2014-04-20, 07:34 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 356
|
Rozstanie z facetem XXXIWitam w kolejnej części! W tym wątku głównie wspieramy się w okresie przed-po-w trakcie-rozstania i zawsze możemy na siebie liczyć! Link do poprzedniej części: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=740875 5 przykazań Bożo-porozstaniowych które stworzyła Malla 1. Nie przestaje się kochać z dnia na dzień, tylko psuje się wcześniej. 2. Słowa i czyny, których odbiorcami jesteśmy między wygaśnięciem uczucia a tego werbalnym wyrażeniem, mogą być odzwierciedleniem stanu ducha na dany moment, a nie stanu permanentnego, ponadto mogą być przykryciem realnych uczuć, złudzeniem, że się coś poprawi, więc jeśli ktoś TERAZ mówi, że uczuć NIE MA, to teraz właśnie tak czuje, a to co, jest teraz, jest przecież najważniejsze i trzeba się z tym pogodzić. 3. Najzdrowszą formą kontaktu jest BRAK kontaktu. Kontakt wzbudza niepotrzebną nadzieję i frustrację, nie pozwala na odcięcie się i życie na własny rachunek. 4. Myślcie logicznie i dostrzeżcie wartość i siłę w samych sobie. Po co ma się Wami interesować były facet, któremu na Was nie zależy i który nie jest już Waszą bliską osobą? Po co ma wysłuchiwać Waszych narzekań, żali i aluzji, odpisywać na smsowe epopeje, odbierać telefony w środku nocy? Wyzwólcie swój instynkt samozachowawczy. Do przyjaźni po rozstaniu trzeba dorosnąć, a i nie zawsze jest ona możliwa, bo w grę wchodzą silne emocje. 5. Nie każdej parze wychodzi, nawet jeśli obie strony się starają. Kwestia statystyki. Uczmy się na błędach, przełykajmy gorzkie pigułki porażek, zaciśnijmy zęby i idźmy dalej. 12 znaków,że nadszedł czas na zakończenie związku: 1. Kiedy bardziej żyjesz wspomnieniami z przeszłości niż teraźniejszością 2. Kiedy związek przynosi Ci więcej bólu niż radości 3. Kiedy on/ona oczekuje, że się zmienisz 4. Kiedy pozostajesz w związku oczekując,że on/ona się zmieni 5. Kiedy cały czas usprawiedliwiasz jego zachowania przed sobą 6. Kiedy on/ona krzywdzi Cię emocjonalnie/fizycznie/werbalnie 7. Kiedy te same sytuacje /zachowania/problemy wciąż się powtarzają, mimo, że mówiłeś/Aś o tym swojej drugiej połówce 8. Kiedy on/ona nie wkłada najmniejszego wysiłku wbudowanie związku 9. Kiedy wasze fundamentalne wartości, plany na przyszłość są kompletnie różne 10. Kiedy związek Cię „przytrzymuje” i nie możecie się swobodnie rozwijać jako indywidualności 11. Kiedy tkwisz w związku,bo liczysz na to,że będzie lepiej i on/ona się poprawi 12. Kiedy nie czujecie do siebie tego samego Znaki ostrzegawcze w relacjach (tzw. red flags albo czerwone światła) - na podstawie dr. Margaret Paul 1. Ten ktoś wydaje się idealny na początku, mówi Ci dokładnie to, co chcesz usłyszeć, komplementuje aż do przesady 2. Ten ktoś złości się, obraża się, staje się krytyczny lub wycofuje się, gdy mówisz "nie" 3. Ten ktoś udaje racjonalnego i pod tym płaszczykiem próbuje Ci wmówić, że Twoje uczucia i doświadczenia nie są ważne, wmawia Ci, że czujesz coś innego 4. Ten ktoś cały czas mówi o sobie i nie pyta o Ciebie za bardzo albo jest niezainteresowany, gdy mówisz o sobie 5. Ten ktoś to starszy mężczyzna lub kobieta, którzy nigdy nie byli w relacji, mieli wiele nieudanych relacji albo wiele nieudanych małżeństw 6. Ten ktoś doświadczył przemocy jako dziecko i nie uczestniczył w terapii/nie przeszedł procesu uleczania swoich ran 7. Temu komuś brakuje empatii i współczucia 8. Ten ktoś opuścił swoje dziecko. 