|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2015-01-25, 20:41 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 4
|
Problem z kobięta, z która się spotykam...
Cześć witam.
Mam pytanie do Was. Poznałem dziewczynę przez internet(sympatia). Ja rocznikowo mam 25 lat a ona 21. Po prawie 3 msc mailowo - telefonicznej znajomości, spotkaliśmy się. Było naprawdę fajnie. Ja byłem zadowolony spotkania i ona również. Tydzień potem spotkaliśmy się ponowie. Było rewelacyjnie. W ten piątek miałem się z Nią spotkać. Wszystko już było nagrane. Mieliśmy iść na obiad i na strzelnice. Ale nagle bang !!! i spotkania nie ma. Pokłóciliśmy się w czwartek wieczorem o spotkanie. Nagle siostra jej wyjechała, że chce się z Nią zobaczyć, zgodziła się. Tyle, że godzina Nam kolidowała. I tak stworzył się punkt zapalny... W dodatku od 2 dni wtedy miała dość kiepiski humor. Ma teraz sesje. Wzioła sobie teraz sesja z 3 i 4 semestru więc musi 2 razy ciężej pracować. Rozumiem to, naprawdę to rozumiem - starałem się być miły, wspierać ją . Ale naprawdę mnie zdenerwowało to, że starałem się dostosować do Niej bo to 3 spotkanie od 2 dni przekładaliśmy(przełożone kolosy) a potem potem nagle się siostra się do Niej odezwała o spotkanie o kawę(dla mnie żaden problem, tylko mogliśmy się spotkać się trochę później). A po kłótni zapanowała pół minutowa cisza i telefony się urwały..... W ostatnich 2 tyg. mieliśmy kilka drobnych spięć(o głupoty). nawet nie nie odzywaliśmy się przez 3 dni ale po tych 3 dniach ona pierwszą się odezwała. Teraz znów jest to samo. Mija właśnie dzisiaj 3 dzień i ja teraz mam " zjazd" . Plątam się bez celu, ciężko mi się skupić na celu, nie wiem czy nie powinniem się odezwać. Czy to kłótnia która niczego nie przesądza i na razie to jest demonstracja kto pierwszy się odezwie, czy wypadłem z jej zainteresowań? |
2015-01-25, 20:45 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 145
|
Dot.: Problem z kobięta, z która się spotykam...
Weź trochę wyluzuj i zrozum ją, ma dużo zajęć, nie naciskaj aż tak.
Poza tym jeśli wy po 3miesięcznej znajomości już macie jakieś kłótnie, wonty to ja nie wróżę Wam przyszłości |
2015-01-25, 20:52 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 3 361
|
Dot.: Problem z kobięta, z która się spotykam...
Demonstracja? Normalni ludzie od razu wyjaśniają sobie pewne rzeczy, mówią o swoich uczuciach, o tym co ich zraniło i robią to po to, żeby uniknąć tego typu sytuacji w przyszlosci. Dla mnie takie milczenie to czyta głupota.
__________________
"Terapeuta powiedział mi, że sposobem na prawdziwy wewnętrzny spokój jest kończenie tego, co się zaczęło.
Jak na razie skończyłem dwie paczki M&M’sów i czekoladowe ciasto. Od razu czuję się lepiej." Edytowane przez gingerbre Czas edycji: 2015-01-25 o 20:53 |
2015-01-25, 21:23 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: U.K.
Wiadomości: 7 128
|
Dot.: Problem z kobięta, z która się spotykam...
Faktem jest to ze nie zachowala sie lojalnie bo jednak byla z Toba umowiona od czasu, ale tez musisz zrozumiec ze to jej siostra. Mysle ze powinienes zadzwonic do niej i wyjasnic sprawe.
__________________
|
2015-01-25, 21:26 | #5 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 4
|
Dot.: Problem z kobięta, z która się spotykam...
Cytat:
Z drugiej strony ja też nie chyba nie mam łatwego charakteru. Może nie jestem konfliktowy, ale jak mi coś nie pasuje to nie mam problemu żeby się wysłowić. Ona zresztą też... Nie wiem kur**, może ja mam ze sobą problem... Idę z tego mini w☠☠☠☠ie***a po piwo. |
|
2015-01-25, 21:34 | #6 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 22 811
|
Dot.: Problem z kobięta, z która się spotykam...
Daj jej lepiej spokój, naucz sie pisać poprawnie po polsku, bo to jest straszne co tam jest na górze, wtedy szukaj dziewczyny. Może wtedy kontakt się nie urwie, bo chociaż nie jestem grammar nazi to jakby ktoś tak do mnie pisał to by sie znajomość od razu skończyła.
|
2015-01-25, 21:47 | #7 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 508
|
Dot.: Problem z kobięta, z która się spotykam...
Też bym nie była zadowolona, gdyby ktoś przełożył kolejny raz spotkanie ze mną, jeśli to była siła wyższa to dziewczyna powinna teraz przynajmniej zaproponować jakiś inny termin.
Ale chyba za bardzo się wkręcasz w to wszystko, nie znacie się dobrze, a takie kłótnie i "demonstracje" na początku znajomości nie wróżą dobrze na tym etapie. ---------- Dopisano o 22:47 ---------- Poprzedni post napisano o 22:47 ---------- Cytat:
wyluzuj.
__________________
Cytat:
|
||
2015-01-26, 13:30 | #8 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 818
|
Dot.: Problem z kobięta, z która się spotykam...
Dziewczyna ma sporo nauki, sporo stresu więc naprawdę ją zrozum a nie dokładasz jej jeszcze jakieś kłótnie o spotkanie. 3 miesiące mailujecie więc nie wiem co Ty od niej wymagasz. Laska chciała sie zobaczyć z siostrą a nie z Tobą a Ty piszesz że godziny wam kolidowały, no to trzeba było jej powiedzieć że ok, że umówicie się w innym terminie. Dziewczyna widocznie chciała ten wieczór/dzień jednak spędzić inaczej niż wcześniej to zaplanowała z Tobą - ja to tak widzę.
Jakoś za bardzo się wkręciłeś w tą znajomość, daj na luz i sobie i jej.
__________________
"Możesz mnie okraść, zagłodzić, zbić a nawet zabić, ale mnie nie zanudzaj"
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:09.