|
Notka |
|
Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd. |
|
Narzędzia |
2002-11-12, 11:29 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 15 954
|
troche oryginalnosc??!!
Witam
W ciagu ostatnich 2 lat bylam na ok 10 slubach i weselach,niestety musze stwierdzic ze zachwycila mnie tylko pierwsza panna mloda reszta byla normalna kopia tej pierwszej.a wiec gorstet z ramiczkami lub bez plus szeroki lub waski dol.kolor biel ,ecru,lekki roz.Maskijaze okropnosc takie same ,wlosy fuj. Nie rozumiem tego czy nikogo nie stac na odrobine chociaz szalenstwa i oryginalnosci w tym dniu?? prosze odpowiedzcie ze mozna wygladac pieknie a zarazem oryginalnie. pozdrawiam linka |
2002-11-12, 15:24 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 15 954
|
Re: troche oryginalnosc??!!
Moim zdaniem każda panna młoda ubiera się tak jak jej się podoba i na co ją stać, a nie tak by zaskoczyć wszystkich niewiadomo jaką orginalnością i fantazją. Jesne, że niektórzy chcą być orginalni i tak się ubierają, ale nie można zarzucać komuś że jest beznadziejny i fuj tylko dlatego że ubiera się zwyczajnie...
|
2002-11-12, 15:24 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 15 954
|
Re: troche oryginalnosc??!!
Moim zdaniem każda panna młoda ubiera się tak jak jej się podoba i na co ją stać, a nie tak by zaskoczyć wszystkich niewiadomo jaką orginalnością i fantazją. Jesne, że niektórzy chcą być orginalni i tak się ubierają, ale nie można zarzucać komuś że jest beznadziejny i fuj tylko dlatego że ubiera się zwyczajnie...
|
2002-11-12, 15:58 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 15 954
|
Re: troche oryginalnosc??!!
Zgadzam się z Tobą, twiggy. ślub to niekoniecznie okazja do wykazania się "jaka to ja jestem pomysłowa". Panna młoda powinna wyglądac przede wszystkim ładnie, świeżo, delikatnie podkreślić swoją urodę. Linko, nie wiem czy włożyłabyś amarantową suknię ślubną, żeby przerwać zwyczaj noszenia bieli?
|
2002-11-12, 16:31 | #5 |
Gość
Wiadomości: n/a
|
Re: troche oryginalnosc??!!
Wlasciwie to zgadzam sie z przedmowczyniami.
Fakt, ze ostatnio byla moda na gorsety i wiekszosc dostepnych sukni byla wlasnie w takim stylu, ale nie rozumiem co jest zlego w rozwiazaniu "szeroki lub waski dol". Dol na ogol jest szeroki albo waski, innego wyjscia nie ma [img]icons/icon12.gif[/img] no, moze jeszcze posredni - polszeroki (lub polwaski [img]icons/icon10.gif[/img] ) hehe A tak powaznie, mysle, ze kazdy wybiera po prostu to, w czym dobrze sie czuje i to co sie JEMU, a nie innym podoba. Chyba lepsze takie podejscie niz bezmyslne papugowanie czegos, w czym czlowiek wyglada fatalnie. Moja sukienka byla jednoczesciowa, ale gorna polowa byla gorsetowa, no i ten szeroki dol... nic nie poradze, ze mi sie tak akurat podobalo. I to nie dlatego, ze ktos inny tak sie ubral wczesniej. Jesli chodzi o ecru/biel, dopiero teraz sa dostepne inne odcienie sukien, a nawet rozne desenie - kratki itd (zdjecia zalaczam, ale w innym watku). Teraz wybralabym pewnie jedna z nich, ale dlaczego mialabym wymagac tego od innych ? Uwazam, ze bezkrytyczne podazanie za moda i robienie czegos, zeby zadowolic innych, jest glupie, a szczegolnie w dniu swojego slubu. Bo wszystkich zadowolic sie nie da [img]icons/icon7.gif[/img] zawsze znajdzie sie ktos, komu sie cos nie spodoba. |
2002-11-12, 18:40 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 15 954
|
Re: troche oryginalnosc??!!
