Tatoo na 2 lata

[LadyB]

Hej wizazanki. Chciałabym zrobic sobie tatuaż ale taki nie na stałe słyszałam ze mozna robic henna ale ponoc trzyma sie tylko 2 tygodnie. SŁyszałam tez ze sa takie na 2-3 lata.Czy wiecie cos na ten temat?Jakie ceny sa takiego tatuazu?Gdzie moge go zrobic w Poznaniu?
Dzięki z góry

[cappucino]

właśnie mialam założyć podobny wątek to jest BIO-TATUAŻ, trzyma się ok. 2-3 lata, ale poza tym to nic o nim nie wiem, jeśli mogę podłączam się do pytania

[LadyB]

Jasne ze mozesz sie podłączyc pod wątek Dziewczyny pomózcie nam!!

[justyna:)]

O BIO-ttuażu słyszałam tylko ( i to niw iem czy to prawda) że mniej boli od normalnego. A co do henny to widziałam jak wygląda już po 1,5 tygodnia- taka ciemna, niewyraźna plama wygląda jakby była brudna skóra z daleka. Moja koleżanka sporo się namęczyła żeby usunąć jego resztki pumeksem.

[vision]

Istnieje tatuaż, który utrzymuje się na skórze od 2 do 3 lat (w niektórych przypadkach nawet do 5 lat- to zależy od twojej skóry).
Jest on wykonywany tą samą metodą co makijaż permanentny. W odróżnieniu od tatuażu zwykłego, w tym przypadku barwnik dostaje się bardzo płytko pod skórę i stopniowo, wraz ze złuszczaniem naskórka, najpierw blednie aż w końcu zupełnie znika. Jest on całkowicie bezpieczny, barwniki najczęsciej są pochodzenia naturalnego (jednak warto zapytać wcześniej czy mają atest HŻ). Podobnie jest z samym aparatem do mikropigmentacji, jeśli spełnia on wszystkie normy a osoba wykonyjąca zabieg ma odpowiednie kwalifikacje i doświadczenie, nie ma się czego obawiać.
Niestety nie znam żadnych miejsc w Poznaniu gdzie można taki tatuaż wykonać.

Pozdrawiam!

PS. Tatuaże takie mają znacznie szerszą gamę kolorystyczną niż zwykłe tatoo.

[Pyra1990]

Mnie tez by interesowało takie cacko. Jestem ciekawa ile może kosztować wykonanie takiego tatuazu, a swoja drogą zwykłego stałego??

[cappucino]

Napisane przez justyna:)

mniej boli od normalnego

to wykonanie boli

[swierzynka]

HEJ!!!!
Kurcze taki tatuaż na 2-3 lat to fajna sprawa. zawsze chcałam mieć tatuaż, no ale przeraża mnie wizja tego że bedzie on na stałe. Dość często koleżanaka robi mi tatuaże henna, no ale nie trzymają się za długo. Jeśli bieże się codziennnie kąpiel to zchodząpo nie całym tygodniu.

[Olunia90]

Prosze,napiszcie mi gdzie mozna takie ''cus'' zrobic i jak najwiecej informacji na ten temat,pozdrawiam ;-)

[iza_]

wpisz w wyszukiwarkę bio tatuaż,lub tatuaż permamentny i miasto w którym szukasz salonu gdzie można takie cuś wykonać-powinno znaleść

[Pyra1990]

Ja niedawno słyszałam od kumpeli, że ten tatuaz na 3-5 lat kosztuje ok 500 zł, ale to jeszcze pewnie zalezy w jakim mieście i salonie.

[lulina]

ja miałam dłuższy czas jeden tatuaż-sama go sobie robiłam. Najpierw linerką do oczu(codizennie ), potem henną, ciągle taki sam i w tym samym miejscu,ale mi się już nudziło malowanie i już go nie mam. Teraz jakbym go chciała narysować zrobiłabym to bez prblemu, bo po moim tatuażu została nie opalona skóra. Ale taki na dwa lata to fajna sprawa. tatuaże bardzo mi się podobają, ale nie wyobrażam sobie jakbym miała chodzić np. na spacerki z wnukami z tatuażem na starej pomarszczonej skórze- fuuuj

[layla_lbn]

