Meteorites Guerlaina

[monikastradomska]

Hej
Bardzo proszę o poradę.
Zachęcona opiniami Wizażanek, zdecydowałam się na zakup Meteorytów. W Saphorze ogladałam sobie to cudeńko, i próbowałam wszystkich 3 odcieni. Jednak jakos nie zauwazyłam róznicy na mojej buźce, moze dlatego, ze zima, sztuczne światło??
Czym szczególnym róznią się te kolory i do jakich rodzajów cery sie nadają? Wiem, ze puder nie kryje ani nie "koloruje" twarzy, a jedynie ma za zadanie roświetlić. I o to mi chodzi!!
Więc na czym polega róznica w tych kolorach? Moze latem w słońcu jest to bardzie widoczne?
Ja jestem brunetką o raczej ciepłej karnacji jezeli to ma jakies znaczenie...)
pozdrawiam i czekam na odpowiedz)

[Meariel]

Moniko, czekając aż ktoś kompetentny odpowie (niestety nie ja ) przeczytaj ten wątek: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=79809#poststop
zdaje się, że wizażanki coś tam wspominają o różnych rodzajach meteorytów.

[madziarra]

Ja mam Meteoryty klasyczne i Pink Fresh (różowe).Klasyczne nadają się na całą buzię, natomiast różowe należy dość rozważnie stosować, aby nie przemienić się w świnkę Piggy Ja stosuję na policzki jako róż, czasem na skronie Niestety beżowych nigdy nie miałam okazji stosować, więc się nie wypowiem.

[aga79]

Ja mam w kolorze Beige Chic, nakładam je na całą twarz Są chyba najbardziej neutralne i najmniej się "świecą". Dają efekt rozpromnienionej twarzy,ale nie zbrokaconej

[Noor]

Napisane przez monikastradomska

Hej
Bardzo proszę o poradę.
Zachęcona opiniami Wizażanek, zdecydowałam się na zakup Meteorytów. W Saphorze ogladałam sobie to cudeńko, i próbowałam wszystkich 3 odcieni. Jednak jakos nie zauwazyłam róznicy na mojej buźce, moze dlatego, ze zima, sztuczne światło??
Czym szczególnym róznią się te kolory i do jakich rodzajów cery sie nadają? Wiem, ze puder nie kryje ani nie "koloruje" twarzy, a jedynie ma za zadanie roświetlić. I o to mi chodzi!!
Więc na czym polega róznica w tych kolorach? Moze latem w słońcu jest to bardzie widoczne?
Ja jestem brunetką o raczej ciepłej karnacji jezeli to ma jakies znaczenie...)
pozdrawiam i czekam na odpowiedz)

Problem z Metorytami polega na tym, że zwykle ich właścicielka nie widzi efektu, natomiast osoby postronne jak najbardziej
Jeżeli masz ciepłą karnację polecam Beige Chic (rozświetla "na złoto"), Mythic jest najbardziej neutralny i pasuje do każdej karnacji (w razie wątpliwości będzie najbezpieczniejszy), natomiast wersja różowa raczej do chłodnych i "beznaczynkowych" cer.

[Sam]

Ja posiadam róznokolorowe kuleczki: białe, zielone, fioletowe, różowe - wszystkie one w połaczeniu nie nadają twarzy żadnego odcienia ale delikatnie rozświetlaja;-)
Osobno:
-białe rozświetlają - dobre dla cer bladych, przy opalonych moga sprawiać nieco nienaturalne wrażenie
-beżowe - sa bardzo naturalne- dobre dla każdego rodzaju cery (i do chłodnych i ciepłych typów ponieważ kolorek jest bardzo jasny i delikatny)
- różowe- sprawiają że twarz wyglada bardziej świeżo - dobre dla cer zmęczonych , zszarzałych - nie polecane dla naczyniowców;-)


pzdr
sam

[Anahstasia]

Natomiast najnowsza zimowa wersja meteorytków nadaje bardziej perłowe rozświetlenie, prawdziwie mroźne

Pozdrawiam!

[leeloo]

bardzo ciekawa jestem limitowanej serii Winter Radiance - nigdy nie moglam sie opalic wiec przynajmniej chcialam podkreslic swoje blade wampirze lico

gdzies moze pojawil sie makijaz z tym kosmetykiem?

[beliczek]

Ja mam obecnie wersję "beige chic", dostałam od św. Mikołaja
Puder ociepla kolor skóry. Leciutko matuje i rozświetla. Rozświetla bez efektu perły, czy bombki choinkowej. Efekt jest trwały - spokojnie wytrzyma 8 - 9 godzin. Polecam.

