kolczyk w języku - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2005-05-20, 14:20   #1
sylwia18
Zakorzenienie
 
Avatar sylwia18
 
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Weston-super-Mare
Wiadomości: 6 832
Talking

kolczyk w języku


Piszę bo ciekawa jestem co myślicie na temat kolczyka w tej części ciała. Ja osobiście przyznaję się bez bicia że jestem fanką kolczyków i skusiłam się na przebicie języka ale wiem że wiele osób patrzy na to z niesmakiemczekam na opinie koleżanek wizażanek
__________________
A prayer for the wild at heart, kept in cages...
sylwia18 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-05-20, 14:23   #2
natii4
Zakorzenienie
 
Avatar natii4
 
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 12 363
Dot.: kolczyk w języku

Cytat:
Napisane przez sylwia18
Piszę bo ciekawa jestem co myślicie na temat kolczyka w tej części ciała. Ja osobiście przyznaję się bez bicia że jestem fanką kolczyków i skusiłam się na przebicie języka ale wiem że wiele osób patrzy na to z niesmakiemczekam na opinie koleżanek wizażanek
Moja koleżanka też sobie przebiła język,jak widziałam jakie miała problemy z jedzeniem i mówieniem przez kilka dni to zaczęłam się poważnie zastanawiać co sprawia,że człowiek sam decyduje się na taką formę okaleczenia Ja jestem tradycjonalistka-po jednym kolczyku w każdym uchu,ale jak ktoś ma więcej i gdzie indziej to mi to nie przeszkadza
__________________

Bieganie i czytanie
to
klucz do życia

natii4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-05-20, 14:27   #3
Lukrecja_Borgia
Killing me softly
 
Avatar Lukrecja_Borgia
 
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 5 576
Dot.: kolczyk w języku

Mi się tak średnio podoba . Nie chodzi o to, jak wygląda- niektórym dziewczynom ładnie z taką ozdobą Bardziej przemawiają do mnie względy higieniczne i zdrowotne. Gromadzą się w tej okolicy resztki jedzenia, poza tym kolczyk niszczy szkliwo. No i przeszkadzałaby mi świadomość, że mam dziurę w języku Sama nie zdecydowałabym się na przekłucie.


P.S. Baaardzo mi się nie podoba, gdy ktoś się bawi tym kolczykiem.. brr
Lukrecja_Borgia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-05-20, 14:32   #4
sylwia18
Zakorzenienie
 
Avatar sylwia18
 
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Weston-super-Mare
Wiadomości: 6 832
Dot.: kolczyk w języku

jeśli chodzi o zarazki to nie ma problemu- ślina jest najlepszym środkiem przeciwdziałającym rozwijaniu się bakterii w tym miejscu. ja tęż miałam problemy z jedzeniem przez pierwsze trzy dni-jadłam tylko starte jabłko i jogurty a co do szkliwa to rzeczywiście kolczyk może powodować niszczenie ale to jak dla mnie jedyny efekt ubocznydzięki za opinie dziewczynyczekam na dalsze
P.S. dla ciekawych-całuje się normalnie (a ja głupia liczyłam na jakieś urozmaicenie)
__________________
A prayer for the wild at heart, kept in cages...
sylwia18 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-05-20, 14:32   #5
Rossie
Raczkowanie
 
Avatar Rossie
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 489
Dot.: kolczyk w języku

Ja sama bym się nie zdecydowała na przeklucie języka...jak pomysle ile skóry do przebicia i wogole...ale podobno najmniej boli, bo kolczyk wchodzi "jak w gąbke". Niektorym ładnie z tą ozdobą ale czasem prawie nie widac...chyba,ze są osoby jak moja kolezanka, ktora nie ma kolczyka i wszystkie foty z wystawionym jęzorem nie wiem po co...jej to by sie przydal

Jak wogole ten zabieg przebicia języka wygląda?
Rossie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-05-20, 14:42   #6
sylwia18
Zakorzenienie
 
