Moja kobieta jest dziwna i mnie denerwuje - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-10-23, 10:09   #1
jantrzeci
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 89

Moja kobieta jest dziwna i mnie denerwuje


Piszę tutaj, bo chciałbym poznać kobiecy punkt widzenia na tę sprawę. Jestem ze swoją partnerką trochę ponad dwa lata i coś zaczyna być nie tak. Wypiszę rzeczy, które mnie niepokoją.
1. Obraża się często o dziwne rzeczy, jak ją pytam o co chodzi to mówi "nic, wszystko jest w porządku" a nadal traktuje mnie jak powietrze. Olewam to i po jakimś czasie jej przechodzi, ale czasem lepiej by było żeby się na mnie wydarła, że jej coś nie pasuje, a nie takie fochy. Nawet jak zachowam się źle to ona mówi "nic się nie stało" i nadal jest obrażona. Nie da się z nią za bardzo porozmawiać chyba że ją przycisnę, ale nie za bardzo chcę tak naciskać i pytać: o co chodzi, bo nie chcę wyjść na jakiegoś pieska.
2. Ona stopniowo czuje się coraz bardziej swobodnie przy mnie i to jest fajne, ale ostatnio trochę przesadza, mówi, że idzie się wysrać, że jej śmierdzi z buzi i mówi to tonem jakbym ja do kumpla mówił, wiecie o co chodzi? To mnie irytuje i mówię jej, że się dziwnie zachowuje jakby z kumpelką gadała, ale ona tego nie zmienia. Od czasu do czasu jest tylko zmysłowa i kobieca przez co coraz rzadziej mam ochotę na seks z nią i chodzę zdenerwowany.
3. Nie okazuje mi, że jej na mnie zależy. Czasem widzę, że się stara, a to coś ugotuje, a to zaprosi mnie do kina, ale nie ma takiej iskry, namiętności i jakby miłości w tym. Nigdy nie jest o mnie zbyt zazdrosna, nie przyzna się że jest zazdrosna, ewentualnie się nie odzywa i udaje obojętność. Jak mnie jedna laska podrywała to udawała, że nie widzi. A mnie się zaczęła marzyć temperamentna kobietka, która mi zrobi czasem awanturę o inną kobietę, powie wprost o co jej chodzi i że jest na mnie wściekła, a potem namiętny seks najlepiej. Jednym słowem brak tu emocji, choćby tych negatywnych...
4. Mam wrażenie, że mną manipuluje. To mnie jeszcze bardziej wkurza. Chce żebym jej robił różne przysługi, a ona robi wielką łaskę, że ma coś dla mnie zrobić. To się uwidacznia a takich sytuacjach, że np. proszę ją żeby po mnie podjechała, to 5 minut się zastanawia i mówi jakby mi robiła łaskę właśnie,a ja ją odwożę jak chce. Chyba też na tym polega miłość. Ona zawsze była wychowywana jako oczko w głowie i chyba trochę księżniczkuje. Przestałem jej robić te przysługi to może się trochę polepszyło, ale czy to normalne?

To te najważniejsze rzeczy, które mnie irytują. Wcześniej byłem tylko jeszcze z 2 kobietami, w tym raczej krótko. To zawsze tak jest po dłuższym czasie? Co mogę poradzić na to?
jantrzeci jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-23, 10:32   #2
Kolor Bzu
Zakorzenienie
 
Avatar Kolor Bzu
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 023
Dot.: Moja kobieta jest dziwna i mnie denerwuje

Na moje oko to Ty jej po prostu już nie kochasz.
Chcesz czegoś to jej to powiedz. A jak Cię tak strasznie wkurza i odrzuca to się z nią rozstań i nie męcz siebie ani jej.
__________________
Mój telefon zna inne wyrazy i inną ortografię. Bardzo za niego przepraszam.
Kolor Bzu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-23, 10:35   #3
jantrzeci
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 89
Dot.: Moja kobieta jest dziwna i mnie denerwuje

Cytat:
Napisane przez Kolor Bzu Pokaż wiadomość
Na moje oko to Ty jej po prostu już nie kochasz.
Chcesz czegoś to jej to powiedz. A jak Cię tak strasznie wkurza i odrzuca to się z nią rozstań i nie męcz siebie ani jej.
No też mi się taka myśl pojawiła w głowie, ale czy kochać to znaczy, że nigdy cię partner nie denerwuje i nie widzisz jego wad? Może ja te wady muszę zaakceptować...
jantrzeci jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-23, 10:45   #4
mary_poppins
sissy that walk
 
Avatar mary_poppins
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 670
Dot.: Moja kobieta jest dziwna i mnie denerwuje

