Tigi, Catwalk, Curls Rock, Leave In Moisturizer (Krem nawilżający do loków)

Ja mam włosy falowane, raczej proste, a odżywka ta jest dla mnie numero uno. Świetnie nawilża i dba o końcówki, nie obciąża. Łatwo się rozprowadza, jest wydajna.

Używam tego produktu od: pół roku
Ilość zużytych opakowań: jedno

Kupiłam go przez pomyłkowe kliknięcie na allegro, ale okazał się moim KWC. Na początku odrzucał mnie dość chemiczny, kwaskowaty zapach, ale czuć go tylko podczas nakładania, później na włosach całkowicie się ulatnia. Poprawia naturalny skręt włosa, nie skleja, nie obciąża. Mało tego, włosy są wyraźnie w lepszym stanie, nie puszą się i nie elektryzują, są bardziej błyszczące.Towarzyszy mi już dość długo, żeby móc stwierdzić spokojnie, że nadaje się i do krótszych i do dłuższych loków, nie tracąc wiele ze skuteczności. Używałam co mycie włosów, przeważnie 1-2 zawartości dozownika, mimo to jeden flakon wystarczył mi na naprawdę długo (około pół roku, bo przez pewien okres notorycznie prostowałam włosy więc nie używałam specyfików do podkreślania skrętu).

Używam tego produktu od: 8 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: jedno

Jedna z lepszych odżywek bez spłukiwania jakie dotąd miałam. Biolage może schować. To pewnego rodzaju zmiękczacz do włosów- odżywia, zmiękcza sprawiając że stają się lekkie jak puch, sypkie ale nie elektryzują się. Odżywka ta dba nie tylko o włos ale i jest w stanie podreperować końcówki. Szkoda że jednocześnie nie zwiększa objętości :) Nie obciąza włosów. W trakcie aplikacji nie wyrywam włosów, co przy biolage było na planie dziennym gdyż był strasznie gęsty. Zapach bardzo w porządku, pojemność również... opakowanie mogło być wygodniejsze ale już zdołano go zmienić - mam nadzieję że skład kosmetyku pozostał taki sam. Ja używam jeszcze niebieskiej bombki :)

Używam tego produktu od: ponad 4 miesiące
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 2.

Kupiłam ją właściwie przypadkiem, jako dopełnienie zamówienia. A okazała się być moją odżywką wszechczasów.

Nie obicąża włosów – zupełnie, nic, mimo że jest bez spłukiwania. Pilnuje końcówek, nic się nie rozdwaja, nie wysusza. I nadaje włosom piękny skręt – czy posłuzymy się dyfuzorem, czy pozostawimy je do wyschnięcia – Tigi gwarantuje delikatne, naturalne fale, bez puszenia się. Nakładana „dzień po” ładnie ożywia fryzurę, poprawia skręc a z drugiej strony wygładza niesforne pierze.

Poza oczywistą jakością zachwyca zapachem gumy balonowej i kulistym opakowaniem z pompką ;-)


Używam tego produktu od: marzec 09
Ilość zużytych opakowań: 1

EDYTUJE:
Ta odżywka nie nadaje się do stosowania przy najskuteczniejszej metodzie pielęgnacji loków - mycia odżywką. Nie daje też tak spektakularnych efektów, dlatego ją sprzedałam.
***

Kiedy ta odzywka dotarla do mnie z allegro troche rozczarowalam sie widzac silikony na poczatku skladu - wolalam ich uniknac, zeby nie obciazac wlosow. Mimo to regularnie stosowalam odzywke na wlosy po kazdym myciu. Poniewaz jednoczesnie wlaczylam do pielegnacji odzywke nawilzajaca do splukiwania nie bylam pewna, ktory kosmetyk ma na moje wlosy tak genialny wplyw. Po analizie na Biochemii Urody wiem, ze to ta odzywka( dla zainteresowanych wklejam link analizy ). Okazalo sie, ze ma wrecz znakomity sklad:)

https://wizaz.pl/forum/showpost.php?p=7526827&postcount=464

Z dnia na dzien wlosy zaczely zbierac komplementy ze strony mniej i bardziej krytycznych osob, az w koncu sama przyjrzalam sie im i...jestem mile zaskoczona:) Sa miekkie, lsniace, nawilzone, odzywione, lekkie. Skret zostal pieknie podkreslony, moze nie jakos ekstremalnie, ale jest znacznie lepiej niz do tej pory...:) W dodatku ta odzywka to pierwszy kosmetyk, ktory TOTALNIE, ABSOLUTNIE, BEZWZGLEDNIE eliminuje puszenie sie wlosow! A musze przyznac, ze wlosy schna na powietrzu, stosuje dyfuzor tylko na kilka sekund przy zaledwie cieplym nawiewie, zeby ich nie wysuszyc i minimalnie podniesc je u nasady...Odkad stosuje ta odzywke wlosy schna i nie wymagaja mojego angazu w ulozenie ich. O nic sie nie musze martwic - mam ladna fryzure:)))) Czy to moj KWC ocenie po skonczeniu pelnowymiarowego opakowania - w tej chwili jestem w trakcie i sadze, ze jeszcze dluuuugo bede je oprozniac, bo kosmetyk jest bardzo wydajny.
Natomiast bardzo chce podzielic sie już swoim odkryciem z poszukujacymi dobrego, odzywczego kosmetyku kreconowlosymi:) TIGI zachecil mnie do wyprobowania innych swoich produktow do lokow. Jestem bardzo mile zaskoczona:)Używam tego produktu od:
Ilość zużytych opakowań:w trakcie 1 i dlugo tak zostanie,bo jest b. wydajny

Calkiem niezle podkresla skret (chociaz Curs Rock robi to lepiej ale usztywnia), wlosy sa mieciutkie, lsniace i pachnace oranzada w proszku :) Konsystencja tez bardzo fajna, dobrze rozprowadzajaca sie na wlosach. Do odswiezania fryzury tez nadaje sie calkiem dobrze. Bardzo przyjemny w stosowaniu. Jedym slowem lekko podkreslony naturalny look :)

Używam tego produktu od:okolo 2m-cy
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Stosuje miedzy myciami, kiedy nie mam czasu na mycie włosów, a zależy mi, aby wyglądały ładnie i świeżo.
Konsystencja dosyc rzadka, śliska, dobrze sie rozprowadza. Jak w przypadku wszystkich specyfików Tigi, wystarczy niewielka ilość, aby uzyskać efekt, o jaki nam chodzi.
Włosy po zastosowaniu są miękkie, błyszczące, bardzo ładnie nawilżone, oklapnięte loki wracają do życia i są dobrze podkreślone. Nie wysusza.
Stosuje na przemian z Curls Rock.

Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: 1