obgryzam paznokcie,czy tipsy mi pomogą?

[rolofka]

obgryzam paznokcie i zastanawiam się,czy założenie tipsów będzie dobrym wyjściem z sytuacji. Może wtedy jakoś sie powstrzymam?
Dlatego proszę o poradę...jakie tipsy są najlepsze (wogóle się na tym nie znam), jak wygląda ich pielęgnacja, ile kosztują itp.

Może któraś z was ma ten sam problem?

Proszę o poradę

[magda20]

mi pomogło, juz 3 lata po tipsach nie obgryzam , ja miałam żelowe pazurki 2 miesiące i to mi wystarczyło , a paznokcie obgryzałam od małego

[rolofka]

dzięki, pocieszyłaś mnie.

czyli mam szanse na "wyzdrowienie", bo prawdę mówiąc już sama się z tym męczę a znający temat wiedzą,jak trudno zerwać z TYM nałogiem. Czyli mówisz,że warto postarać się o tipsy. Tak więc idę umówić się do jakiejś specjalistki.

[boniulka]

Witaj
Ja rowniez polecam tipsy,ponieważ cale zycie obgryzałam paznokietki,aż powiedziałam dośc i założyłam tipsy,kótre nie smakuja tak jak własne,więc oduczyłam sie zajdać własne.naprawdę polecam,zapomnisz o obgryzaniu

[April007]

Najlepiej isc do jak najdrozszej specjalistki - wtedy żal będzie obgryzać A tak na poważnie miałam jedną klientkę której wiecznie "odpryskiwał żel" od wolnego brzegu paznokcia... Aż ją w szkole przyłapałam że obgryzała tipsa No ale większość jest zadowolona to może spróbuj

[destiny666]

A probowalas jakis preparatow przeciw obgryzaniu paznokci?

[aniess]

oczywiście ze pomaga namiętnie obgryzałam paznokcie, tipsy założyłam na kilka miesięcy, nie obgryzałam, bo to bez sensu, w końcu zalozylam je po to, zeby byly ladne, potem zdjęłam i już rok nie obgryzam został tylko odruch trzymania palcow w buzi (jak dziecko ). a preparaty przeciwko obgryzaniu paznokci to porażka, nic nie działa (miałam taki jakby lakier do paznokci, o ponoć obrzydliwym smaku, zatem powinam przestać obgryzać, ale nic z tego, zlizywałam to paskudztwo, które faktycznie nie było aż tak paskudne [coś jak wódka, albo mocny alkohol] i dalej gryzłam) więc wniosek taki, że polecam na tę przypadłość tipsy (choć na niezbyt długo, bo paznokcie się niszczą, a nawyk tak jak pisałam, po kilku miesiącach zniknie)

[rolofka]

z tymi preparatami przecie wobgryzaniu to rzeczywiście lipa. Nic mi nie pomogły.
Wiecie,że chyba zachęciłyście mnie to założenia tipsów. Może wreszcie to pomoże?
To tylko jeszcze małe pytanko,jakie? Żelowe? Ile muszę przygotować kaski,by nie spaść z krzesła?

[mona1978]

Cena zależy od tego z jakiego rejonu Polski jesteś ale między 100 a 200 powinnaś się zmieścić
Co do pazurków to żelowe będa dobre, dlatego ,że twoje obgryzki i tak sa już pewnie słabe akryl dodatkowo pogorszyłby ich stan (w swoim składzie zawiera kwas ), żele natomiast są bezkwasowe - ale nie wszystkie np ACTIV sa kwasowe. Musiałabys się zorientować na jaich produktach pracuje stylistka.

