Nuxe, Huile Prodigieuse (Suchy olejek)

Dostałam go w prezencie na urodziny i od razu zabrałam się do testowania tego cudownego produktu. Szklane opakowanie bardzo luksusowo wygląda, ale kiedy nakładamy olejek musimy uważać by butelka nie wyleciała nam z rąk.
Zapach jest tak cudowny i trwały, że pozostaje na skórze przez długi czas. Olejek ma delikatne drobinki, które pięknie ale nie ordynarnie połyskują na ciele.
Buteleczka posiada spray co jest bardzo pomocne w stosowaniu produktu. A sam olejek cudownie nawilża skórę i daje jej luksusowe ukojenie...
Po prostu go kocham!

Byłam bardzo ciekawa tego produktu. Myślałam że będzie wow i nie było. Produkt oczywiście ma swoje zalety ale nie powaliły mnie. Rzeczywiście czuć jakość i "luksusowość" produktu, mimo że to tak naprawdę oliwka, to szybko się wchłania, nie pozostawia tłustej czy lepkiej warstwy, ma przyjemne kojące działanie tuż po nałożeniu a kolejne kosmetyki dużo łatwiej się wchłaniają i rozprowadzają. Tak jak już ktoś pisał fajnie działa też na świeżo opaloną skórę, koi ją i łagodzi podrażnienie. Zapach dość mocny, kwestia gustu czy to na plus czy minus. Co mi się zdecydowanie nie podoba - o ile od razu po zastosowaniu wydaje się spoko, to po zmyciu a szczególnie po kilku użyciach niestety wysusza skórę! Nie wiem jak to możliwe ale tak jest, musiałam kilka dni kłaść inne kremy żeby doprowadzić skórę do normalności. Ten efekt szczególnie zauważyłam na dłoniach, były jakby po mocnym środku piorącym albo po mrozie. Poza pierwszym zachwytem i działaniem kojącym na opaleniznę nie zauważam, żeby ten produkt robił coś szczególnego ze skórą. Na opaleniznę można stosować inne produkty np żele chłodzące więc do tego produktu raczej nie wrócę. Wyjdzie zdecydowanie taniej.

Szklane luksusowe opakowanie - patrząc na ten produkt i trzymając go w ręce widać ta cenę. Ale już patrząc na jego wydajność trochę szkoda mi pieniędzy…. Super, że ma wygodny aplikator dzięki czemu łatwo można wydobyć produkt.


Po odkręceniu czujemy ten cudowny zapach a po nałożeniu na skore, niezwykła przyjemną i dosyć tłustą konsystencję, która wchłania sue u mnie wolno. Minus ogromny za ten niezbyt przyjemny w moim odczuciu tłustawy film na skórze... nie lubię tego uczucia….
Mam wrażenie, że nawilża naprawdę!
Jedyny minus to właśnie to uczycie filmu tłustego na skorze i jego średnia wydajność.

W tym zapachu można się zakochać. Bardzo intensywny, elegancki, jakby delikatnie kadzidlano-kwiatowy z dodatkiem olejku do opalania. Tak go odczuwam. Idealnie trafił w mój gust. Podczas aplikacji jest średnio wyczuwalny, ale później na skórze się pięknie rozwija, jak dobre perfumy. Znalazłam w zeszłorocznym kalendarzu adwentowym pojemność 50ml i dopiero niedawno zużyłam. Produkt średnio wydajny. Starczył na jakieś 2 tygodnie. Cena trochę zaporowa. Konsystencja tłusta, treściwa, ale dość szybko się wchłania. Używałam na noc po prysznicu. Super łatwo się rozsmarowuje. Rano po całej nocy skóra jest nawilżona i miękka.
Mimo, że fajny produkt, nie kupię go ponownie, bo firma testuje na zwierzętach. Wiadomo, że jak mi się trafił w kalendarzu, to zużyłam, ale sama świadomie po niego więcej nie sięgnę.

Mmm uwielbiam

Zacznę do tego że nie oceniam opakowania pełnowymiarowego tylko kilkanaście próbek które otrzymałam od koleżanki do testowania .
Próbki jakie otrzymałam wyglądają jak splaszcozna buteleczka tego cudownego olejku szata graficzna próbki jest taka sama jak orginalengo opakowania;).
Próbka o pojemności 2 ml.
Olejek przezroczysty o tłustej konsystencji.
Olejek o przepięknym zapachu ekskluzywnych perfum .
Olejek mimo że jest tłusty szybko się wchłania na skórze.
Skóra po nim jest nawilżona I błędnie pachnąca .
Jeśli chodzi o włosy to Olejek ich nie obciąża.
Olejek na włosach sprawia że włosy są mega nawilżone I błyszczące.
Uwielbiam takie produkty uniwersalne.
Które mogę używać na skórę I włosy.
Napewno zakupie pełnowymiarowe opakowanie.
Mąż się śmieje że nie muszę się perfumować bo ten zapach olejku jest obłędny

