Czas na zmiany!Tylko jakie?

[Rido442]

Witam wszystkich!


A więc,od pewnego czasu straciłam tak jakby ''dosyt'' swoim wyglądem.Od października 2013 do jakoś teraz cały czas się jakoś zmieniałam i to z własnych eksperymentów.A tu kolor,a tu fryzura.Byłam zachwycona przemianami.Mimo 14 lat miałam na głowie wszystkie kolory tęczy,możnaby powiedzieć.Z czasem włosy i odrosły.Od króciutkiej fryzury w takim stylu:http://www.fryzurykrotkiewlosy.eu/Im...galeria165.jpg ,aż odrobinę za łopatki.Dlaczego akurat takie cięcie?Ech,eksperymenty mojej mamy,co nieco bardziej mnie skrzywdziły,ale teraz jest dobrze.Wszyscy ludzie jakich znam mówili mi,że o niebo lepiej w długich.Co z brwiami?Obecny kształt to czysty hand-made,jako że w podstawówce miałam z nimi sporo problemów,bo były nie kształtne i po prostu ochydne i pod wpływem emocji,zabrałam się za nie sama.Mimo farbowań,włoski są w całkiem dobrym stanie.Mam cerę tłustą,a co za tym idzie,niedoskonałości,ora z blizny po nich,jednak na zdjęciach nie są aż tak widoczne.Z daleka również nie...Myślę,że z wiekiem minie,a z tym problemem borykam się już od 5 klasy podstawówki.Z niczym nie mam tak problemu jak z twarzą.Figura bardzo mi się podoba i mimo,że jestem grubo koścista,to szczupła więc jest ok.Kolor oczu mam jasno-zielony,powieki wklęsłe,więc nakładanie jakiegokolwiek cieniu to istna katorga,a rzęsy raczej normalnej długości.

Staram się ograniczać z makijażem do lekkiego zakrywania wszelkich niedoskonałości i nakładania tuszu do rzęs,więc nie wiem czy jest jakiś sens o to pytać.

Dodam,że wiele osób mówi mi,że lepiej mi bez grzywki,a najlepiej to w spiętych włosach,jednak Kocham długie i rozpuszczone włosy,dlatego nie wyobrażam sobie ich spinać.Bardzo dobrze czuję się w kolorach czarnych,może to przez to,że słucham takiego gatunku muzyki. Mam gęste i grube włosy,a obecny odcień widać na zdjęciach.

Także czekam na Wasze odpowiedzi,jak mi dobrze? W jaki sposób mogę wpłynąć korzystnie na swój wygląd? Dodaję zdjęcia z różnych czasowych odstępów (będą podpisane),także czekam z niecierpliwością.

[abghati]

Może spróbuj zapuścić brwi, żeby były szersze i żeby nie wyglądały na "odrysowane od szklanki". Nadaj łuk, ewentualnie wychoduj proste - trochę w azjatyckim stylu. Ponoć sok z cebuli, nakładany codziennie jako wcierka potrafi zdziałać cuda z porostem.

[Kaminka24]

A ja Ci powiem że zdecydowanie lepiej byłoby z grzywką taką ciężką pocieniowaną na bok, opadającą na oko Włosy też bym ścieniowała na całej długości i modelowała szczotą okrągłą tak żeby się wywijały na zewnątrz, jak na załączniku

[agnieszka729]

Przykro mi to mówić, ale dla mnie na wszystkich fotkach, które wrzuciłaś, wyglądasz tak samo.

[Rido442]

Napisane przez abghati

Może spróbuj zapuścić brwi, żeby były szersze i żeby nie wyglądały na "odrysowane od szklanki". Nadaj łuk, ewentualnie wychoduj proste - trochę w azjatyckim stylu. Ponoć sok z cebuli, nakładany codziennie jako wcierka potrafi zdziałać cuda z porostem.

Hej,nieco zapomniałam o tym wątku,za co baardzo przepraszam i mam nadzieję,że ktoś jeszcze tu żyje
Co do brwi,myślałam podobnie,ale gdy zapuszczę pójdę do kosmetyczki.
Może coś takiego?
http://1.bp.blogspot.com/-9uSJXTFSTF...%252Bcopy1.jpg

[Rido442]

Napisane przez Kaminka24

A ja Ci powiem że zdecydowanie lepiej byłoby z grzywką taką ciężką pocieniowaną na bok, opadającą na oko Włosy też bym ścieniowała na całej długości i modelowała szczotą okrągłą tak żeby się wywijały na zewnątrz, jak na załączniku

A Powiem Ci,że eksperymentowałam,tylko co do obcinania,ograniczyłam się do sianowatych końcówek.Tak jakby próba generalna.Wrzucam zdjęcie