Wygladac mlodziej i szczuplej :)

[BeataWi]

Znalazam fajny artykul w gazecie, w ktorym sa opisane ulubione triki wizazystow, malujacych gwiazdy , mysle, ze pasuje jak ulal na nasze forum wiec pragne sie z wami nimi podzielic, choc niektore sa wam chyba znane Moze i wy jakies znacie i rowniez sie podzielicie
Najpierw triki na oszukanie czasu:
1. Staraj sie uzywac jak najmniej podkladu i pudru - gruba warstwa tych kosmetykow obciaza skore, wchodzi w zmarszczki, postarza.
2. Rozjasnij niektore partie twarzy Musnij jasnym, rozswietlajacym policzki, miejsca pod lukiem brwiowym, linie nad gorna warga, grzbiet nosa. Twarz wyda sie gladsza, a jej owal bardziej regularny. Rozswietlajacy puder mozna zastapic jasnobezowym cieniem do powiek.
3. Ozyw cere rozem Jesli mimo podkladu twarz zdradza zmeczenie, nanies odrobine rozu przy zakolach czola, na skronie, w miejscach zalamanie luku brwi i na brode.
4. Powieksz oczy Malujac rzesy pionowo trzymana spiralka, osiagniesz efekt "otwartego" oka.
5. Uzywaj jasnych cieni Optycznie powiekszaja oko. Jesli lubisz ciemne, zrob na powiece tuz nad zrenica jasniejszy punkt. Rozswietlisz oko.
6. Rozjasnij brwi Zbyt mocno podkreslone postarzaja. Powinny byc o dwa tony jasniejsze od rzes.
7. Uzywaj szminek w pastelowych barwach Ciemne i jaskrawe pogebiaja zmarszczki wokol ust i dodaja lat.
8. Zamaluj korektorem opadajace kaciki Nadaja one twarzy zgorzknialy wyraz. Nakladajac szminke lub blyszczyk, omin kaciki.
9. Dodaj ustom zmyslowosci Jesli srodek gornej i dolnej wargi rozswietisz plamka blyszczyka, beda wydawaly sie pelniejsze i bardziej ponetne

Teraz 6 sposobow jak oszukac wage
1. Do modelowania twarzy uzyj pudru o dwa odcienie ciemniejszego od karnacji oraz delikatnego rozu Puder poloz po bokach czola, a takze po obu stronach brody, az do uszu. Wyszczuplisz boczne partie twarzy. Rozprowadz roz pod kosciami policzkowymi, malujac pedzelkiem waski trojkat w kierunku skroni. Im bardziej ukosnie polozysz roz, tym twarz wyda sie bardziej pociagla.
2. Zatuszuj podwojny podbrodek Naloz na niego ciemniejszy podklad niz twarz. Rozetrzyj dokladnie granice obu kosmetykow. "Druga broda" stanie sie mniej widoczna.
3. Nadaj oczom migdalowy ksztalt Cienie na powiekach powinny tworzyc skrzydelko w wewnetrznym kaciku - linie wznoszace sie ku gorze wyszczuplaja. Nie maluj dolnej powieki - oczy obwiedzone cieniem lub konturowka sprawiaja wrazenie mniejszych, okraglych i podkreslaja pucolowatosc twarzy.
4. Wydepiluj brwi tak, by byly dosc wysoko uniesione i wyraznie zalamane Gdy maja ksztalt polkola albo sa bardzo waskie, poszerzaja twarz.
5. Unikaj bezowych pomadek Gdy szminka zlewa sie z odcieniem cery, twarz staje sie plaska. Usta musza byc widoczne.
6. Ostroznie stosuj opalizujace cienie, roze i pudry Wszystko co sie swieci, podkresla kraglosci.
Artykul przygotowala Elzbieta Szczurowska

[BeataWi]