Dostałam ten olejek w prezencie. Jeśli chodzi o zapach to nie do końca jest to mój gust, ale też mi nie przeszkadza. Używam go najczęściej w sezonie letnim, ponieważ świetnie eksponuje opaleniznę. Skóra wygląda na zdrową, nieprzesuszoną. Na lato to mój MUST HAVE. Często używam go również na końcówki włosów, aby je wygładzić, do tego również sprawdza się wyśmienicie. Cena jest troszeczkę wygórowana. Myślę, że sama z siebie bym go nie kupiła.

Olejek ma cudowny zapach i tłustą konsystencję, wolno się wchłania i pozostawia delikatny film na skórze, nawilża.
Olejku używam zawsze po prysznicu, świetnie nawilża, uwielbiam ten zapach, który długo utrzymuje się na skórze. Opakowanie jest szklane, porządne i ze sprayem, dzięki czemu łatwo można aplikować produkt.

Bardzo lubie ten produkt za skład oraz cuuuuuuudowny zapach, co do tłustej konsystencji to moze byc zaleta lub wada. Wolno sie wchłania i chyba bardziej natluszcza niz odzywia. Pozostawia delikatny film na skorze oraz lepkosc. Chynba lepiej uzywac w lecie, bo w zimie wsiaknie w pizame...
Ogolnie ten zapach jest dla mnie najwieksza zaleta!

Olejku używam zawsze po prysznicu i odkąd zaczęłam go stosować widzę dużą poprawę mojego stanu skóry. Świetnie nawilża, przy czym nie pozostawia tłustego filtru i uczucia klejenia co dość często zdarza się w przypadku podobnych produktów.

To mój ulubiony z całej serii olejków Nuxe. Zwykły, ale niezwykły. Uwielbiam ten zapach, długo utrzymuje się na skórze i przedłuża trwałość perfum. Dodatkowo nawilża, a że jest to suchy olejek to nie zostawia tłustej skóry. Opakowanie tez jest super, szklane, porządne i ze sprayem, dzięki czemu łatwo można aplikować produkt. Będę do niego wracać.

Ten suchy olejek jest ze mną od lat i każde jego użycie sprawia mi przyjemność. Dlaczego to mój HIT nad hitami ?

Przede wszystkim, zapach tego suchego olejku jest absolutnie piękny. Jest subtelny, kwiatowy i delikatny, co czyni go przyjemnym zarówno dla nosa, jak i dla zmysłów. Nie mogę się oprzeć sięganiu po butelkę tylko po to, żeby ponownie poczuć ten wspaniały aromat.

Co więcej, Nuxe Huile Prodigieuse jest niesamowicie wszechstronny. Można go stosować na twarz, ciało i włosy, co jest ogromnym plusem. Na mojej skórze działa jak magia, nawilżając ją i nadając jej zdrowy blask. Wchłania się szybko, nie pozostawiając tłustej warstwy, co jest niezwykle istotne dla mnie, zwłaszcza gdy używam go na twarz. Nawet moje włosy zyskały dzięki niemu zdrowy wygląd, stając się gładkie i błyszczące.

Formuła tego olejku jest naprawdę wyjątkowa. Zawiera naturalne składniki, takie jak olejek z pestek winogron, olejek z orzechów laskowych i witaminę E, które mają korzystny wpływ na skórę i włosy. Cieszę się, że mogę korzystać z produktu, który nie tylko wygląda i pachnie dobrze, ale również jest oparty na naturalnych składnikach.

Butelka jest szklana, jest elegancka i wygodna w użyciu. Posiada praktyczny atomizer, który ułatwia aplikację i zapobiega marnowaniu produktu. Cieszę się, że mogę nosić ją ze sobą w torebce i używać jej w dowolnym momencie, gdy moja skóra lub włosy potrzebują dawki nawilżenia i odżywienia.

Podsumowując, Nuxe Huile Prodigieuse to produkt, który naprawdę mnie oczarował. Jego wszechstronność, piękny zapach i skuteczność sprawiają, że jest to moja pierwsza opcja, gdy potrzebuję suchego olejku do pielęgnacji ciała i włosów. Gorąco polecam go wszystkim, którzy szukają luksusowego i skutecznego produktu do pielęgnacji, który sprawi, że poczują się piękne i pewne siebie.

Jeśli lubi się suche olejki to jest super produkt. Mnie jedynie nieco drażni mocny perfumowy zapach.
Dozownik w sprayu tak średnio mi się sprawdzał bo używany w łazience zostawał wszędzie.