Pozdrawiam i życzę wytrwałości

[Płazik]

Kiedys nie dość, ze jak obcinalam paznokcie to az do krwi to namiętnie i zagorzale je obgryzałam. Ach cóz to była za radośc odgryźć ten kawałek mnie. Całych 10 kawałków! To stało się moja obsesja, uzależnieniem. Powedziałam - STOP! Przestaję. Na początku nie było łatwo, stosowałam nawet te "gorzkie" lakiery. Nic nie pomogło. Aż stwierdziłam, że muszę mieć jakąś poważną motywację. Albo kocham Tomka[nie , nie jestesmy ze sobą, On nawet chyba nie wie, ze Go kcoham=p] i jestem w stanie nie obgryzac paznokci, albo On nic dla mnie nie znaczy. [ A zycie bym za Niego oddała] To podziałało! W buzię trafiały na począku ołówki, długopisy[ nie, nie grzyam ich, po prostu tam trafiały ^^]. Ale nie obgryzalam paznokci ! Minęło już b. dużo czasu [wiem, że napewno więcej niż rok], a ja nadal ich nie obgryzam, wręcz przeciwnie, bardzo o nie dbam, a w szkole pytaja mnie się ile dałam za tipsy. Choć nie nosze tipsów =p ale to jak mam dluzsze;]

A więc znajdzie sobie przede wszytskim jakis cel. I gryzcie wszytsklo inne tylko nie pazurki

[bestilka007]

mi tam pomogly choc mialam je 3 tygodnie choc nalog znow powrocil ale nie w takim stopniu jak przed tipsami ja za zalozenie zelowych dalam 80 zl z malowaniem i takimi tam teraz zastanawiam sie nad powtornym zalozeniu ale jak pomysle jak po ich sciagnieciu mialam pazurki to mnie skreca hehe

[rolofka]

Napisane przez bestilka007

ja za zalozenie zelowych dalam 80 zl teraz zastanawiam sie nad powtornym zalozeniu ale jak pomysle jak po ich sciagnieciu mialam pazurki to mnie skreca hehe

hehe, co masz na myśli?

[Tati]

A ja paznokcie obgryzam przez całe życie. I zrobiłam tak, że poczatkiem lipca kupiłam zestaw polerek, potem szklany pilniczek, pożądną drogą odżywkę i preparat przeciwko obgryzaniu. Ponieważ miałam zniekształconą płytkę paznokciową to poządnie ją potraktowałam polerką , nałożyłam odżywkę i preparat i tak codziennie. Pozatym spiłowałam wszystkie resztki pazurków do kwadratu i odsunęłam skórki preparatem do skórek.
Ale zauważyłam, że najczęściej rece mi wędrowały do buzi gdy miałam jakieś zadziory na paznokciach lub skórkach. Tak że niezwodne jest jednak noszenie przy sobie zawsze pilniczka i kremu do skórek .W razie pokusy momentalnie traktuje zadzior pilniczkiem a nie zębami, zdarzało sie ze odstające skórki także piłowałam lekko pilniczkiem i polerowałam dookoła paznokcia i smarowałam kremem.
Myślalam tez o tipsach ale stwierdziłam ze nie stać mnie na ciągłe uzupełnianie a pozatym nie mam na to czasu i boję sie ze po zdjęciu tipsów mogłabym znowu zacząć obgryzać.
I tak dzisiaj jest miesiąc odkąd nie obgryzam paznokci ale poswiecam im duzo uwagi i mam już takie że mi wystają lekko poza opuszki, mogę spokojnie malować . Nieraz jak sie złapię na tymże reka wędruje do buzi to smaruję zapobiegawczo gorzkim lakierem i pomaga mi sie to kontrolować. Nie chciałabym już wrócic do tego nałogu.