Hmmm.... z tego, co słyszałam te tatuaże są fajne...ale tylko na początku, co prawda są robione trochę płycej niż tatuaże tradycyjne, ale nie schodzą równomiernie, można mieć brzydkie plamy itd. Cóż, do tego tatuaż jest trochę droższy od tradycyjnego, wykonują go kosmetyczki <salony kosmetyczne>, nie spotkałąm się z bio-tatuażem w salonie tatuażu. Niektóre salony proponują klientowi znieczulenie, więc zrobienie go jest bezbolesne. Pozdrawiam

[iza_]

ostatnio pytalam o cenę-od 200zl-w salonie kosmetycznym w raciborzu

[martta19]

Ja wlasnie tez slyszalam ze taki tatuaz schodzi nierownomiernie,pozniej z daleka moze to wygladac jakby sie bylo brudnym..Ale ogolnie to fajna sprawa,ja bardzo chcialabym miec tatuaz na plecach lub kostce ale na pewno nie na stale..Moze jakas Wizazanka ma taki tatuaz lub ma kogos znajomego,kto taki posiada i sie wypowie

[catherinne24]

Na Twoim miejscu NIGDY nie zrobiłabym sobie takiego tatoo
jest to chyba najgorsze, co moze być. Sama miałam takowy i niestety są same minusy. Robiłam go pięć lat temu i miał sie trzymać jakies dwa-trzy lata, ale niestety okazało się zupełnie inaczej. Nie schodził wcale tak szybko, a co gorsze bardzo nierównomiernie. Wyglądało to tak paskudnie, że w miejscu tego tatoo musiałam sobie zrobić nowy dokładnie pół roku temu)-ale już prawdziwy. Dziewczyny nie nabierajcie się na to , bo sobie tylko "zapaskudzicie" skóre, a potem albo to będzie trzeba usunąć kwasami (ponoć b.bolesne) albo tak jak ja zrobić nowy-ja zdecydowałam się na nowy (czyli normalny) tylko dlatego, że ponoć kwasy i tak skutecznie nie wybielą skóry, a miałam już dość ukrywania tatuażu pod koszulkami, bo w końcu nie po to go zrobiłam

[paula78]

ja mam taki tatuaz ,wysoki na 5 cm ,szeroki ok.3 ,zrobilam go7 lat temu i zaczyna blednąc.
trzyma sie dobrze bo dbam o skóre ,dobrze nawilzam i odzywiam co pewnie tez wplywa na tatuaz ,kosztowal jakies 200 zł.
bolało fakt ,szczegolnie poprawki robione na drugi dzien na to obolaloe,napuchniete ,czerowne miejsce,potem chyba z 2 tygodnie bez moczenia ,smarowanie wazelina.

ciekae kiedy zniknie calkowicie ,fajnie bed wygladac z takim tatuazem w takim miejscu w wieku 70 lat

a wlasnie niedawno znalazłam drugie miejsce idealna na kolejny tatu ,tylko nie wime co to mialoby byc.

[vision]

Tak jak już pisałam, jakość i trwałość takiego tatuażu zależą głównie od sposobu wykonania, techniki i sprzętu. Bardzo ważna jest jakość farb i to by pochodziły z tego samego żródła. Fakt, że po paru latach tatuaż zaczyna blednąć (dobrze zrobiony nie ma prawa rozjaśniać się nierównomiernie ani tworzyć plam) i w pewnym momencie zostaje po nim tylko słabo widoczna poświata, co może trochę nas martwić. Jest to taki okres bez tatuażu a jednak ciągle z nim... Ale nie ma się co przejmować, tatuaż taki zawsze można poprawić, zmienic, nasycić lub osłabić. Ma on wspaniałe kolory i naprawdę nie trzeba go nosić przez całe życie! Osobiście polecam bardzo!

[bri]

Cześć chciałabym sobie zrobić taki biotatuaż, nawet wiem dosc duzo na ten temat tylko mam jeden problem, czy wiecie moze ktory salon w Krakowie wykonuje takie tatoo? glownie to pytanie kieruje do vision bo zauwazylam ze w miejscu lokalizajca masz wpisane Kraków

[alex19]

Ja bym sobie nie zrobil czegos takiego w zyciu!
Moim zdaniem to jest zwykle pozerswo. Nie ma zadnej pewnosci ze to zniknie. Napewno nie bedzie tak ze mina np 3 lata obudzisz sie i tattoo juz nie bedzie.
Albo prawdziwy tatuaz, albo wcale. Pzatym tatuaze robi sie w studiu, a nie u kosmetyczki. Czemu w dziewczyny wszystko u tych kosmetyczek chcecie zalatwiac? Ja bym nie zaufal kosmetyczce w takich sprawach bo to juz nie jest zabawa typu peeling!
Mam prawdziwy tatuaz i napewno bym go nie zamienil na jakis ktory moze zniknie, a moze nie.

