Revlon, ColorStay, Makeup with SoftFlex for Combination/Oily Skin (stara wersja)

Mam cere mieszaną w kierunku tłustej. Nie jest problematyczna, troszkę naczynkowa. Mam 40-stkę, więc co najwyżej pierwsze zmarszczki. Testowałam wiele fluidów, ze wszystkich półek cenowych. W końcu trafiłam na CS. I szybko się z nim nie rozstanę. Świetnie kryje ( przy grubszej warstwie ), pięknie wyrównuje kolor ( przy cienkiej warstwie ). Doskonale naklada sie palcami. Nie oksyduje, nie spływa, nie podkresla zmarszczek mimicznych.
Używam do niego pudru bambusowego Paese. Świetny duet. Polecam.
Bardzo wydajny. I chociaż opakowanie nie rozpieszcza - wybaczam. Wyciągam szpatułka na dłoń i z dłoni nakladam.
Jeśli chodzi o konsystencję to jest dość kremowy. Trzeba go rozprowadzać dość szybko, albo po prostu "po kolei" . Ktoś, kto wcześniej używał bardzo płynnych fluidów ( Maybeline Affinitone albo Guerlain Lingerie de Peau ) musi sie przestawić, ale po fluidach Estee Lauder ( DB albo DBL ) lub Lancome Teint idole - nie czuć różnicy w aplikacji.
Mam kolor 320 - true beige.
Wszystkim mieszanym i tłustym - polecam.

Używam tego produktu od: pól roku
Ilość zużytych opakowań: 1 duże

Na początku podkład mnie totalnie zachwycił, w końcu znalazłam coś świetnie kryjącego i matującego (z cerą tłustą mam okropny problem, jednak po przypudrowaniu po 8h pracy revlon dawał radę). Jednak nie wszystko w nim mi się tak podobało...

Plusy:
- dobre krycie (trzeba przyznać, serio dobre),
- w internecie można go dostać w dobrej cenie,
- są bardzo jasne odcienie, a to dla mnie duży plus,
- na dłuższą metę dobrze matował,
- wydajny.

Minusy:
- strasznie mnie zapychał, okropnie wręcz,
- brak pompki,
- podkład zostawiał straszne smugi i dobrze dało się go nałożyć jedynie palcami,
- wypada do niego uzywać pudru, ponieważ zostawia lepką warstwę na twarzy i błyszczał się,
- stacjonarnie jest dość drogi, opłaca się tlko w internecie, to minus dla osób, które nie robią zakupów w ten sposób.

Słowem: bardzo się zawiodłam, bo na początku myślałam, że znalazłam mój idealny podkład...

Używam tego produktu od: Miesiąca
Ilość zużytych opakowań: Połowa opakowania

Podkład kupiłam po wielu recenzjach na blogach i vlogach. Kusił mnie swoją skutecznością, która to była w opiniach przedstawiania.
Nie bardzo wiem jak ustosunkować się do działania tegoż to podkładu bo jest on jakiś dziwny. No niby na samym początku mnie zachwycił dając całkiem fajne krycie. Niby odcień (150 buff) jest ok ale wkurzałam się za każdym razem kiedy to podkład potrzebował czasu, żeby normalnie "osiąść\' się na mojej cerze i stopić z nią kolorystycznie. Z czasem czoło po jego nakładaniu zaczęło mi się niemiłosiernie przetłuszczać i tym samym świecić (a mam cerę mieszaną). Długo "leczyłam" to świecenie po zaprzestaniu używania revlonu. Po pewnym czasie dostrzegłam również, że dziwnie wygląda na twarzy, jest jakby nałożona maska, która rządzi się swoimi prawami. Przez kilka miesięcy męczyłam się z tym podkładem a i tak nie zużyłam go w całości i nie mam zamiaru tego robić. Tak samo brak mi tu pompki, które zdecydowanie ułatwia nabieranie go w odpowiedniej ilości.
Revlon colorstay to dla mnie porażka na całej linii. Całe szczęście, że kupiłam go na promocji bo wydając ok 60zł byłabym wściekła na cały świat :P

Używam tego produktu od: kilku dobrych miesięcy
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Chyba nie ma takiej kobiety, która nie słyszała o podkładzie Revlon Colorstay. Ja sama długo się do niego przymierzałam, głównie ze względu na to, że słyszałam o jego mocnym kryciu. Obawiałam się kolejnego „szpachla” na twarzy, preferuje raczej lekkie podkłady, których nie widać na twarzy.

