przebarwienia po tca

[iza79]

Jestem po trzech zabiegach kwasem tca (na plecach)i po drugim zabiegu pojawiły mi się przebarwienia na prawie całej powierzchni na której robiony był peeling. Wygląda to jakbym opaliła sobie tylko tę wybraną część pleców. Dermatolog twierdzi, że po jakimś czasie to samo zejdzie, ale minęło trochę czasu a plamy wcale nie schodzą. Nie ufam już lekarce i boję się że te przebarwienia zostaną już na zawsze. Czy ktoś miał podobną sytuację i czy przebarwienia rzeczywiście zeszły po jakimś czasie?

[iza79]

Jestem po trzech zabiegach kwasem tca (na plecach)i po drugim zabiegu pojawiły mi się przebarwienia na prawie całej powierzchni na której robiony był peeling. Wygląda to jakbym opaliła sobie tylko tę wybraną część pleców. Dermatolog twierdzi, że po jakimś czasie to samo zejdzie, ale minęło trochę czasu a plamy wcale nie schodzą. Nie ufam już lekarce i boję się że te przebarwienia zostaną już na zawsze. Czy ktoś miał podobną sytuację i czy przebarwienia rzeczywiście zeszły po jakimś czasie?

[piekna24]

ja tez mialam kwasy i zostalo mi kilka przebarwien w miejscach gdzie mialam strupki.uzywalam kremu z macicy perlowej ale nie pomogl.ja mialam kwasy aha nie wiem czy to samo co tca

[piekna24]

ja tez mialam kwasy i zostalo mi kilka przebarwien w miejscach gdzie mialam strupki.uzywalam kremu z macicy perlowej ale nie pomogl.ja mialam kwasy aha nie wiem czy to samo co tca

[pixie7]

Ja miałam. Niemal rok temu zdecydowałam się na serię Easy Peelów (to też kwas TCA - cztery, co dwa tygodnie), na twarz. Z przebarwieniami walczę do dziś i przestaję już wierzyć, że coś je całkiem usunie. Owszem, rozjaśniły się nieco po wielomiesięcznym wcieraniu Skinorenu i Clairial'u (SVR), ale nadal są widoczne. Poszłam też na jeden Yellow Peel, z którego byłam zadowolona, ale na razie nie kontynuuję, bo zabieg jest strasznie drogi (przynajmniej w Derma Pulsie we Wrocławiu ://) i chwilowo staram się unikać drastycznego traktowania cery.
Podobno nowością jest peeling migdałowy, działający właśnie idealnie na przebarwienia.
Myślę jednak, że w moim przypadku ogromny wpływ miało słońce - wprawdzie skrupulatnie smarowałam się blokerem (i robię to od tamtej pory dzień w dzień), ale wiadomo, że stuprocentowa ochrona nie istnieje, no i bezpośrednio po zabiegach nie miałam przecież kładzionego blokera, a za to miałam do przemierzenia całe miasto, komunikacją miejską, czyli godzinka w pełnym majowym słonku, a pani dr oczywiscie twierdziła, że to nic nie szkodzi

Rozumiem, ze nie wystawiasz plecków na słońce, może faktycznie przebarwienia z czasem się rozjaśnią, ale nie zostawiałabym ich własnemu losowi. Polecam wypróbować właśnie Clairial, dziewczyny chwalą też serum "Anti-Taches" Lierac'a. Generalnie w składzie musi być kwas kojowy.
Warto też spróbować Skinorenu, kwas azaleinowy blokuje syntezę melaniny w skórze.
No i jeśli zdecydujesz się odsłonić plecy, koniecznie smaruj je blokerem!

Powodzenia!

[pixie7]

Ja miałam. Niemal rok temu zdecydowałam się na serię Easy Peelów (to też kwas TCA - cztery, co dwa tygodnie), na twarz. Z przebarwieniami walczę do dziś i przestaję już wierzyć, że coś je całkiem usunie. Owszem, rozjaśniły się nieco po wielomiesięcznym wcieraniu Skinorenu i Clairial'u (SVR), ale nadal są widoczne. Poszłam też na jeden Yellow Peel, z którego byłam zadowolona, ale na razie nie kontynuuję, bo zabieg jest strasznie drogi (przynajmniej w Derma Pulsie we Wrocławiu ://) i chwilowo staram się unikać drastycznego traktowania cery.
Podobno nowością jest peeling migdałowy, działający właśnie idealnie na przebarwienia.
Myślę jednak, że w moim przypadku ogromny wpływ miało słońce - wprawdzie skrupulatnie smarowałam się blokerem (i robię to od tamtej pory dzień w dzień), ale wiadomo, że stuprocentowa ochrona nie istnieje, no i bezpośrednio po zabiegach nie miałam przecież kładzionego blokera, a za to miałam do przemierzenia całe miasto, komunikacją miejską, czyli godzinka w pełnym majowym słonku, a pani dr oczywiscie twierdziła, że to nic nie szkodzi

Rozumiem, ze nie wystawiasz plecków na słońce, może faktycznie przebarwienia z czasem się rozjaśnią, ale nie zostawiałabym ich własnemu losowi. Polecam wypróbować właśnie Clairial, dziewczyny chwalą też serum "Anti-Taches" Lierac'a. Generalnie w składzie musi być kwas kojowy.
Warto też spróbować Skinorenu, kwas azaleinowy blokuje syntezę melaniny w skórze.
No i jeśli zdecydujesz się odsłonić plecy, koniecznie smaruj je blokerem!

Powodzenia!

[pixie7]

Aha , kwasy AHA to nie to samo co TCA

[pixie7]

Aha , kwasy AHA to nie to samo co TCA

[noana]

ja tez robie zabiegi z tca (mialam na razie2) ale nie widze poprawy,a jest nawet gorzej i dlatego zastanawiam sie, czy nie wyrzucam pieniedzy w bloto.

[limbo]

Ja tez mialam TCA rok temu na plecach. 2 silne zabiegi. Zostala mi taka brazowa smuga, lekko sie rozjasnila. Niestety tradzik wrocil i mam nowe blizny, we wrzesniu bede chciala robic kolejne zabiegi, wiec mam nadzieje ze i smuga sie zluszczy. Mozesz napisac ile placilas za TCA na plecach? Ja 350zl
Badzmy dobrej mysli...