[Madlaine]

ja miałam wersje Mythic i rozświetlające, z żadnych nie byłam zadowolona, dopiero wersja Beige Chic jest tym, czego szukałam, idealnie współgra z moimi piegami, lekko rozświetla, ale bez paskudnego efektu jak po rozświetlających, do tego ładnie matowi i jakby ociepla moją skóre, więc dla ciepłych acz bladych karnacji z pewnością się nadaje

[monikastradomska]

Hej)
bardzo Wam dziekuje za rady!! Dokladnie o to mi chodziło)

jestescie kochane

[Anahstasia]

Napisane przez leeloo

bardzo ciekawa jestem limitowanej serii Winter Radiance - nigdy nie moglam sie opalic wiec przynajmniej chcialam podkreslic swoje blade wampirze lico

gdzies moze pojawil sie makijaz z tym kosmetykiem?

Wycięłam z jednego swojego zdjęcia fragmencik, który może cokolwiek pomoże Tu zimowymi meteorytkami przeciągnęłam po różu. Fragmencik odrobinę powiększony, ale efekt się utrzymał

[fascynacja25]

Ja również posiadam wersję zimową meteorytków są cudne w zasadzie tylko rozświetlają nadając buzi taką delikatną srebrną poświatę Zbieram się już od dawna by wrzucić jakiś makjażyk na MM, ale nie mogę coś ostatnio znaleźć czasu
Anahstazjo szkoda że zdjątko nie otwiera się w osobnym okienku
Pozdrawiam

[Anahstasia]

Niestety, jest zbyt mikroskopijnych rozmiarów, żeby otwierać się w nowym okienku. Może za jakiś czas i ja znajdę chwilę na makijaż na MM, to uwzględnię w nim Meteorytki

Pozdrawiam!

[dori7]

Podciagam watek i blagam o poratowanie dobra rada

Kraze wokol Meteorytkow drugi miesiac, wahajac sie miedzy Pink Fresh a Beige Chic. Nie moge sie zdecydowac, ktore beda lepsze na nadchodzacy sezon Mam brazowe wlosy (raczej szatynka niz brunetka), ciemna oprawe piwnych oczu, cere w odcieniu sredniego bezu, ktora przy ciemnej reszcie zima wyglada jasno,wrecz blado, natomiast wiosna ekspresowo lapie slonce i opalam sie sama nie wiem kiedy na ciemny braz. No i wlasnie do wiosenno-letniej paszczy probuje dobrac Meteorytki, i nie wiem, ktore beda lepsze. Ekspedientka w Galerii Centrum doradzala mi Pink Fresh, jako lepsze do sniadej cery, ale przerazaja mnie opinie Wizazanek, ze mozna je stosowac wylacznie jako roz, a ja chce miec puder, a nie roz Wiec nie wiem, czy nie beda lepsze Beige Chic. Dodam, ze problemu z naczynkami nie mam, ale za to pod wplywem emocji czy zmian temperatury blyskawicznie sie czerwienie

[madziarra]

DOri, jeśli chcesz mieć puder a nie róż to Pink Fresh odpadają - ja kiedyś nieświadomie się wysmarowałam na całej buzi i wyglądałam jak Miss Piggy

[Avari]

Ja mam Meteorites Guerlaina juz od paru lat, wersja klasyczna. Jest to kosmetyk, który nie daje efektu wprost ale pośrednio poprzez odbicie światła (każdy kolor co innego maskuje: zielony - czerwone przebarwienia, beż sińsce pod oczami i zmarszczki, biały - zmarszczki głównie w sztucznym świetle itd). Należy go stosować oszczednie tzn. umoczyć pedzel i omieść nim całą twarz, ew. te fragmenty które chce się bardziej podkreślić. Nakładanie ich puszkiem lub gąbeczką daje opłąkany efekt. Aha i jak każdy kosmetymk kolorowy z wysokiej półki najlepszy efekt jest po pół godzinie i ich nakłada się bardzo malutko.

Oprócz koloru cery warto rozważyć w jakim świetle będziemy używały tego kosmetyku - róż lepszy będzie w sztucznym, beż w dziennym.

więcej grzechów nie pamiętam....

[dori7]

Dzieki, jestescie kochane

[olik04]

ja mam klasyczne i pink fresh, oba bardzo fajne, z tym ze klasyczne można nałozyc na całą buźke.
Naprawde pięknie rozświetlają twarz bez zbędnego przepychu

[Dotka19]

Mam jego wersję 01. Jestem bardzo zadowolona. Rozświetla i troche też matuje. Ma piękny delikatny zapach i pokrywa niedoskonałości. Drogi bo drogi, jak to puder Guerlaina, ale wart tej ceny.

[Pomadka]

Napisane przez leeloo

bardzo ciekawa jestem limitowanej serii Winter Radiance - nigdy nie moglam sie opalic wiec przynajmniej chcialam podkreslic swoje blade wampirze lico

gdzies moze pojawil sie makijaz z tym kosmetykiem?

Nie mam porównania z innymi kolorami meteorów, ale mam miniaturę WR. Nie robią żadnych niesamowitych efektów. OT rozświetlają i tyle. Rozświetlenie jest dość subtelne, a efekt po 2-3 godz. znika.