Moze napisz Linka dokładnie co rozumiesz pod pojęciem , cyt:"Maskijaze okropnosc takie same ,wlosy fuj." Jestem strasznie ciekawa jak wyglądają włosy fuj ala ślubna fryzurka ???????? [img]icons/icon23.gif[/img]
|
2002-11-12, 18:57 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-06
Lokalizacja: spod kamienia
Wiadomości: 3 163
|
Re: troche oryginalnosc??!!
Wydaje mi się, że, poza tym co już zostało powiedziane, mylisz trochę brak oryginalności, czy dążenie do niej z szeroko i dobrze pojętą TRADYCJĄ. Od wieków biel (jasne kolory) jest przeznaczona dla ważnych wydarzeń. Nie wyobrażam sobie jak miałaby wyglądać taka "oryginalna" panna młoda??? I po co silić się na coś takiego?? Faktem jest że że są to jedne z niewielu dni w życiu, które przybliżają nas do tradycji i wiele kobiet chętnie czyni jej zadość. Nie ma to nic wspólnego z brakiem oryginalności.
Co byś powiedziała na to, że w Japonii przy ceremonii parzenia herbaty (!!!) każdy poszczególny ruch ręki jest znaczący - i wykonuje się to zawsze tak samo. Nikt się na to nie żali. O brak oryginalności można oskarżyć np. restaurację, która kopiuje wystrój wnętrza innego lokalu, ale pannę młodą - to chyba przesada. pozdrawiam
__________________
Nawet najdłuższa podróż rozpoczyna się od pierwszego kroku. |
2002-11-12, 19:44 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 15 954
|
Re: troche oryginalnosc??!!
Witam
No coa ja osobiscie z checia ubralabym krwiscie czerwona suknie i byloby ok , ale chodzi mi o to ze dziwne jest to ze nagle wszystkim podoba sie to samo a w sklepach masowka.mlody czy stary gruby czy chudy kazsy nosi to samo. nie lubie czegos takiego dlaczego wszyscy slepo podazaja za moda i potrafia wydac ostatnie pieniadze na modna obecnie tzn.na rzeczy ktore sa w sklepach buty w stylu cowboy? nalezy wybierac to co nam odpowiada i w czym wygladamy dobrze i czujemy sie dobrze kiedy ide ulicamy warszawy wszyscy wygladaj tak samo!!przeraza mnie to. pozdrawiam linka |
2002-11-12, 20:23 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-06
Lokalizacja: spod kamienia
Wiadomości: 3 163
|
Re: troche oryginalnosci??!!
linka napisał(a):
> > nalezy wybierac to co nam odpowiada i w czym wygladamy dobrze i czujemy sie dobrze kiedy ide ulicamy warszawy wszyscy wygladaj tak samo!!przeraza mnie to. > pozdrawiam > linka Oczami wyobraźni widzę tą pannę młodą pomykającą ulicami Warszawy w długiej białej sukni rozszerzanej dołem z gorsetem i welonem do tego [img]icons/icon10.gif[/img] hehe Ale rozumiem o co Ci chodzi, chociaż uważam, że przykład panny młodej nie był najszczęśliwszy [img]icons/icon7.gif[/img] Mnie także denerwuje, że rzadko kiedy w sklepach można znaleźć coś w stylu innym niż a'la Shakira, którego nie toleruję. Faktycznie nie wszystkim każdy styl pasuje, a nie wszyscy to zauważają. Oczywiście, że każdy powinien z mody wybierać tylko to, co najlepsze dla siebie, to, co pasuje. Ale to, że nie wszyscy tak robią nie wiąże się czasami nawet z brakiem oryginalności ale z brakiem wyczucia. Można być ubranym oryginalnie i co z tego - skoro będzie to szczyt bezguścia? Nie wszyscy po prostu mają własne poczucie i wyczucie w czym dobrze wyglądają. A to że ulice wyglądają tak samo? Niestety prawda - w mojej najbardziej prostej sukience budzę większą sensację na ulicy, niż totalnie odstawiona a'la Shakira laseczka. Dobry styl zawsze górą [img]icons/icon7.gif[/img] Ale i tak jestem zdania że polskie kobiety i tak wyglądają o niebo lepiej niz inne Europejki (już o Amerykankach nie wspominając) pozdrawiam [img]icons/icon7.gif[/img]
__________________
Nawet najdłuższa podróż rozpoczyna się od pierwszego kroku. |
2002-11-12, 21:32 | #10 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2001-12
Wiadomości: 1 440
|
Re: troche oryginalnosc??!!
