2008-03-13, 10:28 | #91 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 249
|
Dot.: Kwas pirogronowy
Zaraz, ale precież takich konowałów trzeba skarżyc. Do urzedu ochrony konsumenta z tym. taki zabieg to wykupiona usługa, tak samo jak fryzjer. mozna skłądac reklamacje.
nie do pomyślenia! |
2008-03-17, 10:55 | #92 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 238
|
Dot.: Kwas pirogronowy
|
2008-03-18, 13:27 | #93 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: kielce
Wiadomości: 8
|
Dot.: Kwas pirogronowy
Ale jak im udowodnić? co innego gdybym od razu poszła, albo do tej lekarki, a tak to byłam tak wściekła, że chciało mi sie płakać.
|
2008-03-20, 11:25 | #94 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 238
|
Dot.: Kwas pirogronowy
|
2008-03-20, 17:37 | #95 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 474
|
Dot.: Kwas pirogronowy
Rzeczywiście takie coś nie powinno mieć miejsca
Dziewczyny, ale z moich osobistych obserwacji (trochę teraz uogólniam) wynika, że: dermatolog to lekarz, leczy choroby, a nie upiększa. Na studiach medycznych czy kursach peelingu nie uczą demakijażu. Wystarczy spojrzeć, w jaki sposób dermatolog nakłada pacjentce krem po zabiegu, a jak robi to kosmetyczka - jest różnica, prawda? Niestety, jako pacjenci nie mówimy lekarzowi nic - a przecież płacimy (i to dużo) za usługę! |
2008-03-27, 17:18 | #96 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 29
|
Dot.: Kwas pirogronowy
Cytat:
Nikogo teraz nie reklamuje (a że to mój pierwszy wpis to inna sprawa, więc niektorzy moga tak pomyślec), ale ta dermatolog bardzo mi pomogła, leczę się u niej od paźdzniernika ubiegłego roku i już prawie wsystko wyleczone. A to jej strona www.dermos.webpark.pl |
|
2008-04-04, 14:50 | #97 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 22
|
Dot.: Kwas pirogronowy
A może peeling kwasem gilkolowym?Jest wskazaniem przy trądziku zaskórnikowo-krostkowym ale nie można mieć stanu zapanego.Ja mam cerę tłustą i wrażliwą i moja dermatolog kazała mi po zakończeniu kuracji clindacne gelem i skinorenem zrobić eksfoliację kwasem glikolowym 70%.Jest to peeling dermatologiczny,którego nie zrobiłam jednak w obawie przed tak wysokim stężeniem i z powodu ceny- 200 zł za zabieg
Zrobiłam sobie za to ekfoliację u kosmetyczki w styczniu kwasmi AHA 20%,a w tamtym tyg 35% i muszę przyznać,że widzę efekty,Stan buzi się poprawił,liczba zaskórników się zmniejszyła.W lecie możesz zrobic złuszczanie kwasem migdalowym,jest łagodniejszy od kwasu glikolowego,możesz go wykonywać cały rok,gdyż nie uwrażliwia skóry na słońce. Koszt zabiegu:kwasem glikolowym 70 zł a kwasem migdałowym 120,130 zl. |
2009-01-23, 10:57 | #98 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 39
|
Dot.: Kwas pirogronowy
spam
Edytowane przez zlosliwiec Czas edycji: 2009-01-24 o 21:26 |
2009-02-13, 13:20 | #99 |
Raczkowanie
|
Dot.: Kwas pirogronowy
hej
Ja w grudniu zaczęłam brać tetralysal do tego kremy i teraz mam czyściutką buźkę dlatego Moja dermatolog wczoraj zrobiła mi po raz pierwszy zabieg kwasem pirogronowym (120zł) nałożyła mi go na 2min40s strasznie cuchnie i ja zaczęłam kasłać i się z lekka dusić ale jak zaczęła mi wachlować to powietrze mi pomogło. dziś żadnych efektów.nic się nie dzieje. mam smarować tylko kremem physiogel lub cetafil. Będę miała 5 zabiegów co 2 tygodnie. mam dużo głębokich blizn i lekarka powiedziała że na pewno nie da się tego wyleczyć Bo blizny to wykwity ostateczne. obiecała mi też że trzy dni nawilżania i siedzenia w domu wystarczą i że w poniedziałek mogę spokojnie nakładać tapetkę(mam bardzo ważne spotkanie i nie wyobrażam sobie że będzie inaczej) no i od teraz krem z dużym filtrem +50 aha te 5 zabiegów będę miała w czasie 3 miesięcy a potem przez kolejne 3 skóra tworzy nowy kolagen także na efekty mogę poczekać nawet pół roku ale na pewno warto |
2009-02-13, 17:10 | #100 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 608
|
Dot.: Kwas pirogronowy
Cytat:
PS powinnas podac nazwisko tej Pani doktor aby nas chronic bo sama wiem,ze ciezko jest walczyc o swoje..Ja zostalam poparzona laserem przy likwidowaniu rumienia i kazdemu bede mowic ze stalo sie to w Warszawie w firmie PROTEA...Chce aby potencjalna klientka 2 razy zastanowila sie zanim wybierze to miejsce...
