HiPP, Babysanft, Wundschutz Creme (Krem ochronny przeciw odparzeniom)

Używałam polskiej wersji "krem ochronny na odparzenia" jako profilaktyka odparzeń pupy u mojej córci. Od kiedy wyszłyśmy ze szpitala używałam Alantanu ale jakoś tak wyszło, że dostałam ten krem i postanowiłam go użyć. 75ml-litrowe opakowanie starczyło mi na prawie miesiąc stosowania kilka razy dziennie. Ładnie pachnie, ma fajną konststencje, dobrze się wsmarowuje, ale zauważyłam, że pod koniec tubki (kiedy to trzeba ją było rozciąć gdyż w środku było jeszcze cała masa produktu) pupa mojego dziecka zaczęła być zaczerwieniona a nawet pojawiły się małe krostki... więc mam teraz mieszane uczucia, dlatego odstawiam i wracam do alantanu oraz sudocremu. Zobaczymy co będzie dalej

Nie jest to produkt pierwszej potrzeby, bo nie uzywam go codziennie. Jest to raczej krem ratunek. Kiedy juz nie wiem co zrobic z moja podrazniona skora on mnie ratuje. Nie zapycha porow czego sie bardzo balam, bo jest tlusty i ciezki. Normalnie unikam takich konsystencji. Mam bardzo tlusta skore, sklonna do wypryskow po roznych kosmetykach. Ostatnio moja skora byla bardzo kaprysna i juz nie wiedzialam co zrobic. Mam uczulenie, sama nie wiem na co. Na noc nakladam ten krem i jest o wiele lepiej. Dobrze lagodzi zaczerwienienia.

Używam tego produktu od: roku
Ilość zużytych opakowań: jedno

Na początku wspomnę że nie mam dzieci :)

Ale tego kremu nigdy nie może zabraknąć w mojej kosmetyczce!
Pięknie, łagodnie pachnie, nie uczula, nie zostawia bialej ani tłustej warstwy na skórze.

Używam go do smarowania :

-zdartej skóry na nosie podczas kataru
-wszystkich ranek po syfkach
-otartej skóry na łokciach, kolanach
-na łydki po depilacji elektrycznym depilatorem
- na podrażnioną skórę dłoni
-i wszystkie inne wrażliwe miejsca na ciele które potrzebuję ratunku :)

Ostatnio kiedy buty zmasakrowały mi stopy- miałam ogromne pęcherze na każdym (!) palcu, nie chciałam żeby popękały i się boleśnie obtarły ,więc smarowałam je Hippem raz dziennie i proszę bardzo- szybko się zagoiły ,wchłonęły i nie ma śladu po nich w 3 dni!

Ten krem to cud! :)

Jest bardzo wydajny jedna tubka starcza mi na rok, zależy jak duże powierzchnie skóry smaruję- najczęściej niewielkie.

Używam tego produktu od: 4 lata
Ilość zużytych opakowań: ok. 5 tubek

Tem krem mocno przypomina mi dobrze znany sudocrem.Jest jedynie od niego nieco lżejszy.

Opakowanie to praktyczna tuba.Zapach jest dużo delikatniejszy niż w reszzcie kosmetyków z tej serii, niemal niewyczuwalny.
Konsystencja jest bardzo bogata, treściwa i niestety toporna.Zostawia tłustawą warstwę ale nie powoduje przetłuszczania skóry.Ba, działa wręcz odwrotnie.Skóra po jego użyciu jest lekko zmatowiona, pory sa zmniejszone.Dobrze działa na wszelkie podrażnienia-łagodzi je.Nie zapycha!Moim zdaniem nie nadaje się pod makijaż-wszystko by spłyneło.Ja stosuję go na noc.Rano moja skóra jest w idelanym stanie-miękka, gładka i matowa.

Jest także świetny na podraznienia po depilacji lub goleniu.Także dla mężczyzn.

Bardzo dobry krem za grosze.Polecam!


Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: jedno napoczęte

Produkty z Hippa używam na co dzień, ale ten krem niestety nie przyjął się.
Od urodzenia synka używałam alantana, i nigdy nie miał problemów z odparzeniem, kiedy skończył się na próbę zaczęłam używać właśnie hippa, niestety po tygodniu używania pojawiło się zaczerwienienie na pupie i trochę krostek.
Moim zdaniem jest za delikatny. Dobry za to jest do twarzy i rąk (moich). Świetnie nawilża i bardzo ładnie pachnie.