[jowisia]

Najgorsze jets wlasnie jak on blednie. wyglada to strasznie - jak niedomyta naklejka z gumy do zucia. Na poczatku wyglada ladni, ale potem jest juz tragedia; I mozna albo zrobic na tym miejscu nowy, albo chodzic z taka plama. NIE ROBCIE. Jak chcecie miec tatuaz to juz lepiej zdecydowac sie na prawdziwy, bo to bledniecie jest do bani.
Co do henny, to jedna wielka bujda. Po dwoch dniach, wszytsko zaczelo mi tak nieladnie zlazic, ze juz zmywaczem do paznokci zmylam do konca. Dla dzieci

[bzykubzyk]

Temat dawno ucichł ale ja mam pytanie co do niego może ktoś tojeszcze przeczyta Interesuje mnie kontat na taki tatuaż w Poznaniu.Zawsze chciałam mieć tatuaż ten sam wzór juz od dawna.Najpierw była henna a teraz chce taki...jak po roku nie stwierdze ze juz go nie chce to poprawie go jako normalny ale teraz poki co chce zobaczyc permanentny.jesli mi sie znudzi to bede miec swiadomosc ze za pare lat zacznie znikac wiec nie bedzie wtedy jakiegos schizowania sie i szukania pomocy.stopniowo dojrzewam do zrobienia sobie trwalego tatuazu i to jest wlasnie moj kolejny stopien wtajemniczenia niestety nie moge znalesc nigdzie nikogo kto by mi to zrobil...

[babcia-kalarepa]

Dokładnie tak, barwnik bardzo często nie schodzi równomiernie, czasami rozlewa się i tworzy okropne plamy. Osobiście nie polecam.

[bianeczkaa]

Ten tatuu boli chyba tak samo, tylko zamiast standardowego barwnika jest wstrzykiwany barwnik, który się rozkłąda. NA początku taki tatuu wyglada jak normalny, ale po ok 1,5 roku zaczyna wyglądać jak psia kupa bo ten barwnik się zaczyna rozkładać, więc odradzam!!! NA to byłszał ok 10 lat temu czy ktoś jeszcze w ogóle robi takie rzeczy?? Ja mam prawdziwy tatuu i nie żałuje, ale dobrze przemyślałam wybór miejsca


bzykubzyk
Makijaż pernamentny o ile mi wiadomo jest max na pół roku. I nie wiem czy tak łątwo przyzwyczaisz siędo faktu, że twój piękny wzorek zamienia się w rozmazaną plamę A jeśli chcesz sobie zrobić tatuu to idź do salonu i nie baw sie w robienie takich rzeczy na boku, bo można sobie zrobić ogromną krzywdę, złapać chorobę.Nie warto dla paru groszy

alex19
Głupim peelingiem też można zrobić krzywdę, więc może trochę szacunku dla kosmetyczek! Kolejny......który uważa kosmetyczkę za rodzaj gorszy i niedouczony! A wierz mi, że moja wiedza kosmetyczna jest o niebo większa niż takiego człowieka co tylko robi tatuu! :

[snide]

moja znajomy ma taki tatuaż. jak poszłyśmy do profesjonalnego studia powiedzieli nam, że bio tatuaże to ściema [i mieli racje] i że coś takiego nigdy do końca nie zejdzie. znajoma poszła do jakiegoś salonu kosmetycznego [bardzo mądry pomysł swoją drogą]. podobno miała znieczulenie więc nie wiele czuła. tatuaż miał zejść po roku, minęły 2 lata a tatuaż wygląda tak samo jak tuż po zrobieniu.
poza tym tak na zdrowy rozum: jeśli nie robią takich tatuaży w profesjonalnych studiach to musi coś w tym być

[bzykubzyk]