9. Ten ktoś nie jest otwarty, aby uczyć się na konfliktach w związku 10. Ten ktoś ma nałogi, które dla Ciebie nieakceptowalne - narkotyki, papierosy, komputer, hazard, cokolwiek 11. Ten ktoś jest finansowo nieodpowiedzialny. 12. Wyczuwasz, że ten ktoś nie jest szczery. 13. Ten ktoś nie ma bliskich przyjaciół, nie jest blisko ze swoją rodziną. 14. Ten ktoś jest bardzo krytyczny wobec siebie i innych, często mówi o ludziach w upokarzający sposób. 15. Ten ktoś jest zaborczy i zazdrosny, staje się smutny, gdy zajmujesz się sobą 16. Ten ktoś ma kompletnie inne opinie i wartości od Twoich w sprawach takich jak religia, duchowość, zdrowie, odżywianie, chęć posiadania dzieci, polityka etc. 17. Ten ktoś ma mało zainteresowań. 18. Ten ktoś nie ponosi odpowiedzialności za swoje własne uczucia 12 znaków, że jeszcze Ci nie przeszło: 1. Myślisz o eksie bardzo często, częściej,niż powinnaś 2. Kiedy myślisz o eksie nawet jeśli tego nie chcesz. 3. Kiedy nadal przywołujesz z pamięci wspomnienia z nim związane, najczęściej te szczęsliwe. 4. Kiedy on jest pierwszą myślą po przebudzeniu i ostatnią przed snem. 5. Jeśli nadal masz pytania i wątpliwości co do przeszłości.Zastanawiasz się co mogłoby być gdyby,zastanawiasz się dlaczego wyszło tak a nie inaczej. 6. Kiedy obwiniasz o zerwanie siebie/jego/okoliczności. 7. Kiedy myśli o nim,znaki od niego nadal wywołują u Ciebie szczególne emocje: awersję, złość, irytację, frustrację, rezygnację 8. Kiedy cały czas próbujesz się zmienić i nad sobą pracować, bo uważasz,że nie byłaś dość dobra 9. Kiedy chcesz robić na złość eksowi, chcesz, żeby pożałował tego co zrobił/co się stało. 10. Jeśli nadal często wspominasz o nim w rozmowach, nawet jeśli nie mają one z nim związku 11. Jeśli masz ochotę nawiązywać z nim kontakt, namawiać go do utrzymywania kontaktu, nawet jeśli wcześniej powiedziałaś sobie, że tego nie chcesz. 12. Jeśli nadal żyjesz w tym samym bałaganie, powtarza się ten sam wzorzec: związek polega na ciągłym zrywaniu i wracaniu do siebie, jeśli związek do niczego nie prowadzi i nie ma przyszłości a mimo to nadal chciałabyś powrotu. Kiedy Bóg tworzył kobietę, pracował do późna szóstego dnia. Przechodził obok Anioł i zapytał: “- Dlaczego poświęcasz tyle czasu właśnie temu dziełu?” A Pan odpowiedział: “- Czy zauważyłeś wszystkie szczegóły, jakie muszę uwzględnić, żeby ją ukształtować? Musi być zmywalna, choć nie zrobiona z plastyku, mieć więcej niż 200 ruchomych części, które mają być wymienialne i musi ona funkcjonować na wszelkiego rodzaju pożywieniu; musi być zdolna objąć kilkoro dzieci na raz, przytulić tak, by uzdrowić co jest do uzdrowienia – od stłuczonego kolana do złamanego serca, a to wszystko musi zrobić tylko dwiema rękami.” Anioł był pod wrażeniem. “- Tylko dwiema rękami… niemożliwe! I to jest model standardowy?! To zbyt wiele pracy jak na jeden dzień… Jutro dokończysz.” “- Nie będę czekać