Używam tego produktu od: 1 tydzień
Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

Pupa mojego noworodka wygląda bardzo ładnie odkąd używamy tego kremu. Zniknęły nawet krostki po tańszych pieluszkach i mogłyśmy je zużyć do końca. Konsystencja delikatna, mokrawa, można ją łatwo wsmarować. Wydajny! Wystarczy ociupinka, by pokryć pupkę.
Minusem jest to, że zbiera się u dziewczynki w intymnych zakamarkach i ciężko go wymyć. Przy alantanie nie było tego problemu.

Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: ułamek, jest bardzo wydajny!

Bardzo cenie sobie ten produkt! Niezawodny w każdej sytuacji. Zawsze mam go przy sobie.
Plusy:
-delikatny, ale neutralny zapach
-świetny na poparzenia, odparzenia, etc. przynosi ukojenie
-jeżeli nie mam pomadki przy sobie, nakładam na usta i mam piękny bladoróżowy odcień
-używam na przesuszone miejsca, działa zbawiennie :)


Używam tego produktu od:roku
Ilość zużytych opakowań:4

Na wstępie zaznaczę, że używałam wersji z polskimi napisami i zmienionym składem:
Wg INCI:
Aqua,
Cetearyl Isononanoate,
Caprylic/Capric Triglyceride,
Panthenol (5%),
Glycerin,
Zinc Oxide (4%),
Diisostearoyl Polyglyceryl-3 Dimer Dilinoleate,
Prunus Amygdalus Dulcis Oil,
Cera Carnauba,
Diethylhexyl Carbonate,
Sodium Carboxymethyl Betaglucan,
Hydrogenated Castor Oil,
Magnesium Sulfate,
Caprylyl Glycol,
Lecithin,
Zinc Sulfate,
Ascorbyl Palmitate,
Lactic Acid,
Tocopherol.

Kupiłam go z zamiarem użycia na podrażnioną twarz. Nałożyłam go na noc i poradził sobie świetnie z zaczerwienieniem i pieczeniem. Rano skóra była "jak nowa". Nie zapchał ale zdaje sobie sprawę, że może wykazywać takie tendencje więc nadaje się tylko na "sytuacje awaryjne". Łagodny skład z dużą zawartością wit B5 pomaga zregenerować naskórek.

Używam tego produktu od: miesiąc
Ilość zużytych opakowań: część pierwszego

Ten krem,mimo że używam bardzo dobrej jakości pampersy zawsze aplikuję go przy każdej zmianie pieluszki,a więc:
-chroni
-łagodzi podrażnienia
-dobrze się wchłania
-przyjemna konsystencja
-ładnie pachnie
-wydajny

Używam tego produktu od:1,5 roku
Ilość zużytych opakowań:kilka

Bardzo lubię całą serię Hipp dla dzieci, więc ten krem też musiałam kupić :-). Oceniam go bardzo dobrze jeżeli chodzi o chronienie pupy dziecka przed odparzeniem, zapach, konsystencję i opakowanie. Natomiast stosunek ceny do wielkości opakowania jest dla mnie niekorzystny i tylko dlatego już więcej go nie kupię. Pod tym względem najbardziej odpowiada mi krem ochronny Bambino, mój faworyt w tej kategorii.

Używam tego produktu od: jakiś czas temu
Ilość zużytych opakowań: 1

Oceniam jako kosmetyk dla dziecka.
Krem jest kiepski. Konsystencja nieco gumowata, trudny w aplikacji i co najgorsze nie zabezpiecza przed odparzeniami pupy.
Kiedy do podrażnienia już dojdzie zaostrza problem, dziecko mi się uskarżało wyjąc przy smarowaniu. Nie wiedziałam o co chodzi, dopóki sama nie sprawdziłam na swojej odparzonej skórze. Protestował dzieciak bo on szczypie.
Leży w szufladzie w oczekiwaniu, że może ja go dokończę jako krem do ciała albo maść na krosty. Dziecka nim nie posmaruję więcej.

Używam tego produktu od: używałam około miesiąca
Ilość zużytych opakowań: 1 niepełne

Bardzo lubie produkty Hippa ze wzgledu na brak szkodliwych składników. Krem ten ma bardzo przyjemną konsystencje, zapach mi sie podoba równie bardzo jak pozostalych produktów z tej serii. Stosowałam go jako krem do twarzy, poniewaz w takim celu został mi polecony przez dermatologa, ze wzgledu na zawartosć cynku (nie opuścił do powstania ani jednego pryszcza pomimo tego je jest to krem tłusty i treściwy) Rownie dobrze sie spisał na poparzona słońcem skóre - przynosił ukojenie. Oceniam jako ososba dorosła i nie weim jak krem ten działA na dzieci a taki jest jego właściwe przeznaczenie :)

Używam tego produktu od:mhh... nie wiem ale krem jest bardzo wydajny i już dośc długo go stosuje
Ilość zużytych opakowań:dziś skonczyłam pierwsze i lece kupić kolejne