2005-07-19, 16:28 | #1 |
Przyczajenie
|
opalanie natryskowe- czy warto ?
Witajcie . Czy ktos moze korzystal z tej metody opalania . Czy poza tym , ze jest bezpieczna ma jeszcze jakies plusy ? Chodzi mi o to czy zmywa sie rowno , nie tworzy plam i nie brudzi ubran . Probowalam znalezc cos przez wyszukiwarke , ale niczego konkretnego nie znalazlam . Czekam na Wasze opinie Tosia
|
2005-07-19, 16:39 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 7 861
|
Dot.: opalanie natryskowe- czy warto ?
gdzieś na wizażu była o tym mowa ale co tam jak dla mnie to nie jest żadne solarium, ale zwykły samoopalacz w spray'u.
z tego co słyszałam to zmywa się równo, nie tworzy plam i nie plami ubrań. ale jak jest w rzeczywistości to nie wiem. ostatnio oglądałam "no to pięknie" w TVN style i efekt mi się nie podobał. dziewczyna wyglądała strasznie nienaturalnie , wydawało mi się, że miała nierówno opaloną twarz a do tego miała brzydko opalone miejsca przy bieliźnie. takie jakby smugi :/ acha, i mówili, ze opalenizna trzyma się 3-4 dni a potem trzeba ją utrwalać i wtedy trzyma się do 10 dni. myślę, że zwykłę solarium jest lepsze
__________________
|
2005-07-19, 16:43 | #3 |
Zadomowienie
|
Dot.: opalanie natryskowe- czy warto ?
Moim zdaniem jest to beznadziejny sposób na opalanie - tradycyjne lózko jest lepsze. Takie jest moje zdanie, tobie byc moze przypadnie do gustu.
|
2005-07-19, 16:46 | #4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-12
Wiadomości: 1 655
|
Dot.: opalanie natryskowe- czy warto ?
Czytałam gdzieś, ale nie pamiętam gdzie. Bezposrednio po "opryskach" efekt jest podobno rewelacyjny, ale potem bywa różnie. U niektórych schodzi równo, a inni przez parę dni skazani są na los łaciatej panterki i klną na czym świat stoi To rzeczywiście jest samoopalacz, jedyna różnica to sposob nakładania na ciało. Kiedyś byłam zainteresowana, ale mi przeszło I ta cena :/
|
2005-07-19, 16:57 | #5 |
Przyczajenie
|
Dot.: opalanie natryskowe- czy warto ?
dzieki za opinie . Z solarium wolalabym nie korzystac , swego czasu opalalam sie bez umiaru i teraz mam przebarwienia . Samoopalacz zawsze naloze przy stopach nie tak i wyglada jak brudne . Wiec myslalam , ze to dobre rozwiazanie . Jednak po waszych wypowiedziach sadze , ze jednak nie . Coz , pozostaje mi swiecic bladoscia . Troche to komicznie wyglada , bo mieszkam nad morzem i takich bialasow jest naprawde bardzo niewielu
|
2005-07-19, 17:21 | #6 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Dziura
Wiadomości: 661
|
Dot.: opalanie natryskowe- czy warto ?
To moze bierz beta-karoten ?? zawsze troche pomoze
__________________
o O o O o O o O o O o O o O o O O o O o O o O o O o O o O o O o o O o O o O o O o O o O o O o O O o O o O o O o O o O o O o O o |
2005-07-19, 17:41 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: sprzed kompa:D
Wiadomości: 78
|
Dot.: opalanie natryskowe- czy warto ?
mysle ze normalne solarium jest jednak lepsze.co do samoopalaczy to trzeba naprawde miec wprawe zeby wlasciwie i rownomiernie nalozyc i nie wygladac potem jak uciekinier z wariatkowa
co do natryskowego-kolezanka korzystala.nie byla zadowolona ani z wybulonej kasy ani z efektu.zazdroscila mi mojej "solaryjnej" opalenizny |
2010-06-11, 02:10 | #9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: krk/lbn
Wiadomości: 75
|
Dot.: opalanie natryskowe- czy warto ?