Znalazam fajny artykul w gazecie, w ktorym sa opisane ulubione triki wizazystow, malujacych gwiazdy , mysle, ze pasuje jak ulal na nasze forum wiec pragne sie z wami nimi podzielic, choc niektore sa wam chyba znane Moze i wy jakies znacie i rowniez sie podzielicie
Najpierw triki na oszukanie czasu:
1. Staraj sie uzywac jak najmniej podkladu i pudru - gruba warstwa tych kosmetykow obciaza skore, wchodzi w zmarszczki, postarza.
2. Rozjasnij niektore partie twarzy Musnij jasnym, rozswietlajacym policzki, miejsca pod lukiem brwiowym, linie nad gorna warga, grzbiet nosa. Twarz wyda sie gladsza, a jej owal bardziej regularny. Rozswietlajacy puder mozna zastapic jasnobezowym cieniem do powiek.
3. Ozyw cere rozem Jesli mimo podkladu twarz zdradza zmeczenie, nanies odrobine rozu przy zakolach czola, na skronie, w miejscach zalamanie luku brwi i na brode.
4. Powieksz oczy Malujac rzesy pionowo trzymana spiralka, osiagniesz efekt "otwartego" oka.
5. Uzywaj jasnych cieni Optycznie powiekszaja oko. Jesli lubisz ciemne, zrob na powiece tuz nad zrenica jasniejszy punkt. Rozswietlisz oko.
6. Rozjasnij brwi Zbyt mocno podkreslone postarzaja. Powinny byc o dwa tony jasniejsze od rzes.
7. Uzywaj szminek w pastelowych barwach Ciemne i jaskrawe pogebiaja zmarszczki wokol ust i dodaja lat.
8. Zamaluj korektorem opadajace kaciki Nadaja one twarzy zgorzknialy wyraz. Nakladajac szminke lub blyszczyk, omin kaciki.
9. Dodaj ustom zmyslowosci Jesli srodek gornej i dolnej wargi rozswietisz plamka blyszczyka, beda wydawaly sie pelniejsze i bardziej ponetne

Teraz 6 sposobow jak oszukac wage
1. Do modelowania twarzy uzyj pudru o dwa odcienie ciemniejszego od karnacji oraz delikatnego rozu Puder poloz po bokach czola, a takze po obu stronach brody, az do uszu. Wyszczuplisz boczne partie twarzy. Rozprowadz roz pod kosciami policzkowymi, malujac pedzelkiem waski trojkat w kierunku skroni. Im bardziej ukosnie polozysz roz, tym twarz wyda sie bardziej pociagla.
2. Zatuszuj podwojny podbrodek Naloz na niego ciemniejszy podklad niz twarz. Rozetrzyj dokladnie granice obu kosmetykow. "Druga broda" stanie sie mniej widoczna.
3. Nadaj oczom migdalowy ksztalt Cienie na powiekach powinny tworzyc skrzydelko w wewnetrznym kaciku - linie wznoszace sie ku gorze wyszczuplaja. Nie maluj dolnej powieki - oczy obwiedzone cieniem lub konturowka sprawiaja wrazenie mniejszych, okraglych i podkreslaja pucolowatosc twarzy.
4. Wydepiluj brwi tak, by byly dosc wysoko uniesione i wyraznie zalamane Gdy maja ksztalt polkola albo sa bardzo waskie, poszerzaja twarz.
5. Unikaj bezowych pomadek Gdy szminka zlewa sie z odcieniem cery, twarz staje sie plaska. Usta musza byc widoczne.
6. Ostroznie stosuj opalizujace cienie, roze i pudry Wszystko co sie swieci, podkresla kraglosci.
Artykul przygotowala Elzbieta Szczurowska

[jona]

O to, to! Myślę, że każda z nas mogłaby dodać własne obserwacje. Moją twarz, niestety postarzają czarne kreski na powiekach, a mam kształt oczuwymagajacy tego elementu. Przeszłam więc na stalowe, bordowe. I tylko na górze.
Natomiast wydaje mi sie, że częstszym problemem twarzy 30+ jest jej zbytnia szczupłość, a nie odrwotnie. To nastolatki mają okrągłe buzie, z wiekiem policzki na ogół zaczynają się zapadać. Zauważyłam, że moje koleżanki, które kiedyś wydawały się zbyt pucułowate, o szerszych twarzach, teraz wygladają młodziej niż reszta. Ja bym tam sobie dodała co nieco (niestety, jeśli przytyję, to zdecydowanie w innym miejscu), ale obawiam się, że proste odwrócenie podanych wsazówek nie przyniesie pożądanego skutku.
Piszcie kobietki, pomagajmy sobie. Warto by było przeanalizować też fryzury.

