Eau Thermale Avene, Couvrance Correcteur de Teint (Podkład korygujący we fluidzie (stara wersja))

Posiadam najjaśniejszy odcień. Krycie jest niezbyt mocne. Przy dobrym przypudrowaniu, trzyma się cały dzień. Nie zapycha, suche skórki nie odznaczają się mocno. Dobry dla wrażliwej skóry.

Wiosną sprawdzał się u mnie bardzo dobrze. Nie jest to podkłady tylko delikatny krem koloryzujący, jego konsystencja jest jednak dla mnie troszkę za tłusta, mógłby być delikatniejszy. Większych niedoskonałości nim nie zakryjemy, ale z moim pękniętym naczynkiem sobie poradził. Zaznaczam, że jest malutkie, prawie nie widoczne z większymi naczynkami może mieć problem, ponieważ nie jest to typowy kosmetyk kryjący. Krem nie podrażnia, nie zapycha, jak już wspominałam dla mnie jest troszkę za tłusty i muszę go lekko przypudrować. Skóra jest nawilżona i promienna, wiosną sprawdził się u mnie idealnie, niestety kiedy przyszły dużo cieplejsze dni odniosłam wrażenie, że spływa mi z buzi i nie czułam się z tym komfortowo. Kosmetyk oceniam wysoko, bo to dobrej jakości produkt do określonego typu cery.

Tak, nie jest to krem mocno kryjący. Używałam do tego pory chyba wszystkich koreańskich bb jakie są dostępne w internetowych sklepach. Zawsze szukałam delikatnego krycia i dobrej pielęgnacji skóry. Irytuje mnie uczucie posiadania fluidu na twarzy i po powrocie do domu natychmiast myję twarz.
Tutaj to nie występuje. Krem jest lekki, niewyczuwalny i nie podrażnia. Zdecydowanie nie zapewnia super mocnego krycia, ale mam na to swój sposób, gdy mam taką potrzebę.
Pod oczy stosuję korektor z Clinique, a na niego ten krem, plus puder. Efekt jest mocny.
Plusy:
- uczucie na twarzy
- kolor 01 porcelana (nareszcie coś dla bladych!)
- delikatne krycie
- widok mojej rozpromienionej buzi gdy przypadkiem spojrzę w lustro i widzę piękną, zdrową skórę
Minusy
- nie cena, kosmetyki dla alergików zawsze są drogie (patrz Clinique)
- wydaje mi się, że podkreśla suche skórki
- nie jest tak wydajny jak koreańskie bb

jak w tytule :D

po ostatnich przygodach z 123 Perfect Bourjois (opisanych zresztą w recenzji) zaczęłam szukać czegoś, co - dla odmiany - mnie nie wysuszy i nie podrażni, oraz ujednolici skórę na twarzy.

wielkich problemów z trądzikiem nie mam - bardziej dotyczą mnie grudki, trochę zaskórników, nierównomierny koloryt, kilka wolniej schodzących przebarwień i okazjonalne wulkany tu i ówdzie.

od podkładu nie oczekuję mocnego krycia - jestem wierną fanką teorii Lisy Eldridge o tym, że podkład ma jedynie wyrównać koloryt i ogólnie upiększyć skórę, a od krycia jest korektor, amen.

ale, przejdźmy do konkretów - oceniam kolor 02 Natural (drugi najjaśniejszy, z żółtym podtonem. 01 Porcelain jest różowo-brzoskwiniowy)

zaczynamy od minusów, bo jest ich mniej ;)

- cena i pojemność - średnio i podczas przecen wychodzi ok 60 zł za 30 ml, więc boli w kieszeń (w SP regularna cena to niemal 90 zł...);
- kolory - 5 odcieni, z czego u nas tylko 4... nie powala to na kolana