[SiSleyS]

Ja mam limitowankę chyba z 2004 roku- Pluie de Nacre- polubiłam je bardziej, ale wciąż uważam ze meteoryty są trochę przereklamowane. No i przez nie błyszczę się szybciej

[Pomadka]

Napisane przez SiSleyS

Ja mam limitowankę chyba z 2004 roku- Pluie de Nacre- polubiłam je bardziej, ale wciąż uważam ze meteoryty są trochę przereklamowane. No i przez nie błyszczę się szybciej

Mam identyczne wrażenie. Gadżet za sporą kase.

[SiSleyS]

Napisane przez Pomadka

Mam identyczne wrażenie. Gadżet za sporą kase.

A myslałam, że tylka ja jestem jakaś 'inna' i nie potrafię docenić meteorytów...

Nie kocham bazarowego efektu z twarzą obsypaną brokatem i gwiazdkami, ale przyznam że oczekiwałam czegoś więcej
Lubiłabym bardziej gdybym chociaż się tak szybko po nich nie świeciła, dużo szybciej niż po pudrze sypkim

[olik04]

A mi podpasowały mam skóre suchą/normalna wiec ze świeceniem nie mam problemu
Uzywałam w podobnej tonacj kulek APC, ale to zdecydowanie nie to samo.

[SiSleyS]

Napisane przez olik04

A mi podpasowały mam skóre suchą/normalna wiec ze świeceniem nie mam problemu
Uzywałam w podobnej tonacj kulek APC, ale to zdecydowanie nie to samo.

tak, meteoryty są na pewno delikatniejsze i dają bardziej eleganckie wykończenie
też bym chciała mieć normalną cerę- na pewno wtedy używałabym ich częściej

[ŁASICA]

Ja tez dołaczam sie do opini Pomadki i SiSleyS.
Ja mam 01 MYTHIC i prócz rozowej twazrzy nie widzę niczego wiecej, zadnego efektu rozswietlenia . Dla mnie to był nieudany zakup.
(moze dlatego ze mam jasny i ciepły odcień skóry?)

Osobiscie polecam najpierw wypróbowac na twarzy.

Pozdrawiam

[Pomadka]

Napisane przez SiSleyS

A myslałam, że tylka ja jestem jakaś 'inna' i nie potrafię docenić meteorytów...

Nie kocham bazarowego efektu z twarzą obsypaną brokatem i gwiazdkami, ale przyznam że oczekiwałam czegoś więcej
Lubiłabym bardziej gdybym chociaż się tak szybko po nich nie świeciła, dużo szybciej niż po pudrze sypkim

Ja dałam upust nt. w recenzji KW. Fajny puder, ale skąd te zachwyty, przeca to tylko delikatny rozświetlacz do cery, który dodatkowo znika z buzi. Może to wina cery, bo mam mieszaną, ale skolei skłonną do dużych przesuszeń, no ale co to ma za znaczenie? Nie wiem może tylko ja tak mam, ale u mnie znika.

Napisane przez ŁASICA

Ja tez dołaczam sie do opini Pomadki i SiSleyS.
Ja mam 01 MYTHIC i prócz rozowej twazrzy nie widzę niczego wiecej, zadnego efektu rozswietlenia . Dla mnie to był nieudany zakup.
(moze dlatego ze mam jasny i ciepły odcień skóry?)

Osobiscie polecam najpierw wypróbowac na twarzy.

Pozdrawiam

Nie no, ja widze rozświetlona twarz, ale muszą być zwrócone wszystkie jupitery na mnie. W normalnym świetle-dziennym, bez słońca/sztucznego oświetlenia, nie widać żadnych efektów użycia tegoż pudru. Po prostu do meteortów potrzebne jest światło, dużo światła co by błyszczeć. Inaczej mizerny/słaby efekt...

Zdecydowanie lepiej Meteory wyglądają na zdjęciach i w pudełeczku, niż na twarzy.

[ŁASICA]

Powiem Ci szczerze Pomadko ze mnie najbardziej wnerwia ten efekt rózowej twarzy po uzyciu meteorytków . kurcze wracałam do niego nie raz
ale efekt to ,,rumiana Maryna,, i koniec.

Najbardziej bezbrokatowe rozswietlenie to lubię z DIORSKINA podkład Sculpt i compact Diorskin . Subtelny efekt dają tez pryzmy GIVENCHY

[olik04]

Napisane przez ŁASICA

Najbardziej bezbrokatowe rozswietlenie to lubię z DIORSKINA podkład Sculpt i compact Diorskin . Subtelny efekt dają tez pryzmy GIVENCHY

ooo mam te wszystkie kosmetyki i są świetne
U mnie meteoryty klasyczne nie daja rózwego efektu, zawsze mozna wyjac rózowe kuleczki, albo zostawic tylko 4 różowe