Avatar sylwia18
 
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Weston-super-Mare
Wiadomości: 6 832
Dot.: kolczyk w języku

ja też czytałam w internecie że przebicie języka boli najmniej ale miałam pewne obawy bo towarzyszyłam mojej siostrze gdy przebijali jej język i prawie z fotela nie wyskoczyłaprzebijałam już sobie pępek, nos, brew i uszy oczywiście i nic tak nie bolało jak język!!! nie mam pojęcia skąd oni mają te informacje że to nie boli...chociaż jakby nie patrzeć to nie boli samo przebicie ale to że osoba która przebija ci język musi go ścisnąć specjalnymi szczypcami (chyba znacie to okropne uczucie gdy ugryźecie się w język).no więc właśnie czymś takim trzymają ten język ściśnięty przez jakieś pół minuty co jest chyba najgorszym bólem najgorsze to że jeszcze sama musisz trzymać te szczypce bo koles musi mieć wolne ręce na przebicie...więc podsumowując polecam tego rodzaju zabawy raczej wytrwałym koleżankom
__________________
A prayer for the wild at heart, kept in cages...
sylwia18 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-05-20, 14:47   #7
FEMME_BANALE
Wtajemniczenie
 
Avatar FEMME_BANALE
 
Zarejestrowany: 2002-05
Wiadomości: 2 418
Dot.: kolczyk w języku

Ja, kurcze felek, moze zbyt antyczna sie wam wydam, ale jestem przeciwniczka i tatuazy, i kolczykow (uszka mam przebite, ale do tej pory pamietam ten straszny dzien w mym zyciorysie kiedy to mi przebijano te dziurki... Mialam 6 lat, uszka przebijala mi wydezynfekowana igla kolezanka mojej mamy - pielegniarka. No, w tamtych czasach takie byly metody przebijania uszu. Darlam sie w nieboglosy, ryczalam jeszcze wyzej, samo przebijanie jednej dziurki trwalo pare godzin - a na przebicie drugiej dziurki nie zgodzilam sie, dopiero na drugi dzien, po nocy przespanej, jakos udalo sie mnie przekonac mojej mamie, ze przeciez nie bede tylko z jednym uchcem przebitym... Tak wogole to wtedy ja bardzo chcialam miec przebite uszy, kolczyki, bo wszystkie kolezanki mialy. Eh, chyba mi jakas traume zostawila ta historia...)
Dzisiaj wogole nie nosze bizuterii (chyba ze od wiekszego wyjscia), po prostu wszystko mi przeszkadza co obce na ciele, czy to pierscionek, czy cos na szyje, czy kolczyki...
A tatuazu bym nie zrobila, bo nie wyobrazam sobie jak mozna namalowac sobie cos na ciele na stale i potem nie moc sie tego pozbyc. Albo kolczyki - nawet kiedy wam sie znudza zostawia wam slad w postaci dziurek.
Kiedy patrze na osobo z kolczykami czuje jakis taki psychiczny bol, po prostu nie umiem patrzec na kolczyki w brwiach, nosie, sutkach... Od razu wyobrazam sobie ze tam jest to cos, ze uwiera, drapie, czlowiek ma ograniczona swobode ruchow...
No, moze to zalezy od charakteu i uwarunkowan to, jak sie odnosi do tych spraw...
__________________

"I DON'T NEED ALL YOUR TREASURES
I WANT TO BURRY ALL MY PRIDE
IT'S A PRECIOUS GIFT IT'S FREEDOM" houk
FEMME_BANALE jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2005-05-20, 14:51   #8
Lukrecja_Borgia
Killing me softly
 
Avatar Lukrecja_Borgia
 
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 5 576
Dot.: kolczyk w języku

