2005-01-30, 23:35 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 1
|
Ach, te obcasy...
Mam 175 cm wzrostu. Zastanawiam się, czy mogę nosić obcasy. Mam wrażenie,że moge wyglądać trochę jak żyrafa. proszę o pomoc.
|
2005-01-30, 23:40 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 7 390
|
Re: Ach, te obcasy...
mysle,ze delikatne obcasiki tak do 5cm beda ok
odradzalabym 10cm szpilki no,ale to juz zalezy co chcesz i co lubisz napewno z 180cm nie bedziesz wygladala jak zyrafa. |
2005-01-30, 23:48 | #3 |
nabija na KOPIĘ kopistów.
okrutnica jakaś... |
Re: Ach, te obcasy...
a ja zazdroszczę wysokim kobietom strasznie...Gdybym była wysoka,na pewno nie zrezygnowałabym z obcasów,podkreślałabym jeszcze mój wzrost.To przecież atut
|
2005-01-30, 23:49 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 7 390
|
Re: Ach, te obcasy...
Aga BJ napisał(a):
> a ja zazdroszczę wysokim kobietom strasznie... Nom,ja też.. chociaż teraz i polubiłam to,że jestem kruszyną A ty,Aga ile masz wzrostu..? |
2005-01-30, 23:53 | #5 |
nabija na KOPIĘ kopistów.
okrutnica jakaś... |
Re: Ach, te obcasy...
Namietne_Usta napisał(a):
> A ty,Aga ile masz wzrostu..? 167 cm wzrostu.A chciałabym mieć jakieś 175 cm... |
2005-01-31, 00:01 | #7 |
nabija na KOPIĘ kopistów.
okrutnica jakaś... |
Re: Ach, te obcasy...
hehe,pewnie...wpływu na to nie mamy
|
2005-01-31, 00:20 | #8 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 860
|
Re: Ach, te obcasy...
pierwsze szpiki kupilam jakos dwa lata temu, wczesniej wydawalo mi sie ze jestem na to za wysoka . Niepotrzebnie, na szpikach kobieta wyglada tak delikatnie, nie zaleznie od wzrostu. Preferuje wersje ekstremalne - 10 cm. Zobacz np Nicol Kidman czy Liv Tyler - na pewno nie wygladaja jak zyrafy. Zreszta wg mnie jestes zupelnie przecietnego wzrostu, nie masz sie czym martwic. Dlugie nogi to atut, a szpilka to pieknie podkresla . Nos to co lubisz.
|
2005-01-31, 10:01 | #9 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 28
|
Re: Ach, te obcasy...
Ja mam 181cm. Na co dzien nosze taki obcasik ok. 5cm, ale mam tez szpile ok.12- i super sie czuje. Najwazniejsze dobrze sie czuc. Kiedys to maialam niezly kompleksy ale sie wyleczylam
|
2005-01-31, 10:08 | #10 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 1 104
|
Re: Ach, te obcasy...
no cóz ja mam 172 cm i kiedyś płakałam że jestem taka wielka
Teraz myśle że to mój atut Obcasy nosze nie więcej niż 8 cm Pozdrawiam
__________________
|
2005-01-31, 13:39 | #11 |
Gość
Wiadomości: n/a
|
Re: Ach, te obcasy...
ja nie jestem az taka wysoka... mam 170 cm wzrostu i najczesciej wybieram "srednie" obcasy. Moim zdaniem dlugie nogi to twoj atut i powinnas jak najbardziej nosic buty z wysokimi obcasami. Facetow to kreeeeciiii pozdrawiam
|
2005-01-31, 14:19 | #12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 141
|
Re: Ach, te obcasy...
Ja mam 177cm i na obcasach czuję się jak żyrafa. Ostatnio kupiłam butki z obcasem max 5 cm a koleżanki- "taka wysoka jesteś a jeszcze zakładasz takie buty".
Takie reakcje są wkurzające szczególnie, gdy nie są jednorazowe. Kiedyś się zdenerwowałam i odpowiedziałam - "a co? żal ci d...ściska, że nie urosłaś?" wiem, to było wredne. |
2005-01-31, 14:40 | #13 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 860
|
Re: Ach, te obcasy...
wrrr jak mnie denerwuja takie komentarze ..
TeresaZ napisał(a): > (...) "taka wysoka jesteś a jeszcze zakładasz takie buty". Chociaz to dziala tez w druga strone, wiekszosc moich kolezanek (srednio okolo 175 cm) podsmiewa sie z tych niskich .. Miala znajoma ktora mierzyla okolo 1.80m i miala na tym tle ogromne kompleksy. Nosila na codzien 2-3 cm obcasy. I dopiero przed studniowka, kiedy szylysmy jej kiecke zdala sobie sprawe, jakie ma sliczne nogi . Szpilek dalej nie nosi ale zna juz plusy swojego wzrostu |
2005-01-31, 15:15 | #14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 141
|
Re: Ach, te obcasy...