__________________
iwona wymianka kosmetyczno-azjatycka https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=906586 super ksiazki https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...06#post6154806 |
|
2009-02-13, 20:47 | #101 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 1 899
|
Dot.: Kwas pirogronowy
Cytat:
A jak nie odpowie, to zmień lekarza bo ten Cię oszukuje niestety... |
|
2009-02-14, 11:31 | #102 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Kwas pirogronowy
Cytat:
wykwit ostateczny- zrozumiałam że po prostu nie da się go zlikwidować a jedynie spłycić. a wam dermatolodzy mówią że da się usunąć blizny i wgłębienia?? |
|
2009-02-14, 16:26 | #103 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 471
|
Dot.: Kwas pirogronowy
Da się zlikwidować zaczerwienienie pod blizną, ale samego wgłębienia niebardzo, zgadzam się z Beti.
Ja swoje sesje kwasem pirogronowym rozpoczęlam 10 lutego, mam je mieć co miesiąc, wg zalecenia dermatolog (skóra i tak ma miesięczny cykl odnowy). Peeling stężeniem 50%. Celem moich zabiegów jest zlikwidowanie (nie takich tragicznych, ale jednak nieco widocznych i psujących efekt wizualny )przebarwień na policzkach i brodzie i zmniejszenia łojotoku, przez który tworzą mi się grudki, z których potem powstają wikwity. Zrelacjonuję wszystko, a nuż komuś się przyda Z góry zaznaczam, że mam skórę mieszaną/lekko łojotokową i raczej jestem gruboskórna. Mój pierwszy zabieg trwał chyba 4 minuty, zapach rzeczywiście nieciekawy, jakieś sfermentowane jabłka zmieszane z zapachem superglue, trochę duszący, ale daje radę . Skóra lekko mnie szczypała i też nie od razu, ale nie był to duży dyskomfort, zabrzmi to masochistycznie, ale dla mnie to było takie "fajne mrowienie" . Skórę przed zabiegiem przygotowywałam przez 3 tygodnie rano skinorenem a na noc lysanelem, natłuszczając się physiogelem. Od siebie do pielęgnacji dorzuciłam natłuszczające oleje: tamanu i arganowy. Po trzech tygodniach miałam całkiem niezłą skórę jeśli chodzi o zwężone pory i redukcję grudek, jednak przebarwienia były nie ruszone. Tuż po zabiegu (o18) byłam zaróżowiona, rumień do wieczora pięknie zszedł. Do momentu ustąpienia złuszczania mam sie smarować rano i wieczorem metronidazolem, przemywać twarz żelem physiogel, aby jej dodatkowo nie podrażniać. Miałam się smarować wazelina na przesuszenia, ale zauważyłam, że mnie zapycha i zastąpiłam ją silnym natluszczaniem humektanem i wyzej wymienionym olejami. Szczerze mówiąc, byłam nastawiona na znacznie większe łuszczenie a tu malutkie skórki zauwazyłam dopiero wczoraj wieczorem (czyli trzeciego dnia po) i w niczym nie przeszkadzają. Moje przebarwienia są jeszcze widoczne, ale ładnie zbladły. W sumie nawet mneit o dziwi, bo wszędzie czytam że po pierwszym zabiegu nie widać raczej poprawy. Także jest nieźle, a było nieciekawie Pozdrawiam i dorzucę kolejne spostrzeżenia za miesiąc. J Edytowane przez Zahran Czas edycji: 2009-02-14 o 16:33 Powód: dopisek |
2009-02-26, 16:40 | #104 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 22
|
Dot.: Kwas pirogronowy
Czekam z niecierpliwością na wieści dot. efektów działania kwasu pirogronowego. Kosmetyczka namawia mnie na niego i obiecuje że ten kwas wyraźnie zmniejszy przetłuszczanie się skóry na jakiś czas. Ale z tego co wiem to mówiła o jednorazowym zabiegu, czyli chyba chce zastosować wyższe stężenie. Seria zabiegów z kwasami AHA nie dała zadawalających efektów - jedynie wygładziła skórę na jakiś czas.