Acha, wiem Linka o co Ci chodzi Tylko na poczatku to rzeczywiscie zabrzmialo jakbys miala za zle panna mlodym ze nie chodza do slubu w czerwonym pasie do ponczoch i czarnym gorsecie))
Fakt ze w modzie slubnej zaznaczaja sie bardzo wyrazne trendy. Kiedys wszystkie panny malode wystepowaly w masie falbanek i koronek (typu beza), a teraz jest to gorset plus spodnica. Ale wcale nie jest trudno znalesc oryginalne, piekne stroje slubne o innych niz "obowiazujace" fasonach i kolorach. Ja przed wakacjami chodzilam z przyjaciolka po sklepach slubnych i na zamowienie z katalogu mozna kupic rozne rzeczy - oczywiscie za odpowiednia kwote... Mysle ze wlasnie w wiekszosci przypadkow to cena decyduje o zakupie danej sukienki - sam koszt wesela jest duzy wiec pewnie ludzie staraja sie wydac jak najmniej na te sukienke na jeden raz. O wyborze mojej slubnej sukni i fryzury zdecydowal pospiech, i to ze wlasciwie nie zalezalo mi na tej ceremoni (swoje wesele wspominam bardzo zle - caly czas bylam glodna i nie mialam czasu nic zjesc). Sukienke wybralam taka jaka byla do zamowienia w krotkim czasie, fryzjerke polecila mi tesciowa (w dodatku powiedziala ze zaplaci wiec sie nie sprzeczalam ) Fryzure mialam standart - jakistam kok z tylu glowy - i tak go nie widzialam a poza tym byl zasloniety kwiatami Makijaz zrobilam sama, taki wieczorowy bez bajerow Buty mnie oczywiscie obtarly i zupelnie rozmokly na sniegu Szczerze mowiac to o wiele dluzej szukalam sukienek na swiadkowanie - fryzjerow na te okazjie tez mialam lepszych Zreszta mam sukienki drozsze niz byla moja slubna ale za to nie na jeden raz Ale rzeczywiscie ostatnio jak bylam na kilku slubach to rzucilo mi sie w oczy niedopracowanie panien mlodych - zreszta z tego samego powodu - chcialy to juz miec za soba i nie zalezalo im na tym. Wlasciwie wiekszosc moich kolezanek traktowalo swoj slub jak dopust bozy i narzekaly ze wlasciwie szkoda na to pieniedzy. Slub jest najbardziej dla rodzicow mlodych i to oni decyduja w wielu przypadkach o wszystkim i daja na to pieniadze. |
2002-11-12, 21:50 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 15 954
|
Re: troche oryginalnosc??!!
Wiem o co się rozchodzi i z ostatnią wypowiedzią Linki zgadzam się. Niestety nie wszyscy mają tę zdolność wyczuwania , w czym im dobrze i na jak wiele szaleństwa można sobie pozwolić, żeby dobrze wyglądać.