Chciałabym być niższa, niski wzrost dodaje kobiecie kruchości i delikatności. Wysoka dziewczyna, gdy jest grubokoścista wyglada jak babochłop. Całkiem chude też nie wygladają za dobrze.
Chodzę w zupełnie płaskich butach i tylko raz pozwoliłam sobie na obcasik. Staram się walczyć z tym kompleksem i prawie mi wychodzi. Smieję się, że gdy stoję w tłumie przynajmniej mogę oddychać Grunt to czuć się dobrze- na płaskim czy na szpilce. |
2005-01-31, 15:32 | #15 |
Gość
Wiadomości: n/a
|
Re: Ach, te obcasy...
Moja przyjaciolka ma 177 cm wzrostu i z tego co wiem, nigdy nie miala na tym punkcie kompleksow. Jest najwyzsza z naszych znajomych, ale to nikomu nie przeszkadza. Wiele dziewczat zazdrosci jej wzrostu. Przyjaciolka ma grube kosci, ale jeszcze nikt nie powiedzial, ze wyglada jak "babo-chlop". Ubiera sie bardzo kobieco i ma swoj styl. Pomimo wysokiego wzrostu, nosi bardzo wysokie obcasy ( 10 cm) - dla mnie bylaby to gehenna, bo nie mam wprawy w noszeniu tak wysokich obcasow. A ona prezentuje sie w nich swietnie. Jedyny problem dla wysokich kobiet, to wysoki mezczyzna Ale jesli juz ktoras ma takowego przy sobie, to z cala pewnoscia kolezanki poza wysokim jej wzrostem, zazdrosci takze faceta pozdrawiam mojego mezczyzne, ktory ma 193 cm.
|
2005-01-31, 16:13 | #16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Radom
Wiadomości: 74
|
Re: Ach, te obcasy...
Żadna z was nie ma 183 a ja mam dopiero 16 lat
|
2005-01-31, 16:25 | #17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 453
|
Re: Ach, te obcasy...
Podobają mi się obcasy, nogi są wtedy taaaakie długie, chód staje się inny, taki zalotny . Czuję się kobieco w obcasach, lubię je nosic, ale nie na codzień do biegania po mieście, wtedy zakładam płaskie buty. Mam 175 cm wzrostu i też drażnią mnie teksty w stylu "jesteś taka wysoka i jeszcze obcasy nosisz". No i co z tego? Nie mogę??? To fakt, że niektórych mężczyzn to odstrasza, ale wysoka kobieta i facet np gdzies 190 cm wzrostu wyglądaliby pięknie razem ( hehe czekam na takiego ). Myślę jednak, że każdy wzrost ma swoje plusy i kompletnie nie rozumiem dlaczego ludzie znajdują sobie kompleksy na tle "wzrostowym". Niskie kobietki są słodkie i delikatne, a te wysokie mogą wyglądac wręcz posagowo... wszystko zależy od nas i wzrost jest tu najmniejszym problemem! Pozdrawiam!
|
2005-01-31, 16:55 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-09
Wiadomości: 3 054
|
Re: Ach, te obcasy...
Ja mam wzrost bardzo standardowy 166 cm Noszę obacasy i płaskie obuwie. Czuję się dobrze, choc jakbym była tyci wyższa nie obraziłabym się
__________________
Przeznaczenie rozdaje karty, my tylko w nie gramy. |
2005-01-31, 16:56 | #19 |
Zadomowienie
|
Re: Ach, te obcasy...
I ja się dołączę do fanek obcasów sama mam 174cm wzrostu i bardzo lubię chodzić na obcasach, choć nie codziennie to robię.. [Ale to już wynika z czego innego.. w butach na płaskim pokonuję 30minutową trasę w 15 minut a ja ciąglę się gdzieś spieszę i wychodzę w ostatniej chwili ]
A wracając do tematu... to wysokie obcasy _nie_ są zarezerwowane tylko dla niskich drobnych kobietek Ja sama jak zrobię się te kilka centymetrów wyższa, to nawet jak mam jeansy, to czuję się bardziej elegancko, a po drugie.. o ironio.. jak jestem wyższa to się przestaję garbić |
2005-01-31, 17:00 | #20 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 860
|
Re: Ach, te obcasy...
wklejam wam zdjecia, kazda z tych pan ma okolo 180 wzrostu (wg danych strony celebrities.pl), specjalnie wybralam fotki w szpilkach . A co do facetow - gdzie jest napisane ze nie moze byc wyzszy ? A teraz juz obiecane zdjecia:
|
2005-01-31, 17:03 | #21 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 860
|
Re: Ach, te obcasy...
|
2005-01-31, 17:18 | #22 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-10
Wiadomości: 2 362
|
Re: Ach, te obcasy...