Ciekawość zwyciężyła. W końcu taka ilość pozytywnych opinii na wizaz.pl musi coś oznaczać. Kupowałam przez internet, wiem że to ryzykowne, ale obejrzałam wiele zdjęć, aby znaleźć kolor najbardziej zbliżony do mego koloru skóry. Zdecydowałam się na odcień Buff do cery mieszanej i tłustej. Mam bardzo jasną karnacje, z żółtymi tonami, więc stwierdziłam, że ten odcień będzie idealny. I tak jest! Szczerze, to żaden podkład, który posiadałam nie był tak dobrze dopasowany jak ten.

I tak naprawdę plusów więcej nie widzę. Nie wiem nad czym ten zachwyt. A jeszcze bardziej nie rozumiem, dlaczego uważa się ten podkład za mocno kryjący. Fakt faktem można te krycie zbudować, ale nadal moje przebarwienia nie są zakryte. W dodatku nałożony pędzlem Hakuro H50S robią się straszne smugi. Trochę lepiej wygląda on nałożony palcami. Ma wykończenie delikatnie lepkie, co sprawia, że go czuje na buzi :( . Może ja go nie potrafię nałożyć? Co gorsza po 2 tyg codziennego nakładania podkładu zaczęły mi pojawiać się na twarzy bolące wypryski. Jestem pewna, że to wina tego podkładu, bo nic innego w pielęgnacji nie zmieniałam. Po odstawieniu podkładu problem zniknął.

Używam tego produktu od: 2 tygodni
Ilość zużytych opakowań: 1 niecałe

Nareszcie znalazłam swój fluid :)

Plusy:

+ dużo odcieni
+ wersja również przeznaczona dla tłustej cery
+ trwały
+ nie zatyka porów
+ ładnie pachnie
+ nie podrażnia
+ wydajny

Minusy:

- opakowanie, niestety wydobycie fluidu jest ciężke, ale można sobie poradzić patyczkiem kosmetycznym :)
- cena (warto kupować przez internet)

Używam tego produktu od: paru lat
Ilość zużytych opakowań: około 3 opakowania

Mam mieszaną cerę dlatego ciężko jest mi dobrać odpowiedni podkład.Po kilku godzinach zaczynam sie błyszczeć w strefie t .Długo szukałam idealnego podkładu.
W oparciu o pozytywne opinie na wizażu postanowiłam zakupić oto ten podkład i był to strzał w 10!!!
Jak dla mnie jest on idealny:
-wytrzymuje cały dzień na twarzy ,nie ściera się
-bardzo dobrze kryje wszelkie niedoskonałości
-wyrównuje koloryt
-ma ładne matowe wykończenie
-duża gama kolorów
-nie zapycha porów
-nie pozostawia smug
Minusy :
-brak pompki



Używam tego produktu od: 3 lat
Ilość zużytych opakowań: 5 opakowań

Długo szukałam podkładu który będzie miał idealny odcień dla mojej cery i znalazłam Revlon. Po wypróbowaniu go byłam zadowolona, cera się nie świeciła, nie powstawały wypryski, dobre matowienie, nie schodził z twarzy. O taki podkład mi chodziło, według mnie jest najlepszy. Jedynym minusem jest cena, za co odejmuję pół gwiazdki.

Używam tego produktu od: 5 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 3 buteleczki

Po wieloletnim używaniu podkładów loreala, rimmela, inglota itp. zaczęłam rozglądać się za czymś co lepiej spełniało by moje wymagania kryło problemy i matowiło, chociaż przez połowę dnia. Revlon kupiłam w oparciu o pozytywne recenzje z internetu, między innymi z wizazu. Był strzał w 10.
Mój typ skóry to mieszana: dość mocno przetłuszczająca się na nosie i policzkach trochę na brodzie. Reszta to skóra normalna. Jak dla mojej skóry i moich potrzeb pomiędzy nimi a revlonem nie ma w ogóle porównania. Co prawda moja skóra w strefie T po jakimś czasie zaczyna się świecić. Jest to uzależnione od tego w jakich warunkach przebywam. Jednak wystarcza odrobina pudru lub bibułka matująca. Nigdy nie miałam żadnych rewelacji typu zważenie się podkładu. Należy podkreślić, że nie używałam żadnego pudru wykańczającego, który prawdopodobnie przedłużyłby matowy efekt. Podkład nie powodował u mnie wysuszania skóry czy podkreślania suchych skórek, które czasami się zdarzały.
Konsystencja/zapach dla mnie są one odpowiednie, nie przeszkadza mi brak pompki. Zapach może rzeczywiście jest chemiczny, ale jak już napisałam mi nie przeszkadza. Rozprowadza się bez problemów.
Swoją przygodę z revlonem colorstay zaczełęm jakiś czas temu kiedy jeszcze w sprzedaży była wersja bez softflex\\\'u. Dla moich potrzeb była to najlepsza wersja. Jednak i jej następca z softflexem była dobra. Obie wersje to mój KWC. Nie miałam potrzeby szukania innego podkładu. Nie miałam. Jednak revlon zdecydował zmienić formułę i wprowadzić wersje z sfp 15. Tą wersje mogę podsumować tak. Kupiłam jeden i więcej nie kupię. Więcej napiszę w komentarzu do nowej wersji.