[jona]

O to, to! Myślę, że każda z nas mogłaby dodać własne obserwacje. Moją twarz, niestety postarzają czarne kreski na powiekach, a mam kształt oczuwymagajacy tego elementu. Przeszłam więc na stalowe, bordowe. I tylko na górze.
Natomiast wydaje mi sie, że częstszym problemem twarzy 30+ jest jej zbytnia szczupłość, a nie odrwotnie. To nastolatki mają okrągłe buzie, z wiekiem policzki na ogół zaczynają się zapadać. Zauważyłam, że moje koleżanki, które kiedyś wydawały się zbyt pucułowate, o szerszych twarzach, teraz wygladają młodziej niż reszta. Ja bym tam sobie dodała co nieco (niestety, jeśli przytyję, to zdecydowanie w innym miejscu), ale obawiam się, że proste odwrócenie podanych wsazówek nie przyniesie pożądanego skutku.
Piszcie kobietki, pomagajmy sobie. Warto by było przeanalizować też fryzury.

[megi31]

Witam, zgadzam się z przedmówczynią w temacie czarnych kresek. Mam oczy niezbyt duże, zazwyczaj używałam eyelinerów brązowych, ciemny granat. Niestety, musiałam się z nimi pożegnać. Co do cieni, to oczywiście jasne, aczkolwiek matowe, najlepiej zaopatrzyć się w zestaw potrójny, tym najciemniejszym skorygować niedoskonałości typu opadająca powieka. Oczywiście najbardziej odmładza uśmiech i... zadbane ząbki oraz modny fryz
pozdrawiam

[megi31]

Witam, zgadzam się z przedmówczynią w temacie czarnych kresek. Mam oczy niezbyt duże, zazwyczaj używałam eyelinerów brązowych, ciemny granat. Niestety, musiałam się z nimi pożegnać. Co do cieni, to oczywiście jasne, aczkolwiek matowe, najlepiej zaopatrzyć się w zestaw potrójny, tym najciemniejszym skorygować niedoskonałości typu opadająca powieka. Oczywiście najbardziej odmładza uśmiech i... zadbane ząbki oraz modny fryz
pozdrawiam

[Nutka]

Beacia Ty chcesz wygladac mlodziej i szczuplej Dziewczyno wezmą Cie za za 16-tkę

[Nutka]

Beacia Ty chcesz wygladac mlodziej i szczuplej Dziewczyno wezmą Cie za za 16-tkę

[BeataWi]

Nutka napisał(a):
> Beacia Ty chcesz wygladac mlodziej i szczuplej Dziewczyno wezmą Cie za za 16-tkę

Ty Nutka, ty sie ze mnie nie nasmiewaj, bo za 4 miesiace jade do Polski Opole mam po drodze i tak cie zalatwie
Musze ci sie do czegos przyznac, otoz przelecialam dzisiaj twoje posty bo wydajesz mi sie taka pokrewna duszyczka Dowiedzialam sie, ze nosisz krotkie wloski i farbowalas je na wulkaniczna czerwien, no i chyba jestes moja imienniczka, poniewaz na poczatku bylas zalogowana jako Beata Tylko mi nie mow, ze jestes z tego rocznika co i ja, bo moze my jakies rozdzielone blizniaczki Tylko czemu sie tak czaisz z tym zalaczeniem zdjecia? Poslij mi chociaz na maila, bo chetnie bym cie zobaczyla, musze w koncu wiedziec komu te zrobic
Pozdrawiam

[BeataWi]

Nutka napisał(a):
> Beacia Ty chcesz wygladac mlodziej i szczuplej Dziewczyno wezmą Cie za za 16-tkę

