Cacharel, Amor Amor Tentation EDP

Cacharel, Amor Amor Tentation EDP

Średnia ocena użytkowników: 3,8 /5

Pojemność 30 ml
Cena 169,00 zł

Opis produktu

Zgłoś treść

'Amor Amor Tentation' to najnowsza (sierpień 2008) odsłona zapachu 'Amor Amor'. Tym razem perfumy zamknięto w ciemnofioletowym flakoniku.

Kategoria: orientalno - drzewne

Nuty zapachowe:
nuta głowy: mandarynka, bluszcz
nuta serca: jaśmin, kwiat tiary z Tahiti
nuta bazy: cedr, wanilia, pikantne nuty.

Cechy produktu

Rekomendacja
na dzień, na wieczór
Nuty
orientalne, drzewne
Rodzaj
wody perfumowane
Pojemność
<50ml
Pokaż wszystkie Schowaj

Składniki

Pokaż wszystkie Schowaj

Recenzje 52

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.

Średnia ocena użytkowników: 3,8 /5
Trwałość:
Zapach:
Flakon:
Więcej ocen Schowaj
100% jesień/zima 0% wiosna/lato

2 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Wykorzystała: jedno opakowanie

Kupiony w: Inna perfumeria

Ocena szczegółowa:

  • Trwałość: 2
  • Zapach: 2
  • Flakon: 2

Słabsza wersja Amor Amor

plusy:
?

minusy:
- krótko się utrzymuje
- męczący ciężki zapach
- ma tylko jedną linię zapachową

inne cechy, których nie biorę pod uwagę przy ocenie:
- za wysoka cena
- niewygodne opakowanie
- atomizer wylewa za dużo
- słaba dostępność
- zwój metalu przeszkadza w aplikacji

1 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Rozczarowanie.

Orientalno-drzewne???Zdecydowanie nie.Kupiłam to cudeńko i czekałam na orientalno kwiatowe doznania, ale takie fioletowe i z charakterem.Czułam kwaskowo czarną porzeczkę, winko i jaśmin, zapach sie nie rozwijał, ale znikał momentalnie-trwałość tragiczna(pomimo, iż były świeże).Dla mnie zbyt delikatny, bardzo za bardzo&quot;:)subtelny,albo raczej oczywisty zapach.nie znalazłam w nim niczego ciekawego i fajnego.Nie dla mnie.Gwiazdkę daję za piękny flakon.Drogie nic:(Poszło w świat:)Dla mnie takie współczesne jedno wielkie nic za chorą cenę:(

Używam tego produktu od: roku
Ilość zużytych opakowań: 1 niecałe

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

wspaniały zapach

Obecnie moje ulubione perfumy. Kiedyś używałam czerwonego Amor Amor.
Szkoda, że został wycofany i dostępny jest jeszcze tylko w niektórych sklepach internetowych :(

Używam tego produktu od: około 3 lat
Ilość zużytych opakowań: 2 (30 ml i 50 ml)

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Mega

Numer jeden zaraz pa Angel\'u.

Zapach jest delikatnyi kobiecy , nie za słodki, tajemniczy i otulający. Romantyczny i grzeczny, nikogo z otoczenia nie zrazi.
Aromat czarnej porzeczki i wanili urzeka mnie całkowicie.

Subtelniejszy, niz klasyczny Amor Amor z którym nie polubiłam sie w ogóle.

Bluszcz przypomina Lolite Lempicką, a słodycz i pikantne nuty Paco Rabanne Black XS - moi faworyci.

Przepadłam w tym zapachu od pierwszego testu w Spehorze, ale kupiłam go dopiero po roku na Allegro kierujac się jedynie wspomnieniem zapachu, bo juz go nie mogłam znależć w sklepach.

Sądzę, że to będzie mój KWC do końca życia.

Polecam każdej kobiecie.

Używam tego produktu od: ok pół roku
Ilość zużytych opakowań: 100 ml w trakcie

3 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

dziwna jadalność

Psik na rękę i...
Czuję zgniecione liście czarnej porzeczki, utarte w misce z owocami leśnymi. Jest też słodko-kwaśna mandarynka.
Potem włącza się ciepła, dyskretna wanilia, łączac się z owocami, kwaskowatość gdzieś się powoli oddala, ustępując lekko gorzkawej nucie. Tutaj właśnie czuję coś chlorofilowego, jakby echo tych &quot;liści porzeczki&quot;, które mogą de facto być bluszczem... Całośc otula jak kaszmirowy szaliczek, zwłaszcza po tym jak ulecą te słodziuszkowate nuty i stanie się ciut bardziej wytrawny. Ktoś wspomniał o &quot;nucie wina&quot; - owszem, właśnie pod koniec wychodzi takie coś... czerwone wino.
Nie jest to mój typ, ale jakaś 30 dla miłej odmiany, czemu nie?

Trwałośc dobra, zapach ewoluuje, nie jest płaski. Na apaszce trwa sobie parę dni.

Używam tego produktu od: jedna 30tka
Ilość zużytych opakowań: 1X 30 ml

Wizażanki najczęściej polecają:

3 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

czarna porzeczka

Orientalno-drzewne ? niekoniecznie. Z klasycznym amor amor mająwspólną tą, że się tak wyrażę &quot;moc&quot;. Nie są to z pewnością delikatne, subtelne perfumy.
Ja czuję w nich czarną porzeczkę i to aż za bardzo (wolę jak nie da się rozróżnić poszczególnych składników, wtety dla mnie można powiedzieć że pachnie się perfumami, a nie np truskawką czy jakimś kwiatkiem)...ale do rzeczy: ta wersja jest równie mocna, ale czarna porzeczka z czymś słodkim (wanilią?) niekoniecznie mi odpowiada. Spodziewałam się tajemniczego i ciekawego zapachu,a niestety okazał się płaski, choć wśród dzisiejszych perfum można powiedzieć, że jest troszkę oryginalny, ale chyba trzeba mieć odwagę żeby go nosić
Podoba mi się jedynie, że czuć go intensywnie, zostawia ogonek po sobie. Trwałość także przyzwoita.