+ wydajność - nie trzeba go dużo, więc mimo 30ml pojemności rokuje to dobrze dla portfela ;)
+ nakładanie - szybko, wygodnie, bezproblemowo. nakładam go jak krem, palcami, rozcierając w kierunku boków twarzy. nie zanotowałam smug ani innych "maźgów", a nie powiedziałabym, żebym się przykładała do aplikacji
+ efekt na skórze - chwilę po aplikacji Couvrance praktycznie znika ze skóry, nie widać go wcale, żadnej warstewki, widocznego koloru... NIC! za to skóra wygląda przepięknie! jakby pokryta delikatnym, świetlistym woalem - taka ładniejsza jej wersja z wyrównanym kolorytem
+ krycie - krycie jest raczej lekkie, bardziej ujednolicające, ale widziałam tutoriale, gdzie przy użyciu pędzla lub beautyblendera dziewczyny uzyskiwały mocniejsze, bardziej makijażowe
+ wykończenie nie jest płaskie, matowe, ani chamskie błyszczące. to bardziej subtelne, naturalne rozświetlenie.
+ trwałość - bez pudrowania trzyma się na skórze praktycznie cały dzień, acz wieczorem jest go nieco mniej niż rano (dzięki subtelnemu efektowi ubytek nie jest bardzo widoczny). w ciągu dnia po kilku godzinach wystarczy użyć bibułki matującej lub chusteczki higienicznej w newralgicznych miejscach i twarz nadal wygląda dobrze
+ konsystencja/tekstura - konsystencję ma typową dla kremów nawilżających, aksamitną i delikatną. przyjemnie rozprowadza się na skórze, nie obciąża jej i przez to nadaje się też do lekkiej korekcji podkrążonych oczu
+ wpływ na skórę - wyraźnie nawilża też twarz i nie podkreśla suchych skórek. ogólnie, po zmyciu mam wrażenie, że skóra jest po nim ładniejsza i bardziej odżywiona niż po podkładach drogeryjnych
+ nie uczula, nie podrażnia i nie warzy się w newralgicznej strefie w okolicy nosa :D

dla mnie ideał <3

Oceniam nr 2 - tonacja żólta, mam jasną cerę i jest idealny w zimie. w lecie używałabym nr 3.

Nie wiem, jak się odniesć do tego produktu, ponieważ ciężko go nazwać fluidem czy podkładem. Jego sila krycia jest naprawdę minimalna, więc trzeba zapomnieć o skorygowaniu większych problemów.
Ładnie wyrównuje kolor, idealnie się stapia - make up no make up. Ale dla jednych to wada, dla innych zaleta.
Ponadto nie matuje, ale też nie nasila błyszczenia się twarzy. Mam wrażenie, że po kilku miesiącach stosowania uspokoiła mi się cera i się już nie błyszczy tak bardzo jak przed jego używaniem.

Ja kocham go w sumie za jego neutralność dla skóry. Zawsze tak miałam, że pod każdym prawie podkładem skóra mi się dusiła, świeciła, zapychała, czerwieniła. Nigdy tego nie zrzucałam na podkład, dopóki to nie była zmiana, dzięki której zauważyłam, że n problemów można załatwić jednym podkładem.

Dla tego jest moim ukochanym kosmetykiem kolorowym. Pomimo wad.



Używam tego produktu od: 6 mies
Ilość zużytych opakowań: 2/3 op

Bardzo dobry podkład - w promocji kosztował 76 zł - uważam, że mógłby być tańszy o połowę, żeby każda kobieta mogła sobie na niego pozwolić.

+ Nie podrażania, nie uczula, nie zapycha, nie podkreśla suchych skórek, nie powoduje wysypu krostek.
+ Gama kolorystyczna - mam karnację jasną, a nr 2 jest dla mnie idealny na zimę. Odcień beżowy, naturalny, nie zawiera różowych pigmentów.
+ Nie ciemnieje na twarzy.
+ Nie tworzy efektu maski; wygląda naturalnie, nawet jeśli nałoży się 2 warstwy :)

Po pół gwiazdki odejmuję za:
- Krycie - jakie krycie?
- Trwałość - po 4 godzinach znika z cery tłustej.
- Nie matuje.
- Za tę cenę spodziewałam się lepszego wykończenia.