Ty Nutka, ty sie ze mnie nie nasmiewaj, bo za 4 miesiace jade do Polski Opole mam po drodze i tak cie zalatwie
Musze ci sie do czegos przyznac, otoz przelecialam dzisiaj twoje posty bo wydajesz mi sie taka pokrewna duszyczka Dowiedzialam sie, ze nosisz krotkie wloski i farbowalas je na wulkaniczna czerwien, no i chyba jestes moja imienniczka, poniewaz na poczatku bylas zalogowana jako Beata Tylko mi nie mow, ze jestes z tego rocznika co i ja, bo moze my jakies rozdzielone blizniaczki Tylko czemu sie tak czaisz z tym zalaczeniem zdjecia? Poslij mi chociaz na maila, bo chetnie bym cie zobaczyla, musze w koncu wiedziec komu te zrobic
Pozdrawiam

[Nutka]

..poszlo na emaila ...napisz czy doszlo...

[Nutka]

..poszlo na emaila ...napisz czy doszlo...

[BeataWi]

Nutka ale z ciebie laska i faktycznie jestesmy troche podobne Jednak ta teoria z blizniakami sie nie potwierdza
Zaraz ci odpisze

[BeataWi]

Nutka ale z ciebie laska i faktycznie jestesmy troche podobne Jednak ta teoria z blizniakami sie nie potwierdza
Zaraz ci odpisze

[Nutka]

"laska" ??

[Nutka]

"laska" ??

[hallina]

Kobiety,a jakie matowe cienie?Teraz wszystkie sa perłowe...uzywam isa dory,błyszcza sobie....a mowia,ze po 30i na opadajaca powieka..zle jest błyszczecale matowych,nigdzie nie ma ,moze rewlon,ma pare kolorków i kurcze,one sie tak zle nakladaja..nie,to co perłowe
hala

[hallina]

Kobiety,a jakie matowe cienie?Teraz wszystkie sa perłowe...uzywam isa dory,błyszcza sobie....a mowia,ze po 30i na opadajaca powieka..zle jest błyszczecale matowych,nigdzie nie ma ,moze rewlon,ma pare kolorków i kurcze,one sie tak zle nakladaja..nie,to co perłowe
hala

[pixie7]

Ładne matowe trafiają się wśród zwyczajnych Inglotów, i to zwłaszcza w "trójkach".
Ale jeszcze lepiej niż całkowity mat, wyglądają tzw. cienie rozświetlające, tzn. ani perłowe, ani błyszczące, ani całkiem matowe. Przyjrzyj się ofercie Bourjois (z tych pojedynczych, nie potrójnych - np. uniwersalne kolory z serii "Essentiel..."), Estee Lauder ("Pure Color"; na Allegro znacznie taniej, są w fajnych zestawach GWP) i Clarins'a (też pojedyncze).
Wszystkie na pierwszy rzut oka wyglądają na matowe, jedynie w bardzo mocnym świetle widać delikatne lśniące drobinki, ale nie mają one nic wspólnego z nachalną perłą (głównie miką) z kioskowych cieni typu "Ados" cy "Wibo" dobrych dla nastolatek, może)!

[pixie7]

Ładne matowe trafiają się wśród zwyczajnych Inglotów, i to zwłaszcza w "trójkach".
Ale jeszcze lepiej niż całkowity mat, wyglądają tzw. cienie rozświetlające, tzn. ani perłowe, ani błyszczące, ani całkiem matowe. Przyjrzyj się ofercie Bourjois (z tych pojedynczych, nie potrójnych - np. uniwersalne kolory z serii "Essentiel..."), Estee Lauder ("Pure Color"; na Allegro znacznie taniej, są w fajnych zestawach GWP) i Clarins'a (też pojedyncze).
Wszystkie na pierwszy rzut oka wyglądają na matowe, jedynie w bardzo mocnym świetle widać delikatne lśniące drobinki, ale nie mają one nic wspólnego z nachalną perłą (głównie miką) z kioskowych cieni typu "Ados" cy "Wibo" dobrych dla nastolatek, może)!

[Nutka]

Ja mam takie cudo z Y. Roche z tej czerwonej serii dla kobiet straszych nie pamiętam nazwy...

[Nutka]

Ja mam takie cudo z Y. Roche z tej czerwonej serii dla kobiet straszych nie pamiętam nazwy...