ja robiłam sobie opalanie natryskowe 2 lata temu przed sylwestrem i moim zdaniem nie jest to warte takich pieniędzy (płaciłam 100 zł za całe ciało). Miałam zacieki na dłoniach:/, efekt nie wyglądał zbyt naturalnie(dokładnie tak jak po kilkukrotnym nałożeniu balsamu brązującego). Pamiętam że po określonym czasie trzeba było wziąć prysznic( chyba po ok 10 godz od zabiegu) i wtedy dosyć mocno ''wyblakłam'', ale przynajmniej nie wyglądałam tak sztucznie jak od razu po tym opalaniu. Jeśli chodzi o inne wady to właśnie mi nie schodziło to równo i ubrania były brudne
|
2010-06-20, 12:42 | #10 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 20
|
Dot.: opalanie natryskowe- czy warto ?
Kilka tygodni temu zostałam zaproszona na wesele jako osoba towarzysząca mojego przyjaciela, praktycznie z dnia na dzień. Zdecydowałam się na opalanie natryskowe bo chciałam poprawić koloryt cery - miałam sukienkę odkrywającą plecy, które od roku nie widziały słońca ;-)
Dzień przed zabiegiem wyszorowałam uda, brzuch i pośladki gąbką antycellulitową (dość ostrą), resztę ciała potraktowałam peelingiem, nałożyłam balsam z mocznikiem. Przed samym opalaniem posmarowałam jeszcze kolana, łokcie, kostki i brwi kremem. Razem z kosmetyczką wybrałam odcień opalenizny (wybrałam jasny złoty odcień, bo jestem blondynką o jasnej karnacji). Po 15 minutach byłam gotowa. Efekt był naprawdę świetny! Znajomi myśleli, że wróciłam z urlopu Opalenizna wyglądała supernaturalnie, skóra dodatkowo była ładnie nawilżona, nie miałam żadnych smug czy zacieków. Opalenizna trzymała się ok. tygodnia, schodziła równo z całego ciała, z twarzy trochę szybciej, ale nie było żadnych plam. Za tę przyjemność zapłaciłam 100 złotych. Uważam, że to dość sporo, bo efekt jest tylko na tydzień. Nie chodzę na solarium, wolę raczej stosować balsamy brązujące i w dalszym ciągu preferuję tę metodę "opalania". Na natryskowe zdecydowałam się w sytuacji podbramkowej, bo do wesela zostały 4 dni a ja byłam blada jak ściana i zależało mi na szybkiej i przede wszystkim RÓWNEJ opaleniznie zwłaszcza na plecach, co nie byłoby tak łatwe do osiągnięcia samoopalaczem. |
2010-08-12, 16:31 | #11 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1
|
Dot.: opalanie natryskowe- czy warto ?
dobra dobra dupa z bobra jestem 2 dni po tym opalaniu i wyglądam jak straszydło,cała w plamach! jakbym sie samoopalaczem posmarowała nie widze różnicy!!!!!!!!!!!!! straciłam 100zł a za samoopalacz zapłaciłabym 10zł ,totalne gówno nigdy sie juz na to nie nabiore,film-filmem a rzeczywistosc jest inna, wszystko z potem zostaje na ubraniach wszystko sie brudzi!!!!!!!! TOTALNA SCIEMA!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!@@ @@@@@##@@@WEWDD
|
2010-08-16, 09:56 | #12 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 23
|
Dot.: opalanie natryskowe- czy warto ?
witam was moje drogie! Ja korzystałam z opalania natryskowego, zaproponowała mi je znajoma kosmetyczka. Z tego co pamiętam najlepiej robic je 4 chyba godziny przed snem, żeby lepiej się sybstancja wchłonęła. Rano ja wstałam jak murzyn, ale to trzeba rano się umyć i opalenizna była później miodzio. Mi dobierano kolor opalenizny do skóry i po zmyciu tej pierwszej warstwy bardzo naturalnie to wyglądało, taka muśnięta cudownie słońcem. Efekt mi się utrzymał ok.10dni, choć znajoma pytała się czy to ma byc długotrwała opalenizna, mi na tym aż tak niezależało. Jeśli bym wybrała długotrwały efekt, to wspominała coś o jeszcze jednej warstwie specyfiku, chyba jakoś tak. Ona sama uzywa "natrysku" i efekt utrzymuje się u niej do 14 dni. Ja zapłaciłam 60zł za całe ciało i nie miałam żadnych zniżek z racji tego, że to zakład mojej znajomej. Jako, że to była moja znajoma, niewstydziłam się przed nią paradować nago, nie wiem jak jest w innych salonach, do jakiej części garderoby się rozbierasz. Najbardziej krępujace jest jak facet się w to bawi(w sensie, że on natryskuje specyfikiem), moja kumpela nie wiedziała, że to pan będzie wykonywał i się lekko mówiąc zawiodła, bo więcej stresu niż pożytku z tego było. Więc najlepiej zapytać się w salonie, kto takie usługi wykonuję. pozdrawiam!
