2006-01-25, 20:22 | #1 |
Wtajemniczenie
|
Kotki :) dlaczego je kochać?
zauważyłam że tutaj dużo dziewczyn ma wklejone zdjęcie swojego Kotka, albo nie swojego kotka, ale i tak kotka!
Zastanawiam się Dlaczego Lubicie Koty?? zwłaszcza gdy w społeczeństwie jest taki nacisk na psa jako przyjaciela! Za co lubicie koty? Czy macie jakieś takie? jak tak to wklejcie zdjęko! Moim najlepszym kumlem zwierzęcym jest mój kiciej! znalazłam ją (bo to kotka ale nie ma imienia bo nie moge nic do jej zmiannego charakteru dopasowac) pod blokiem, miała miesiąc i byla wygłodzona i przestraszona - zaopiekowałm sie nią i od 2 lat sie nią opiekuje, a czaem ona mna! To mój nalepszy przyjaciel Wiec zakładam ten wątek by przłamać stereotypy, BO KOTY SĄ FAJNE!! ktoo to popiera niech pisze
__________________
Żonka niespokojny duch... nielubiący nudy... teraz poświęcony rodzinie BTW mów mi Agnieszka |
2006-01-25, 20:36 | #2 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Kotki :) dlaczego je kochać?
Mysle ,ze koty to wyjatkowo madre zwerzeta , maja swoj charakter i przede wszystkim nie da sie ich sobie podporzadkowac. Dzieki temu nie czuje sie jakbym byla pania swojego kota a jego przyjaciolka Wiadomo ,ze mamy pewna wladze nad zwierzetami ale kot ,postepuje przede wszystkim zgodnie ze swoim umyslem i przekonaniem ,nie zmusimy go do czegos czego nie chce zrobic inna metoda niz sila , nie da sie przekupic. Nie mowiac juz o tym ,ze sa kochane , troskliwe i maja taki typowy spokojny charakter Mowi sie ,ze koty sa wredne ,zlosliwe i niewdzieczne ,a to wszytsko z powodu niewiedzy na ich temat , duzo osob mowi w ten sposob ,gdyz nie sa jak inne zwierzeta ktore przychodza na zawolanie , nie aportuja ,wtedy kiedy my tego chcemy ,tylko wtedy kiedy one tego chca Dlatego sa niewdzieczne ... ze poprostu mysla , dziwne rozumowanie luzi ,ale tak jak to napisalam to poprostu niewiedza . Zdarza sie tak ,ze charakter kota oceniaja ludzie postronni ,ci ktorzy przebylali z kotem krotki czas albo wogole nie mieli z nimi stycznosci ,a jakie maja do tego prawo
A zeby nie bylo tak przykro to czy na widok kociaka nie robi sie cieplutko . Mieszkam z dwiema kotkami i jednym kocurkiem , bez nich naprawde byloby mi ciezko w trudnych sytuacjiach , doslownie przychoda i mnie pocieszaja,klada sie na mnie ,rozsmieszaja i mrucza. |
2006-01-25, 20:43 | #3 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Łysa Góra!
Wiadomości: 2 485
|
Dot.: Kotki :) dlaczego je kochać?
a ja nie lubię kotów. A moim zwierzęcym przyjacielem jest mój koń
__________________
|
2006-01-25, 20:51 | #4 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 888
|
Dot.: Kotki :) dlaczego je kochać?
Ja od 3 roku życia marze żeby miec konia ale niestety mieszkam w mieście i nie mam gdzie go trzymac ale mam za to psa i kota (moja kochana przytulanka)
|
2006-01-25, 21:28 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 6 953
|
Dot.: Kotki :) dlaczego je kochać?
slodkie kotki :d
ja narazie mam psa ale jak bede sama mieszkac to pewnie bede miala i kota bo strasznie lubie zwierzaki
__________________
|
2006-01-25, 21:33 | #6 | |
Raróg
|
Dot.: Kotki :) dlaczego je kochać?
Denerwują mnie stereotypy dotyczące kotów, tak samo jak i to, że ktoś bierze kota, natomiast nie interesuje się w ogóle, jak o niego dbać (podsypie troche whiskasa czy innego badziewia i na tym koniec).