Cytat:
Napisane przez sylwia18
chociaż jakby nie patrzeć to nie boli samo przebicie ale to że osoba która przebija ci język musi go ścisnąć specjalnymi szczypcami (chyba znacie to okropne uczucie gdy ugryźecie się w język).no więc właśnie czymś takim trzymają ten język ściśnięty przez jakieś pół minuty co jest chyba najgorszym bólem najgorsze to że jeszcze sama musisz trzymać te szczypce bo koles musi mieć wolne ręce na przebicie...
czysty masochizm
Widzę, że jesteś już ekspertką od przekłuwania?
Ja mam zamiar dopiero zadebiutować( i przekłuć pępek), ale dopiero po wakacjach, bo teraz nie zdąży mi się zagoić.
Kiedyś chciałam zrobić kolczyk w dolnej wardze, już nawet byłam w salonie, ale nie było mojego rozmiaru( nie znam się na tym, ale chodziło o jakiś mały ). Potem już się nie zdecydowałam- widocznie tak miało być. A o pępku myślę już kilka lat i mam nadzieję, że w końcu się zdecyduję, zanim będę stara i zgrzybiała
Lukrecja_Borgia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-05-20, 14:52   #9
sylwia18
Zakorzenienie
 
Avatar sylwia18
 
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Weston-super-Mare
Wiadomości: 6 832
Dot.: kolczyk w języku

hehe ja też pamiętam jak mi uszy przebijali:darłam się najgłośniej jak potrafiłam i z drugim uchem uciekałam a pani kosmetyczka ganiała mnie z tym pistoletem
__________________
A prayer for the wild at heart, kept in cages...
sylwia18 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-05-20, 14:54   #10
natii4
Zakorzenienie
 
Avatar natii4
 
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 12 363
Cool Dot.: kolczyk w języku

Cytat:
Napisane przez FEMME_BANALE
Ja, kurcze felek, moze zbyt antyczna sie wam wydam, ale jestem przeciwniczka i tatuazy, i kolczykow (uszka mam przebite, ale do tej pory pamietam ten straszny dzien w mym zyciorysie kiedy to mi przebijano te dziurki... Mialam 6 lat, uszka przebijala mi wydezynfekowana igla kolezanka mojej mamy - pielegniarka. No, w tamtych czasach takie byly metody przebijania uszu. Darlam sie w nieboglosy, ryczalam jeszcze wyzej, samo przebijanie jednej dziurki trwalo pare godzin - a na przebicie drugiej dziurki nie zgodzilam sie, dopiero na drugi dzien, po nocy przespanej, jakos udalo sie mnie przekonac mojej mamie, ze przeciez nie bede tylko z jednym uchcem przebitym... Tak wogole to wtedy ja bardzo chcialam miec przebite uszy, kolczyki, bo wszystkie kolezanki mialy. Eh, chyba mi jakas traume zostawila ta historia...)
Dzisiaj wogole nie nosze bizuterii (chyba ze od wiekszego wyjscia), po prostu wszystko mi przeszkadza co obce na ciele, czy to pierscionek, czy cos na szyje, czy kolczyki...
A tatuazu bym nie zrobila, bo nie wyobrazam sobie jak mozna namalowac sobie cos na ciele na stale i potem nie moc sie tego pozbyc. Albo kolczyki - nawet kiedy wam sie znudza zostawia wam slad w postaci dziurek.
Kiedy patrze na osobo z kolczykami czuje jakis taki psychiczny bol, po prostu nie umiem patrzec na kolczyki w brwiach, nosie, sutkach... Od razu wyobrazam sobie ze tam jest to cos, ze uwiera, drapie, czlowiek ma ograniczona swobode ruchow...
No, moze to zalezy od charakteu i uwarunkowan to, jak sie odnosi do tych spraw...
Ja miałam przebijane na igiełkę i ziemniaczka przez profesjonalną kosmetyczkę
__________________

Bieganie i czytanie
to
klucz do życia

natii4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-05-20, 14:55   #11
Lukrecja_Borgia
Killing me softly
 
Avatar Lukrecja_Borgia
 
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 5 576
Dot.: kolczyk w języku