Dominiko, zapewniam Cię, że wiele panien młodych dosłownie żyje tę jedyną chwilą zaślubin. To największa impreza w ich życiu i jedyna okazja, aby pozwolić sobie na odrobinę luksusu. To nie jest impreza dla rodziców, teściów i całego orszaku ślubnego tylko dla samych małżonków. Jeżeli nie umieją czerpać radośći z przygotowań - to bardzo współczuję. |
2002-11-12, 22:10 | #12 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2001-12
Wiadomości: 1 440
|
Re: troche oryginalnosc??!!
Ja sie bardzo ciesze ze sa mlodzi ktorzy potrafia sie cieszyc przygotowaniami do slubu. Dla niektorych to bardzo wazne Pisalam o slubie swoim - mnie nie zalezalo na ceremoni i zgodzilam sie na tylko ze wzgledu na rodzicow i tesciow, ale nie trzeba mi wspolczuc - jakos to przezylam i ciesze sie ze mam to z glowy [img]icons/icon7.gif[/img]
A tak swoja droga to nie znam osob ktore bylyby zachwycone samymi przygotowaniami do slubu - zawsze wiaze sie to z wieloma problemami i trudnosciami. Pewnie dlatego ze w tym momencie marzenia zderzaja sie z rzeczywistosia i nie zawsze jest tak jak wyobrazalysmy sobie to przez lata Co innego sam dzien slubu - dla niektorych bylo to mile przezycie |
2002-11-12, 22:27 | #13 |
Gość
Wiadomości: n/a
|
Re: troche oryginalnosc??!!
Zgadzam sie z Alinab. U nas rodzice sponsorowali wesele, ale musze przyznac, ze nikt mi nic nie narzucal. Ja uwazam, ze wesele, slub i to wszystko jest wlasnie dla mlodych, oczywiscie rodzice zapraszaja tez swoich gosci, ale o sukience, fryzurze itp raczej nie powinni decydowac, no chyba ze komus to pasuje (ja jestem z tych co im nie pasuje, walczylam nawet o marke soku pomaranczowego, ktory mial byc zakupiony, i zrobilam mezowi awanture jak jego rodzice kupili inni niz bylo ustalone [img]icons/icon12.gif[/img] ). Moze to zabrzmi jakos egoistycznie albo jakbym byla rozpieszczona gowniara, ktora musi miec wszystko co zapragnie [img]icons/icon12.gif[/img] ale to nie tak, po prostu mysle ze to taki wazny dzien, ze mlodzi powinni byc zadowoleni, goscie mniej [img]icons/icon12.gif[/img] i jakby to dotyczylo wesela moich dzieci, twierdzilabym tak samo (nawet placac za to).
Z perspektywy czasu widze, ze sama moglam wygladac lepiej (ale moze to juz taki rodzaj paranoi). Co do oryginalnosci - sama moze bym i ubrala jakas bardziej ekstrawagancka suknie, gdyby bylo mi w niej dobrze - kto wie ? chociaz maz jest tradycjonalista i nawet na ecru krecil nosem... a co dopiero by powiedzial na czerwona [img]icons/icon10.gif[/img] Co do makijazu - przyznaje, mialam fatalny, wygladal jak niedokonczony, panienka w salonie zrobila mi go beznadziejnie (sama musialam poprawiac) i do tej pory pluje sobie w brode, ze nie zareagowalam jakos. Czasem na codzien jestem bardziej umalowana, niz bylam wtedy. Ponizej zalaczam zdjecie, na ktore kiedys patrzylam z podziwem, myslac o szoku jaki wywolala u ludzi Anja Orthodox - no ale coz, bylo to kilka lat temu, teraz juz nikt sie tak pewnie nie dziwi. Patrzac na to zdjecie zdaje sobie jednak sprawe, ze jednym w takim szalenstwie jest do twarzy i budza nawet zachwyt, drudzy beda wygladac smiesznie i wywolywac usmiech poblazania. Trzeba sobie tylko uswiadomic, do ktorej z tych grup sie nalezy. |
2002-11-13, 08:00 | #14 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2002-02
Wiadomości: 839
|
Re: troche oryginalnosc??!!
