co zrobic? (rumien)

[mangifera]

Mam problem z naczynkowa twarza, jest prawie caly czas zaczerwieniona , szczegolnie nos, na nosie widac tez rozszarzone naczynka i jest on najbardziej reaktywny np.na temperature, dotyk. Chce zrobic sobie zamykanie laserem tych naczyn na nosie ale zastanawiam sie czy to rozwiaze moj problem , czy tylko znikna te naczynka ktore widac a zaczerwienieni i tak zostanie czy nose bedzie juz prawie "czysty " po tym i nie bedzie tak reaktywny ? mozge na to przeznaczyk ok 400zl -tyle wyniesie zamykanie na samym nosie . Nie wiem czy inwestowac w taki zabieg czy lepiej zate pieniadze zrobic jakies inne zabiegi na cala twarz -takie do cery naczynkowej z rumieniem. boje sie ze wydam pieniadze a efekty nie bedzie takiego jak bym chciala. Prosze o porade co warto zrobic,
zalaczam zdjecie

[Beata]

Problem trudny gdyż Twoja cera rzeczywiście jest naczynkowa.Najlepiej byłoby abyś mogła poddać się laserowemu zamykaniu naczynek oraz zabiegom kosmetycznym mającym na celu wzmacnianie i obkurczanie naczynek. Niestety z naczynkową cerą jest tak,że wymaga ona ciągłej ochrony i walki z rozszerzonymi naczynkami. Trzeba zamykać naczynka ,ale trzeba także regularnie poddawać się zabiegom wzmacniającym. Zabiegi nie sprawią ,że naczynka znikną ,a laserowe zamykanie naczynek nie zmniejszy niestety skłonności do pojawiania się kolejnych naczynek.Seria zabiegów wzmacniających powinna być powtarzana dwa razy w roku (wiosną i jesienią).Tylko połączenie działań przyniesie właściwe efekty.W artykule dot. cery naczynkowej znajdziesz zalecenia dot. pielęgnacji.

[mangifera]

Hmm to zdecyduje sie na ten laser na nos -przydalby sie tez na policzki ale mnie nie stac juz na tyle. mam jeszcze pytanie czy jak zamkne te naczynia na nosie to skora bedzie mniej reaktywan-nie bedzie sie tak czerwienic przy byle okazji czy to raczej nic nie da?

[martiene]

hej Magnifero,

zalaczam Ci link do forum osob majacych problemy z zaczerwieniona buzia, spotkasz tam ludzi ktorzy maja nie tylko rozszerzone naczynka ale i inne problemy z cera, ktorych objawem jest rumien, moze tam Ci pomoga, ale ostrzegam, niektore watki moga byc, delikatnie mowiac, niepokojace - niektorzy uzytkownicy maja problemy nieco inne niz tylko skorne
ale zajrzec chyba warto

http://users.nethit.pl/forum/forum/czerwienienie/

sciskam
martiene

[madge]

Witaj Magnifero

Ja równiez mam cere naczynkową a w dodatku wrazliwą, szczególnie na policzkach. Nos, chwała Bogu, jakos mi sie uchował
Udało mi sie przeleczyć buzie tylko kosmetykami i efekty sa zadowalające. Przestałam juz sie tak bardzo czerwienic, policzki zbladły i w koncu wyglądam normalnie. Tylko taka kuracja wymaga, niestety, duzo samozaparcia i cierpliwosci, na efekty trzeba troche poczekac... Ja lecze twarz od ok. 1,5 roku, własciwie bez zadnej przerwy, zmieniam tylko co jakis czas kosmetyki na naczynka. Z tych, co wypróbowałam i które okazały sie najbardziej skuteczne, to krem Capilaril z vir. K z serii Pharmaceris i Diroseal Avene. Uzywam je zamiennie - tzn. 1 opakowanie erisu, potem ok. 2 tygodni przerwy i avene. I tak na zmiane. Stosuje je tylko na miejsca zaczerwienione.

Pomocniczo (ale nie stale, raczej w początkowej fazie kuracji) stosowałam kosmetyki do cery naczynkowej przeznaczone na cała twarz (dobre ma eris, AA Oceanic, Dermika). Teraz tylko na noc wsmarowuje Juvit (krople z vit. C) albo jakis kremink z vit. C i okresowo łykam rutinoscorbin.