Niestety nie mam czasu na przeczytanie wszystkch wypowiedzi, bo szkola juz dzisiaj mi sie zaczela
Wypowiem sie jednak krotko, ja mam 170cm i nie mam zamiaru rzygnowac z obcasow. Na codzien-kozaczki, obcas ok 5-6cm, wiosna/jesien jak jest chlodniej-polbuty ok 5cm, a na imprezy albo wieczorne wyjscia mam szpilki, wszyskie 9cm Nie uwazam, ze wygladam jak zyrafa albo tyczka, szczegolnie do spodnicy ladniej wygladaja nogi a tak w ogole, nie mam zamiaru rezygnowac z obcasow, tylko dlatego ze mam 170cm, a poz atym ze swojego wzrostu jestem baardzo zadowolona ah, a moj chlopak jest wyzszy jeszcze nawet jak zaloze butki 9cm, wiec tym bardziej nie zrezygnuje, pozdrawiam |
2005-01-31, 17:24 | #23 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 660
|
Re: Ach, te obcasy...
a ja mam takie butki mało komu sie one podobają ale do spodni fajnie wyglądają. Do sukni aż po ziemie zalozylam je na studniowke przetańczylam w nich cała noc ( no prawie całą ) najważniejsze jest to ze obcas mierzy całe 12cm i ja mierzyłam w nich całe 162cm kupiłam na allegro
|
2005-01-31, 17:31 | #24 |
nabija na KOPIĘ kopistów.
okrutnica jakaś... |
Re: Ach, te obcasy...
czyli gdyby był niższy ,albo tego samego wzrostu,ewentualnie wyższy o najwyżej 2 centymetry-nie nosiłabyś szpilek??
|
2005-01-31, 17:45 | #25 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-10
Wiadomości: 2 362
|
Re: Ach, te obcasy...
Jesli bylby wyzszy, to nosilabym, jesli rowny, to tez, ale jesli bylby zdecydowanie nizszy, to nie nosilabym, bo choc mloda jestem, to czasami troche konserwatywna, czulabym sie chyba dziwnie, jesli chlopak bylby nizszy kilka centymetrow
|
2005-01-31, 18:10 | #26 |
Gość
Wiadomości: n/a
|
Re: Ach, te obcasy...
młodaa napisał(a):
> Jesli bylby wyzszy, to nosilabym, jesli rowny, to tez, ale jesli bylby zdecydowanie nizszy, to nie nosilabym, bo choc mloda jestem, to czasami troche konserwatywna, czulabym sie chyba dziwnie, jesli chlopak bylby nizszy kilka centymetrow Ja rowniez nie zalozylabym butow na wysokim obcasie, gdyby moj partner byl ode mnie nizszy. Swoja droga... zwracam uwage TYLKO na wysokich, przystojnych brunetow Wiem, moze jestem niesprawiedliwa, ale inni mezczyzni odpadaja... |
2005-01-31, 20:41 | #27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 7 390
|
Re: Ach, te obcasy...
agateczka napisał(a):
> a ja mam takie butki mało komu sie one podobają hm.. uważam,że są super. mi się bardzo podobają. Szukam własnie butów na jakimś hardkorowym obcasie z 15 cm :P hihi widzialas gdzies takie? |
2005-01-31, 20:51 | #28 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 860
|
Re: Ach, te obcasy...
julita napisał(a):
> (...) zwracam uwage TYLKO na wysokich, przystojnych brunetow Wiem, moze jestem niesprawiedliwa, ale inni mezczyzni odpadaja... Tez tak kiedys myslalam .. a czasem podejdzie blondyn nizszy o pol glowy i cyk! - MAGIA ! .. |
2005-01-31, 22:16 | #29 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 660
|
Re: Ach, te obcasy...
Ciesze sie ze Ci sie podobają 15cm to nie widzialam na wlasne oczy ale na allegro jest duuzo hardcorowych butów
w kategorii 'sandały' mozna cos znależć http://allegro.pl/showcat.php?id=5540 ja swoje wlasnie tam znalazlam |
2005-02-01, 14:38 | #30 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 1 453
|
Re: Ach, te obcasy...
ja to kurdupelek jestem -156 ale w ogóle mi to nie przeszkadza, nic a nic. moze wyda sie to Wam dziwne, ale lubię swój wzrost
co do osób wysokich- w sobotę miałam studniówkę-pewna moja kolezanka-wzrost 186- miała rózwniez szpilki(3 albo 5 cm) , wyglądała poprostu słodko-sukienka a'la calineczka każdy wzrost ma swoje plusy i minusy-sztuka by je dostrzec pzdr
__________________
Nie staraj sie zrozumieć wszystkiego, bo wszystko stanie się niezrozumiałe... |
Nowe wątki na forum Moda |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:37.