Isana, Med, Korpermilch, Mleczko do ciała

Isana, Med, Korpermilch, Mleczko do ciała

Średnia ocena użytkowników: 3,3 /5

Pojemność 250 ml
Cena 5,00 zł

Opis produktu

Zgłoś treść

Mleczko do ciała o wyjątkowo bogatej formule zawierającej oliwę z oliwek, masło shea oraz alantoinę zostało stworzone specjalnie dla potrzeb skóry suchej i wrażliwej. Oliwa z oliwek nadaje skórze uczucie miękkości i gładkości oraz niweluje odczucie suchości skóry. Dzięki zawartości masła shea mleczko wchłania się doskonale i zapewnia skórze optymalną ochronę. Alantoina przyspiesza proces regeneracji komórek skórnych i dlatego jest szczególnie polecana do pielęgnacji skóry suchej.

Skład: Aqua, Isopropyl Palmitate, Ethylhexyl Stearate, Glycerin, Ployglyceryl-3 Polyrycinoleate, Olea Europea Fruit Oil, Butyrospermum Parkii Butter, Magnesium Sulfate, Zinc Stearate, Sodium Benzoate, Allantoin, Parfum, Citric Acid, Potassium Sorbate, Tocopherol. (15.11.2008)

Cena: 5zł / 250ml

/in/

Składniki

Pokaż wszystkie Schowaj

Recenzje 31

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.

Średnia ocena użytkowników: 3,3 /5

1 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Tłuste, tępe, nie wchłania się

Mleczko zdecydowanie nie dla mnie:

- gęsta, zbita konsystencja

- ciężko się rozsmarowuje

- nie wchłania się wcale

- po mozolnym rozsmarowaniu na ciele, pozostawia świecącą tłustą warstwę jak oliwka

- lepi się, nawet kiedy zastosuję w niewielkich ilościach

- nie nawilża ani w żaden inny sposób nie działa na skórę

- niezbyt przyjemny zapach jak mydliny

- mleczko ma teraz nieco inne opakowanie niż to na zdjęciu


U mnie się nie sprawdziło, widocznie moja skóra nie potrzebuje tego typu kosmetyków.

Używam tego produktu od: ponad miesiąc
Ilość zużytych opakowań: zaczęte pierwsze

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Super!

Ogólnie nie lubię balsamów do ciała, ani innych takich specjałów, bo moja skóra po prostu ich nie potrzebuje, oczywiście nie mówię o łokciach, piętach i dłoniach, bo tam niestety muszę ich używać. Jakoś pół roku temu zdecydowałam się jednak zacząć bardziej dbać o skórę, szczególnie, że trochę brak było jędrności. Zobaczyłam Isanę na półce w Rossmanie za śmieszną cenę 4 zł - myślę, biorę! Po tym jak minął mi szał balsamowania się, produkt odstawiłam (jak wszystkie balsamy dotychczas), ale w tym czasie skończyło mi się serum do biustu, więc stwierdziłam, że zacznę używać tego mleczka i okazało się strzałem w 10! Po regularnym używaniu widzę ogromną różnicę w stanie mojej skóry: jest jędrna, bardziej napięta i ładnie się błyszczy, oczywiście z nawilżenia jestem również zadowolona. Używam go najczęściej na noc, bo niestety trochę za bardzo się lepi, aby używać go rano jak się nie ma czasu, aby się wchłonął. Dodatkowo wspomnę o tym, że chyba działa w moim przypadku na płytkie rozstępy, bo jest różnica, a nic innego nie stosuję.
Polecam wypróbować za tą cenę, nic się nie traci ! :)

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Uratowało moją skórę

Przeglądam opinie innych i zastanawiam się, dlaczego są one tak niepochlebne.

Isana to pierwszy balsam, krem do ciała, mleczko czy coś z tej półki, który naprawdę nawilżyło moją skórę, także kolana i łokcie, które były koszmarem.
Jest tłusty, fakt, ale jeśli to zapewnia dobre nawilżenie, to czemu nie, zwłaszcza że stosuję wieczorem. Ubrania czy pościeli nie brudzi, nie tłuści. Zresztą ta tłusta warstewka utrzymuje się niedługo.
Zapach neutralny.
Wydajność przeciętna, stosuję od 3 tygodni, co 2 dzień smaruję całe ciało i zostało mniej więcej połowa opakowania (w porównaniu z Joanną o zapachu bzu, którą męczyłam przez prawie pół roku...).
Cena wręcz śmieszna - 4 zł w promocji.
Butelka wygodna i poręczna.
Warto zauważyć, że działa nie tylko od mycia do mycia, ale na dłuzej - po 3 tygodniach używania jeśli nawet 4 dni nie posmaruję się żadnym balsamem - nadal mam gładką i nawilżoną skórę. Zanim zaczęłam używac Isany to było nierealne.