do jutra - powiedział Pan - Jestem już tak bliski ukończenia tego dzieła. Stanie się najmilsze mojemu sercu. Ona sama siebie leczy, kiedy zachoruje i potrafi pracować 18 godzin dziennie.” Anioł podszedł bliżej i dotknął kobiety. “- Ale uczyniłeś ją taką miękką, Panie.” „- Jest miękka” - powiedział Pan - lecz uczyniłem ją także silną. Nie wyobrażasz sobie nawet, co potrafi znieść i ile pokonać.” “- Czy ona potrafi myśleć?" - zapytał Anioł. Pan odpowiedział: “- Nie tylko potrafi ona myśleć, ale potrafi przekonywać i pertraktować.” Anioł dotknął policzka kobiety… “- Panie, zdaje się, że to dzieło przecieka! Zbyt dużo nałożyłeś ciężarów.” “- Ona nie przecieka… To łza” - poprawił Pan Anioła. “- Łza? A co to takiego?” - zapytał Anioł. Pan odpowiedział: “- Łzy są jej sposobem wyrażania smutku, wątpliwości, miłości, samotności, cierpienia i dumy.” To zrobiło duże wrażenie na Aniele. „- Panie, jesteś geniuszem. Pomyślałeś o wszystkim. Kobieta jest naprawdę cudowna!” „- Rzeczywiście jest! Kobieta posiada siłę, która zadziwia mężczyznę. Potrafi ona radzić sobie z kłopotami i dźwigać ciężkie brzemię. Ma w sobie szczęście, miłość i przekonania. Uśmiecha się, gdy chce jej się krzyczeć. Śpiewa, gdy chce jej się płakać, płacze, gdy jest szczęśliwa i śmieje się, gdy się boi. Walczy o to, w co wierzy. Sprzeciwia się niesprawiedliwości. Nie akceptuje „nie” jako odpowiedzi, kiedy widzi lepsze rozwiązanie. Daje z siebie wszystko, żeby jej rodzinie dobrze się wiodło. Zabiera swoją przyjaciółkę do lekarza, kiedy się o nią martwi. Jej miłość jest bezwarunkowa. Płacze, kiedy jej dzieci odnoszą sukces. Jest szczęśliwa, kiedy wiedzie się jej przyjaciołom. Cieszy się, kiedy słyszy o narodzinach czy weselu. Boli ją serce, kiedy umiera ktoś z rodziny lub bliski przyjaciel. Ale znajduje siłę, by żyć dalej. Wie, że pocałunek i przytulenie mogą uzdrowić złamane serce. Ma tylko jedną wadę... Zapomina, ile jest warta…“ NAJWAŻNIEJSZE JEST NASZE SZCZĘŚCIE!
__________________
Październik miesiącem zmian! Świadoma pielęgnacja włosów: październik 2011 Pole dance: październik 2014 Cele: Allegra, Handspring, Extended Butterfly, szpagat, stanie na rękach! |
2014-04-20, 08:15 | #2 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 200
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Witajcie
|
2014-04-20, 08:42 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 492
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Dzień Dobry! Jak nastroje?
|
2014-04-20, 08:44 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 66
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
faktycznie posty na temat, a potem milion stron wątku
__________________
Zwycięzca bierze wszystko |
2014-04-20, 08:52 | #5 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Witaj colinpl, opowiedz nam historię swojego rozstania. Jeśli tego nie chcesz zrobić, to nie nabijaj niepotrzebnie sobie i wątkowi postów nie na temat
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
2014-04-20, 08:54 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 37
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Nastroje świąteczne, pogoda dopisuje .... czego chcieć więcej.