|
2009-02-27, 07:56 | #105 |
Raczkowanie
|
Dot.: Kwas pirogronowy
Ja wczoraj miałam drugi zabieg kwasem. pierwszy raz 2min40 a teraz 5min. ale niestety przerywam zabiegi bo przerzucam się na izotek a w czasie brania izoteku nie można robić żadnych zabiegów.
|
2009-03-03, 17:33 | #106 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 4 725
|
Dot.: Kwas pirogronowy
Ja byłam wczoraj na zabiegu -50%.
Skóra po zabiegu była czerwona. Rano była normalna, a po południu zaczęła piec, znów zrobiła się czerwona i tak mam do teraz Czy tak powinno być? Jak długo może utrzymać się zaczerwienienie?
__________________
|
2009-03-03, 17:51 | #107 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 244
|
Dot.: Kwas pirogronowy
Co sądzicie o domowym pellingu pirogronowym? Np ampułki Clarena 25%?
|
2009-03-07, 23:48 | #108 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 120
|
Dot.: Kwas pirogronowy
hej, mam podobne pytanie. Wybieram się na zabieg z kwasem pirogronowym, ale kosmetyczka mówiła o 25% stężeniu tego kwasu i pokazywała mi ampułki Clarena. (Takie moge kupić na allegro po 15 zł za sztukę. A koszt jednego zabiegu u kosmetyczki to 90 zł...
Wszystkie pisałyście o stężeniu 40 i 50 %, a więc 2 razy większym. Czy w takim razie jest sens robienia takiego zabiegu? Czy bedzie jakikolwiek efekt nie patrząc juz na cenę... Może miałyscie własnie taki robiony??? Dodam, że mam sporo grudek, blizn, przebarwień, zaskórników itd. Edytowane przez 1tygrysek Czas edycji: 2009-03-07 o 23:53 |
2009-03-11, 14:57 | #109 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 15 914
|
Dot.: Kwas pirogronowy
hmmm nie wiem czemu tak drogo biorą od Was? ja płace 50 zł za jedno podejscie( ok 5 zabiegów potrzeba)
|
2009-03-11, 18:01 | #110 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 4 725
|
Dot.: Kwas pirogronowy
Tydzień po zabiegu moja twarz wygląda już dobrze
Co prawda mam troszkę ciemniejszą skórę (w okolicach ust, tam gdzie nie kładła kwasu mam jaśniejszą cerę), ale ta chropowata skóra zniknęła. Troszkę się łuszczyłam (nie za dużo). Teraz mam gładziusią buźkę Czuć taki świeży naskórek pod palcami.
__________________
|
2009-03-11, 20:00 | #111 |
Przyczajenie
|
Dot.: Kwas pirogronowy
Ja za te zabiegi płaciłam 200zł miałam 6, robił mi je dermatolog. Pomogły mi, bardzo wygładziły mi cerę, jednocześnie brałam jeszcze antybiotyki. Rzeczywiście cera była ciemniejsza. Po peelingu dostałam krem z z filtrem SPF 50. Zabiegi powtarzałam co miesiąc. Takie zabiegi nawet gdy sie nie ma większych problemów sa wskazane, należy je robić raz w roku.