Jedyne, do czego mogę się przyczepić to konsystencja - trochę ciężko rozsmarować, ale to jedyny minus :)

Polecam, polecam, jak najbardziej polecam!

Używam tego produktu od: 3 tygodnie
Ilość zużytych opakowań: połowa pierwszego

1 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Nie dla mnie

Kupiłam to mleczko ponad rok temu i dopiero teraz udało mi się wykończyć butelkę. Jest okropne! Gęste, tępe, tłuste, ciężko wchłaniające się mazidło o intensywnym zapachu (ale całkiem przyjemnym). Na lato za ciężkie, na zimę za mało odżywcze. Jedyny plus to cena i dostępność.

Używam tego produktu od: roku
Ilość zużytych opakowań: pierwsze i ostatnie

1 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: miesiąc

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Porażka

Kupiłam, bo potrzebowałam czegoś taniego, co szybko nawilży skórę. Zazwyczaj używam droższych balsamów, ale chciałam oszczędzić, nie udało się.
Zazwyczaj zaczynam od plusów, nie tym razem.
- okropny, chemiczny, duszący zapach
- nie nawilża wo ogóle
- ciężko się wchłania i rozsmarowuje

+ cena 5 pln
+ na początku daje wrażenie błyszczącej, nawilżonej skóry, ale efekt szybko przemija


Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: 1 - nie zużyłam całego

Wizażanki najczęściej polecają:

4 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

może być

Kupiłam w wakacje bo potrzebowałam czegoś na szybki i tanio, bo za długo się opalałam i skóra się poparzyła.
plusy:
-dobrze natłuścił skórę
-nie podrażnił
-dość szybko się wchłania
-cena

minusy:
-zapach ! (bardzo chemiczny albo jak stare mydło, no bez szału)

jeżeli ktoś potrzebuje nawilżenia to nie polecam, bo krem jest dość tłusty i tępy w rozprowadzaniu, ale natłuszcza dobrze! świetnie sprawdzi się na zimę jako szybka pomoc na popekane dłonie

ja nie mogę zużyć już na ciało ze względu na zapach, a szkoda wyrzucać więc smaruję nim pięty, grubą warstwę na noc a rano pięty jak nowe!



Używam tego produktu od: pół roku (z przerwami)
Ilość zużytych opakowań: jedno

4 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

b.dobry do dłoni i stóp

Mleczko kupiłam przypadkiem jako wakacyjny nawilżacz do ciała, spodobał mi się zapach (trochę przypominający klasyczny zapach Dove) i brak parabenów w składzie. Jako melczko do ciała sprawdziło się średnio, bo pomimo dobrego nawilżenia, zmiękczenia i natłuszczenia skóry dość ciężko się je nakłada: kosmetyk marze się, długo wchłania, pozostawia lepki film na skórze. Natomist jest rewelacyjny do dłoni, stóp, kolan i łokci, czyli dla tych wszystkich miejscm gdzie skóra jest bardziej narażona na wysuszenie. W tych miejscach wchłania się szybciej, skóra jakby go "piła", natłuszcza, wygładza i zmiękcza skórę. Nadaje się również jako nawilżacz po depilacji, bo dobrze koi skórę i nie powoduje podrażnień. Stosowany "miejscowo" jest bardzo wydajny :) Polecam

Używam tego produktu od: 2 m-ce
Ilość zużytych opakowań: 1 (250ml)

1 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Śmierdziel

Jak w tytule, zapach jest po prostu koszmarny. Jak stare mydło. W dodatku utrzymuje się bardzo długo.

Konsystencja balsamu przyjemna, ciężkie, gęste mleczko. Rozprowadza się dość dobrze, ale bardzo długo wchłania.

Dla skóry nie robi totalnie NIC. Nie natłuszcza, nie nawilża, nie sprawia nawet, że przez 1 dzień, aż do następnej kąpieli jest miękka. Nikomu i nigdy bym go nie poleciła, bo nie warto wydawać nawet 5zł na balsam, który totalnie nic nie robi.

Używam tego produktu od: ??
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego - niestety

4 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

lubię pomimo...

Lubię go...
Za skuteczne natłuszczająco-nawilżające działanie.
Za oliwę z oliwek, która zawsze ratuje moją łuszczącą się miejscami skórę.
Za brak parabenów

Pomimo że...
Jest tłusty i długo się wchłania.
Nie ma uroczego zapachu.