[silna1980]

Ja wiem ze na urode wplywa tez :
-dieta(duzo witamin)
-duzo odpoczynku jesli potrzeba(nie wyglada sie wtedy jak potwor)
-pozytywne myslenie
-duzo wody i sokow(skora jest wtedy swieza)
I ciagle dogladanie czy czegos nie potrzeba Nam.Bycie dla samej siebie troskliwymi.

Napisane przez BeataWi

Znalazam fajny artykul w gazecie, w ktorym sa opisane ulubione triki wizazystow, malujacych gwiazdy , mysle, ze pasuje jak ulal na nasze forum wiec pragne sie z wami nimi podzielic, choc niektore sa wam chyba znane Moze i wy jakies znacie i rowniez sie podzielicie
Najpierw triki na oszukanie czasu:
1. Staraj sie uzywac jak najmniej podkladu i pudru - gruba warstwa tych kosmetykow obciaza skore, wchodzi w zmarszczki, postarza.
2. Rozjasnij niektore partie twarzy Musnij jasnym, rozswietlajacym policzki, miejsca pod lukiem brwiowym, linie nad gorna warga, grzbiet nosa. Twarz wyda sie gladsza, a jej owal bardziej regularny. Rozswietlajacy puder mozna zastapic jasnobezowym cieniem do powiek.
3. Ozyw cere rozem Jesli mimo podkladu twarz zdradza zmeczenie, nanies odrobine rozu przy zakolach czola, na skronie, w miejscach zalamanie luku brwi i na brode.
4. Powieksz oczy Malujac rzesy pionowo trzymana spiralka, osiagniesz efekt "otwartego" oka.
5. Uzywaj jasnych cieni Optycznie powiekszaja oko. Jesli lubisz ciemne, zrob na powiece tuz nad zrenica jasniejszy punkt. Rozswietlisz oko.
6. Rozjasnij brwi Zbyt mocno podkreslone postarzaja. Powinny byc o dwa tony jasniejsze od rzes.
7. Uzywaj szminek w pastelowych barwach Ciemne i jaskrawe pogebiaja zmarszczki wokol ust i dodaja lat.
8. Zamaluj korektorem opadajace kaciki Nadaja one twarzy zgorzknialy wyraz. Nakladajac szminke lub blyszczyk, omin kaciki.
9. Dodaj ustom zmyslowosci Jesli srodek gornej i dolnej wargi rozswietisz plamka blyszczyka, beda wydawaly sie pelniejsze i bardziej ponetne

Teraz 6 sposobow jak oszukac wage
1. Do modelowania twarzy uzyj pudru o dwa odcienie ciemniejszego od karnacji oraz delikatnego rozu Puder poloz po bokach czola, a takze po obu stronach brody, az do uszu. Wyszczuplisz boczne partie twarzy. Rozprowadz roz pod kosciami policzkowymi, malujac pedzelkiem waski trojkat w kierunku skroni. Im bardziej ukosnie polozysz roz, tym twarz wyda sie bardziej pociagla.
2. Zatuszuj podwojny podbrodek Naloz na niego ciemniejszy podklad niz twarz. Rozetrzyj dokladnie granice obu kosmetykow. "Druga broda" stanie sie mniej widoczna.
3. Nadaj oczom migdalowy ksztalt Cienie na powiekach powinny tworzyc skrzydelko w wewnetrznym kaciku - linie wznoszace sie ku gorze wyszczuplaja. Nie maluj dolnej powieki - oczy obwiedzone cieniem lub konturowka sprawiaja wrazenie mniejszych, okraglych i podkreslaja pucolowatosc twarzy.
4. Wydepiluj brwi tak, by byly dosc wysoko uniesione i wyraznie zalamane Gdy maja ksztalt polkola albo sa bardzo waskie, poszerzaja twarz.
5. Unikaj bezowych pomadek Gdy szminka zlewa sie z odcieniem cery, twarz staje sie plaska. Usta musza byc widoczne.
6. Ostroznie stosuj opalizujace cienie, roze i pudry Wszystko co sie swieci, podkresla kraglosci.
Artykul przygotowala Elzbieta Szczurowska