Cytat:
Napisane przez FEMME_BANALE
Ja, kurcze felek, moze zbyt antyczna sie wam wydam, ale jestem przeciwniczka i tatuazy, i kolczykow (uszka mam przebite, ale do tej pory pamietam ten straszny dzien w mym zyciorysie kiedy to mi przebijano te dziurki... Mialam 6 lat, uszka przebijala mi wydezynfekowana igla kolezanka mojej mamy - pielegniarka. No, w tamtych czasach takie byly metody przebijania uszu. Darlam sie w nieboglosy, ryczalam jeszcze wyzej, samo przebijanie jednej dziurki trwalo pare godzin - a na przebicie drugiej dziurki nie zgodzilam sie, dopiero na drugi dzien, po nocy przespanej, jakos udalo sie mnie przekonac mojej mamie, ze przeciez nie bede tylko z jednym uchcem przebitym... Tak wogole to wtedy ja bardzo chcialam miec przebite uszy, kolczyki, bo wszystkie kolezanki mialy. Eh, chyba mi jakas traume zostawila ta historia...)
Ja miałam odwrotnie Chodziłam jeszcze do przedszkola( uparłam się, żeby mieć kolczyki, bo moja siostra miała i nie mogłam być gorsza ). Przebijała mnie jakaś siostra zakonna, też igłą, a jak Nie pamiętam żadnego bólu, byłam przeszczęśliwa z powodu złotych kolczyków z szafirkiem

Dzisiaj mam 4 kolczyki w uszach- dwie dodatkowe robiła mi siostra, igłą groszówką, wkręcając ją powoli w ucho... było nawet przyjemnie
Lukrecja_Borgia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2005-05-20, 15:28   #12
FEMME_BANALE
Wtajemniczenie
 
Avatar FEMME_BANALE
 
Zarejestrowany: 2002-05
Wiadomości: 2 418
Dot.: kolczyk w języku

Cytat:
Napisane przez sylwia18
ja też czytałam w internecie że przebicie języka boli najmniej ale miałam pewne obawy bo towarzyszyłam mojej siostrze gdy przebijali jej język i prawie z fotela nie wyskoczyłaprzebijałam już sobie pępek, nos, brew i uszy oczywiście i nic tak nie bolało jak język!!! nie mam pojęcia skąd oni mają te informacje że to nie boli...chociaż jakby nie patrzeć to nie boli samo przebicie ale to że osoba która przebija ci język musi go ścisnąć specjalnymi szczypcami (chyba znacie to okropne uczucie gdy ugryźecie się w język).no więc właśnie czymś takim trzymają ten język ściśnięty przez jakieś pół minuty co jest chyba najgorszym bólem najgorsze to że jeszcze sama musisz trzymać te szczypce bo koles musi mieć wolne ręce na przebicie...więc podsumowując polecam tego rodzaju zabawy raczej wytrwałym koleżankom
Jezus, miejcie w opiece nerwy zszargane me... Jak to czytalam to mi sie brzuch skurczyl z bolu do nerek, bladosc ogarnela...
__________________

"I DON'T NEED ALL YOUR TREASURES
I WANT TO BURRY ALL MY PRIDE
IT'S A PRECIOUS GIFT IT'S FREEDOM" houk
FEMME_BANALE jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-05-20, 15:56   #13
sylwia18
Zakorzenienie
 
Avatar sylwia18
 
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Weston-super-Mare
Wiadomości: 6 832
Dot.: kolczyk w języku

hahaha no mi też nie jest zbyt przyjemnie na samo wspomnienie ale czego się nie robi dla piękna
__________________
A prayer for the wild at heart, kept in cages...
sylwia18 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-05-20, 18:47   #14
Izunia86
Wtajemniczenie
 
Avatar Izunia86
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 407
GG do Izunia86
Talking Dot.: kolczyk w języku