Mam podobne zdanie jak Dominika więc nie będę niepotrzebnie powtarzać. W moim przypadku fryzurę miałam zrobioną super (fryzjerka męczyła się 2,5 godziny - miałam włosy prawie do pasa, a że mam "sztywne druty" w ogóle nie chciały się kręcić i ułożyć), natomiast makijaż... Zrobiłam sobie sama bo nie miałam zaufania do nikogo z mojego miasta. Teraz jak na niego patrzę to jestem załamana.
Mój ślub był pierwszym ślubem wśród znajomych, nie miałam żadnego porównania. Wszystko organizowała moja Mama i wszystko było zapięte na ostatni guzik. Część moich koleżanek musi sobie organizować i finansować śluby sama i to jest dopiero wyczyn. Ja chciałam suknię w stylu napoleońskim, ale (gdy w końcu taką znalazłam) gdy przynierzyłam okazało się, że wyglądam w niej fatalnie. Jestem dość szczupła od pasa w górę, dół mam szerszy, zwłaszcza biodra. Najlepiej wyglądałam gorset+spódnica. Dodam, że kompletnie nie obchodziło mnie co jest modne a co nie. I nawet nie wiem czy to już wtedy był ten trend czy nie (ale pamiętam, ze artykuł na wizażu o modzie ślubnej ukazał się bodajże dwa lata po moim ślubie). I gdybym ślubowała teraz to też pewnie miałabym suknię tego rodzaju bo zależałoby mi żeby dobrze wyglądać, a nie inaczej. Raczej postawiłabym na jakieś oryginalne dodatki. |
2002-11-13, 08:03 | #15 |
Przyjaciółka Wizaz.pl
Zarejestrowany: 2001-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 818
|
Re: troche oryginalnosc??!!
Dobrze, ze dolaczylas Sistar to zdjecie , bo dla mnie osobiscie jest to doskonaly przyklad jak mozna silac sie na oryginalnosc wygladc tragicznie. I nawet nie chodzi mi o kolor tej sukienki.
Material fatalnie sie zlamuje, marszczy. Sukni brak stylu. Jest tam wszystko - rozyczki , kokardeczki, koronka... A do tego orchidea [img]icons/icon9.gif[/img] No i ta cudowna [img]icons/icon9.gif[/img] fryzura. Wlosami moze pochwalic sie jej maz , ale na rany nie ta Pani. Dziewczyny wybierajac suknie, fryzure myslcie o wszystkich elementach jako o calosci. To naprawde bardzo wazne. Pozdrawiam [img]icons/icon7.gif[/img] wszystkie Panny Mlode AgaZ
__________________
Kochane Wizażanki, bardzo Was proszę piszcie w sprawie wszystkich zgłoszeń i problemów do Aniołka Tasmańskiego. Aniołek jest THE BEST. Ja już nie pracuję w wizażu od czerwca 2014. Bardzo mi przykro, ale już nie mogę odpowiadać na Wasze prośby |
2002-11-13, 08:29 | #16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 314
|
Re: troche oryginalnosc??!!
[img]icons/icon40.gif[/img]
Trzeba jednak dodać, Sistar, że ten strój Anji Orthodx, pomijając opinię o nim, wyraża nia samą. Jej twórczość, myślenie o świecie współgra moim zdaniem z takim wizerunkiem, a że daje to taki efekt... Nie wyobrażam jej sobie w białej sukni i sądzę, że gdyby na ta ceremonię ubrała się tradycyjnie, wzbudziłaby jeszcze większą sensację. |
2002-11-13, 09:38 | #17 |
Wtajemniczenie
|
Re: troche oryginalnosc??!!
Białą suknię zakłada się tylko raz w życiu...... może żeby być przy tym oryginalnym nie trzeba brać ślubu jak wszyscy - tylko złożyć sobie nago przysięgę w lesie przy świetle księżyca?...
