Guerlain, Meteorites Illuminating Perfecting Pressed Powder

Guerlain, Meteorites Illuminating Perfecting Pressed Powder

Średnia ocena użytkowników: 4,3 /5

Pojemność 10 ml
Cena 225,00 zł

Opis produktu

Zgłoś treść

Kolejna wersja legendarnych Meteorytów. Tym razem migoczące perełki uwięziono w wygodnym i praktycznym prasowanym pudrze. Trzy wersje kolorystyczne - 01 Mythic Parfait, 02 Rose Frais oraz 03 Beige Lumineux - w każdej cztery kolory kosmetyku. Najjaśniejsza, z zielenią do maskowania zaczerwienień, średnia z rozjaśniaczem i delikatnymi różami nadającymi cerze świeżość, i beżowa - dająca efekt rozświetlenia, ale i matu.
Podobnie, jak w przypadku klasycznych Meteorytów, również dla prasowanych Guerlain przygotowuje kolekcjonerskie wersje limitowane.

Składniki

Pokaż wszystkie Schowaj

Recenzje 39

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.

Średnia ocena użytkowników: 4,3 /5

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Luksusowy, rozświetlający kosmetyk dla sroczek

+ pięknie rozświetla
+ przepiekne opakowanie
+ nadaje się do każdej cery
+ nie wysusza
+ wydajny
- cena

Kocham markę Guerlain i także ten kosmetyk mnie nie zawiódł. Uwielbiam to delikatne, eleganckie rozświetlenie. Bardzo ładnie odbija światło, nadaje się dla każdego typu skóry. Dobrze sprawdzi się u dojrzałych kobiet ze zmarszczkami (mama regularnie mi go podkradała)

Używam tego produktu od: rok
Ilość zużytych opakowań: jedno

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

uwielbiam !!!

cudenko :) bardzo zaluje, ze tak pozno sie z tymi meteorytkami spotkalismy, bo teraz praktycznie sa juz nie do kupienia i wcale nie rozumiem dlaczego...zaczynalam od meteorytow w kulkach i mimo, iz bylam z nich ogolnie zadowolona denerwowal mnie fakt, ze zazwyczaj nakladajac pedzlem jakiegos ze sloiczka wytracilam i bylo poszukiwanie. gdzies przypadkiem wpadlam na te prasowane i to byl strzal w dyche!!! sa super. mam odcien 01 mythic parfait i wcale nie jestem mega bladziochem, a nie wygladam po nich jak przypudrowana maka. wydaje mi sie, ze to odcien uniwersalny i raczej transparentny. mimo mojej tlustej mieszanej cery ten rozswietlajacy puder nie sprawia, ze buzia swieci sie jak kula dyskotekowa, nic z tego. matowi i rozswietla jednoczesnie i ten zapach awwwwwwww :) a buzia wyglada subtelnie, delikatnie i pieknie rozswietlona-taka zdrowa :) polecam

Używam tego produktu od: roku
Ilość zużytych opakowań: 1 pelnowymiarowe

1 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

nie rozświetla

Oceniam odcień Nacre Des Mers - z limitowanej letniej kolekcji.
Puder jest w tonacji beżu, kości słoniowej i mieniącego się złota. Po środku jest perełka w kolorze bladego błękitu, która tuszuje niedoskonałości. Puder miał rozświetlić cerę, nadać jej naturalnego, promiennego blasku. Myślałam, że będzie idealnym zwieńczeniem makijażu - taką wisienką na torcie. Niestety żadnego magicznego efektu rozświetlenia nie zauważyłam. Kupiłam go kilka lat temu i pamiętam, że byłam bardzo rozczarowana.
Osobiście nie przepadam za zapachem charakterystycznym dla wszystkich Meteorytów (producent opisuje go jako fiołkowy) - dla mnie jest bardzo drażniący. Paniom, które lubią ten zapach polecam serię kosmetyków Kerastase Age Recharge - pachnie identycznie (odkryłam to przez przypadek).

Używam tego produktu od: okazjonalnie przez ok 2 lata
Ilość zużytych opakowań: jedno

3 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

nie powalił mnie na kolana

Był rok 2009 i wtedy właśnie zostałam posiadaczką odcienia 02. Kupiłam go na Truskawce pod wpływem recenzji zamieszczonych na wizażu. Jak prawie każda kobieta chciałam zostać szczęśliwą posiadaczką kultowych meteorytów od Guerlaina. Efekt nie powalił mnie na kolana za to cena to i owszem :)
Dla mnie jest (a właściwie był, bo zużyłam go do końca) bardzo przeciętnym pudrem. Dobrze się nakładał, nie robił plam i smug ale takich pudrów na rynku jest mnóstwo. Spektakularnych efektów jakie zgodnie z obietnicą producenta powinien zrobić z moim licem też nie zauważyłam.Ot, takie mazidło do opruszenia twarzy. Dużym minusem było dla mnie nierównomierne ścieranie się warstw pudru w opakowaniu. Rozświetlające oczko jakie jest w środku bardzo szybko mi się zużyło mimo, że kosmetyk aplikowałam pędzlem. Krzywdy mi nie wyrządził bo nie zapchał i nie uczulił. Gdybym go dziś od kogoś dostała to pewnie bym się na taką osobe nie pogniewała :) ale za własne, ciężko zarobione pieniądze już go nie kupię. Jest kosmicznie drogi, a kosmosu na mojej twarzy nie zrobił :)