Szlag mnie trafia, gdy ktoś pyta, czy nie boimy się, że kot we śnie przegryzie nam gardła Albo spodziewa się natychmiastowego ataku pazurów i zębów. Kot domowy, dobrze wychowany i zsocjalizowany nigdy się tak nie zachowa. A kota wbrew pozorom bardzo łatwo wychować, nawet tak, żeby nie drapał i nie gryzł rąk w czasie zabawy Kolejny stereotyp: "Bo kot śmierdzi" - guzik prawda! To najczystsze zwierzę na świecie Uwielbiam ten "waciany" zapach futerka. Mogę się zgodzić, że "tłumek" kotów w domu, którymi ktoś nie daje rady się zająć, sprawia że zapach jest nieprzyjemny. Dotyczy to szczególnie starszych pań, które przygarniają wszelkie znajdy, ale z opieką bywa różnie. Z drugiej strony znam historię pewnej pani, która miała w domu gromadkę kotów. Sąsiedzi pewnego razu zaczęli się burzyć, że przeszkadza im zapach z tego mieszkania. Po jakimś czasie okazało się, że to nie koty śmierdziały, lecz... zwłoki leżące jakiś czas w innym mieszkaniu... To tak BTW. Kot też wcale nie jest fałszywy. Trzeba pamiętać, że został udomowiony znacznie później niż pies i jego instynkty są silniejsze. Tak naprawdę to zwierzę jest bardzo uczuciowe i przywiązane, ale lubi też mieć chwilę na swoje kocie sprawy i głupawki. Skoro już o głupawkach, mieszkanie też nie ponosi wielkich strat z powodu obecności kota. A najlepiej go "wybawić" - obie strony (pan i kot) mają frajdę i łączy je przez to duża więź Mówi się, że broi na potęgę tylko kot znudzony i złakniony uwagi pana z drugiej strony kiedy panu coś dolega, nie ma lepszego towarzysza niż zatroskany kot Zdjęć na forum było już multum, wątków też. Ale co tam... Dla mnie to temat rzeka
__________________
❅ Cytat:
🌹14 lat z Wizaż.pl Nie mogę chodzic, ale nie wolno mi prosic o pomoc... Edytowane przez Laura2112 Czas edycji: 2006-01-25 o 21:50 Powód: lit. |
|
2006-01-25, 21:37 | #7 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Kotki :) dlaczego je kochać?
Swietna sensowna wypowiedz ,jak zwykle zreszta
|
2006-01-25, 21:37 | #8 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Łysa Góra!
Wiadomości: 2 485
|
Dot.: Kotki :) dlaczego je kochać?
Cytat:
__________________
|
|
2006-01-25, 21:47 | #9 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 888
|
Dot.: Kotki :) dlaczego je kochać?
Audacieux jak masz fotke zwierzaczka to wklej chetnie zobacze
No tak tylko taki hotel to wcale nie tania rzecz, a do tego jeszcze utrzymanie, weterynarz eh duzy wydatek. A ja teraz czekam na synka (urodzi sie za 3 miesiace) wiec sama rozumiesz ze pieniązki beda szly jak woda |
2006-01-25, 21:55 | #10 | ||
Raróg
|
Dot.: Kotki :) dlaczego je kochać?
Cytat:
Kocia Bratnia Duszo
__________________
❅ Cytat:
🌹14 lat z Wizaż.pl Nie mogę chodzic, ale nie wolno mi prosic o pomoc... Edytowane przez Laura2112 Czas edycji: 2006-01-26 o 00:19 Powód: lit. |
||
2006-01-25, 22:04 | #11 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Łysa Góra!
Wiadomości: 2 485
|
Dot.: Kotki :) dlaczego je kochać?
to jest moje zwierzątko (może troszkę większe niż kotek) :
__________________
|
2006-01-25, 22:12 | #12 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 888
|
Dot.: Kotki :) dlaczego je kochać?
Piekny
|
2006-01-25, 22:13 | #13 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Kotki :) dlaczego je kochać?
Cytat:
|
|
2006-01-25, 22:14 | #14 |
Mrs Mrau
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 10 218
|
Dot.: Kotki :) dlaczego je kochać?
ja tylko zostawię ślad po sobie : tu byłam
ekh ekh |
2006-01-25, 22:18 | #15 |
Zadomowienie
|
Dot.: Kotki :) dlaczego je kochać?
Ja tez byłam, bo uwielbiam koty. I nie moge sie doczekac swojego. całe życiemieszkałam z kotami a teraz namawiam na niego mojego TŻ
|
2006-01-25, 22:19 | #16 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Łysa Góra!
Wiadomości: 2 485
|
Dot.: Kotki :) dlaczego je kochać?