Co jeszcze moge polecic? Picie Kubusia albo innych soczków marchewkowych Ładnie brazują buzię, nie trzeba sie opalac i pajączki nie sa az tak bardzo widoczne

Mi naprawde pomaga i taka kuracje moge polecic bez wahania i z czystym sumieniem

[dr_Natia]

Przy problemach naczynkowych w poprawieniu wyglądu skóry pomaga właśnie jej zbrązowienie można do tego użyć np balsamów brązujących. Ważna również jest higiena twarzy, należy do tego celu używać żeli dla cery delikatnej. Kremu dla skóry z problemami naczynkowymi również się przydaje.
Do tego celu można wykorzystać np. http://allegro.pl/item846101230_rumi...zwalcz_to.html

Twarz zawsze przemywamy letnią wodą potem ją delikatnie osuszamy ręcznikiem( nie trzemy). Dbamy również o dietę - unikamy gorących/ostrych potraw.

[iksinski]

Ehhh... zarejestrowałem się to i wypowiem sie. Wcześniej miałem trądzik na brodzie, zapytałem Pana Google i powiedział mi że pomoże Pani dr. Aneta z Kielc, pani doktor przepisała cetaphil emulsie, differin i jakas papka i powiedziała że bedzie oki, no i było oki syfy znikneły Taki byłem happy ze...góry bym przenosił, no ale pojawił sie rumień. Na wakacjach, na plaży jak jadłem gorącą potrawe czerwieniłem sie jak burak, z reszta objawy znacie. Pod koniec sierpnia poleciałem znów do Pani Anety, no i juz Pani doktor nie miała takich optymistycznych wieści. Powiedziała ze rumień to cięzkie cholersrwo i cięzko bedzie sie tego pozbyc, poleciła IPL(laser) ale jakos nie byłem przekonany, wiec Pani doktor zapisała mi Rosaliac XL(na dzień-na allego 40ml można znaleść od 35 zł.), Iwostin Capillin krem na noc( podobna cena) i Ascorutical 3x2 piguły dziennie. Efekt-delikatny był, chociaż po Rosaliacu twarz mi sie bardzo swieciła, bo jest bardzo tłusty i sie roluje. Dodatkowo nie polecam nakładać go jak idziecie gdzies na impreze gdzie jest ultrafiolet- swieci cholerstwo(nie nakładac na dyskoteke). Po stosowaniu kremu zdecydowałem sie na laser. Koszt 300 zł-nos i policzki czas zabiegu ok 15 minut choc wydaje mi sie ze Pani doktor nie specjalnie przyłożyła się do tegobo miała spore opóźnienie a kolejka pacjentów była spora. I chciała mnie załatwić jak najszybciej:/ Następnego ranka widziałem efekt twarz nei była czerwona tylko blada-normalna, stałem w lustrze i japa mi sie cieszyła ze juz nie jestem burak Ale szczeście nie trwało dlugo pojechałem do panny u niej w pokoju gorąco, zaczelismy sie bzykac i czułem jak wszystkie naczynka na twarzy mi sie rozleciały, znów jestem burakiem, ale staram sie walczyc. Teraz stosuje ranoascorutical 2 piguły twarz zmywam zelem misearnym Rosaliac XL, nakładam Rosaliac XL krem i na to Vichy Normactiv cg, dzieki niemu twarz sie nie swieci, w poludnie biore ascorutical 2 tablety i wieczorem przemywam twarz rosaliakiem zelem, nakladam iwostin krem na noc i biore ascorutical. Bardzo wazne jest wg.mnie aby twarzy nie podrazniac, tzn, jak najmniej wody, nawet ja sie kąpe smaruje buźke kremem nivea, aby jakos ja chronic, ponadto teraz zima nie chodzic na mrozie a jak juz musze to stosowac krem ochronny tłusty, aby nie przemrozic skóry. Wiosna pojde na laser jak na dworze bedzie ok 12-15 stopni zrobie z 4 zabiegi co 2 tygodnie-mysle ze bedzie efekt. Pozdrawiam