U mnie stoi na głowie od początku i nie ma problemu z wydobyciem go z butelki...
Poza tym nie smaruję się nim cała, bo nie mam takiej potrzeby...

Używam tego produktu od: 2 miesiace
Ilość zużytych opakowań: kończę 1

1 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: miesiąc

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

niewielerobiacy smierdziel

Ze wzgledu na problemy z przesuszona skora postanowilam kupic cos, co rozwiaze moj problem skutecznie i na dlugo. Jako, ze lubie isane, a do tego jest to isana med, myslalam ze znalazlam tanie mleczko, ktore mi pomoze. Niestety, zeby cos dzialalo trzeba to uzywac. Wiec uzywalam tego smierdzacego, tlustego, tepego, ledwo dajacego sie rozsmarowac mleczka, a raczej zbyt gestego balsamu, a skora jak cierpiala tak cierpi dalej. Wciaz jest sucha i podrazniona, uczucie jakiejkolwiek ulgi jest znikome. Jedyna ulge jaka odczulam, gdy sie toto skonczylo i moglam wyrzucic opakowanie do smieci.
Nie polecam, niestety nieudany produkt isany.

Używam tego produktu od: ok. miesiaca
Ilość zużytych opakowań: 1 x 250ml

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

zadowolona

Zużywam kolejne opakowanie mleczka Isana, i jestem bardzo zadowolona. Stosowałam je latem i zimą( w obu okresach sprawdzało się bardzo dobrze)
Lubię je za gęstą konsystencję, delikatny zapach ( który rzeczywiście przypomina atrament Pelikana!!).
Mleczko bardzo ładnie natłuszcza skórę. Nie mam problemów z rozsmarowaniem go na skórze. Przypomina trochę oliwkę.
Mam bardzo suchą skórę, która szczególnie zimą piecze i swędzi, i to mleczko natychmiast przynosi ulgę.
Polecam

Używam tego produktu od: roku
Ilość zużytych opakowań: 2 opakowania

2 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

okropny

Lubię kosmetyki z Isany - z reguły są tanie i dobre. Kiedyś postanowiłam dać szansę jakiemuś balsamowi z serii. Niestety, pudło. Mleczko jest okropne. Może zacznę od plusów:

+ cena (tani)
+ dostępność
I tyle z plusów!


- konsystencja wydaje się fajna - mleczko jest gęste, tłuste, zbite. Uwielbiam takie kosmetyki. Jednak ten produkt jest bardzo tępy i ciężko jest go rozsmarować na skórze. Topornie się rozprowadza, naprawdę, jak krem Nivea (chociaż krem Nivea ma tę zaletę, że jak chwilę ogrzeje się na skórze, to rozprowadza się ok - ten niestety nie).

- ta pseudo-bogata konsystencja nic nie robi! Po wmasowaniu zostaje przyjemny, tłuściutki filtr na skórze, a rano.. skóra jest wyraźnie przesuszona (co rzadko mi się zdarza). Nie zauważyłam żadnego pozytywnego wpływu na moją skórę, niestety. NIC. Skóra rano była ściągnięta, wysuszona, szorstka, bez życia.

- po depilacji szczypie i podrażnia

- zapycha (widzę to po moim skłonnym do zapychania dekolcie)

-/+ zapach, kwestia gustu, mnie ani nie odpycha, ani nie przyciąga. Utrzymuje się długo, co przy niewątpliwie średnich walorach zapachowych jest minusem.


Podsumowując: myślę, że za te kilka złotych mogłabym kupić lepszy produkt (może np. lotion z tej samej serii?). Ten kosmetyk absolutnie nie spełnia moich oczekiwań i nie polecam go nikomu. Ja nie mogę zmęczyć opakowania 250ml. Gdyby jeszcze jakoś nawilżał czy robił cokolwiek z tych rzeczy, które obiecuje producent to przeżyłabym tępą konsystencję i zapach. A tak - mówię NIE i wyrzucam.

Używam tego produktu od: wakacji 2010
Ilość zużytych opakowań: 4/5 z 250ml

Najaktywniejsze recenzentki
  1. 1

    478
    produktów

    0
    recenzji

    636
    pochwał

    10,00

  2. 2

    11
    produktów

    22
    recenzji

    25
    pochwał

    6,02

  3. 3

    0
    produktów

    0
    recenzji

    1006
    pochwał

    4,73

Zobacz cały ranking