Cytat:
I dziękuję w jego imieniu
__________________
|
|
2006-01-25, 22:36 | #17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Krakow
Wiadomości: 268
|
Dot.: Kotki :) dlaczego je kochać?
Ja jestem szczęśliwą towarzyszką (właścicielka nie bardzo mi do kotów pasuje) dwóch cudnych kotek: Misi i Zuzanny- mamy i córuni. Nie wyobrażam sobie życia bez kotów i marzę by mieć ich więcej, na co na razie metraż nie pozwala.
Koty podbiły mnie całkowicie własną niezależnością, przywiązaniem- tak, tak! Również chęcią do psot, pieszczot, ciągłym przytulaniem, że o rozkosznym mruczeniu nie wspomnę! No i zawsze są takie cieplutkie i mięciutkie, mmm... A najwspanialsze jest to, że każdy kot jest zupełnie inny, mają różne charaktery i upodobania i choć znałam ich już wiele, nie było dwóch podobnych |
2006-01-25, 22:50 | #18 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Kotki :) dlaczego je kochać?
Cytat:
|
|
2006-01-25, 23:00 | #19 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Kotki :) dlaczego je kochać?
Kocie CHARAKTERKI ;d któż je pozna?? Moja Kotka jest też jedyna w swoim rodzaju... niby tu zaczepia moją reke, drażnisie drapie i gryzie, apotem sie poobraża (dwa dni i nawet sie obrazi!!) ale wróci i pomróczy do uszka i usnie w łóżeczku...
Koty sie przywiązuja do ludzi któży sie do nich przywiązały
__________________
Żonka niespokojny duch... nielubiący nudy... teraz poświęcony rodzinie BTW mów mi Agnieszka |
2006-01-25, 23:15 | #20 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 1 079
|
Dot.: Kotki :) dlaczego je kochać?
Kocham koty bo są :
- piękne - eleganckie - zaradne - wyniosłe - mają klasę I w przeciwieństwie do psa, potrafią same o siebie zadbać, ludzie są im zbędni. A zdjęcia swojej kici wkleję jak wywołam Pozdrawiam
__________________
A w życiu ciągle trzeba na coś czekać... Nasz synek Kacperek:
|
2006-01-25, 23:33 | #21 | |
Raróg
|
Dot.: Kotki :) dlaczego je kochać?
Izunia - śliczny avatar
__________________
❅ Cytat:
🌹14 lat z Wizaż.pl Nie mogę chodzic, ale nie wolno mi prosic o pomoc... |
|
2006-01-25, 23:54 | #22 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Kotki :) dlaczego je kochać?
Dziekuje
|
2006-01-26, 09:36 | #23 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 392
|
Dot.: Kotki :) dlaczego je kochać?
Jakieś 2 dni temu u Drzyzgi był poruszany temat zwierząt i pani psycholog powiedziała mądrą myśl (zapewne czyjąś):
"Pies mysli o panu: on mnie kocha, on mnie karmi, on się mna opiekuje - chyba jest bogiem?; kot myśli o panu: on mnie kocha, on mnie karmi, on się mna opiekuje - chyba jestem bogiem?!" Ot, i cała prawda o kotach... |
2006-01-26, 10:15 | #24 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 844
|
Dot.: Kotki :) dlaczego je kochać?
Cytat:
i za to kocham koty. znaja swoja wartosc, a nie sa tylko jakimis slugusami |
|
2006-01-26, 10:20 | #25 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Kotki :) dlaczego je kochać?
Cytat:
a może znacie jakieś fajne historyjki z waszym kotem w roli głównej lub wogóle kotkiem? np. moja kicia tak sie wystraszyła mrózu ze gdy wracała z dworu to o mały włos nie rozwaliła drzwi wejściowych, przemknęła błyskawicznie po schodach i minęła sie z wejściem do kuchni (gdzie jej miseczka), ale gdy sie zreflektowała i w begu zawróciła to się poslizgnęła na kafelkach i zrobiła fikołka ale mieliśmy ubaw
__________________
Żonka niespokojny duch... nielubiący nudy... teraz poświęcony rodzinie BTW mów mi Agnieszka |
|
2006-01-26, 19:28 | #26 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 888
|
Dot.: Kotki :) dlaczego je kochać?
Chcialam wkleic zdjecia mojej Kici ale niechca sie zaladowac sprubuje innym razem.
