Jaki szampon mi polecicie?

[okretka]

Mam puszące się włosy.
Niby szopa od połowy długości włosów, każdy włos wywijający się w inną stronę, ale u nasady włosy baaaaaaaaaaaaaardzo szybko się przetłuszczają i muszę myć codziennie...
Tak choćby były tłuste u nasady i suche na końcach :/
Na dodatek: wrażliwa skóra głowy. Częste problemy z łupieżem, itp...

Czym myć takie kłopotliwe włoski?

[okretka]

Czyżby moim włosom nic już nie mogło pomóc?

[Seagirl]

Też mam takie włosy i nie znalazłam jeszcze nic dobrego.
Chociaż ostatnio moje włosy jakby zyskały trochę w moich oczach,bo zauważyłam że są jakby ładniejsze. A mianowicie: Myję szamponem Herbal Essences zielonym oczyszczającym do włosów normalnych lub przetłuszczających się, nakładam odżywkę Pantene Złota Linia a przed suszeniem i modelowaniem nakładam serum przeciw puszeniu z Avonu. Jak narazie mi się podobają,oby to trwało jak najdłużej,bo w moim przypadku jeśli coś działą to bardzo krótko i później muszę szukać czegoś nowego.

[okretka]

Dzięki, Seagirl za odpowiedź

Czy ktoś poleci mi coś jeszcze?

[Lexie]

Napisane przez Seagirl

Też mam takie włosy i nie znalazłam jeszcze nic dobrego.
Chociaż ostatnio moje włosy jakby zyskały trochę w moich oczach,bo zauważyłam że są jakby ładniejsze. A mianowicie: Myję szamponem Herbal Essences zielonym oczyszczającym do włosów normalnych lub przetłuszczających się, nakładam odżywkę Pantene Złota Linia a przed suszeniem i modelowaniem nakładam serum przeciw puszeniu z Avonu. Jak narazie mi się podobają,oby to trwało jak najdłużej,bo w moim przypadku jeśli coś działą to bardzo krótko i później muszę szukać czegoś nowego.

Nie wiem czy Herbal będzie odpowiedni przy wrażliwj skórze głowy... On działa raczej mocno, skóra mnie po nim swędziała. Ale polecam odzywkę ze złotej linii, ewentualnie możesz spróbować też maseczki z tej serii (ja nie używałąm, więc nie moge nic powiedzieć). Dodatkowo można stosowac (oszczędnie!!) krem fioletowy sunsilk. To z takich tańszych kosmetyków, jakich ja używam...

[Przezlosliwa]

Na końcówki myślę, że może być dobry Fructis (ten w kulce z pompką) /20 zł/ i odżywka do włosów suchych i zniszczonych Pantene-Pro-V Złota linia /7 zł/.
Wiem, że jest szampon Timotei do włosów mieszanych, bodajże z winogron (ale pewnie każda firma ma szampon do tego rodzaju włosów). Jeśli łupież masz od czasu do czasu to polecam Nizoral - naprawdę pozbyłam się łupieżu raz na zawsze (a kiedyś pojawiał mi się co jakiś czas).

[okretka]

Napisane przez Przezlosliwa

Jeśli łupież masz od czasu do czasu to polecam Nizoral - naprawdę pozbyłam się łupieżu raz na zawsze (a kiedyś pojawiał mi się co jakiś czas).

Ja Nizoralu już prez jakiś czas używałam.. Od kilku lat chyba - tylko wtedy, kiedy łupież się pojawiał... ale w końcu w ogóle przestał skutkować - nie wiem, może skóra się 'przyzwyczaiła' do niego...

[Przezlosliwa]

Nom, bardzo możliwe ... jeśli jest to bardzo uciążliwe, to może wartałoby pójść do dermatologa?

[Hanka20]

Hej!

Ja mam dokladnie taki sam problem. Żaden szampon mi juz nie odpowiada, po wszystkich mnie głowa swędzi i łupiez sie sypie kilogramami(żartuje) - kilogramami to nie, ale łupiez jest niestety. Jedyny szampon, który jako tako radzi sobie z moimi włosami i skórą głowy jest Head&Shoulders do normalnych i przetłuszczających(ten niebieski). A potem nakladam nawilżającą odżywkę do wrażliwej skóry głowy Sunsilk z avocado(fajnie pachnie), ale tylko od połowy włosów, na dolne partie. Na razie moje włosy są mniej wiecej w dobrym stanie, nic lepszego jeszcze na nie nie wymysliłam

[Przezlosliwa]

Jeśli jest łupież i włosy dodatkowo niemiłosiernie się przetłuszczają, to to może być łopjotok - mój chłopak tak miał. Nie jest teraz za ciekawie, bo długo zwlekał z wizytą. Włosy zaczęły naprawdę śmierdzieć i w ogóle makabra - łupież nie jest taki drobny jak normalnie. Dlatego lepiej chyba pójść i dostać mocniejszy szapomn, który to wyleczy i dodatkowo dowiedzieć się, co Wam dolega naprawdę, com?

[okretka]

Mnie dermatolodzy nic nie pomogli.. Więc jakieś pół roku temu dałam sobie z nimi spokój. Na szczęście z czasem trochę mi się na tej główce uspokaja wszystko Z łupieżem większych problemów już nie mam. Ale problem pt. 'suche końce i niemiłosiernie tłuste u nasady włosy' wciąż nie jest mi obcy...