|
2010-08-16, 10:41 | #13 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 987
|
Dot.: opalanie natryskowe- czy warto ?
Byłam na opalaniu natryskowym przed studniówką Szczerze wszystkim polecam, efekt był super. Solarium? - myślałam, że ta "moda" już minęła, ale widzę, że się pomyliłam ... No nic, jak komuś spieszniej do grobu, to nie moja sprawa
Zakładającej wątek polecam wyszukiwarkę. Było, było...
__________________
Szanse jedne na milion spełniają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć |
2010-08-18, 07:03 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 5 650
|
Dot.: opalanie natryskowe- czy warto ?
Do bani.
Bylam nawet na tym nowoczesnym, taka kabina 'Mist cos tam' nie pamietam nazwy Pierwszy dzien tj 4h po zabiegu super sprawa, ale po pierwszym prysznicu.. Zacieki na stopach, rekach itd... myslalam,ze bedzie to super sprawa ale okazal sie mega niewypal.. mimo tego Irlandki wielbia sie w spray tan'ie i wygladaja jak chodzace brudaski
__________________
15.10.2010-
|
2010-08-18, 11:28 | #15 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 987
|
Dot.: opalanie natryskowe- czy warto ?
Jeżeli efekt nie jest taki jak oczekiwałyście, to znaczy, że prawdopodobnie coś zrobiłyście nie tak lub też osoba wykonująca zabieg popełniła jakiś błąd
- zacieki są winą źle zrobionego dzień wcześniej peelingu - należy pamiętać o odpowiednim doborze koloru opalenizny - ktoś o bladej cerze nie powinien wybierać najciemniejszego odcienia. Sama jestem blada, wzięłam "jedynkę" i wyszłam dosyć mocno opalona - owszem, po zabiegu wydaje się, że skóra jest brudna, ale po 4 godzinach to można zmyć, zwykłą gąbeczką - o taką opaleniznę trzeba dbać - codzienne nawilżanie skóry balsamem. I pamiętać o prostych zasadach - na przykład nie pocierać skóry zbyt mocno ręcznikiem podczas wycierania - lepiej udać się do dobrego salonu i mieć pewność, że produkty są świeże, a kadra wykwalifikowana U mnie efekt utrzymał się około tygodnia, byłam na prawdę bardzo bardzo zadowolona
__________________
Szanse jedne na milion spełniają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć |
2010-08-27, 10:45 | #16 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1
|
Dot.: opalanie natryskowe- czy warto ?
ostatnio mialam wazna uroczystosc i potrzebowalam szybko sie opalic skorzystalam z opalania natryskowego i musze przyznac ze bylam bardzo zadowolona. po pierwsze nawet nie musialam ruszac sie z domu, poniewaz pani ktora sie tym zajmuje przyjechala do mnie do domu, co jest duzym udogodnieniem i dla mnie jako klientki bardziej komfortowe.efekt byl idealny, opalenizna wygladala naturalnie, nie mialam zadnych zaciekow ani przebarwien, a co do schodzenia opalenizny to usuwana jest rownomiernie i tak jakbym opalala sie na sloncupolecam
|
2011-02-06, 20:53 | #17 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 4
|
Dot.: opalanie natryskowe- czy warto ?