[calisto69]

swietny artykul,bardzo ciekawe ,przydatne(dla mnie)

[maniaa]

Napisane przez jona

Natomiast wydaje mi sie, że częstszym problemem twarzy 30+ jest jej zbytnia szczupłość, a nie odrwotnie. To nastolatki mają okrągłe buzie, z wiekiem policzki na ogół zaczynają się zapadać. Zauważyłam, że moje koleżanki, które kiedyś wydawały się zbyt pucułowate, o szerszych twarzach, teraz wygladają młodziej niż reszta. Ja bym tam sobie dodała co nieco (niestety, jeśli przytyję, to zdecydowanie w innym miejscu)

Ja akurat mam podobny problem, mam drobną twarz, a do tego, przez to, że wszczuplałam- mam ważenie, że zapadły mi się policzki i uwidoczniły (nie wiem czy dobrze to nazywam) bruzdy - takie załamania skóry od skrzydłek nosa do ust - nie jest to jakieś bardzo rażące ale ja to widzę- po prostu skóra nie jest już taka napięta i jakby załamuje się w tych miejscach. I tak jak u poprzedniczki - nie poradzi na to przybranie na wadze, bo jakoś tyje w innych miejscach... I tu czas na pytanie do Was dziewczyny - co na to poradzić? - może znacie na to jakieś sposoby - jaka pielęgnacja? a może właśnie jakieś makijażowe triki optyczne? Jakby to zatuszować? Czy pozostaje już tylko rozważać późniejszy lifting ?

[Anemon]

Witam! Też zauważyłam u siebie takie bruzdy! Na razie niewielkie, ale czas leci! I stwierdzam, że niestety, skoro juz jestem po 30, wychodząc z domu musze robić makijaż bo twarz wyglada blado i nieciekawie (a jestem wielki śpioch i do pracy zdarzało mi się biegać bez niego). Brwi zostawiam w spokoju, są dosyć ciemne (ale nie czarne) i wreszcie po wielu, wielu latach zmieniłam fyzurę! Pozbyłam się długich włosów i teraz mam fryzurkę do połowy szyi! I wiecie co? Wyglądam młodziej

[pixie7]

Napisane przez maniaa

Ja akurat mam podobny problem, mam drobną twarz, a do tego, przez to, że wszczuplałam- mam ważenie, że zapadły mi się policzki i uwidoczniły (nie wiem czy dobrze to nazywam) bruzdy - takie załamania skóry od skrzydłek nosa do ust - nie jest to jakieś bardzo rażące ale ja to widzę- po prostu skóra nie jest już taka napięta i jakby załamuje się w tych miejscach. I tak jak u poprzedniczki - nie poradzi na to przybranie na wadze, bo jakoś tyje w innych miejscach... I tu czas na pytanie do Was dziewczyny - co na to poradzić? - może znacie na to jakieś sposoby - jaka pielęgnacja? a może właśnie jakieś makijażowe triki optyczne? Jakby to zatuszować? Czy pozostaje już tylko rozważać późniejszy lifting ?