Ja mialam kiedys kolczyk w brwi i w nosie ,nie liczac uszu. W brwi nie bolalo ani troszke za to w nosie ,wole tego nie wspominac Zrobilam mi aparatem do uszu (poszlam do kosmetyczki ) i potem wyjela ten co wbija sie przy "wystrzale" i probowala wsadzic kolczyk ten co przynioslam ...oczywiscie jej sie nie udalo ,wiec znowu w to samo miejsce wbila pistoletem ,i potem jesczcze chyba mnie bolalo ok 3 miesecy jak nie dluzej. Przy zabawie z psem kolczyk gdzies zniknal :O i juz go nie zalozylam wiecej .
Ale ostatnio powaznie myslalam nad kolczykiem w jezyku. Z mojego bliskiego otoczenia mial moj kolego i kolezanka .Kolezance wygoilo sie idealnie , ma zupelnie czysciutkie ,zero bolu ,nie miala zadnych klopotow.
Kolega zas mial klopoty ,papralo mu sie . Podobno nie mozna rzez 2 tyg (chyba) jesc nic stalego tylko zadkie plyny ...podobno A on jest zarloczkiem ,takze nie sadze zeby wytrzymal 2 tygodnie bez paczusia moze to przez to ,sama nie wiem .
Ale szczerze to na serio sie nad tym powaznie zastanawiam , podoba mi sie ten kolczyk nio ....
Izunia86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-05-20, 23:21   #15
Rossie
Raczkowanie
 
Avatar Rossie
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 489
Dot.: kolczyk w języku

Jezeli chodzi o moje uszy to przebijalam sobie na początku 2 dziurki "podstawowe" u kosmetyczki, pozniej chcialam 2 nastepne w lewym uchu, to tez bylam u kosmetyczki. Zachcialo mi sie czwartej..z kolezanka i siostra robilysmy nawzajem dziurki w uszach przebijajac kolczykiem od pistoletu i w celu znieczulenia zmrażając dezodorantem PRzebilam 4 dziurke w lewym uchu i jeszcze 2 w prawym...ale wracajac do domu zachcialo mi sie piatej. tam gdzie jest chrzastka..i przebiłam..przebijałam gadajac z ciotka przez telefon teraz zostaly mi 2 dziurki w lewym uchu...czwarty kolczyk jakos dziwnie..schodzil coraz blizej krawedzi ucha az wypadl...i mam takie wgłębienie, w prawym uchu mam natomiast 3 kolczyki.... ehhh te nastoletnie odjazdy
Rossie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-05-21, 02:51   #16
vanilla_sky
Zakorzenienie
 
Avatar vanilla_sky
 
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 3 039
Dot.: kolczyk w języku

Cytat:
Napisane przez sylwia18
Piszę bo ciekawa jestem co myślicie na temat kolczyka w tej części ciała. Ja osobiście przyznaję się bez bicia że jestem fanką kolczyków i skusiłam się na przebicie języka ale wiem że wiele osób patrzy na to z niesmakiemczekam na opinie koleżanek wizażanek

ja osobiscie nie pochwalam kolczyka w jezyku, glownie dlatego, ze szybciej psuja sie zeby i dziasla gdy sie takowy posiada.

pare linkow opisujacych czemu nie warto - przepraszam, ale po angielsku
http://www.drboyd.com/piercings.htm
http://www.drdaveanddee.com/tonguepiercing.html
vanilla_sky jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-05-21, 07:08   #17
Izunia86
Wtajemniczenie
 
Avatar Izunia86
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 407
GG do Izunia86
Dot.: kolczyk w języku

Oj Rossie wiem cos na ten temat . Mialam to samo z kolczykiem w brwi. Zachcialo mi sie zmiany kolczyka na inny ,kupilam sobie i poszlam do kosmetyczki ,zrobila to za darmo lecz nie powiedziala ,ze kolczyk byl za maly ,tylko naciagnela skore ,mysle ze to przez to powniewaz mailam juz jakis czas ten kolczyk i nic sie z nim nieciekawego nie dzialo a potem sru jak z gorki z dnia na dzien mialam mniejszy kawaleczek skory pokrywajacy kolczyk ,byl coraz plyciej. Az kiedys w koncu widac go bylo jakby byl na zewnatrz i musialam prosic kolezanke w szkole zeby mi wyjela ( ja sie balam :P ) Mysle ,ze to wlasnie przez ten za maly kolczt ,wiele osob tak mowi ,ze organizm chcial sie przed tym poprostu obronic ale tez mozliwe ,ze moze przez material z ktorego byl zrobiony ..chociaz z tytanu podobnoo ,kupilam za 90 zl ,sama juz nie wiem
Izunia86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-05-21, 09:08   #18
sylwia18
Zakorzenienie
 