Ja korzystam z opalania natryskowego i jestem bardzo zadowolona.Efekt widać odrazu i nie muszę narażać skóry na niebezpieczne działanie promieni UV.Schodzi naturalnie a na mojej skórze utrzymuje się 11-12dni.Myślę że jest to kwestia płynów na których dana kosmetyczka pracuje.Ja mam Panią która przyjeżdża do mnie do domu-myślę że warto podpytać się przed zabiegiem o pochodzenie płynów.To jest klucz do pieknej opalenizny.
|
2011-02-10, 18:42 | #18 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 1
|
Dot.: opalanie natryskowe- czy warto ?
hej...tak czytam te wasze kometarze i nie wiem co zrobić ..w sobote mam ślub i oczywiscie miesiac przed zaplanowałam sobie harmonogram chodzenia na solarium ..postanowiłam zacząć chodzić ok 3 tyg przed ..chodziłam zaczynałam nabierać ładnego koloru ale tydzien temu dostałam okres:/ (moje szczescie ..mial byc po ślubie:/)cala oplalenizna zeszla ..i chciałam jutro pójśc na opalanie natryskowe ..ale po tych negatywnych komentarzach sie boje.. nie wiem co robic???
|
2011-03-28, 22:07 | #19 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Lub.
Wiadomości: 1 144
|
Dot.: opalanie natryskowe- czy warto ?
Dziewczyny! Ja też zastanawiam się nad opalaniem natryskowym... 1 maja mam wesele przyjaciółki. Muszę wyglądać świetnie ale sama sukienka, buty i fryzjer nie załatwią sprawy...! Impreza jest nad jeziorem więc trzeba się ładnie opalić... W związku z tym że w grudniu poparzyłam się, nie mogę się opalać w solarium...co do samoopalacza - jak ja sobie nasmaruję nim plecy?! Nie umiem uznałam więc za najlepsze wybranie metody opalania natryskowego...
tak sobie czytam te komentarze i sama nie wiem.... chyba pójdę - znalazłam w Lublinie jakiś salon... razem z peelingiem całego ciała przed zabiegiem kosztuje to 160 zł... co myślicie? Boję się tylko, ze opalą mnie na murzyna...byłoby to dość komiczne bo jestem blondynką od urodzenia... hmm
__________________
Homo sum, nihil humani a me alienum esse puto. |
2011-03-28, 22:16 | #20 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski
Wiadomości: 4 012
|
Dot.: opalanie natryskowe- czy warto ?
Cytat:
Skoro jesteś blondynka i masz jasną cere to robiąc Ci jak ty to mówisz murzyna faktycznie by Cie oszpeciła . Jeżeli będzie to robiła osoba dobrze przeszkolona zapewniam Cie, że nie bedziesz miała się czego obawiać. Ewentualnie skoro już wybrałaś salon w którym będziesz robiła ten zabieg jeżeli to możliwe poproś by Ci dała próbkę danego 'odcienia' .. i będzie po problemie.
__________________
Have you noticed the saddest person always has the most beautiful smile Kid Cudi |
|
2011-04-26, 13:38 | #21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 13 107
|
Dot.: opalanie natryskowe- czy warto ?
Witam, proszę o podanie jakichś dobrych salonów specjalizujących się w tej dziedzinie i przede wszystkim sprawdzonych...z góry dziękuje.
|
2011-05-01, 21:49 | #22 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1
|
Dot.: opalanie natryskowe- czy warto ?
Ja już kilka razy korzystałam z natryskówki. I jestem już przekonana że ważna jest jakość płynu opalającego.
Ostatnio byłam w salonie gdzie opalają na firmie Onyx (znana z kremów do solariów) i opalenizna jest super. Skóra nie śmierdzi samoopalaczem i jest fajnie nawilżona. Super kolory do wyboru. Myszola a z jakiego miasta jesteś?? |
2011-05-04, 15:51 | #23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 13 107
|
Dot.: opalanie natryskowe- czy warto ?
warszawa
|
2011-05-04, 16:32 | #24 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 280
|
Dot.: opalanie natryskowe- czy warto ?
Cytat:
Dokladnie tak należy zrobić dobry peeling a potem NAWILŻAĆ i dbac o tą opalenizne. Jeżeli chce się utrwalić kolor to można isc kilka razy na solarium, wtedy dłużej się utrzymuje kolor. Wiem z doświadczenia. |
|
2011-07-11, 17:08 | #25 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 161
|
Dot.: opalanie natryskowe- czy warto ?