Moja historia długa po świątecznej wyżerce może zbiorę się na odwagę żeby opowiedzieć. Póki co piszę bo ..... bo znajomi się wypięli i widzą we mnie najgorszą ... eh takie życie :/ Edytowane przez Iberisss Czas edycji: 2014-04-20 o 09:00 |
2014-04-20, 11:07 | #7 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 210
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Cytat:
To czekamy. My tu nikogo nie zostawiamy i się nawzajem wspieramy |
|
2014-04-20, 11:24 | #8 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 1 136
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
To i ja witam w nowej części.
Wróciłam właśnie z kościoła, siedział przede mną, patrzyłam na niego całą mszę. Myślałam że nie dam rady, czułam taki straszny ból i tęsknotę. Wszystkie świeta spędzaliśmy razem, a teraz nawet głupiego smsa z życzeniami nie wysłał. Cieszę się, ze sobie dobrze radzi, ze pogodził się z rozstaniem i jest szczęśliwy ale mam żal że tak w 1 dzień zapomniał o tych 8 latach. Mam ochotę stąd uciec gdzieś, wyjechać, zapomnieć o dotychczasowym życiu. Nadal bardzo go kocham, a to moje dobre samopoczucie na codzień to tylko udawanie przed samą sobą, ze jestem teraz szczęśliwsza. Nadal marzę o rodzinie z nim, o naszych dzieciach, wspólnej przyszłości, nie widzę siebie obok nikogo innego, nie potrafię o nim zapomnieć. Przepraszam za te żale ale dawno nie czułam się tak strasznie źle |
2014-04-20, 11:25 | #9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 35
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Mi tak z porozstanowiowych plusów przynajmniej nie chce się za bardzo z tego stresu jeść i od razu kilogram, dwa w dół, więc chociaż brzuch płaski
Heh, mi ex nie odpisał nawet na życzenia urodzinowe :/. Edytowane przez OpusPocus Czas edycji: 2014-04-20 o 11:26 |
2014-04-20, 11:28 | #10 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 1 136
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Ja schudłam już 6 kg w sumie zawsze chciałam tyle zrzucić ale jakoś mnie to nie cieszy
|
2014-04-20, 11:50 | #11 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 1 928
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Ja po rozstaniu z moim byłym leczyłam sie 5 miesiący, przy czym nie było rozmyślanie nad wspolnymi chwilami, ale bylo to 5 miesiący stanu depresyjnego, płaczu, użalania się nad czymś, czego już dawno nie było. BYł to mój najgorszy okres w życiu, straciłam wiele okazji, aby poznać o wiele lepszych ludzi, bo po prostu mój dzień opierał sie na tym, zeby wstać, iść do szkoły, wrócić, przeryczeć wieczór i tak cały czas.
Teraz wiem, że ten człowiek wyświadczył mi największą przysługę w życiu, zostawiając mnie. Oczywiście po rozstaniu zrobił ze mnie największą szmatę i obiekt, do którego przychodzi się, aby por*uchać. Wiem, ze ma nową dziewczynę...z mojej szkoły. Nie chcę go znać i mieć z nim cokolwiek wspólnego. Przez cały związek niszczył mnie psychicznie, notorycznie okłamując. Zostawił mnie rozwaloną emocjonalnie, dzięki mojej cieżkiej pracy i przyjaciołom, podniosłam sie i wiem, na co mnie stać. Jestem silniejsza, nie rezygnuję po odniesionej porażce, skupiam sie na pracy nad sobą. Otaczam się wartościowymi ludzmi, którzy wnoszą wiele do mojego życia. TAK BARDZO CI DZIĘKUJĘ, ZE MNIE ZOSTAWIŁEŚ!