Podkład najlepiej sprawdzi się na cerach bezproblemowych, które nie wymagają ukrycia niedoskonałości.


Używam tego produktu od: 2 tygodnie
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Kupiłam na promocji w superpharm (było- 50% na Avene), cudeńko! :)

Nie mam problemów z cerą.

+kryje
+utrzymuje się cały dzień!
+Pięknie stapia się ze skórą
+Nie zapycha

Polecam: )

Używam tego produktu od: Krócej niż miesiąc
Ilość zużytych opakowań: Mniej niż 1

borykając się z problemami alergicznymi oczu musiałam wymienić praktycznie całą kosmetyczkę. zaczęłam oczywiście od podkładu i tuszu. szczerze mówiąc nie ma jakiegoś wielkiego wyboru jeżeli chodzi o apteczne hipolaregiczne kosmetyki kolorowe. Pharmaceris jest za tłusty i ogólnie bardzo średni, Vichy nie używam i nigdy nie będę (antybiotyki w składzie uzależniają skórę), LRP chyba ma też jakiś krem BB ale przecena w aptece była na Avene więc wybór był oczywisty :)
Mam cerę problemową trochę: popękane naczynka na nosie, lekki rumień i sucha na policzkach a tłusta w T i do tego wsykakujące czasem niespodzianki i brak tolerancji na wiele kosmetyków która objawia się głównie swędzeniem twarzy. Do tej pory moim najwiekszym problemem było także świecenie twarzy no poprostu lewdo po wyjściu z domu świeciłam się jak spocony maratończyk. Kilka lat poszukwiań podkładu, krem, pudru i czegokolwiek co by rozwiązało problem zakończyło się sukcesem!! teraz mogę powiedzieć że te porblemy mnie nie dotyczną, to już przeszłość ;)

Podkładu używam na krem Effelcar Duo potem stosuje puder z Lancome i uwierzcie mi makijaż się trzyma cały dzień !! zero zero zero świecenia jakie miałam wcześniej, nie chodzę &quot;spocona&quot; na twarzy a żyję dość aktywnie, bardzo rzadko zdarza mi się chodzić z kosmetyczką w torebce i poprawiać makijaż. Jest to zasługa właśnie tego podkładu!! do tego zero problemów z alergią a co więcej - zaczęłam używać do makijażu rozświetlacza co wczesniej było nie do pomyślenia. używam koloru nr 02 jest troszkę za jasny ale wybieram się dokupić 03 i będę mieszać :)

Ten podkład jest idealny!!
+ genialnie sie stapia z cerą
+ nie ma maski tylko świetnie wygładzona cera o jednolitym kolorze
+ ważne dla mnie jest także to żę nie osiada na włoskach na twarzy (pewnie większości to nie przeszkadza ale ja nienawidzę :D)
+ trzyma się cały dzień
+ super na upały
+ niewyczuwalny na twarzy
+ świetnie współgra z Effecalrem
+ nie zapycha, nie wywyołuje niespodzianek (u mnie to jest kwestia kilku godzin i już wiem czy kosmetyk zapycha bo do razu wyskakuje mi jakiś pryszcz)

+ no nie wiem co mogę więcej powiedzieć poza tym że jest to IDEAŁ ułatwił mi życie

same plusy POLECAM całą serię, mam tusz i jeszcze napewno dokupię puder :>

Używam tego produktu od: miesiąc
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Używam go od lat. Od czasu do czasu zdradzam w przypływie chęci znalezienia czegoś lepszego, innego i przede wszystkim nie testowanego na zwierzętach ale jak dotąd mi się nie udało więc pokornie do niego wracam.

Jest to podklad dla osób które szukają naturalnego wykończenia makijażu. Absolutnie nie jest to produkt silnie kryjący z matowym wykończeniem typu double wear.
Świetny właściwie do każdej cery (być może nie da rady zimą przy bardzo suchej i latem przy bardzo tłustej). Szczególnie polecam dla cer wrażliwych, alergicznych, naczynkowych, podatnych na wypryski.