Zastanawiałam się nad tą metodą opalania-niedługo wybieram się na wesele,a opalać się na słonku po prostu nie lubię, poza tym wprost fanatycznie dbam o zdrowie mojej skóry i cery,więc żadne solarium nie wchodzi w grę-ale jak poczytałam czego nie wolno,np.nie pocierać zbyt mocno skóry ręcznikiem to trochę się załamałam.Na pewno coś mi nie wyjdzie:P Peeling można zrobić przecież niedokładnie-już będzie widać nierówną opalenizę..
Poza tym przeraziło mnie to,że niektóre dziewczyny dalej wolą opaleniznę z solarium..ale każdy decyduje o sobie
__________________
walka z kilogramami wygrana teraz toczę bój o ładną cerę no i tę najtrudniejszą-zaakceptować samą siebie.. |
2011-07-11, 19:36 | #26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: opalanie natryskowe- czy warto ?
ja byłam przed ślubem. To jest zwykły samoopalacz. Trzyma jakieś 3 tygodnie. Nie brudzi po wyschnięciu, ale po natrysku nie możesz używać peelingu, bo zejdzie.
Dla mnie solarium odpada ze względu na foto-starzenie i groźbę raka skóry.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
2011-07-12, 14:52 | #27 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 161
|
Dot.: opalanie natryskowe- czy warto ?
Ooo jak miło,że jest ktoś kto mysli jak ja Elfir
Ja jestem z natury dość blada-typ zimy, królewny śnieżki jak kto woli-jasna karnacja,ciemne włosy,oczy. Czy w moim wypadku powinnam dobrać najjaśniejszy odcień?Wydaje mi się to najodpowiedniejszą opcją. A powiedz jak schodziła Ci ta oplaenizna?Równo/nierózno,czy były jakieś zacieki?
__________________
walka z kilogramami wygrana teraz toczę bój o ładną cerę no i tę najtrudniejszą-zaakceptować samą siebie.. |
2011-07-15, 14:19 | #28 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 1
|
Dot.: opalanie natryskowe- czy warto ?
Ja również się wybieram i tak samo jak amedaheda jestem typem Śnieżki.
Zastanawiam się jednak nad taką sporą opalenizną- a co tam jak szaleć to szaleć, tym bardziej, że mamy wakacje. A ja opalać się w tym roku niestety nie mogę ( operacja 16-stego czerwca). Chciałabym mieć ładną opaleniznę no i dość widoczną (ale nie marchewkową!) . Mam jasną skórę, ale opalam się b. ładnie- tj. na ciemny odcień. Poradźcie gdzie w Warszawie warto robić taki zabieg (nie chcę wyjść na tym jak Zabłocki na mydle) no i czy można opalać się w kostiumie kąpielowym????. Pozdrawiam serdecznie |
2011-07-21, 15:05 | #29 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Sercem Częstochowa
Wiadomości: 50
|
Dot.: opalanie natryskowe- czy warto ?
Jestem tuż po Z natury również Śnieżka, w sobotę wesele najlepszej przyjaciółki, ostatnio wpadło trochę gotówki więc postanowiłam ją spożytkować na coś co planowałam od dawna. Pierwszy minus - zabieg wg mnie nie jest przyjemny. Byłam opalana urządzeniem podobnym do odkurzacza i jak kosmetyczka skierowała strumień na twarz to zaczęłam mieć problemy z zaczerpnięciem powietrza (ale to może podświadomość, kiedyś miałam z tym problemy . Drugi minus - płyn jest zimny. Niesamowicie zimny. Trzęsłam się jak galareta. Trzeci minus - musiał ktoś po mnie przyjechać, nie mogłam iść bo straszę kropkami na twarzy. Też tak miałyście? Wyrówna się to? Zobaczę jak będzie ze schodzeniem i równomiernym opaleniem, ale na ten moment nie polecam.
|
2011-07-21, 21:50 | #30 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Z łóżeczka ;)
Wiadomości: 2 845
|
Dot.: opalanie natryskowe- czy warto ?
Moja Przyjaciółka ostatnio skorzystała z takiego opalania i niestety - smugi, zacieki itd. Miała robione w domu. Druga kolezanka miała robione w salonie Dr. I.Eris - bardzo zadowolona, ale wiadomo- efekt jest krótki
|
Nowe wątki na forum Zdrowie ogólnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:50.