Cytat:
Napisane przez jantrzeci Pokaż wiadomość
Piszę tutaj, bo chciałbym poznać kobiecy punkt widzenia na tę sprawę. Jestem ze swoją partnerką trochę ponad dwa lata i coś zaczyna być nie tak. Wypiszę rzeczy, które mnie niepokoją.
1. Obraża się często o dziwne rzeczy, jak ją pytam o co chodzi to mówi "nic, wszystko jest w porządku" a nadal traktuje mnie jak powietrze. Olewam to i po jakimś czasie jej przechodzi, ale czasem lepiej by było żeby się na mnie wydarła, że jej coś nie pasuje, a nie takie fochy. Nawet jak zachowam się źle to ona mówi "nic się nie stało" i nadal jest obrażona. Nie da się z nią za bardzo porozmawiać chyba że ją przycisnę, ale nie za bardzo chcę tak naciskać i pytać: o co chodzi, bo nie chcę wyjść na jakiegoś pieska.
2. Ona stopniowo czuje się coraz bardziej swobodnie przy mnie i to jest fajne, ale ostatnio trochę przesadza, mówi, że idzie się wysrać, że jej śmierdzi z buzi i mówi to tonem jakbym ja do kumpla mówił, wiecie o co chodzi? To mnie irytuje i mówię jej, że się dziwnie zachowuje jakby z kumpelką gadała, ale ona tego nie zmienia. Od czasu do czasu jest tylko zmysłowa i kobieca przez co coraz rzadziej mam ochotę na seks z nią i chodzę zdenerwowany.
3. Nie okazuje mi, że jej na mnie zależy. Czasem widzę, że się stara, a to coś ugotuje, a to zaprosi mnie do kina, ale nie ma takiej iskry, namiętności i jakby miłości w tym. Nigdy nie jest o mnie zbyt zazdrosna, nie przyzna się że jest zazdrosna, ewentualnie się nie odzywa i udaje obojętność. Jak mnie jedna laska podrywała to udawała, że nie widzi. A mnie się zaczęła marzyć temperamentna kobietka, która mi zrobi czasem awanturę o inną kobietę, powie wprost o co jej chodzi i że jest na mnie wściekła, a potem namiętny seks najlepiej. Jednym słowem brak tu emocji, choćby tych negatywnych...
4. Mam wrażenie, że mną manipuluje. To mnie jeszcze bardziej wkurza. Chce żebym jej robił różne przysługi, a ona robi wielką łaskę, że ma coś dla mnie zrobić. To się uwidacznia a takich sytuacjach, że np. proszę ją żeby po mnie podjechała, to 5 minut się zastanawia i mówi jakby mi robiła łaskę właśnie,a ja ją odwożę jak chce. Chyba też na tym polega miłość. Ona zawsze była wychowywana jako oczko w głowie i chyba trochę księżniczkuje. Przestałem jej robić te przysługi to może się trochę polepszyło, ale czy to normalne?

To te najważniejsze rzeczy, które mnie irytują. Wcześniej byłem tylko jeszcze z 2 kobietami, w tym raczej krótko. To zawsze tak jest po dłuższym czasie? Co mogę poradzić na to?
Wszystko wskazuje na to, że Wasze uczucie się wypaliło - i Twoje w stosunku do niej, i jej w stosunku do Ciebie. Skoro rozmowy nie przynoszą skutku, a Ty masz już wszystkiego dosyć, to w zasadzie nie wiem po co dalej się męczyć... Kwestie takie jak namiętność nieco opadają w dluższym związku i to naturalne (przy czym nie chodzi o to, że znikają, tylko po prostu nie ma huśtawki skrajnych emocji, nie wiem czy naprawdę chciałbyć taką mieć) i człowiek zaczyna być też bardziej pragmatyczny w kontaktach z drugą osobą, ale nie można przegiąć, a skoro Twoja dziewczyna nie reaguje na to co jej mówisz na ten temat, to trudno się dziwić że wszystkiego Ci się odechciewa. Chyba już po prostu nie po drodze Wam razem.

Aha, tylko że:
- co do sytuacji jej focha i Twojej obojętności - rozumiem w pełni, że nie dopytujesz o co jej chodzi, bo to jej problem że nie umie powiedzieć, to jest spoko;
ale:
- kiedy podrywa Cię jakaś laska, to nie jest w gestii kobiety rzucac się na nią i na Ciebie, a potem uprawiać z Tobą namiętny seks (bo sorry, ale jeśli kobieta jest na Ciebie wściekła i zawodzisz jej zaufanie, to raczej nie będzie miała ochoty potem spędzać z Tobą dzikiej nocy ). Gdyby ktoś poddawał się bez żadnego "ale" zainteresowaniu obcej panny, a potem oczekiwał, że będe mu o to robić awanturę zakończoną "jesteś tylko mój, misiu", to bym się w głowę popukała. Jak ktoś daje się podrywac to znaczy, że nie jest zainteresowany związkiem ze mną, tylko wszystkimi innymi wokół, więc po co mam mu robić awantury a potem robić w łóżku popisy cyrkowe - żeby się przekonał, że to jednak ze mną się opłaca być? Nie, nie dziwię się że ona nic nie mówi, skoro Ty radośnie poddajesz się temu, że jakaś inna panna wokół Ciebie skacze. Niewykluczone, że dlatego nie chce jej się starać w innych kwestiach - po co, skoro Ty akceptujesz jawny podryw i zamiast zaznaczyć że jesteś zajęty, to czekasz na akcję pt "laski się o mnie biją".
__________________
Cytat:
Napisane przez dombro
Nie chcę być niedelikatna, ale wymyślasz problemy z dupy.

Edytowane przez mary_poppins
Czas edycji: 2014-10-23 o 10:50
mary_poppins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-23, 10:46   #5
new woman in town
Zakorzenienie
 
Avatar new woman in town
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 218
Dot.: Moja kobieta jest dziwna i mnie denerwuje

Jeśli uważasz, że twoja dziewczyna jest dziwna a na dodatek cię denerwuje to ją zostaw. Nie czytałam Twojego monologu, tytuł mówi wszystko. Daj żyć i sobie i jej pełnią życia, w szczęśliwych związkach. Po co się męczyć nawzajem?
new woman in town jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-23, 10:56   #6
daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 16 867
Dot.: Moja kobieta jest dziwna i mnie denerwuje

Faktycznie księżniczkuje dziewczę strasznie, ale maniery to ma jak z obory Powiedz jej, żeby się ogarnęła, daj na zmianę trochę czasu, jak nie no to nie widzę innej opcji, niż rozstanie.