Avatar sylwia18
 
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Weston-super-Mare
Wiadomości: 6 832
Dot.: kolczyk w języku

izuniu miałam dokładnie tą samą sytuację! skóra na kolczyku była coraz cieńsza i w końcu musiałam go wyjąć a dzisiaj mam po nim ślad
__________________
A prayer for the wild at heart, kept in cages...
sylwia18 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-05-23, 17:53   #19
Zmijka
Zakorzenienie
 
Avatar Zmijka
 
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 8 686
Dot.: kolczyk w języku

Ja powiem że mi się podoba taki kolczyk w języku, sama niemam, ale się jakiś czas temu zastanawiałam czy sobie niezrobić. Lecz zrezygnowałam ze względów zdrowotnych. Mam tylko kolczyk w pępku - dwa lata już i dopiero od dwóch miesięcy w uszach. A chyba kolejność powinna być odwrotna
Zmijka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2005-05-23, 22:40   #20
Izunia86
Wtajemniczenie
 
Avatar Izunia86
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 407
GG do Izunia86
Dot.: kolczyk w języku

Nio widzisz Sylwia ja tez mam po nim brzydki slad :| Wczesniej mialam taki czerwony a teraz juz zbladl ale i tak widac i niestety juz raczej zostanie.Ale i tak w miare milo wspominam kolczyk w brwi ,bardzo mi sie podobal ,szkoda ,ze nie mam zadnej pamiatki ,zdjecia nic ,ale moze zrobie sobie w jezorku Pozdrawiam.
Izunia86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-05-23, 22:45   #21
Guni
Wtajemniczenie
 
Avatar Guni
 
Zarejestrowany: 2003-02
Lokalizacja: Gliwice, Pyskowice
Wiadomości: 2 505
GG do Guni
Talking Dot.: kolczyk w języku

a ja musze przyznac ze straszliwie podoba mi sie kolczyk w jezyku!. moja kolezanka sobie kiedys zrobila (ja o tym nie wiedzialam), cos tam niby widzialam, bardzo mnie intrygowal ten fakt. potem sie przyznala i juz wszytsko bylo jasne. od razu chcialam tez sobie zrobic po kryjomu, jednak sie powtrzymalam. moja mama gdy dowiedziala sie o pomysle troszke na mnie nakrzyczala, a moj chlopak rowniez nie jest przekonany, wiec moze dopiero kiedys...
btw to chcialam tylko dodac ze ja zawsze jestem taka w goracej wodzie kapana i nie mysle wtedy racjonalnie ze boli albo ze niewygodne no i tak generalnie o niedogodnosciach. jak cos sobie ubzduram to tak sobie wmowie ze to idealne ze koniec kropka :P
Guni jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-05-24, 09:26   #22
1141655
Zakorzenienie
 
Avatar 1141655
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 21 228
Dot.: kolczyk w języku

A ja juz bylam w salonie ..bylam z dwojka znajomych .Przyjaciolka robila sobie pierwsza ,poszlo gladko nic nie bolalo wstala pogadala i looz...potem byl kolega a po nim mialam byc ja..ale jak mu trysnela krew i zaczac piszczec to ja sie nie odwazyla..a pomyslec ze bylabym juz szczesliwa posiadaczka kolczyka
Koledze jednak tez sie ladnie golilo nie wiem ta krew to moze Pan przekłuwacz trwafil w jakies naczynko ..heh teraz jest juz ok..ale mam ciaglke ten widok przed oczami
1141655 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-05-24, 11:52   #23
silvja
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: .....
Wiadomości: 108
GG do silvja
Dot.: kolczyk w języku

...no niestety w języku przeważnie leci krew jak sie przekluwa ale nie jest to takie straszne dziewczyny
__________________
...pozdrawiam Sylwia
silvja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-05-24, 15:12   #24
soulsweeper
Zadomowienie
 