Używam tego produktu od: 4 miesiące
Ilość zużytych opakowań: całe pełnowymiarowe opakowanie

4 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: miesiąc

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

do rozpieszczania

Oceniam odcień 02.Mimo, że jest to puder sezonowy udało mi się go kupić w listopadzie 2011.

Ale czy szczęśliwie? :)

Na pewno nie jest to puder stricte matujący, matuje-owszem ale bardzo delikatnie.
Rozświetla buzię- tą uwagę szczególnie kieruję do posiadaczek tłustych cer. Rozświetlenie subtelne, satynowe.

Nie kryje. Średnia trwałość.
Pięknie pachnie.

Jak dla mnie jest to puder wykończeniowy, upiększający - WYŁĄCZNIE DO ROZPIESZCZANIA TWARZY :)

Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: 1/4 opkaowania

Wizażanki najczęściej polecają:

4 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

nieodżałowany

Pierwszy odcień - 03 kupiłam w 2008 lub 2009 roku. Jestem nim oczarowana do dzisiaj. Jest idealny na lato dla bladziochów lub dla troszkę ciemniejszych karnacji na co dzień. Nadaje bardzo delikatny odcień mojej zawsze bladej twarzy (opalam tylko ciało). Mój drugi odcień to 01 i tego używam zimą. Jest to odcień wyjątkowy - naprawdę "photoshopuje" a dodatkowo zielony w centrum łagodzi zaczerwienienia (wiem co mówię, bo raz zastosowałam go na spalony od słońca nos). Używam obu w celu utrwalenia podkładu i/lub do poprawek. Do nakładania używam wysuwanego pędzla z Sephory do pudru. Produkt delikatnie zmiękcza rysy twarzy, wyrównuje koloryt i całkiem nieźle matuje. Ma bardzo solidne opakowanie oraz piękny, fiołkowy zapach. Nie jest to produkt kryjący, tylko korygujący tak więc polecam go cerom bezproblemowym. Przy poprawkach nie tworzy maski, można śmiało kłaść kolejne warstwy. Drobinki są, ale nadają raczej blasku aniżeli tandetnego efektu. To naprawdę "sprasowane" słynne kulki :)

Na minus zaliczam cenę oraz małą wydajność produktu. Dodatkowo radzę uważać przy nakładaniu i równomiernie "jeździć" pędzlem, gdyż u mnie centralna część zeszła szybciej i całość się pokruszyła :(

Produkt niestety wycofany :(

Używam tego produktu od: kilku lat
Ilość zużytych opakowań: aktualnie jestem w posiadaniu dwóch, miałam jeszcze jedno w międzyczasie

3 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

nic specjalnego

Meteoryty to legenda, wiadomo, mroczny przedmiot pożądania :D Ale gdy juz je mamy - to jest miłośc, zniechęcenie albo...obojętnośc. To ostatnie chyba najrzadziej, bo skoro mamy legendę - to i duże oczekiwania ;)
Ja mam odsypki kulek rozmaitych limitowanych, 1 opakowanie kulek pełnowymiarowych klasycznych, 1 wersje prasowana voyage i 2 opakowanie prasowanek innych. najczesciej uzywam voyage :)
Wersja tutaj oceniana ( nr3) ani mnie ziebi, ani grzeje - nie widze w niej nic specjalnego, wyjatkowego, magicznego...Jest dosc ciemna - na oko to puder brazujący, ale przyciemnia tylko trochę. nie rozswietla, nie ożywia, nie wyrównuje kolorytu. .. Matuje przecietnie, ale tego sie nie czepiam. w zasadzie - nic nie robi, ot - tak, by czyms machnac na zakonczenie po podkładzie czy kremie tonującym. Może "podrózne" prasowanki nie robia wiele wiecej, ale jakos twarz po nich ładniej wyglada ;)
Strasznie chciałam je miec, a teraz zuzywam z trudem...