---------- Dopisano o 11:56 ---------- Poprzedni post napisano o 11:54 ----------

Cytat:
Napisane przez jantrzeci Pokaż wiadomość
A mnie się zaczęła marzyć temperamentna kobietka, która mi zrobi czasem awanturę o inną kobietę, powie wprost o co jej chodzi i że jest na mnie wściekła, a potem namiętny seks najlepiej.
Za to ten fragment mnie rozwalił na łopatki, ale Ci się marzy chłopie... W sytuacji, w której mój facet celowo wzbudzałby we mnie zazdrość, albo okazywał jawne zainteresowanie inną babą to na pewno nie miałabym ochoty na dziki seksik w takiej sytuacji, w Harlequinnie jesteśmy, czy jak?
daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-23, 11:00   #7
jantrzeci
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 89
Dot.: Moja kobieta jest dziwna i mnie denerwuje

mary_poppins, dałaś mi do myślenia. Od początku mnie irytowało, że ona nie jest o mnie w ogóle zazdrosna, w przeciwieństwie do moich byłych. Nawet jak była ewidentna sytuacja, że każda kobieta byłaby zazdrosna, ona nie była. Oczywiście włączało się myślenie - jej chyba nie zależy i chciałem wywołać w niej zazdrość żeby sprawdzić czy jej zależy.To było w sumie dawno, bo teraz to już nie robię takich akcji, bo wiem, że ona taka jest i ukrywa zazdrość żeby nie być dostępna. Ale gdyby była zazdrość i jej większe zaangażowanie to byłbym pewniejszy jej uczuć. Bo same słowa "kocham cię" nie znaczą tak wiele jak czyny. Co sądzicie?

Tassarinian, chodzi mi o taki stereotyp włoszki, która walczy o faceta i dzięki temu czuł bym jej miłość i oddanie w stosunku do mnie.

Edytowane przez jantrzeci
Czas edycji: 2014-10-23 o 11:02
jantrzeci jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-10-23, 11:08   #8
kisielova
ReklaMO(D)żerca.
 
Avatar kisielova
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 9 889
Dot.: Moja kobieta jest dziwna i mnie denerwuje

brzydko, że doprowadzasz do sytuacji w których kobieta musi czuć się zazdrosna.
kisielova jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-23, 11:09   #9
Minna
Zielona Driada
 
Avatar Minna
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 3 514
Dot.: Moja kobieta jest dziwna i mnie denerwuje

Cytat:
Napisane przez jantrzeci Pokaż wiadomość
mary_poppins, dałaś mi do myślenia. Od początku mnie irytowało, że ona nie jest o mnie w ogóle zazdrosna, w przeciwieństwie do moich byłych. Nawet jak była ewidentna sytuacja, że każda kobieta byłaby zazdrosna, ona nie była. Oczywiście włączało się myślenie - jej chyba nie zależy i chciałem wywołać w niej zazdrość żeby sprawdzić czy jej zależy.To było w sumie dawno, bo teraz to już nie robię takich akcji, bo wiem, że ona taka jest i ukrywa zazdrość żeby nie być dostępna. Ale gdyby była zazdrość i jej większe zaangażowanie to byłbym pewniejszy jej uczuć. Bo same słowa "kocham cię" nie znaczą tak wiele jak czyny. Co sądzicie?

Tassarinian, chodzi mi o taki stereotyp włoszki, która walczy o faceta i dzięki temu czuł bym jej miłość i oddanie w stosunku do mnie.
Dla Ciebie dowodem miłości są sceny zazdrości? No weź się puknij w głowę.
__________________



"To fakt. A fakty to najbardziej uparta rzecz pod słońcem."
Minna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-23, 11:14   #10
daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 16 867
Dot.: Moja kobieta jest dziwna i mnie denerwuje

Cytat:
Napisane przez jantrzeci Pokaż wiadomość
Tassarinian, chodzi mi o taki stereotyp włoszki, która walczy o faceta i dzięki temu czuł bym jej miłość i oddanie w stosunku do mnie.
Nie dość, że stereotyp, to jeszcze włoszki, halooo! Jesteśmy w Polsce, Twoja dziewczyna jest polką. Nie taka mentalność, nie taki charakter, choć baaaardzo daleka jestem od stwierdzenia, że większość włoszek taka jest, chyba tylko na filmach Nie chciałabym być w sytuacji, w której byłabym zmuszana do walczenia o mojego faceta, on ma chcieć być ze mną, a nie, że ja mam go pazurami trzymać i przypinać do kaloryfera, z domu nie wypuszczać, żeby z inną nie uciekł, weźże gościu, ogarnij się...