__________________
"Pamiętaj, że każdy napotkany człowiek czegoś się boi, coś kocha i coś stracił." |
2014-04-20, 11:54 | #12 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 1 136
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
fxckyox
Doczytałam twój post z poprzedniej części i jestem w szoku. Co za facet jest w stanie takie rzeczy powiedzieć? Dziwię się, ze byłam w stanie nad sobą zapanować, ja pewno po takich słowach coś bym mu zrobiła, autentycznie wpadłabym w szał i miała ochotę go skrzywdzić. Jak można być takim palantem. A tak poza tematem to super pomysł z tymi charmsami za każdy semestr studiów, oczywiście w normalnych okolicznościach jest to urocze. Niestety na mnie takie posty jak Twój działają w sposób, ze myślę sobie że jednak mój przy tym wypadał dużo lepiej, więc miałam dobrego faceta a nie doceniałam i jeszcze bardziej jestem przygnębiona. |
2014-04-20, 11:57 | #13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 492
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Zrobiłam listę ZA i PRZECIW.
Tzn. ZOSTAC<=> ODEJSC Oczywiscie za zostać to np.: kocham go, tęsknię, przyzwyczaiłam się, boję się samotności, byliśmy ponad 2 lata, na początku było wspaniale, mam z nim wspomnienia Odejść: nie szanuje mnie i innych, nie zarabia, nie myśli o przyszłości (jakoś to będzie), zwala na mnie, często mnie krytykuje, skupiony na sobie itp. Dziś napisał do mnie smsa z życzeniami świątecznymi dla mnie i mojej rodziny. I powiedział, że nie złożyłam mu wczoraj życzeń na urodziny. Ale złożyłam, tylko, że na tablicy, bo chciałam tak sucho, a nie zaczynać wiadomość, bo może jakaś gadka by się z tego wywiązała... To powiedział, że nie zauwazył i że w takim razie bardzo dziekuje. Zaczyna się kajać. Ciężko. ---------- Dopisano o 12:57 ---------- Poprzedni post napisano o 12:56 ---------- Mnie on nie zostawił. To ja podjęłam decyzję o separacji/odejściu. Cały czas się biję z myslami, co robić. Czy wrócić kiedyś do niego, czy nie... Chciałabym już myśleć tak jak Ty |
2014-04-20, 12:10 | #14 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 1 928
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Do takiego myślenia musiałam dojrzeć, a to zajęło mi kolejne pół roku.
__________________
"Pamiętaj, że każdy napotkany człowiek czegoś się boi, coś kocha i coś stracił." |
2014-04-20, 12:45 | #15 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 200
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Jak facet nie chce zwiazku,ale nie zależy mu tylko na seksie,często gdzieś zaprasza to co mu chodzi po głowie bo ja już nie wiem nic.Chce zwiazku bez zobowiązań?Ale takie opierają sie głowie na seksie a nie na spacerach i wychodzeniu razem.
|
2014-04-20, 12:52 | #16 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 1 136
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Cytat:
Ja gdybym teraz kogoś poznała i zaczęła się z nim spotykać to tez nie myślałabym o związku i pewnie zarzekałabym się, ze nie chce. |
|
2014-04-20, 13:02 | #17 |
Marudziara
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Z Krainy Kota ...
Wiadomości: 9 061
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Witajcie w nowym wątku
Miejmy Kochane nadzieję,że święta będą dla wszystkich nas ostatnim okresem smutku.