Ja też chciałam mieć "oryginalną suknię" jakąś zwiewną jak koszula nocna [img]icons/icon12.gif[/img]. Ale kiedy pierwszy raz zobaczyłam siebie w bieli, szerokiej, bardzo szerokiej sukni mocno upiętej w pasie, z gołymi plecami i białym welonie wiedziałam już że tak MUSZĘ wyglądać. Nie dałam sobie jednak zrobić żadnego koczka z pod którego zwykle zwisa welon - włosy miałam prawie rozpuszczone i welon tradycyjnie przypięty jakoś u góry - najlepszym komplementem dla mnie były szepczące starsze panie w parku w którym młode pary kręcą sobie romatyczne sceny na video "o! nareszcie prawdziwa panna młoda" Co prawda teraz dużo zmieniłabym w swoim wyglądzie i makijażu, ale i tak nigdy piękniej wyglądać nie będę niż wtedy, w tej "oklepanej sukni" Do diabła więc z tą cała oryginalnością mogę ją sobie nosić w karnawale... |
2002-11-13, 11:42 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 15 954
|
Re: troche oryginalnosc??!!
Ja np. musialam wysilic sie poniewaz jestem osoba o duzych rozmiarach wiec nie mieszcze ie w tradycyjne formu strojow. Wic musialam byc orginalna inna i uniknac smiesznosci
|
2002-11-13, 16:27 | #19 |
Gość
Wiadomości: n/a
|
Re: troche oryginalnosc??!!
Tu rowniez sie zgodze [img]icons/icon7.gif[/img] bo mowiac o tej grupie, mialam na mysli ze Anja akurat do niej nalezy. Taki jest jej styl po prostu, i to nawet do niej pasuje, chociaz z drugiej strony po poscie Agnieszki widze pewne niedociagniecia (szczegolnie te wlosy, fakt!).
Kiedys, pare lat temu, jak znalazlam to zdjecie w internecie (fatalna jest zreszta jego jakosc), to wydawalo mi sie to takie fajne, super oryginalne, szpan na calego [img]icons/icon7.gif[/img] teraz juz nie jestem taka bezkrytyczna [img]icons/icon12.gif[/img] bo wiem, ze w podobnym wydaniu wygladalabym jak idiotka. A co do calego slubnego "wydania" - najgorzej to oceniac po latach - zawsze znajdzie sie cos, co by sie w sobie zmienilo. Kilka miesiecy temu nie podobal mi sie moj makijaz. Teraz wybralabym inna suknie. Za rok pewnie zobacze jakas swietna fryzure i bede zalowac, ze nie mialam podobnej - itd,itp. Chyba przestane sie tym wszystkim przejmowac [img]icons/icon12.gif[/img] Przy okazji dodam tez, ze idac po suknie mialam ustalone zupelnie co innego niz w koncu kupilam - miala byc skromna, prosta, na gorze z koronka, bron boze gorset ani inne takie [img]icons/icon7.gif[/img]. I tez dopiero jak ta swoja obmyslona zmierzylam, to wyszlo ze wygladam jak w koszuli nocnej. I wybralam taka, o ktorej nie chcialam wczesniej nawet slyszec [img]icons/icon12.gif[/img] |
2002-11-14, 11:49 | #20 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2002-11
Wiadomości: 24
|
Jeszcze można spróbować bez dołu...
I kolorek inny, i materiał inny, i makijaż inny... Biały kapelusz na głowę i np. biały smoking. Biała krótka suknia. Włos rozpuszczony, prosty, podpięty białymi kwiatami - albo ufryzowany w loki. Prosty kucyk z pięknym białym ozdobieniem gumki (np. białe kwiaty, kwiatuszki i perełki). Albo przerzucić się na złoto. Albo na błękit z szafirem. Pozdrawiam!
|
Nowe wątki na forum Forum ślubne |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:51.