---------- Dopisano o 12:14 ---------- Poprzedni post napisano o 12:14 ----------

Cytat:
Napisane przez Minna Pokaż wiadomość
Dla Ciebie dowodem miłości są sceny zazdrości? No weź się puknij w głowę.
Słowa mądrości, czytaj autorze.
daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-23, 11:18   #11
mrofka89
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 2 518
Dot.: Moja kobieta jest dziwna i mnie denerwuje

Oboje chyba macie siebie dość. Twoje dziewczyna owszem nie zachowuje się w porządku, ale Twoje celowe doprowadzanie jej do zazdrości czy też próby wywołania zazdrości u niej także koło zachowań zakwalifikowanych do gatunku "w porządku" nawet nie stały.

Powiem Ci tak.... w momencie w którym moje uczucie do byłego się wypaliło też irytowało mnie wszystko co zrobił, co powiedział itd i wiedziałam, że jeśli się nie rozstaniemy to w końcu oboje będziemy nieszczęśliwi
mrofka89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-10-23, 11:18   #12
jantrzeci
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 89
Dot.: Moja kobieta jest dziwna i mnie denerwuje

Cytat:
Napisane przez Minna Pokaż wiadomość
Dla Ciebie dowodem miłości są sceny zazdrości? No weź się puknij w głowę.
To jest taki naoczny dowód, ale może dwie moje byłe mnie trochę spaczyły, bo były baaardzo zazdrosne i dzieki temu czułem, że jestem dla nich strasznie ważny, że boją się mnie stracić.

Zdaję sobie sprawę, że to trochę dziecinne myślenie, ale nigdy nie miałem sytuacji, że byłbym jakoś strasznie potrzebujący i moja kobieta by mi pomogła - to też by mógł być dowód miłości. Niektórzy mówią, że to się po prostu czuje, ale ja właśnie jakoś tak marnie to czuję z jej strony jest mało emocji, ale to może być charakter. Więc skąd mam wiedzieć jak jej na mnie zależy?
jantrzeci jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-23, 11:22   #13
mary_poppins
sissy that walk
 
Avatar mary_poppins
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 670
Dot.: Moja kobieta jest dziwna i mnie denerwuje

Cytat:
Napisane przez jantrzeci Pokaż wiadomość
mary_poppins, dałaś mi do myślenia. Od początku mnie irytowało, że ona nie jest o mnie w ogóle zazdrosna, w przeciwieństwie do moich byłych. Nawet jak była ewidentna sytuacja, że każda kobieta byłaby zazdrosna, ona nie była. Oczywiście włączało się myślenie - jej chyba nie zależy i chciałem wywołać w niej zazdrość żeby sprawdzić czy jej zależy.To było w sumie dawno, bo teraz to już nie robię takich akcji, bo wiem, że ona taka jest i ukrywa zazdrość żeby nie być dostępna. Ale gdyby była zazdrość i jej większe zaangażowanie to byłbym pewniejszy jej uczuć. Bo same słowa "kocham cię" nie znaczą tak wiele jak czyny. Co sądzicie?

Tassarinian, chodzi mi o taki stereotyp włoszki, która walczy o faceta i dzięki temu czuł bym jej miłość i oddanie w stosunku do mnie.
Zazdrość to nie miłość. Zazdrość i awantury z niej płynące oznaczają brak zaufania, brak pewności siebie, brak pewności uczucia. A ludzie celowo wzbudzający zazdrość partnera nie robią niczego poza niszczeniem związku. Tak że to jest stanowczo do zmiany. Nie chcę dziewczyny sztucznie usprawiedliwiać, bo nie musi o to chodzić, ale może być tak, że nie stara się z ostrożności, wynikającej z tego właśnie, że na jej oczach doprowadzasz do dwuznacznych sytuacji z innymi kobietami. No pomyśl - czy kobieta, która chce się czuć dla faceta fantastyczna i najlepsza, czerpie przyjemność z jakiegoś usilnego przekonywania faceta, że to nie ta bździągwa jest warta zainteresowania, tylko ona - stała partnerka? No nie. Większość kobiet nie będzie się lała z innymi ciziami o Twoją uwagę, i skakała potem w łóżku żeby Ci udowodnić że jest the best, tylko zamknie się w sobie i zacznie się od Ciebie odcinać emocjonalnie, żeby nie cierpieć z powodu tego, że czujesz się jak ryba w wodzie kiedy ktoś Cię próbuje wyrwać. Tu chodzi o szacunek do siebie po prostu.

Dlatego jeśli chcesz większego zainteresowania z jej strony, to jej o tym powiedz w takiej sytuacji, zamiast wzbudzać zazdrość i psuć Wasze relacje. Może się coś poprawi wtedy? A może nie, ale jak na razie - skoro nie bardzo rozmawiacie o swoich potrzebach - może to jest efekt tego wszystkiego, co robicie. Ona się focha (może o to) i nie mówi Ci nic, tylko się odcina. Ty chcesz jej zainteresowania i starasz się wzbudzić z niej negatywne emocje, mimo że wiesz doskonale, że ona je będzie ukrywać (co nie znaczy, że jest obojętna). Ona przestaje się starać, bo nie widzi tego, że pragniesz właśnie jej starań (i Ty też o tym nie mówisz). Błędne koło trochę.
__________________
Cytat:
Napisane przez dombro
Nie chcę być niedelikatna, ale wymyślasz problemy z dupy.
mary_poppins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-23, 11:29   #14
jasminowa dziewczyna
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 61
Dot.: Moja kobieta jest dziwna i mnie denerwuje