Avatar soulsweeper
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 305
Dot.: kolczyk w języku

Ja mam do biżuterii podobny stosunek jak Famme, ale u innych dziewczyn kolczyki często mi się podobają, także te w języku Podkreślam- dziewczyn, bo u chłopaków nie lubię! Nie odczuwam może jakiejś odrazy na ich widok, ale raczej bym się z takim chętnie nie umówiła
soulsweeper jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-05-24, 16:52   #25
trynosz
Zakorzenienie
 
Avatar trynosz
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 7 196
Dot.: kolczyk w języku

Sama bym sobie nie zrobila kolczyka w jezyku. Widzialam pare osob jak sie przez pierwsze dni z tym meczylo. Nie mogly mowic, jesc... Chociaz teraz zapewniaja mnie, ze to im juz w niczym nie przeszkadza sama nigdy sie na to nie zdecyduje. Co innego w nosie
trynosz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-05-24, 17:03   #26
iza_
Wtajemniczenie
 
Avatar iza_
 
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: z domku :)
Wiadomości: 2 624
Dot.: kolczyk w języku

moja kumpela rok temu przekłuła jezyczek.również mówiła,ze jej to nie przeszkadza,ale ja miałam inne wrazenie.nie jadła prawie tydzien i mało mówiła.musiało ją boleć!
iza_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-05-27, 23:20   #27
Natalia.pfk
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Elbląg
Wiadomości: 1
Smile Dot.: kolczyk w języku

Cytat:
Napisane przez silvja
...no niestety w języku przeważnie leci krew jak sie przekluwa ale nie jest to takie straszne dziewczyny
hejka dziewczyny mi osobiście sie podobają kolczyki w rówżnych częściach ciała a przede wszystkim w języku,ja jak przekłułam język to miałam minimalnie spuchniety mogłam wszystko jeść i mowić normalnie niecierpiałam tak jak niektóży z tego powodu sie bardzo ciesze pozdrówki dla was
Natalia.pfk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-07-01, 21:17   #28
gaga87
Zakorzenienie
 
Avatar gaga87
 
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 9 298
Dot.: kolczyk w języku

Kolczyk w jezyku mi sie podoba, nawet myslalam, zeby taki sobie zrobic, ale wszyscy na mnie krzycza.

Zreszta nie wiem czemu, ale kojarzy mi sie to z niegrzeczna dziewczynka, a ja kurde grzeczna jestem...
gaga87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-07-01, 21:22   #29
thelema
Raczkowanie
 
Avatar thelema
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 307
Dot.: kolczyk w języku

Podoba mi się kolczyk w języku. Sama lubię sobie coś czasem przekłuć, ale przeważnie po jakimś czasie wyjmuję kolczyk, bo w odróżnieniu od przekłucia, nosić już nie lubię To nie masochizm, bo nie czerpię z tego jakiś specjalnych przyjemności Taka mała mobilizacja.

Pzdr.
thelema jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-07-02, 07:44   #30
klaudii17
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 132
Smile Dot.: kolczyk w języku

hejka!! Ja jutro jade na przebicie jezyka no i pempka. Kurcze dzisiaj mnie boli gardlo i musze cos z tym zrobic bo jutro chyba nie dam rady przez to wyciagnac jezyka:P hehehe Chcialam od dawna sobie przekłuć język. Moj chlopak jest temu przeciwny.Ale sie zgodzil. Boje sie bo wiem ze pozniej bedzie mnie bolec bo bede miec spuchniety. I bede seplenic . Napisze wam jak sobie zrobie jakie to uczucie. Z chlopakiem nie bede mogla się całować Kurcze jade niedlugo na wesele i moj chlopak powiedzial ze bede musiala sciagnac kolczyk ale wiem ze nie mozna na dlugo go scigac. Tym bardziej ze jak bedzie wesele to kolczyk bede miec na sobie dopiero 2 tygodnie. Pozdrawiam
klaudii17 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-08-23 23:32:15


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:12.