[jaga_2001]

ja nie mam zwyczaju obgryzania paznokci, ale jak zrobilam sobie zelowe pazurki to lubilam je podgryzac, jakas dziwna widac jestem :|

[dogro]

kilka lat teme zdecydowalam sie na tipsy akrylowe, odpadly po tygodniu bo nie mialy szans utrzymac sie na krotkiej obgryzionej plytce, ale tuz po
tak sie zawzielam ze zapuscilam dlugie i o dziwo mocne pierwsze wlasne paznkocie (na odzywce diamentowej i chyba dzieki silnemu rozgoryczeniu ze wydalam sporo kasy na tipsy)
niestety nalog powrocil; zbyt nerwowy tryb zycia, mimo wielu prob nie moge przestac
czasami zakladalam samodzielnie delikatne miekkie tipsy, kotrych nie moge juz nigdzie dostac
mialam nadzieje ze moj slub okaze sie wystarczajaca motywacja by znowu udalo mi sie pokonac nalog, ale niestety nie
im blizej slubu tym wiecej nerwow, a zostalo juz tylko 1,5 m-ca
pozostaja tipsy w salonie; nie wiem na jakie zdecydowac? mysle o zelowych, ale czy uda mi je utrzymac w dobrym stanie przez 2-3 tygodnie?
chce je zalozyc jak najszybciej ? czy uzupelnione bede wygladac ladnie na slub?

[rolofka]

moje gratulacje dt zamążpójścia
fakt, to może być dobra mobilizacja do zadbania o swoje dłonie.
Ja mimo, iż planów małżeńskich nie mam to wzięłam się za siebie i od 2 dni trzymam moje pazurki z dala od dzióbka
ile wytrzymam? ufff....też chciałabym wiedzieć,hehe

[diversely]

Też chciałam przedłużyć sobie paznokcie żelem, ale mama mi powtarza, że jak je ściągne to moje paznokcie będą w opłakanym stanie, bo żel bardzo je niszczy. Pozatym nie wiem jak na obgryzionych paznokciach by to wyglądało;( macie moze jakieś zdjęcia?;>

[__Malibu27]

Napisane przez diversely

Też chciałam przedłużyć sobie paznokcie żelem, ale mama mi powtarza, że jak je ściągne to moje paznokcie będą w opłakanym stanie, bo żel bardzo je niszczy. Pozatym nie wiem jak na obgryzionych paznokciach by to wyglądało;( macie moze jakieś zdjęcia?;>

ŻEL NIE NISZCZY PAZNOKCI!!!!!!!!!
Krew mnie zalewa jak czyatm takie cos.
jak pojdziesz do dobrej stylistki ktora wiec jak sie posługiwac pilniczkiem itp. to nie ma mowy o zadnym niszczeniu plytki.
Z całym szacunkiem dla Twojej mamy, ale skad ona ma takie newsy?! Z "Pani Domu" ?! Czy sama miala tipsy robione u jakiejs pseudostylistki?

Jesli trafisz do dobrego salonu to stylistka powinna znac takie rzeczy jak przedłóżka lub szkielecik, a jesli to robi dobrze to pazurki beda sietrzymac i nie odpadna. Najlepszym rozwiazaniem dla obgryzek jest szablon bo niejednokrotnie tipsa nwet nie m do czego przykleic.
Pozdrawiam i wytrwałosci zycze w abstynencji obgryzkowej

[Pawełeczek]

rolofka moje skromne zdanie jest takie: jesli oprocz tego ze przeszkadza Ci widok poobgryzanych pazurkow, masz na tyle silna wole zeby skonczyc z obgryzaniem to przedłuz sobie pazurki żelem. Jesli jednak masz słabą wole to żele nie pomogą. Po prostu zgryziesz żel tak jak swoje własne paznokcie...kawałek po kawałku. Uwierz mi da się....mialem kilka klientek z ogryzkami...niektore przestały obgryzac paznokcie inne nie. Przychodzi do mnie taka jedna co 2 tyg ze zjedzonymi niektorymi paznokciami, inne ma ponadgryzane po bokach i twierdzi ze dla niej obgryzanie tipsow to duzo bardziej wciągajace zajecie niz obgryzanie swoich naturalnych. Także zycze duzo wytrwałosci w walce z nałogiem.