|
2009-03-14, 12:20 | #112 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 3
|
Dot.: Kwas pirogronowy
cześć! Wczoraj byłam u pani dermatolog i zaleciła mi własnie abym zrobiła peeling pirogronowy, po dwóch tygodniach kolejny peeling wraz z oczyszczaniem i po3-4 tygodniach kolejny peeling pirogronowy. Po tych zabigach podobno mam mieć ślczną buźie. Tylko jest jeden mankament cena jednego zabiegu u tej pani kosztuje mnie 230 zl(peeling) oczyszczanie (chyba około 100 zl). Czy zna ktos może jakiegoś dermatologa bądz kosmetyczkę w Krakowie, która nie kosztuje aż tak dużo?? i Czy napewno warto zainwetować w te zabiegi?? Pomóźcie prosze!!
|
2009-03-14, 13:23 | #113 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 471
|
Dot.: Kwas pirogronowy
wg mnie warto. seria 3-5 zabiegów naprawdę da efekty -> wyrówna koloryt i odświeży buzię, u mnie po dwóch zabiegach jest naprawdę coraz lepiej, a przede mną jeszcze dwa polecam.
|
2009-03-14, 17:55 | #114 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 120
|
Dot.: Kwas pirogronowy
Cytat:
Przecież skóra jest wtedy bardzo cienka i chyba trzeba własnie bardzo uważać, żeby jej nie uszkodzić mechanicznie. Ja się bardzo boję, że paluchy będą mnie swędziały i coś wydusze, a to chyba najgorsze, co mozna zrobić po tym zabiegu, bo wielkie blizny gwarantowane. Jeśli chodzi o cenę, to jakaś faktycznie kosmiczna. Ja płaciłam 90 zł, ale w salonie koło mnie kosmetyczka robi za 75 zł. Wysoka cena nie gwarantuje i tak lepszego efektu, bo schemat postępowania i kosmetyki są te same. Jesli ktoś decyduje się na zabieg w domu, to jest on możliwy, przy zakupie kosmetyków Clarena, stosowanych w odpowiedniej kolejności. Koszt całego zabiegu wychodzi ok. 30 zł. Właśnie dzisiaj zrobiłam zakupy na allegro. Mogę podać dokładny schemat postępowania. Ale pamiętajcie, że to kosmetyki profesjonalne i nieumiejętne stosowanie może przynieść więcej szkody niż pożytku. Oczywiście zabieg można wykonywać wczesną wiosną lub jesienią, gdy nie ma słońca, a z solarium trzeba się na pewien czas pożegnać |
|
2009-03-15, 11:42 | #115 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 3
|
Dot.: Kwas pirogronowy
Zaczyna mnie to przerażać... tak powiedziała pani dermatolog : peeling i zaraz potem oczyszczanie i jeszcze ta cena... chyba jednak wybiorę się do inego dermatologa... sama też bym się nie odważyła na wykonywanie peelingu! A póki co mam używać płynu micelarnego Biodermy, krem Biodermy i krem z filtrem SVR 50! Mam cicha nadzieję, że używanie tych kosmetyków przyniosą efekty i nie będe musiała się poddawać jakims peelingom tym bardziej , że buzke nie mam taką straszą , kilka przebarwień i co jakiś czas pare chrostek wyskoczy! Może ktoś używał tych kosmetyków??
Wlasnie przeczytałam, że SVR 50 nie nadaje się do cery trądzikowej więc... już nic nie wiem!! podobno ma pomóc, zapobiegać i chronić skórę itd. Pomóżcie!! |
2009-03-16, 17:07 | #116 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 16
|
Dot.: Kwas pirogronowy
dziewczyny, pomozcie!