A może Ty w niej celowo wzbudzasz zazdrość pokazując jej że laski na Ciebie lecą? i ona tego nie potrafi znieść ale Ci tego nie pokazuje dlatego tak się zachowuje,a może nawet zastanawia się jak zakończyć ten związek tylko czeka na stosowną okazje?
z opisu wynika że jesteś jej obojętny,że już się nie stara to może jej faktycznie na tobie nie zależy.
__________________
jasminowa dziewczyna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-23, 11:38   #15
Fleur_D
Zakorzenienie
 
Avatar Fleur_D
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 4 266
Dot.: Moja kobieta jest dziwna i mnie denerwuje

Dziewczyna to prostaczka, w dodatku z humorami, ja od takich ludzi wolałabym się trzymać z daleka.
Ale punkt 3 jest bardzo dziwny. Chciałbyś, żeby dziewczyna rzuciła się z pięściami na tę dziewczynę, która cię podrywała lub zrobiła jej awanturę? A może wolałbyś, żeby zaatakowała ciebie? To ty masz przystopować podrywająca cię laskę, a nie ona.

Ogólnie to oboje jesteście do niczego, więc w sumie do siebie bardzo pasujecie. Cieszę się, że mogłam pomóc
Fleur_D jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-23, 12:05   #16
jantrzeci
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 89
Dot.: Moja kobieta jest dziwna i mnie denerwuje

Czyli wychodzi na to, że mam zacząć zmiany od siebie i zobaczyć czy ona też się zmieni i jakoś powalczyć o związek?
jantrzeci jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-23, 12:20   #17
Minna
Zielona Driada
 
Avatar Minna
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 3 514
Dot.: Moja kobieta jest dziwna i mnie denerwuje

Cytat:
Napisane przez jantrzeci Pokaż wiadomość
To jest taki naoczny dowód, ale może dwie moje byłe mnie trochę spaczyły, bo były baaardzo zazdrosne i dzieki temu czułem, że jestem dla nich strasznie ważny, że boją się mnie stracić.

Zdaję sobie sprawę, że to trochę dziecinne myślenie, ale nigdy nie miałem sytuacji, że byłbym jakoś strasznie potrzebujący i moja kobieta by mi pomogła - to też by mógł być dowód miłości. Niektórzy mówią, że to się po prostu czuje, ale ja właśnie jakoś tak marnie to czuję z jej strony jest mało emocji, ale to może być charakter. Więc skąd mam wiedzieć jak jej na mnie zależy?
Wiesz czego to był dowód? Ich poczucia braku własnej wartości. Szanująca się kobieta nie rzuci się "z pazurami" na inną, bo ta z jej misiem rozmawia. I nie to nie znaczy, że jesteś jakiś super , a znaczy jedynie, że wolą takiego, niż odejść i poszukać kogoś innego.
A jeśli Ty sam prowokujesz takie sytuacje (nie mówię to o zwykłej rozmowie, ale o flircie i podrywie na oczach partnerki), to jesteś płytki, bez szacunku do swojej kobiety. I jeszcze byś potem namiętnego seksu chciał. Zejdź na ziemię.
__________________



"To fakt. A fakty to najbardziej uparta rzecz pod słońcem."
Minna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-23, 12:23   #18
NinaPetrova
Raczkowanie
 
Avatar NinaPetrova
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 319
Dot.: Moja kobieta jest dziwna i mnie denerwuje

Cytat:
Napisane przez jantrzeci Pokaż wiadomość
mary_poppins, dałaś mi do myślenia. Od początku mnie irytowało, że ona nie jest o mnie w ogóle zazdrosna, w przeciwieństwie do moich byłych. Nawet jak była ewidentna sytuacja, że każda kobieta byłaby zazdrosna, ona nie była. Oczywiście włączało się myślenie - jej chyba nie zależy i chciałem wywołać w niej zazdrość żeby sprawdzić czy jej zależy.To było w sumie dawno, bo teraz to już nie robię takich akcji, bo wiem, że ona taka jest i ukrywa zazdrość żeby nie być dostępna. Ale gdyby była zazdrość i jej większe zaangażowanie to byłbym pewniejszy jej uczuć. Bo same słowa "kocham cię" nie znaczą tak wiele jak czyny. Co sądzicie?

Tassarinian, chodzi mi o taki stereotyp włoszki, która walczy o faceta i dzięki temu czuł bym jej miłość i oddanie w stosunku do mnie.
Po przeczytaniu powyższego mam wrażenie autorze, że więcej w Tobie cech kobiecych niż męskich.
Jak dla mnie byłbyś facetem do odstawienia. Na pewno nie takim, o którego warto byłoby walczyć, odstawiac sceny zazdrości a potem godzić się namiętnym seksem.
Mało męski jesteś. I tu tkwi problem.
__________________
Trzeba dokonywać wyborów. Człowiek może mieć rację i może się mylić, ale musi decydować, wiedząc, że dobro i zło bywają wcale nieoczywiste, a czasem nawet że wybiera między dwoma rodzajami zła, że nie ma żadnej gwarancji. I zawsze, zawsze wybiera sam.
NinaPetrova jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-23, 12:27   #19
mrofka89
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 2 518
Dot.: Moja kobieta jest dziwna i mnie denerwuje

Cytat:
Napisane przez jantrzeci Pokaż wiadomość
Czyli wychodzi na to, że mam zacząć zmiany od siebie i zobaczyć czy ona też się zmieni i jakoś powalczyć o związek?
Jezu kolejny który uważa, że o związek trzeba walczyć.
Nie mój drogi w związku trzeba się starać, słuchać i rozmawiać i żadna walka nie jest potrzebna. To nie jest ring bokserski.