__________________
|
2014-04-20, 13:14 | #18 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 1 580
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Cytat:
Wyluzuj trochę, po co tak naciskasz? Po co tak rozmyślasz... Ledwo się z jednym rozstałaś i chcesz kolejnego związku? Spokojnie, odetchnij... Teraz to powinnaś być sama, a nie na siłę pchać się w związek.. |
|
2014-04-20, 13:39 | #19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 492
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Czasem lekarstwem na złamane serce, jest druga miłość
|
2014-04-20, 13:44 | #20 | |
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 670
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Tylko że cierpiąc po rozstaniu można kiepsko trafić, szukając nowej miłości... Nie wspominając już o tym że byłabym wściekła, gdybym się z kimś spotykała, a on by mi pewnego dnia oświadczył że się jednak nie wyleczył z poprzedniej miłości i wraca do niej/potrzebuje czasu
__________________
Cytat:
|
|
2014-04-20, 13:45 | #21 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 37
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Ogólnie historia wygląda tak... poznajemy się jako gówniarze, żyjemy sobie razem 8 lat, mamy 5 letnie dziecko ale.... no właśnie to "ale". Rutyna? Przyzwyczajenie się? Coś się popsuło kilka miesięcy temu. Kłóciliśmy się często, nawet o głupoty. Najgorsze było to, że córka zazwyczaj wszystko słyszała. Ubliżał... mówił, że to w żartach ... Półtora tygodnia temu coś we mnie pękło ... Zabrał mi laptopa ( tak wiem dziecinada ) żeby go sprawdzić bo powiedział, że mi nie ufa. Zaczęło się sprawdzanie e-maila, gg, fora itd. Jestem osobą która bardzo nie lubi jak ktoś "wtrąca" się w prywatne sprawy. Mój komputer, moja sprawa i wara od niego. Mam na nim pełno rzeczy osobistych do pracy itd. Wiem, że teraz głupio to brzmi. Zaczęliśmy się kłócić tak naprawdę. "Młoda" krzyczy, ja krzyczę, ex krzyczy. Pierwszy raz widziałam Młodą w takiej histerii i wiem że poniekąd to również moja wina. Zaczęły się przepychanki aż w końcu ex rzucił mnie na podłogę. ( 43 kg cielska nie tak trudno pokonać ) Oddałam mu w twarz, kazałam się wynosić z domu. Jedną z bardziej bolesnych rzeczy które zrobił było zniszczenie akwarium ( moje największe hobby ) w 10 sekund rozwalił kilka miesięcy mojej pracy ( to też uważam za dziecinne ale jednak ten czas spędzony przy pielęgnowaniu poszedł na marne ) Żyję WOLNA półtora tygodnia. I wiecie co ? Wydawało mi się że znowu będę płakać po kątach itd. Nie było tak. Pierwszy raz czuję, że odzyskałam kontrolę nad swoim życiem. Że sama mogę decydować. Jest to nowe i cudowne doświadczenie. Gdyby nie to, że doszło do rękoczynów pewnie dalej tkwiłabym w tej farsie i nigdy nie poznała normalnego życia.
Dlatego apeluję do dziewczyn po rozstaniu, że to nie koniec świata tylko "drzwi" do innego życia. Nie można się męczyć i udawać że wszystko będzie dobrze bo tak nie powinno być. Trzymam kciuki za Was wszystkie żebyście zebrały się na odwagę i zmieniły swoje życie na lepsze. Czasem nie ma innego wyjścia jak rozstanie.... |
2014-04-20, 13:50 | #22 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 1
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Powiedzcie dziewczyny, kobiety w imię czego my cierpimy???