w sobote zrobilam sobie po raz pierwszy peeling chemiczny, wlasnie pirogronowy. robilam u kosmetyczki, wiec stezenie 25%. myslalam, ze to nie duzo. a jednak - moja twarz jest zmasakrowana. wy piszecie cos o jakims zaczerwienieniu przez pare godzin, a u mnie to bylo i zaczerwienienie, i opuchlizna, i bardzo szczypalo(i tak przez caly dzien). wygladalam i czulam sie fatalnie. krem alantan aplikowalam na buzie wielokrotnie. i tormentiol na punkty ktore sie saczyly (tak, byly takie) 2. dnia zaczerwienienie ogolne zniknelo, jedynie punktowo. i duzo plamek czerwonych, wszedzie. wtedy wlaczylam cicalfate avene i ulga natychmiastowa. zaczelo sie goic. juz wieczorem pojawily sie pierwsze strupki. najwiecej ich na policzkach pod oczami, i skroniach. tam mnie chyba najmocnej poparzylo. dzisiaj, 3. dzien - wzielam urlop na zadanie. kuruje sie dalej cicalfate. juz sie nic nie saczy. robi sie coraz wiecej strupkow. generalnie cala buzia jest taka hm.. chropowata, ma taka skorupe. czuje ze jak mi to zacznie zlazic to bedzie niezle... jutro juz musze isc do pracy - nie wiem jak ja to zakamufluje... Dziewczyny - mam pytanie - czy ktoras z Was miala podobnie?? bo z tego co tu czytam to wszystko lagodnie przechodzilyscie, a przeciez robilyscie u dermatologow 50%!! czy saczace sie ranki, strupki to jest normalne?? |
2009-03-16, 18:50 | #117 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 471
|
Dot.: Kwas pirogronowy
Ani ran ani strupków nie miałam po zabiegu, jedynie jak wcześniej pisałam zaczerwienienie, które schodziło do wieczora. Od następnego dnia powoli skóra stawała się taka chropowata, gdy przejechałam po niej palcem, ale nic nie było widać, 3-4 dzień to delikatne złuszczanie, teraz mija 6 dzień po 2 zabiegu i skórę mam już ok, chropowatość wyczuwam jedynie na czole.
Olu, jedno pytanie, czy przygotowywałaś czymś skórę wcześniej *kwasami, czy bez niczego od razu kosmetyczka strzeliła Ci 25%? Możliwe że skóra tak zareagowała zupełnie nieprzyzwyczajona do kwasów. |
2009-03-16, 20:15 | #118 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 16
|
Dot.: Kwas pirogronowy
tak, od miesiaca uzywam Diacneal Avene (czyli retinaldehyd 0,1%, kwas glikolowy 6%), a wczesniej tubke Effaclar K.
mialam (mam wlasciwie) umowiona wizyte na peeling do dermatologa, chcialam zrobic wlasnie serie pirogronowym 50%, ale pomyslalam, ze na 1 raz pojde do kosmetyczki, zeby wlasnie zaczac delikatniej. no i zaczelam, nie ma co.... nie wiem moze ta kosmetyczka cos zwalila. taka mlodziutka byla, niezorientowana. ja wiecej wiedzialam o tym kwasie niz ona, bo sie wczesniej naczytalam!! Edytowane przez ola_le Czas edycji: 2009-03-16 o 20:17 |
2009-03-17, 09:29 | #119 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 120
|
Dot.: Kwas pirogronowy
Cytat:
Cera po kwasach wymaga uspokojenia i odbudowy. Wychodząc na słońce bez odpowiedniej ochrony przed nim, możemy zniszczyć cały efekt kwasów, a co gorsze poparzyć skórę i nabawić się poważnych plam na całe życie. Słońce działa na cerę po zabiegu dziesięciokrotnie mocniej niż na cerę przed zabiegiem. Napewno najlepszym rozwiązaniem jest nie uzywanie żadnego kremu z filtrem, (nie zatykanie zbędnie porów) przy jednocczesnym niewychodzeniu z domu, przynajmniej przez pierwsze kilka dni. ZABIEG ZALECANY WCZESNĄ WIOSNĄ I PÓŹNĄ JESIENIĄ Edytowane przez 1tygrysek Czas edycji: 2009-03-29 o 18:27 |
|
2009-03-17, 18:16 | #120 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 471
|
Dot.: Kwas pirogronowy
To już nie wiem Olu, będziesz musiała zapytać się dermatologa, co się mogło stać...
A następny zabieg kwasem może być wykonany dopiero jak zagoi Ci się wszystko co masz rozdrapane/świeże itd. Choć mam nadzieję że skóra lepiej się goi już u Ciebie |
Nowe wątki na forum Biochemia kosmetyczna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:15.