O co Ty chcesz walczyć? O uwagę? O zainteresowanie? Nie widzisz, że zakrawa to o desperację?
mrofka89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-10-23, 12:31   #20
Malwinka1988
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 3
Dot.: Moja kobieta jest dziwna i mnie denerwuje

Ojej to Ty dziwny jesteś. Poprostu powiedz jej wyraźnie co Ci się nie podoba. Jak Cię tak irytuje to znajdź inna i po sprawie. Ależ masz problem. Nie rozumiem. Chyba już wasz związek się wypalił poprostu i czas na zmianę.
__________
xxx

Edytowane przez aniolek-tasmanski
Czas edycji: 2014-10-29 o 12:40 Powód: link
Malwinka1988 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-23, 12:38   #21
jantrzeci
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 89
Dot.: Moja kobieta jest dziwna i mnie denerwuje

Cytat:
Napisane przez NinaPetrova Pokaż wiadomość
Po przeczytaniu powyższego mam wrażenie autorze, że więcej w Tobie cech kobiecych niż męskich.
Jak dla mnie byłbyś facetem do odstawienia. Na pewno nie takim, o którego warto byłoby walczyć, odstawiac sceny zazdrości a potem godzić się namiętnym seksem.
Mało męski jesteś. I tu tkwi problem.

Mało męski, mogłabyś to uzasadnić?

Nie chodzi o to, że moja kobieta ma być jak te byłe - toczyć walkę z innymi, okazywać obsesyjnie zazdrość, ale od czasu do czasu mogłoby z niej wyjść jakieś emocje. A ona tego nigdy nie pokazuje - nigdy.
Nie mówcie, że byście nie chciały żeby wasz facet od czasu do czasu trochę się zdenerwował, że ktoś was podrywa, a nie olał to ciepłym moczem
jantrzeci jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-23, 14:43   #22
mary_poppins
sissy that walk
 
Avatar mary_poppins
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 670
Dot.: Moja kobieta jest dziwna i mnie denerwuje

[QUOTE=jantrzeci;48642147]Nie chodzi o to, że moja kobieta ma być jak te byłe - toczyć walkę z innymi, okazywać obsesyjnie zazdrość, ale od czasu do czasu mogłoby z niej wyjść jakieś emocje. A ona tego nigdy nie pokazuje - nigdy.

Cytat:
Napisane przez jantrzeci Pokaż wiadomość
Nigdy nie jest o mnie zbyt zazdrosna, nie przyzna się że jest zazdrosna, ewentualnie się nie odzywa i udaje obojętność
Cytat:
Napisane przez jantrzeci Pokaż wiadomość
Nie mówcie, że byście nie chciały żeby wasz facet od czasu do czasu trochę się zdenerwował, że ktoś was podrywa, a nie olał to ciepłym moczem
Ale z tego co piszesz wynika, że ona tego nie olewa ciepłym moczem, tylko że nie okazuje swojej zazdrości. To zupełnie inna sytuacja. Po sytuacjach z fochami i "wszystko w porządku" widzisz przecież chyba, że to nie jest typ kobiety, która rzuca się z pazurami jak jest wkurzona. Zdecyduj się czego Ty właściwie chcesz - jej realnego zainteresowania, które nie musi oznaczać jawnego okazywania zazdrości, czy przedstawień z cyrkiem, wrzaskiem i bzykaniem po.
__________________
Cytat:
Napisane przez dombro
Nie chcę być niedelikatna, ale wymyślasz problemy z dupy.

Edytowane przez mary_poppins
Czas edycji: 2014-10-23 o 14:45
mary_poppins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-26, 13:57   #23
oiidiw
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 5
Dot.: Moja kobieta jest dziwna i mnie denerwuje

Na początku związku dość często się kłóciliśmy. Tuż po tym, jak zdecydowaliśmy się razem zamieszkać kłótni było jeszcze więcej. Musieliśmy się "jakoś" podzielić obowiązkami domowy. W końcu się dotarliśmy..
__________________
https://koszenasmieci.pl/
oiidiw jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-26, 16:29   #24
201607010856
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 294
Dot.: Moja kobieta jest dziwna i mnie denerwuje

Trochę rozumiem autora. Jak któraś próbuje poderwać mojego chłopaka to uwielbiam się pouwieszać przy niej na nim, żeby pokazać, że jest tylko mój, zazwyczaj wtedy mina takiej rzednie Ale on nigdy z żadną nie flirtował, mam pełne zaufanie do niego i tamte dziewczyny nas oboje po prostu śmieszą. I to samo w drugą stronę, strasznie lubię podobne zachowanie u mojego faceta. No ale, ja zawsze byłam w porządku i mój partner niczego się nie obawia. A Ty autorze, źle się do tego wszystkiego zabrałeś.

Edit:
Cytat:
Nie chodzi o to, że moja kobieta ma być jak te byłe - toczyć walkę z innymi, okazywać obsesyjnie zazdrość, ale od czasu do czasu mogłoby z niej wyjść jakieś emocje. A ona tego nigdy nie pokazuje - nigdy.
Nie mówcie, że byście nie chciały żeby wasz facet od czasu do czasu trochę się zdenerwował, że ktoś was podrywa, a nie olał to ciepłym moczem
Nie, ja nie chcę, żeby mój partner cierpiał/czuł się niepewnie. Trochę dziwne masz podejście, myślałam, że chodzi Ci o coś innego. Bo zirytować się można, jasne, każdy byłby choć trochę zły, ale skoro Ty chcesz, żeby dziewczyna kłóciła się z TOBĄ o inne kobiety to coś tu jest nie halo Musiałaby się czuć zagrożona, to nie jest nic fajnego, autorze. Gdzie poczucie bezpieczeństwa?