Nie jest moim KWC i nie wiem czy kupię ponownie jedynie z powodu poniższych 2 minusów.

Minusy:
- sprzedawany w Chinach = testowany na zwierzetach
- mały wybór odcieni szczegolnie w tonacji żółtej (używam nr 2 natural który wygląda nieźle ale dla mnie, żółtej bladolicej mimo lekko żółtej tonacji jest jednak zbyt neutralny, reszta odcieni ewidentnie różowa lub pomaranczowa)

Plusy:
- efekt naturalnej skóry, stapia się idealnie
- dobrze kryje zwlaszcza zaczerwienienie/rumieniec
- brak efektu maski nawet przy kilku warstwach
- gładko i szybko się rozprowadza, pośrednia kremowo-płynna konsystencja
- nie czuć go na skórze, nie zostawia śladow na ubraniu
- pory i zaskorniki stają się niewidzialne
- nie podkreśla zmarszczek, linii, suchych skórek
- oil free, nie zapycha, nie powoduje wypryskow
- bezzapachowy, delikatny, nie uczula, nie podrażnia
- długo się utrzymuje, nie ściera się nierównomiernie,
- łatwo się zmywa
- spf 15
- świetnie wygląda na zdjeciach (uzywają go makijażystki telewizyjne)
- higieniczne opakowanie
- bardzo wydajny - przy jednej warstwie każdego dnia ok 8-10 miesiecy

Używam tego produktu od: ok 7 lat
Ilość zużytych opakowań: ok 10

Zakupiłam ten fluid dość pochopnie, a zasugerowałam się nazwą. Otóż &quot;podkład korygujący&quot; nie ma nic wspólnego z korygowaniem. Jest to bardzo lekkiej konsystencji krem BB, który swobodnie może zastąpić krem na lato, jednak nie ma nic wspólnego ze średnim kryciem jak zapewnia producent. Podkład ten nic nie kryje. Ale jeżeli potrzebujecie kremu BB, to na pewno nie zawiedziecie się drogie Panie. Moim zdaniem przeznaczony jest dla kobiet, które raczej nie mają problemów z cerą a chciałyby ją jeszcze bardziej udoskonalić.

Używałam podkładu o odcieniu 02 naturel.

Zalety:
- umiarkowane krycie
- idealny do mojej skóry wrażliwej
- delikatny
- idealny odcień
- świetny na gorące dni
- bardzo wydajny
- świetnie się rozprowadza, nie roluje się
- lekki, nie tworzy efektu maski

Wady:
- cena (ale tyle ma zalet, że jest tego wart!)


Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie 30ml

Byłam dość sceptycznie nastawiona do fluidów, od kiedy w moje ręce wpadła próbka tego oto kosmetyku. Moja cera jest skłonna do podrażnień, podkład drogeryjny zostawiał na niej niemiłe niespodzianki w postaci niechcianych krostek. Avene bardzo mi podpasował:
+ jest bardzo wydajny (jedno opakowanie starcza nawet na pół roku! ;))
+ nie zapycha porów!
+ idealny dla cery z problemami i trądzikowej
+ bardzo trwały - utrzymuje się na skórze ponad 12h (żaden deszcz mu nie straszny)
+ wodoodporny
+ pięknie ujednolica kolor skóry, maskuje zaczerwienienia
+ nie roluje się
+ jest lekki
+ przyjemna konsystencja i aplikacja
+ brak efektu maski; nawet jeśli nałożymy więcej fluidu, stopi się on z naszą cerą i będzie po prostu lepiej krył

Minusy? Nie ma żadnych! No może jedynie cena i to, że nie wszędzie można go dostać. Ale ten kosmetyk jest naprawdę warty zachodu. :) Polecam wszystkim Wizażankom!

Używam tego produktu od: 1,5 roku
Ilość zużytych opakowań: 1 całe