tam przycupła ktoś zagadał..no trudno powiedzieć
Okolice przy wejsiach na plażę tez nieciekawe ,,te knajpki ławki, wydmy.
Co do hipotezy umówienia się z kimś..to czemu dzwoniła do koleżanki mówiąc gdzie mniej więcej jest..chciała 'zrelacjonować' i ze ją kto podwiezie albo poprosić by wezwała taxi,ale telefon padł i..potem ten ktoś ją dorwał

doba kończę swe dywagacje..bo tylko się nerwowo nakręcam :|

[201606210931]

[1=7df813b986b922a36aa3b22 9fba050fe6f445116;2094073 8]Ucieczka? Nie sądzę. Skoro wyszła na imprezę to znaczy, że nikt jej w domu nie zamykał, mogła spokojnie sobie taką ucieczkę zaplanować, a nie zaraz po imprezie. Dziewczyna idzie sama nocą w spódnicy w stronę parku i ślad po niej przepada. To nie wygląda raczej na ucieczkę tym bardziej, że powiedziała koleżance, gdzie jest.

---------- Dopisano o 18:53 ---------- Poprzedni post napisano o 18:49 ----------


Oj dokładnie. Chłopak z Torunia tez chciał sam wracać pijany do domu i opuścił kolegów, znaleźli go w stawie w ogródkach działkowych i wiecie co, do dzisiaj nikt nie ma pojęcia co mu do głowy strzeliło że akurat tam poszedł, bo ani nie po drodze ani nic... ludzie po alkoholu nie myślą logicznie.[/QUOTE]
też mi się nie wydaję, że mogła po prostu uciec. Tego chyba tak na spontanie w środku nocy się nie robi, poza tym szła boso - pewnie dlatego, że uwierało ją obuwie, jak chce się uciec to chyba nie w szpilkach? No i za dużo pieniędzy pewnie też nie miała przy sobie, gdzie by się teraz podziewała?

[visionAM]

Policja na prawdę do tej pory nie sprawdziła telefonu?!!!!!!!!
Co za debile, oni to powinni zrobić od razu, tego samego dnia!!!! Może wtedy już by ją odnaleźli jeśli nadal ma telefon przy sobie albo znaleźliby sam telefon i puścili psy trapiące w tej okolicy...

[7df813b986b922a36aa3b229fba050fe6f445116]

Napisane przez visionAM

Policja na prawdę do tej pory nie sprawdziła telefonu?!!!!!!!!
Co za debile, oni to powinni zrobić od razu, tego samego dnia!!!! Może wtedy już by ją odnaleźli jeśli nadal ma telefon przy sobie albo znaleźliby sam telefon i puścili psy trapiące w tej okolicy...

Psy, telefon i monitoring to się robi od razu następnego dnia... może sprawdzili ale o tym nie wiemy? Jeśli nie, to brak słów...

[visionAM]

No właśnie mam nadzieję, że po prostu o tym nie wiemy...
Ale jeśli już to zrobili to znaczy, że komórka jest bez baterii i nie da się jej namierzyć... czyli coś jest nie tak

[layla_lbn]

Napisane przez visionAM

Policja na prawdę do tej pory nie sprawdziła telefonu?!!!!!!!!
Co za debile, oni to powinni zrobić od razu, tego samego dnia!!!! Może wtedy już by ją odnaleźli jeśli nadal ma telefon przy sobie albo znaleźliby sam telefon i puścili psy trapiące w tej okolicy...

Zapędzasz się trochę.
Ja wiem, że w tym kraju w zależności od sytuacji każdemu wydaje się, że wie lepiej niż lekarz, policja, sędzia etc.

Ale nie wiesz nic na pewno na temat działań policji i sposobu prowadzenia sprawy. Więc wyzywanie kogoś od debili sobie daruj

[Olcia]

Napisane przez muszynianka

Ta, bo ta kobieta pod klubem była urodziwa jakoś specjalnie
Nie wiem wybacz ale ja rzadko widuje w centrum miasta kobiety bez butów ;p chociaż no nie wiem, na molo to jeszcze...
Według mnie po prostu się nią zainteresowali, tak jakby zrobiło to większość facetów.

Wiem co nie co o pracy na monitoringu i widuje sie w nocy kobiety chodzace bez butow, wiadomo jak to jest chodzic na szpilkach - nie musza obetrzec, zeby nogi bolaly... Wracalam ostatnio z kolezanka i ona zdjela trampki i maszerowala tak przez pol poznania, bo ja obtarly, wiec to akurat nie jest nic nadzwyczajnego, jak dla mnie przynajmniej..
Szkoda, ze te kamery nie sa lepszej jakosci, bo niektorymi mozna robic tak dobre 'zdjecia', ze bez problemu mozna rozpoznac osobe, zwlaszcza, ze te miejsca pokazane tu, sa dobrze oswietlone...

[Mia_bianca]

Komórka mogła wylądowac od razu w wodzie.
Zupełnie nie mam pojęcia, na jakiej zasadzie działa takie odnajdywanie komórki, także wyłączonej.

[visionAM]

layla_lbn

A Ty sobie daruj pouczanie mnie

Już wyżej pisałam, że zdaję sobie sprawę z tego, że policja nie podaje do informacji wszystkich swoich tropów. Natomiast tutaj była wyraźna wypowiedź jakiejś kobiety z policji, że oni sprawdzą ten telefon. Z tym, że niewiadomo z jakiego dnia była ta wypowiedź A mi się nasunęło od razu, że może oni tego nie sprawdzili więc taka moja reakcja... taka a nie inna... poza tym skąd masz pewność, że nie wiem nic o działaniu policji? Po tym co czytam na temat innych zaginięć to tak czy inaczej jasne jest, że nie dają z siebie wszystkiego. Tym bardziej, ze niedawno było święto policji czy coś takiego to ciekawe czym się zajmowali....