Edytowane przez 201607010856
Czas edycji: 2014-10-26 o 16:35
201607010856 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-27, 04:04   #25
gingerbre
Zakorzenienie
 
Avatar gingerbre
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 3 361
Dot.: Moja kobieta jest dziwna i mnie denerwuje

Cytat:
Napisane przez jantrzeci Pokaż wiadomość
Piszę tutaj, bo chciałbym poznać kobiecy punkt widzenia na tę sprawę. Jestem ze swoją partnerką trochę ponad dwa lata i coś zaczyna być nie tak. Wypiszę rzeczy, które mnie niepokoją.
1. Obraża się często o dziwne rzeczy, jak ją pytam o co chodzi to mówi "nic, wszystko jest w porządku" a nadal traktuje mnie jak powietrze. Olewam to i po jakimś czasie jej przechodzi, ale czasem lepiej by było żeby się na mnie wydarła, że jej coś nie pasuje, a nie takie fochy. Nawet jak zachowam się źle to ona mówi "nic się nie stało" i nadal jest obrażona. Nie da się z nią za bardzo porozmawiać chyba że ją przycisnę, ale nie za bardzo chcę tak naciskać i pytać: o co chodzi, bo nie chcę wyjść na jakiegoś pieska.
2. Ona stopniowo czuje się coraz bardziej swobodnie przy mnie i to jest fajne, ale ostatnio trochę przesadza, mówi, że idzie się wysrać, że jej śmierdzi z buzi i mówi to tonem jakbym ja do kumpla mówił, wiecie o co chodzi? To mnie irytuje i mówię jej, że się dziwnie zachowuje jakby z kumpelką gadała, ale ona tego nie zmienia. Od czasu do czasu jest tylko zmysłowa i kobieca przez co coraz rzadziej mam ochotę na seks z nią i chodzę zdenerwowany.
3. Nie okazuje mi, że jej na mnie zależy. Czasem widzę, że się stara, a to coś ugotuje, a to zaprosi mnie do kina, ale nie ma takiej iskry, namiętności i jakby miłości w tym. Nigdy nie jest o mnie zbyt zazdrosna, nie przyzna się że jest zazdrosna, ewentualnie się nie odzywa i udaje obojętność. Jak mnie jedna laska podrywała to udawała, że nie widzi. A mnie się zaczęła marzyć temperamentna kobietka, która mi zrobi czasem awanturę o inną kobietę, powie wprost o co jej chodzi i że jest na mnie wściekła, a potem namiętny seks najlepiej. Jednym słowem brak tu emocji, choćby tych negatywnych...
4. Mam wrażenie, że mną manipuluje. To mnie jeszcze bardziej wkurza. Chce żebym jej robił różne przysługi, a ona robi wielką łaskę, że ma coś dla mnie zrobić. To się uwidacznia a takich sytuacjach, że np. proszę ją żeby po mnie podjechała, to 5 minut się zastanawia i mówi jakby mi robiła łaskę właśnie,a ja ją odwożę jak chce. Chyba też na tym polega miłość. Ona zawsze była wychowywana jako oczko w głowie i chyba trochę księżniczkuje. Przestałem jej robić te przysługi to może się trochę polepszyło, ale czy to normalne?

To te najważniejsze rzeczy, które mnie irytują. Wcześniej byłem tylko jeszcze z 2 kobietami, w tym raczej krótko. To zawsze tak jest po dłuższym czasie? Co mogę poradzić na to?
Mój punkt widzenia:
1. Fochy o nic nie do przyjęcia. Olać to, ewentualnie powiedzieć wtedy, że jak będzie miała ochotę porozmawiać jak dojrzały i dorosły człowiek, to wie gdzie Cię szukać i zająć się sobą. Też by mnie to denerwowało, ale nie dałabym tego po sobie poznać.
2. Dla mnie to zwyczajny braku kultury. Takim słownictwem nie operuje nawet przy kumplach Rozmowa, a jak nic to nie daje, to widocznie prezentujecie różne poziomy, a to nie dobrze.
3. Ja też nie jestem zazdrosna. Ufam i wierzę. Jeśli jakaś kobieta by Cię podrywała, a Ty byś tego nie uciął, byłby to początek naszego końca. Jestem typem dziewczyny, która lubi obserwować (nie od razu interweniować - rozmowy itd.), przyglądać się i wyciągać wnioski. Dlaczego? Bo chce poznać człowieka, z którym jestem, chce sprawdzić, co jest dla niego normą, a co nie i jeśli w którymś momencie dochodzi do sytuacji, że coraz częściej nasze wizje związku się rozmijają, a facet prezentuje wątpliwą dla mnie postawę moralną, nie ma dla mnie sensu tkwić w związku z takim typem człowieka. Nie wierzę, że ludzie z dnia na dzień się zmieniają. Skoro dla kogoś pewne zachowania są normą, to znaczy, że są normą, a ja nikogo nie mam zamiaru wychowywać. Dla mnie filtr to już jest zdrada. Bycie pasywnym podczas, gdy inni w widoczny sposób nas podrywają, jest zdradą. Z takim dupkiem, nie chciałabym być I nie nie umoralniałabym Cię, nie zrobiła dzikiej awantury, nie pobiła tamtej i nie skończyło by się to wszystko sexem
4. Przykład, który podajesz do mnie nie przemawia. Ja też od razu nie odpowiadam na pytanie tak, na wszystko się zgadzam, nie rzucam wszystkiego i nie lecę. Nie oczekuje tego również do tej drugiej strony. Wiadomo, że zależy to też od sytuacji. Pytasz ją, czy Cię podwiezie, a ona potrzebuje się zastanowić, bo wyobraź sobie, że może mieć już zaplanowanych kilka innych rzeczy.
__________________
"Terapeuta powiedział mi, że sposobem na prawdziwy wewnętrzny spokój jest kończenie tego, co się zaczęło.
Jak na razie skończyłem dwie paczki M&M’sów i czekoladowe ciasto.
Od razu czuję się lepiej."