Używam tego produktu od: ok roku
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

3 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Bez zachwytów

Od 14 lat jestem fanką pudrów Guerlaina we wszelkich postaciach. Uważam, że właśnie pudry tej marki są najbardziej "kompatybilne" z moją cerą. Jednak ze wszystkich moich 11 (!) pudrów Guerlaina ten jest jednym z dwóch najgorszych. Mam wersję 01 Mythic Parfait.
Nie można odmówić mu zalet(y): dzięki baaardzo malutkim - praktycznie niewidocznym z osobna - rozświetlającym drobinkom pozostawia na twarzy jasny, gładki, perłowy efekt `glow`.
Poza tym jednym, u mnie przegrywa z wersją w kulkach na wszystkich frontach. Kulki same pozostając niewidoczne, w niewyjaśniony sposób upiększają cerę, a przebijające po kilku godzinach sebum wcale im w tym nie przeszkadza, nie da się ich też przedawkować. Tutaj jest inaczej - trzeba bardzo uważać, żeby nie nałożyć go zbyt dużo, bo robi się widoczny i błyszczący, jak tłusta skóra. Matuje gorzej, niż kulki. Po kilku godzinach wygląda też gorzej niż one, uwidoczniając rozszerzone pory, a cera denerwująco się błyszczy. Ja nie widzę u siebie efektu fotoszopa, tylko ten tłustawo-perłowy połysk "wymęczonej" twarzy.
Trzeba też uważać z wyborem koloru: najjaśniejszy - 01 Mythic Parfait - potrafi połyskliwie pobielić nawet obiektywnie jasną, porcelanową cerę!
Puderniczka mi się podoba: jest minimalistyczna, prosta i solidna - puder upadł mi już kilka razy (na dywan) i nic się z nim nie stało. Szkoda, że nie ma w niej lusterka i miejsca na płaski pędzel.
Trochę przerażające na początku/wierzchu błyszczące drobinki, ostatecznie pozostają jedynie na guziku (u mnie zielonym) i wewnętrznym kręgu. Zewnętrzny krąg składa się z pudrów matowych, a możliwość "gmerania" pędzlem jedynie po wybranym kolorze, to dodatkowa zaleta. Poszczególne kolory sprawdzają się też dobrze, jako awaryjne, pastelowe cienie do powiek.

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Polecam

Jest to mój "najpierwsiejszy" z produktów Guerlain jaki niegdyś nabyłam i od niego na nieszczęście dla mojego porftela zaczęła sie miłość do tej marki.

Nie da się z nim przesadzić. Posiadam odcień 03 i zawsze pięknie rozświetla moją cerę bez odcinania się nawet kiedy jestem mocno bladolica.

I ten zapach!!! W letnie dni używam zamiast sypańca i wszystko pięknie się trzyma do końca dnia.

Używam tego produktu od: 7 m-cy
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Uzależniona jestem

Stosuję regularnie, zmieniam tylko kolory ze względu na porę roku. Mam bladą cerę, wspomagam się co prawda samoopalaczem, ale i tak widać, że bladolica a każdy odcień jest odpowiedni. Nie da się przesadzić, można sobie dawkować ilość. nałożony pędzlem daje bardzo delikatny efekt, nałożony puszkiem bardziej kryje. Także każdy będzie zadowolony. Polecam!

Używam tego produktu od: 2 lat
Ilość zużytych opakowań: 4 opakowania

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

GENIALNE!!!

mam duży tester z wymianki wizażowej
Jest to puder bajeczny!
Moja buzia bez użycia podkładu wygląda po nim pięknie jest wygładzona, delikatna, jak porcelanowa laleczka. Ukrywa niedoskonałości.
Mojej mamie tak pięknie maskuje bardzo duże sine cienie pod oczami, że ich nie widać. Odmładza Panie po 45roku;)
jest z 1000razy lepszy od meteorytów u kulach

polecam!

3 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Ok, ale waży się po kolejnej aplikacji!

Puder ten mogę ocenić w dwojaki sposób: przy aplikacji gąbką lub pędzlem. W tym pierwszym przypadku zasługuje na 2 gwiazdki, bo jest widoczny na twarzy i waży się! Ten rodzaj nakładania zatem stanowczo odradzam. Natomiast przy aplikacji pędzlem puder spisuje się świetnie (4 gwiazdki): rozświetla, matuje (lepiej niż kulki), nadaje świeżości. Minusem może też być nieporęczne opakowanie, odkręcane jak słoik, bez miejsca na choćby najmniejszy pędzelek oraz brak lusterka. Jeśli natomiast macie dużo miejsca w torbie i na puder i na pędzel i na lusterko to polecam:)


Używam tego produktu od: 6 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1.

Najaktywniejsze recenzentki
  1. 1

    476
    produktów

    0
    recenzji

    619
    pochwał

    10,00

  2. 2

    11
    produktów

    19
    recenzji

    23
    pochwał

    5,99

  3. 3

    0
    produktów

    0
    recenzji

    998
    pochwał

    4,80

Zobacz cały ranking