Na języku polskim w liceum wielokrotnie przy pewnych epokach pojawiało się zdanie: "cierpienie uszlachetnia". Czytam ten wątek, widzę co się z moim życiu dzieje i zadaje sobie pytanie: dlaczego? Kogo ja w zyciu skrzywdzilam, że boję się każdego nowego dnia, każdego poranka nie mam siły żeby wstać z łóżka i zdaje sobie sprawe że jestem nikim. |
2014-04-20, 14:07 | #23 | |||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 492
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Cytat:
Ale powolutku można próbować odbudowywać życie na nowo... Zalezy tez wszystko od tego, jaki był poprzedni związek. Bo jakbym była po dłuuugo letnim związku, powiedzmy 7 letnim to też bym nie była tak optymistyczna... Cytat:
Cytat:
|
|||
2014-04-20, 14:25 | #24 | ||
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 200
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Cytat:
Tylko on pisze,że ciagle myśli o mnie itd. No ja od miesiąca jestem znów sama,tak mi się ten napatoczył i fajnie się z nim czas spędza ---------- Dopisano o 15:25 ---------- Poprzedni post napisano o 15:21 ---------- Cytat:
Wczoraj pisał tylko,że mam się przyjść przytulić,napisałam że nie że ma sobie inna zalezc,bo to mi sie zaraz z seksem kojarzy. |
||
2014-04-20, 14:26 | #25 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 37
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
seedofwonder dostał szału dlatego, że poprosiłam o odłożenie mojego laptopa. Sytuacja powtórzyła się kilkukrotnie aż w końcu zaczęły się krzyki i przepychanki. Kilka lat temu gdy zrobiliśmy sobie przerwę doszło do takiego incydentu. Wtedy złapał mnie za szyję. Po kilku miesiącach wróciliśmy do siebie. Byłam głupia, że mu na to pozwoliłam. Obiecywał poprawę itd... Uwierzyłam. Zrobiło mi się go żal, że on taki samotny i w ogóle. Teraz gdy spojrzę na to z boku jest mi żal siebie, że dałam się tak okręcić wokół palca.
No cóż.... człowiek uczy się na błędach do końca a i tak głupi zostanie. Dostałam porządnego kopa w tyłek na własne życzenie. Z dnia na dzień jest coraz lepiej |
2014-04-20, 14:30 | #26 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 433
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Wesołych Świąt
Ja nie potrafię ogarnąć myśli.Im dłużej czasu mija,tym bardziej zapominam o złych momentach,a te dobre chwile mam przed oczyma...Śni mi się prawie codziennie,oczywiście z nową.I z dnia na dzień czuję co raz większe poczucie winy w sobie.A to dlatego,że z tego co wiem,układa im się bardzo dobrze i czuje się gorsza od niej pod każdym względem...To cholernie męczy ---------- Dopisano o 15:30 ---------- Poprzedni post napisano o 15:29 ---------- Cytat:
|
|
2014-04-20, 14:34 | #27 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 35
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Cytat:
Też tak mam. Pozwoliłam sobie wmówić, że to ze mną jest coś nie tak i strasznie mi ciężko pozbyć się tego uczucia ... Edytowane przez OpusPocus Czas edycji: 2014-04-20 o 14:35 |
|
2014-04-20, 14:36 | #28 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 37
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
CheriCheriLady2 nie obwiniaj się. Wiem, że to trudne. Przy rozstaniu najczęściej myśli się o dobrych chwilach a złe zostają gdzieś daleko. Zrób coś dla siebie to pomaga
|
2014-04-20, 14:39 | #29 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 492
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Cytat:
Dobrze, że od niego uciekłaś. |
|
2014-04-20, 14:52 | #30 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 37
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
nie wiem czy ma uprzedzenie tylko do mnie czy ogólnie do "Nas" wszystkich. Nie chcę się tłumaczyć czy coś... nie jestem brzydką dziewczyną. Złościł się że jakiś facet na mnie spojrzał albo uśmiechnął się. Był zazdrosny do takiego stopnia, że cały czas siedziałam w domu, pilnowałam Młodej. Jak chciałam gdzieś wyjść to tylko z nim. Jak ktoś miał przyjechać ( czyt. znajome ) on też był w domu, także ZERO prywatności. Byłam osobą kontaktową z racji na wykonywany zawód ( ogrodnik ) i hobby ( akwarystyka ) mam kontakt z facetami. Nie odpowiadało mu to. Miał pretensje do muzyki, stylu ubierania się, makijażu i najśmieszniejsze... bielizny. Kazał mi się zmienić ale nie zauważył, że już się zmieniłam pod jego presją. Jestem z siebie dumna, że zebrałam się na odwagę wybrać taką drogę
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:25.