Edytowane przez gingerbre
Czas edycji: 2014-10-27 o 04:05
gingerbre jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-28, 11:16   #26
Szmaragdowy Deszcz
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 1
Dot.: Moja kobieta jest dziwna i mnie denerwuje

Zgadzam sie w 100%
Szmaragdowy Deszcz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-28, 15:55   #27
b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 6 592
Dot.: Moja kobieta jest dziwna i mnie denerwuje

Cytat:
Napisane przez Fleur_D Pokaż wiadomość
Dziewczyna to prostaczka, w dodatku z humorami, ja od takich ludzi wolałabym się trzymać z daleka.

Ogólnie to oboje jesteście do niczego, więc w sumie do siebie bardzo pasujecie. Cieszę się, że mogłam pomóc
To w jednej wypowiedzi brzmi jak niezła ironia. Ciebie za to po takim tekście można uznać za osobę kipiącą dobrymi manierami i kulturą osobistą
b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-28, 16:02   #28
inna17
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-10
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 62
Dot.: Moja kobieta jest dziwna i mnie denerwuje

Jeśli ja kochasz to akceptuj ją taką jaką jest.
inna17 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-28, 17:32   #29
Fleur_D
Zakorzenienie
 
Avatar Fleur_D
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 4 266
Dot.: Moja kobieta jest dziwna i mnie denerwuje

[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;48708889]To w jednej wypowiedzi brzmi jak niezła ironia. Ciebie za to po takim tekście można uznać za osobę kipiącą dobrymi manierami i kulturą osobistą [/QUOTE]

Ojej, wzruszyłam się i uroniłam łezkę nad delikatnością uczuć niektórych użytkowników.
Następnym razem grzecznie napiszę, że oboje mają defekty osobowości. Brzmi lepiej?

Choć mam nadzieję, że ty sobie żartujesz z tą ironią. Trzeba mieć poważne defekty w procesie przetwarzania myśli, żeby zastanawiać się, czy ona tam jest, czy też jej nie ma.

Pozdrawiam ciepło
Fleur_D jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-28, 21:13   #30
Mijanou
Wizażowy Kot Igor
 
Avatar Mijanou
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 529
Dot.: Moja kobieta jest dziwna i mnie denerwuje

Cytat:
Napisane przez jantrzeci Pokaż wiadomość
mary_poppins, dałaś mi do myślenia. Od początku mnie irytowało, że ona nie jest o mnie w ogóle zazdrosna, w przeciwieństwie do moich byłych. Nawet jak była ewidentna sytuacja, że każda kobieta byłaby zazdrosna, ona nie była. Oczywiście włączało się myślenie - jej chyba nie zależy i chciałem wywołać w niej zazdrość żeby sprawdzić czy jej zależy.To było w sumie dawno, bo teraz to już nie robię takich akcji, bo wiem, że ona taka jest i ukrywa zazdrość żeby nie być dostępna. Ale gdyby była zazdrość i jej większe zaangażowanie to byłbym pewniejszy jej uczuć. Bo same słowa "kocham cię" nie znaczą tak wiele jak czyny. Co sądzicie?

Tassarinian, chodzi mi o taki stereotyp włoszki, która walczy o faceta i dzięki temu czuł bym jej miłość i oddanie w stosunku do mnie.
Wyjedź do Włoch. Najlepiej na Sycylię.

Choć każda szanująca się Wloszka, podobnie jak każda szanująca się kobieta nie będzie walczyć o faceta po to, by coś mu tam udowodnić. To nie ochlap mięsa, który złapie najsilniejsza. Miłość i oddanie można sobie okazywać na tysiąc innych sposobow i nie trzeba zaraz walić innych kobiet maczugą po glowach, jak za czasów jaskiniowych. Przeciwnie, miłość to właśnie pewność, że o uczucie nie trzeba walczyć.

Predzej bym skonała niż walczyła o jakiegokolwiek faceta. Bo co mi by przyszlo z takiego zwycięstwa? Jedynie pewność, że prędzej, czy później musiałabym stoczyć kolejny bój. To bez sensu jest.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know?



Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209


Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw

No pasaran!
mikroREKLAMA
Spełnione marzenia
Pragniesz szybkiej i radykalnej zmiany? Najwyższa światowa klasa włosów dziewiczych. Najlepsze z natury,.

Ta reklama pokazywana jest pod 17 529 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!)
Mijanou jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-10-30 19:22:25


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:18.