Maniaa, o co dokładnie pytasz, jak zatuszować/zniwelować bruzdy nosowo-wargowe (tak to się nazywa ), czy chodzi o to słabsze napięcie skóry?
Domyślam się, że to nie była Twoja pierwsza dieta odchudzająca? Skóra na twarzy bardzo nie lubi wahań wagi i szybko się na niej odbijają, zwłaszcza jeśli nie mamy już 16 lat... Więc przede wszystkim jeśli się odchudzać, to z głową, powoli i systematycznie, żadnych jo-jo, no i wspomagaj się masażami (twarzy), regularnie stosowane potrafią bardzo ładnie poprawić jędrność cery i owal twarzy, zwłaszcza, że naszym wieku skóra ciągle nieźle się regeneruje. Poza tym skuś się na retinoidy (retinaldehyd, jeśli te pierwsze są dla Ciebie zbyt drażniące), ktore potrafią pogrubić skórę właściwą. Niestety trzeba nastawć się na długie miesiące wcierania zanim przyjdą efekty. Możesz dołączyć kwasy AHA (domowo albo u kosmetyczki; polecam też peeling lekarski - Yellow Peel, ale to jesienią). Wit. C nie będzie od rzeczy.
Nie oczekuj jednak efektu "jak po liftingu" albo powrotu do przeszłości, skóra będzie lepiej napięta, elastyczniejsza, bardziej zwarta, ale wszystkie te smarowidła mają zero możliwości przywrócenia tkanki tłuszczowej w miejscach, w których jej zabrakło czy podniesienia tzw. "poduszki policzkowej" (której opadanie jest odpowiedzialne za znienawidzone bruzdy). Do tego to już potrzebne są zabiegi chirurgiczne i to wcale niekoniecznie klasyczny lifting, istnieją metody częściowe i mniej inwazyjne, np. wypełnianie policzków własnym tłuszczem!
No i metody makijażowe: Kładź jasny, rozświetlający korektor w kącikach nosa i wzdłuż bruzd (ale nie w samym ich środku, raczej delikatnie do zewnątrz, tak jak układa się cień), starannie wklepując, żeby nie wyszły Ci białe krechy.

Napisane przez Anemon

Witam! Też zauważyłam u siebie takie bruzdy! Na razie niewielkie, ale czas leci! I stwierdzam, że niestety, skoro juz jestem po 30, wychodząc z domu musze robić makijaż bo twarz wyglada blado i nieciekawie (a jestem wielki śpioch i do pracy zdarzało mi się biegać bez niego). Brwi zostawiam w spokoju, są dosyć ciemne (ale nie czarne) i wreszcie po wielu, wielu latach zmieniłam fyzurę! Pozbyłam się długich włosów i teraz mam fryzurkę do połowy szyi! I wiecie co? Wyglądam młodziej

Anemon, szaremu kolorytowi zaradzisz witaminą C, mamy tu dłuuugaśny wątek na temat stosownej kuracji.
Pomocne będą też kwasy AHA (PHA, jeśli masz cerę naczynkową), kwas azaleinowy, kojowy i retinoidy. Plus wysoki filtr, żeby nie zaprzepaścić efektów.
No i oczywiście masz rację! Fryzura potrafi odmłodzić lepiej niż chirurg!

Obrazki:

http://orangecountycosmeticsurgery.c...-face-lift.htm

[pixie7]

Kurczę, Maniaa, nie popatrzyłam ile masz lat! Dziewczyno, w wieku 26 nie ma prawa nic Ci opadać! Bruzdy o których piszesz są więc pewnie wynikiem mimiki, a na tą raczej niewiele można poradzić. Jednak pamiętaj o zakazie drastycznych diet.

[maniaa]

Dzięki Pixie za porady - jesteś wprost nieoceniona. Nie mylisz się co do przyczyny powstania bruzd - właśnie i ja upatruje jej w gwałtownym schudnięciu, które akurat nie było zamierzone ale wynikało z nagłego pogorszenia zdrowia - wciągu 2 tygodni zapalenia nerki okropnie się "ususzyłam". I wlaśnie po tym wydarzeniu zaobserwowałam na twarzy te zmiany- dokładnie jaby ktoś mi wyjął poduszeczki z policzków (no może nie az tak drastycznie, ale coś w tym guście )
Najgorsze jest to, ze ja właśnie nie lubie tych wszystkich preparatów złuszczających - kwasów, retinoidów itp ale rzeczywiście może na jesień udam się do dermatologa - mówisz yellow peel? - pytanie też gdzie zrobić taki zabieg? Wiem, że jesteś z Wrocławia - tak jak i ja- może polecisz mi jakiegoś specjalistę? Może przyłożę się też do masażu.
Puki co wypróbuje trik makijażowy - wydaje mi się trafiony w dziesiątkę -wcześniej starałam się rozświetlić całą bruzdę, ale efekt był mizerny bo świecąć sie jeszcze bardziej się uwidaczniały - a tu chodzi po prostu o rozjaśnienie cienia który tworzy się w załamaniu, teraz to oczywiste - dzięki wielkie za tą poradę!!