Nie mogę napisać, że jest on w 100% idealny.

Używam tego produktu od: długo, jeszcze wersji bez softlex\\\'u
Ilość zużytych opakowań: dużo

Kupiłabym ten produkt o go poprawią bo po ostatnim "updata\'cie" jest do kitu.

Używam tego produktu od: kilka lat
Ilość zużytych opakowań: dużo

Jeszcze zanim zmienili formułe i z SPF6 zrobili SPF15, podkład byl genailny. Moj ulubiony.

+ krycie od sredniego po pelne
+ trwałość
+ cena (25-30 zl na allegro)
+ fajnie zasycha na buzi i tworzy druga skore bez lepkiej warstwy

- lekko zapychajacy bo ciężki
- brak pompki

Ale po zmianie formuly podklad zrobil się beznadziejny.. jeszcze cięższy, gęsty, wysoki filtr sprawia że źle się fotografuje, OKROPNIE ZAPYCHA, tworzy maske na twarzy.. ogolnie nie wyglada tak dobrze jak kiedys, jest jakiś tępy.
Tylko na wieczor, na dzien sie juz nie nadaje (chyba ze ktos lubi efekt tynku na twarzy).

Wielka szkoda! Zepsuli dobry produkt.

Używam tego produktu od: Kilka lat, pewnie z 6
Ilość zużytych opakowań: ciężko zliczyć

Kupiłam ten podkład z negatywnym nastawieniem. Od kilku lat używałam Bourjois 123 Perfect a od kilku miesięcy Bourjois Healthy mix kolor 51. Cera mi się zaczynała świecić po 30 min od zrobienia makijaży :(. Byłam "załamana". Myślałam, że już nigdy nię będe mogła cieszyć sie twarzą bez tego wstrętnego sebum!!!!Postanowiłam zmienić podkład również dlatego, że Healthy Mix był dla mnie za ciemny... Zamówiłam Revlon Colorstay dla cery tłustej i mieszanej w kolorze 150 Buff. Stosuję go od dwóch tygodni. Jestem bardzo zadowolona!!! Odpowiada mi kolor-jest idealny i dobrze kryje! Moja twarz teraz się tak nie świeci! Teraz tylko raz w ciągu dnia używam bibułki matującej albo wcale. Na dzień dzisiejszy podkład bardzo mi odpowiada!!! Jak narazie jest wydajny. No i minus jak u wiekszości użytkowniczek: brak pompki.

Używam tego produktu od: 2 tygodnie
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Otrzymałam go od koleżanki, bo jej nie odpowiadał. Używam go jakieś dwa tygodnie.
- bardzo dobrze się rozprowadza, mimo gęstej konsystencji
- po kilku sekundach bardzo ładnie wtapia się w skórę
- ładnie kryje niedoskonałości
- długotrwały efekt wypoczętej, gładkiej cery
- nie zapycha, mimo że jest gęsty (nie zapycha)

Minusami są:
-cena
- trudno się zmywa z twarzy
- odrobinę plami ubrania
- brak pompki
Obecnie zauważyłam poprawę mojej cery, ale nie wiem czym dokładnie to jest spowodowane. Ogólnie polecam.

Używam tego produktu od: tydzień
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Długo szukałam podkładu do cery trądzikowej. Nie chciałam wydawać zbyt dużej kwoty na coś niepewnego. Tu skusiła mnie cena - 40 zł. I to był strzał w 10! Nie tylko świetnie kryje, ładnie się rozprowadza, ale i nie zatyka porów. Nie muszę się martwić, że po całym dniu w makijażu cera odwdzięczy mi się pryszczami, zaskórnikami itd. Trzyma się na twarzy cały dzień bez poprawiania, a przy tym nie obciąża cery. Coś genialnego. Nie wiem czy kupiłam go w promocyjnej cenie, jaka jest regularna cena, ale jest wart o wiele więcej niż 40 zł. Nie znajduję jego minusów póki co. Nawet brak pompki nie przeszkadza tak bardzo.

Używam tego produktu od: 2 tygodni
Ilość zużytych opakowań: W trakcie pierwszego.