[7df813b986b922a36aa3b229fba050fe6f445116]

Telefon się sprawdza od razu, bo po rozładowaniu i wyłączeniu telefonu bateria zachowuje jeszcze 5% w razie potrzeby dzwonienia na numery alarmowe, także można ją namierzyć.

[Mirina]

26.07.10 [19:10]
Zamieszanie wokół śledztwa w sprawie zaginięcia w Sopocie 19-letniej Iwony Wieczorek

Policja zasłaniając się tajemnicą i dobrem śledztwa nie ujawnia ustaleń swojego dochodzenia. Wynajęty przez rodzinę prywatny detektyw obwinia tymczasem funkcjonariuszy o zaniedbania. Z kolei prezydent miasta, Jacek Karnowski mówi, że w tej sprawie można było zrobić do tej pory więcej "Można było wcześniej wykorzystać ratowników WOPR, Straż Miejską, nawet urzędników - na pewno wszyscy chętnie włączyliby się do tych poszukiwań, ale niestety dowiedziliśmy się o całej historii z prasy".
Ostatni kontakt z zaginioną dziewczyną miała jedna z jej koleżanek. Obie rozmawiały przez telefon około godziny 3.30. Iwona mówiła wtedy, że jest przed wejściem numer 3 na sopockiej plaży. Jak udało się nieoficjalnie ustalić reporterce Radia Gdańsk, policja do dziś nie przesłuchała osób z firmy, która sprząta plaże - także właścicieli i pracowników pobliskich barów. Wiadomo, że w jednym z okolicznych lokali jest monitoring - policjanci nie poprosili o jego zapis. W miejsca, w których ostatni raz widziana była Iwona nie został też sprowadzony pies tropiący.
Sopocka policja zarzuty o opieszałość odpiera. Rzecznik Komendy Miejskiej Karina Kamińska podkreśla, że sprawa zaginięcia 19-letniej Iwony jest priorytetowa "Prowadzimy ją od samego początku i sopoccy policjanci są zaangażowani całym sercem w te poszukiwania. Robimy wszystko, zabezpieczamy ślady, monitoring, przesłuchujemy świadków. Robimy wszytsko po to, żeby odnaleźć Iwonę" - mówi rzecznik sopockiej policji.
Te argumenty nie przekonują jednak prywatnego detektywa, który został zatrudniony przez rodzinę Iwony Wieczorek. Krzysztof Rutkowski chce złożyć doniesienie przeciwko policjantowi, który nadzoruje śledztwo za niedopełnienie obowiązków służbowych.
(Radio Gdańsk)



Skomentuj wiadomość

Liczba komentarzy: 0 Dodaj komentarz

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treści umieszczane przez użytkowników strony. Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania z serwisu treści naruszających w jakikolwiek sposób czyjąś godność lub zawierających sformułowania powszechne uważane za niecenzuralne.

[visionAM]

ciekawe kto ma rację...

[noname_gdansk]

masakra zamiast szukac nic nie robia, wine zwala jeden na drugiego;/ i tak to wlasnie jest u nas w kraju;/ miejmy nadzieje ze jednak sie znajdzie cala i zdrowa.. ech..

[Mirina]

Przepraszam ale wszystko mi się skopiowało. Czytam Was od samego początku i śledzę każdą informację ponieważ sama mam dziecko w wieku Iwony które potrafi wracać z imprez dość późno.....

[visionAM]

Jeśli to prawda, że policjanci do tej pory zrobili tak niewiele to wątpię w to, zeby się znalazła żywa

[agniesiaczek]

Napisane przez layla_lbn

Zapędzasz się trochę.
Ja wiem, że w tym kraju w zależności od sytuacji każdemu wydaje się, że wie lepiej niż lekarz, policja, sędzia etc.

Ale nie wiesz nic na pewno na temat działań policji i sposobu prowadzenia sprawy. Więc wyzywanie kogoś od debili sobie daruj

Dokladnie .. jakkolwiek by nie bylo chca pomoc nic nie da wyzywanie :/ ... cos nerwowa ta uzytkowniczka.

[layla_lbn]

Napisane przez visionAM

layla_lbn

A Ty sobie daruj pouczanie mnie

Już wyżej pisałam, że zdaję sobie sprawę z tego, że policja nie podaje do informacji wszystkich swoich tropów. Natomiast tutaj była wyraźna wypowiedź jakiejś kobiety z policji, że oni sprawdzą ten telefon. Z tym, że niewiadomo z jakiego dnia była ta wypowiedź A mi się nasunęło od razu, że może oni tego nie sprawdzili więc taka moja reakcja... taka a nie inna... poza tym skąd masz pewność, że nie wiem nic o działaniu policji? Po tym co czytam na temat innych zaginięć to tak czy inaczej jasne jest, że nie dają z siebie wszystkiego. Tym bardziej, ze niedawno było święto policji czy coś takiego to ciekawe czym się zajmowali....

Ależ nie mów mi, co mam robić, czy pisać.
Wiem, że nie wiesz co robi policja w tej konkretnej sprawie, a osądzasz jakbyś komendantem tam była.
Uroki młodości-wszystko wie się najlepiej. Cóż.

Jak dla mnie ETO .