[pixie7]

Napisane przez maniaa

Dzięki Pixie za porady - jesteś wprost nieoceniona. Nie mylisz się co do przyczyny powstania bruzd - właśnie i ja upatruje jej w gwałtownym schudnięciu, które akurat nie było zamierzone ale wynikało z nagłego pogorszenia zdrowia - wciągu 2 tygodni zapalenia nerki okropnie się "ususzyłam". I wlaśnie po tym wydarzeniu zaobserwowałam na twarzy te zmiany- dokładnie jaby ktoś mi wyjął poduszeczki z policzków (no może nie az tak drastycznie, ale coś w tym guście )
Najgorsze jest to, ze ja właśnie nie lubie tych wszystkich preparatów złuszczających - kwasów, retinoidów itp ale rzeczywiście może na jesień udam się do dermatologa - mówisz yellow peel? - pytanie też gdzie zrobić taki zabieg? Wiem, że jesteś z Wrocławia - tak jak i ja- może polecisz mi jakiegoś specjalistę? Może przyłożę się też do masażu.
Puki co wypróbuje trik makijażowy - wydaje mi się trafiony w dziesiątkę -wcześniej starałam się rozświetlić całą bruzdę, ale efekt był mizerny bo świecąć sie jeszcze bardziej się uwidaczniały - a tu chodzi po prostu o rozjaśnienie cienia który tworzy się w załamaniu, teraz to oczywiste - dzięki wielkie za tą poradę!!

Maniaa cieszę się, że byłam pomocna w kwestii makijażu.

To ciekawe, co piszesz, że obserwujesz te bruzdy po chorobie. Podejrzewam, że nie jest nawet w połowie tak źle, jak to opisujesz, pewnie po prostu jesteś umęczona chorobą i na Twojej buzi to widać. Na pewno trochę schudłaś, ale nie sądzę, żeby Twoje bruzdy były aż tak widoczne.
Jednak wiem, o czym mówisz, ja zauważyłam je u siebie po raz pierwszy jakieś dwa lata temu i też mnie przeraziły. Potem się człowiek trochę przyzwyczaja choć przyznaję, że przeszczep tłuszczu bardzo mnie kusi.

Próbowałaś już jakiegoś złuszczania, bo piszesz że tego nie lubisz? Coś Cię podrażnia? Może zacznij od łagodnych preparatów, rzaczej retinol niż tretinoina (Ystheal Avene zawiera skuteczny, chwalony retinaldehyd), raczej kwasy PHA niż AHA.

Z Yellow Peelu byłam bardzo zadowolona, choć robiłam go tylko raz, w Derma Pulsie na Piwnej, cholernie tam zdzierają, ten Yellow kosztował mnie całe 600zł, choć wiem, że wcale tyle nie musi, ale za to nie wiem, gdzie można by go u nas jeszcze zrobić, pewnie u dr Szukały albo może w Onkomedzie?.. Najśmieszniejsze, że to jest łagodnie złuszczająca pasta będąca mieszanką kwasów i retinoidów, którą spokojnie można by sobie nałożyć samemu, gdyby tylko udało się ją kupić, wrrr.
Efekt to skóra niezwykłej wprost gładkości, promienna i ujędrniona, naprawdę młodziej się wygląda, wszyscy pytają "gdzie tak wypoczęłaś" Ale jeden zabieg to oczywiście mało, warto by robić je regularnie, gdyby się miało kasę, oczywista...

Masaże: byłam już u wielu kosmetyczek, najbardziej lubiłam dziewczynę w Erisie na Traugutta, ale odeszła z pracy niestety; teraz chodzę do swojej lokalnej, a moje ostatnie odkrycie to... rehabilitant-masażysta z lokalnej przychodni! Trzeba tylko przynieść własny krem/olejek, ale za to cena jest śmieszna (10zł za półgodzinny masaż). Byłam póki co raz, już się umówiłam na kolejny!
Jeśli będziesz szła na masaż do kosmetyczki, zwróć przede wszystkim uwagę, żeby nie wmasowywała Ci w buzię czegoś w typie olejku Bambino - pozapychane pory gotowe.