3 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Gorzko-Słodki

Cacharel od lat uwodzi i wodzi nas za nosy. Niestety Amor Amor Tentation odstaje od swego uroczego brata Amor Amor... Tentation to zapach przewidywalny w każdym calu. Kolor flakonu sugeruje mocną nutę zapachową, ale ja niestety wyczuwam tylko...hmmmm....brzoskwinie w puszce...podlane tanim spirytusem. Nie ma tu nic sexy...nic glam...i nic wartego grzechu...

Używam tego produktu od: zużyłam jedno w bólach
Ilość zużytych opakowań: jedno

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Siła kobiecości i elegancji przełamana gorzką nutą nonszalancji:)

Mój ukochany zapach na zimniejsze miesiące w roku. Zapach szalenie oryginalny! żadne inne perfumy nie pachną nawet w 1% podobnie do tych :) Jest bardzo seksowny i intrygujący, ma w sobie jakąś tajemnicę. Dosyć ciężki zapach, ale nieduszący. Te perfumy są bardzo &quot;charakterne&quot;, trwałe i uwiodzicielskie. Nie jest to zapach dla bardzo młodych dziewcząt, ale z drugiej strony absolutnie nie trąci zbytnią dojrzałością. Uwiodła mnie w nich lekko goorzka nuta, która nadaje im specyficznego wyrazu i elegancji.
Używam tego produktu od: kilku lat jesienią i zimą
Ilość zużytych opakowań: 4 x100ml

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Owocowo-leśno-drzewny

Ten zapach poznałam rok po jego premierze. Powąchałam w supermarkecie jakiś jego tani zamiennik i oniemiałam z zachwytu. A że zarówno nazwa jak i kolor flakonu mocno sugerowały, czym zamiennik był inspirowany, zaraz po powrocie do domu zamówiłam na allegro próbki Amor Amor Tentation - duuużo próbek.

I tak zaczął się mój prawie 4-letni romans z tym zapachem. Po wysączeniu próbek musiałam nabyć flakonik, bo w Amor Amor Tenation odnałazłam nutę, która zazwyczaj zniewala mnie w perfumach: zapach mokrej ziemi. W AAT nuta ta jest bazą zapachu, która kryje się za lekko kwaskową pulpą z owoców leśnych.

Co mnie bardzo cieszy, nie wyczuwam w AAT ani grama wanilii, której zazwyczaj nie toleruję w perfumach. Na szczęście nie odnajduję w nim również jaśminu. Jeśli zapach miałby kolor i fakturę, AAT byłby na mnie przylegającym do ciała, miłym w dotyku, fioletowym sweterkiem z angory.

Zapach jest owocowo-leśno-drzewny, nie wyczuwam w nim nut podanych w spisie, ani jednej.

Na moje skórze siedzi ponad 10 godzin, jest też wyczuwalny przez otoczenie, dostałam za niego wiele komplementów od kobiet i mężczyzn. I choć mój luby nazwał go &quot;kompotem z suszu&quot; , na chwilę obecną są to moje ulubione perfumy.

Używam tego produktu od: 4 lata
Ilość zużytych opakowań: 1 x 100ml

3 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Nie będę już pachniec kompotem owocowym

Zapach pachnie jak herbata owocowa, albo kompot. Nie ma w skladzie sliwki, a jak dla mnie, jest zdominowany przez ten owoc. Podobnie jak pierwowzór jest zapachem lekkim. Nie na noc jak definiuje to kolor butelki czy nazwa. Nic metaforycznego nie przychodzi mi do glowy, powiedziałabym raczej, ze jest przyziemny. Nie dodaje skrzydel. Takie psikadlo ale przyjemne i niedrążniące. Wanilia przyjemnie osladza. Jest trochę kwaśności (mandarynka?). Chwilami jasmin przebija się przez owoce. Zdecydowanie jesienno-zimowe.
Mocno znudzona wykończam 100 ml. Długa przygoda, której wspominać nie będę.

4 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

nie dla mnie za słodki

za słodki.. za dziecinny...wole Black XS PR. Same owoce leśne z lukrem:) Trwałość 3 godz dla otoczenia;) Kupiłam 30 ml, ale pozbyłam się ich szybko, kupiłam go w ciemno, bo lubie zwykłe Amor Amor ale ten, nie. opakowanie typowo Amorkowe:) łądne

Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: pare psiknięć i to nie to;/

4 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Fajny jest

Nienachalny.Oryginalny.Wprawdzie wole cięższe zapachy,ale wzbudza taki optymizm.Jest kuszący,ale trochę mało trwały.Zachwycił mnie zachwyt znajomej,ze pięknie pachnę:) akurat miałam go na skórze:).Jak dla mnie mało oryginalny..wolę Clinique Simply lub Versace Cristal Noire,ale ten jest nawet,nawet.Na pewno lepszy od pierwszego Amor amor,gdzie czułam sam kompocik owocowy:)

Używam tego produktu od: próba tylko
Ilość zużytych opakowań: próbka

Najaktywniejsze recenzentki
  1. 1

    0
    produktów

    0
    recenzji

    768
    pochwał

    10,00

  2. 2

    2
    produktów

    3
    recenzji

    750
    pochwał

    9,48

  3. 3

    0
    produktów

    3
    recenzji

    625
    pochwał

    9,11

Zobacz cały ranking