Moja kotka ma juz 10 lat ale czasami zachowuje sie jakby miala 3 miesiace, gania po calym domu z pokoju do pokoju (czasami niewyrabia na zakretach) czesto tez bawi sie swoim ogonem ogolnie jest bardzo pocieszna. Ale najlepsze jest to ze jak zobaczy ze ktos je jogurt (np waniliowy Danio) odrazu rzuca sie na niego i wrecz wklada pyszczek do serka - to smakosz jogurtow Mam tez na podworku duzego psa (jak stanie deba ma 170 cm) no i niestety boi sie kotki bo juz dostal od niej w nosa |
2006-01-26, 21:56 | #27 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Kotki :) dlaczego je kochać?
Ojejj jak ja sie ciesze ze na forum jest tyle miłośników tych cudownych tygrysków!
Zgadzam sie z waszymi opiniami. Kociaki to najbardziej inteligentne zwierzątka. Są najlepszymi towarzyszami, najlepszymi przyjacielami. Są zawsze, gdy tego potrzebujemy. Nie wtedy kieyd mamy taka zachciankę, ale wtedy kiedy cos jest nie tak. Ja nie wiem jak one to robią, ale tak jest. Moja ciciunia zawsze jest przy mnie gdy jets mi smyutno,m dy jest mi zle.. Gdy płaczę ona podchodzi do mnie i miauczy.. i ociera sie o mnie noskiem - tak jakby mnie pocieszala i mowila ze bedzie dobrze A jakze mi jest zawsze niewygodnie kiedy np czytam ksiazke a ona sie na niej kladzie:P albo na liscie ktory pisze, na zeszytach , ktorych wlasnie pisze .. Albo jak wchodzi mi na kolana a ja nie moge siegnac do klawiatury i wyginam sie kurcze niemilosiernie zeby tylko jej nie obudzic:P))) Jak nie ma mnie w domu a ona n ie moze znalezc sobie miejsca.. Jak trzeba rozscielac jej moje lozko zeby usnela Jak zawsze ok 10 minut przed moim przyjsciem ze szkoly siedzi juz przy wyjsciowych drzwiach ! Jak siedzi w oknie i na moj widok glosno miauczy, zeskakuje z parapetu i biegnie do drzwi- zeby mnie slicznie powitac. Duzo opowiadac))))))) Zreszta osoby, ktore maja kotki- wiedza o czym mowie^^ http://img529.imageshack.us/img529/5...00943xs.th.jpg http://img529.imageshack.us/img529/5...00409pv.th.jpg |
2006-01-26, 22:29 | #28 | |
Raróg
|
Dot.: Kotki :) dlaczego je kochać?
Śliczna kicia
Do tej listy dodam jeszcze towarzyszenie przy absolutnie każdej pracy w domu. Głupie sprzątanie od razu staje się milsze, kiedy przy każdej czynności towarzyszy zaciekawiony kot
__________________
❅ Cytat:
🌹14 lat z Wizaż.pl Nie mogę chodzic, ale nie wolno mi prosic o pomoc... |
|
2006-01-26, 22:40 | #29 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Kotki :) dlaczego je kochać?
Cytat:
Kicia sie az zarumieniła ) Mrukneła w ramach podziekowania A co do towarzyszenia: POPIERAM W 100%! Mozna powiedziec gdzie ona tam ja:P Nie wazne ze wyjde z pokoju na 2 minuty zrobic sonbie h erbate .. jesli ma dzien "przylepki" to zaraz wstaje i leci za mna) Ukladam zdjecia- ona obok. Czytam- obok (na), leze- obok (na:P) no doslowniee |
|
2006-01-26, 22:49 | #30 | |
Raróg
|
Dot.: Kotki :) dlaczego je kochać?
A rano? Najpierw budzi mnie zimny nosek na twarzy, a potem mru - mru prosto do ucha i spimy dalej lub wstajemy Na szczęście trafił mi się ten egzemplarz kota, który nie wydziera się o 5 rano, bo chce jeść
Jeśli zamknę się w łazience, czeka pod drzwiami, aż wyjdę Następnym moim kotem będzie Maine Coon - podobno największe przylepy wśród kotów. Patrzę jednak na mojego dachowca i jakoś nie mogę sobie wyobrazić czegoś bardziej "przylepnego" i towarzyskiego
__________________
❅ Cytat:
🌹14 lat z Wizaż.pl Nie mogę chodzic, ale nie wolno mi prosic o pomoc... |
|
Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:38.