Napisane przez bianeczkaa

bzykubzyk
Makijaż pernamentny o ile mi wiadomo jest max na pół roku. I nie wiem czy tak łątwo przyzwyczaisz siędo faktu, że twój piękny wzorek zamienia się w rozmazaną plamę A jeśli chcesz sobie zrobić tatuu to idź do salonu i nie baw sie w robienie takich rzeczy na boku, bo można sobie zrobić ogromną krzywdę, złapać chorobę.Nie warto dla paru groszy

tu juz nie chodzi o kase bo wiadomo ze jak sie robi takie cos to trzeba sie liczyc z kosztami.tylko wiesz...zrobie sobie normalny a jednak nie bede chciala go zajakis czas?no wtedy chyba mnie trafi trzeba brac wszystko pod uwage nawet zmiane usposobienia.ja w reguly wole byc ubezpieczona na kazda ewentualnosc wiec to mialby byc taki przedsmak normalnego....no a z tym trzymaniem to ty piszesz z doswiadczenia ze pol roku?bo inny pisza ze wiecej kurcze coczlowiek to opinia..szkoda ze nie ma jakiegos konkretu typu na bank 3 lata czy na bank miesiac

[Mila_W]

Napisane przez snide

moja znajomy ma taki tatuaż. jak poszłyśmy do profesjonalnego studia powiedzieli nam, że bio tatuaże to ściema [i mieli racje] i że coś takiego nigdy do końca nie zejdzie. znajoma poszła do jakiegoś salonu kosmetycznego [bardzo mądry pomysł swoją drogą]. podobno miała znieczulenie więc nie wiele czuła. tatuaż miał zejść po roku, minęły 2 lata a tatuaż wygląda tak samo jak tuż po zrobieniu.
poza tym tak na zdrowy rozum: jeśli nie robią takich tatuaży w profesjonalnych studiach to musi coś w tym być

Ojej, ktoś to was chyba delikatnie mówiąc oszukał...
Bio-tatuaże schodzą całkowicie, ale dopiero po ok. 3 latach zaczynają blednąć... Trzymają się max. do 7 lat (do całkowitego wywabienia). Można je oczywiście wywabić szybciej jak się chce - są na to sposoby (NIE laserowe)...
Ja mam 2 tatuaże normalne i jeden bio. Szczerze mówiąc jak bym miała jeszcze raz robić to bym sobie wszystkie bio zrobiła...

Pozdrawiam.

[niunia999]

cały czas chcę tatuaż, myślałam nad takim stałym, ale gdy będę mieć 60tkę to nie za fajnie to będzie wyglądać. Myślę nad bio tatuażem ale wasze zdania są podzielone nie chcę za parę lat chodzić z jakąś plamą. Czy wie ktoś czy w okolicach opola robią takie coś? Pozdrawiam

[Mila_W]

Hej! Jeśli mogę coś podpowiedzieć to przy szukaniu kogoś kto zrobi Ci biotatuaż zapytaj o to czy linergistka stosuje tzw. korektory. Kiedy po kilku latach tattoo zaczyna blaknąć można go takim korektorem potraktować i nie będzie "plamy". Pozdrawiam!

[lauracrow]

również nie polecam... DZIEWCZYNY, NIE BĄDŻCIE GŁUPIE!!
Sama skusiłam sie na taki "tatuaż"... Kosmetyczka powiedziała, ze zejdzie po 2-3 latach i nie bedzie bolało...
i tak.. bolało dokladnie tak samo, jak przy wykonywaniu normalnego tatuażu... Pani używała najcienszej igły, nawet do wypełnień...ręka drżała jej tak, że żaden kontur nie jest prosty, a w tym momencie mam tak poszarpana skórę, że muszę leczyc to miejsce antybiotykami...

Poszłam do prawdziwego tatuażysty, aby powiedzial, co o tym myśli... przeżegnał się i nie mógł uwierzyc, ze dałam sie tak oszukac... te tatuaże NIGDY NIE SCHODZĄ po jakimś czasie rozpływają się i przybieraja zielonego koloru- jak tatuaże robione w więzieniu...

Do tego, normalni tatuażyści maja doświadczenie, są artystami...a kosmetyczki są różne...ja trafiłam na bardzo kiepską...
Juz do końca zycia musze nosic długi rękaw... a za rok biorę ślub... wyobrażacie sobie isc do ślubu z długim rękawem??? płakac mi sie chce...zostałam oszpecona do konca zycia...

a, usunąc równiez sie go nie da, poniewaz zostaje blizna, pigment jest wypalony i miejsce po tatuazu nigdy sie nie opali...

wklejam zdjecie- same ocence- czy tak powinno to wyglądac?????????
PS- róża miala byc pocieniowana...a jest tylko tak krzywa ze nawet nie wyglada na róże...