Ziaja, Med, Kuracja Nawilżająca, Krem redukujący podrażnienia na dzień SPF 6 (stara wersja)

Odpowiednik Dermedica Linum, fajnie, że ma filtr, ale ogólnie ulgi nie przynosi... Dla skóry z tendencją do atopii i podrażnień to zdecydowanie za mało...

Witam, mam skórę bardzo wrażliwą, po wielu miesiącach leczenia trądziku różowatego jest przesuszona po antybiotykach (kremy i żele z antybiotykiem). Ten krem idealnie się u mnie sprawdza. Kupiłam komplet na dzień i na noc.

Krem na dzień jest lekki, dobrze się wchłania, nie pozostawia filmu na skórze. Idealnie nadaje się pod makijaż. Skóra przyjemnie nawilżona.

Dodatkowo, na plus - nie ma zapachu.
Cena przystępna. Jest wydajny.

Dostałam go od przyjaciółki i na twarzy nie koniecznie się sprawdził ale szkoda było wyrzucać więc używam go po wieczornej kąpieli do masażu dekoltu i szyi. Ma lekką konsystencję, która dobrze się rozprowadza, jest bezzapachowy i nie zapchał. Ma w miarę dobry skład, skóra po nim jest wyciszona i nawilżona. Może przeszkadzać pozostający po nim tłusty film. Co do twarzy nie zapchał, skóra była nawilżona ale zrezygnowałam ze względu niski filtr UV.

Miałam większe oczekiwania w stosunku do tego produktu.
Krem opakowany w poręczną tubkę, przez co higienicznie się go dozuje.
Niestety nie widać ile produktu zostało w opakowaniu.
Sam krem ma stosunkowo lekką konsystencję, ale bardzo źle się wchłania.
Zostawia nieprzyjemny film na twarzy przez wiele godzin. Niestety nie zaobserwowałam by zrobił z moją cera cokolwiek. Nie nadawał się również pod makijaż. Stosowałam go przez 2 tygodnie rano, później korzystałam w nocy. Niestety w żadnym wariancie się nie sprawdzał. Po nocy nadal zostawał mi film na twarzy, który rano musiałam domywać. Końcówkę kremu zużyłam do stóp, bo nie lubię marnować kosmetyków. Na kolejne opakowanie się nie skuszę.

Jak dla mnie jeden z lepszych kremów na tej półce cenowej, polubił sie z moja sucha cerą. Pozbył sie suchych skórek z nosa, dobrze nawilża i nadaje sie pod makijaż.

Dla mnie na pewno nie jest to krem na dzień. Niezależnie jak mało go nakładałam u mnie pozostawiał film i bardzo długo się wchłaniał. Bardziej używałam go na noc i rano przy myciu twarzy zmywałam jego resztki i film z twarzy. Jeżeli stosowanie na noc, to tylko w spiętej grzywce i włosach, bo rano zagwarantowane konieczne mycie głowy. W sumie gdy stosowałam go na noc, to zauważyłam, że jego działanie całkiem znośne, skóra po kilku dniach stosowania była nawet po nim ładna, ale będę musiała znaleźć coś innego dla siebie,co nie będzie takie strasznie tłuste. Dla mnie pod makijaż się nie nadaje.

Krem o dość ekkiej konsystencji, nadaje się dobrze pod makijaż. Zdecydowanie dla osób o cerze z tendencją do przesuszania, dla osob o tłustej skórze moze byc jednak zbyt ciężki. Jeżeli chodzi o redukowanie podrażnień i zaczerwienień na skórze to nie zauważyłam raczej różnicy. To, do czego sie mogę przyczepić to to, że przy dość suchej skórze twarzy trzeba powtórzyć czasami aplikację produktu koło 2 razy.

Żyję ze swoją mieszaną cerą od lat. Jednak z biegiem czasu stała się ona bardziej wrażliwa i skłonna do zaczerwienień, podrażnień i suchych miejsc. Ten krem przyniósł mi ukojenie.
Ziaja jest dla mnie marką raczej na nie, ale są to kosmetyki tanie, więc skoro zobaczyłam dopisek med, odważyłam się po raz kolejny coś wypróbować. Nie żałuję.
Krem pozostawia jakby bardzo delikatną powłokę, ale nie klejącą ani świecącą, czego się obawiałam. Doskonale nawilża, twarz jest cudowna w dotyku.
Wyczuwam delikatny zapach. Opakowanie wygodne, miękka tubka.

Nie zauważyłam żadnych większych zmian po jego używaniu. Bardzo wolno się wchłaniał, nawet po południu miałam wrażenie, że mam od rana tłusty film na twarzy. Nie wrócę do niego.

Mam cerę normalną, ale odwodnioną. Na początku stosowania kremu nie widziałam efektu wow, tylko tyle, że przyjemnie koił. Ale po miesiącu zauważyłam, że skóra stała się jakby gęstsza, bardziej elastyczna, jakoś tak nawodniona od środka. Pięknie! I byłby to mój nawilżający krem życia, ale przy trzecim opakowaniu mnie uczulił. Spróbuję kiedyś do niego wrócić, na razie niestety nie ma takiej opcji, bo swędzi mnie po nim twarz.
Mimo wszystko daję 5

W czasie, kiedy zakupiłam ten krem miałam przesuszoną cerę (mam też cerę naczynkową), porzebowałam zatem dobrego nawilżenia i ten właśnie kosmetyk poleciła mi Pani w Ziaji.
Największym żartem tego kosmetyku był fakt, że po jego stosowaniu moja skóra była jeszcze bardziej sucha, wręcz płaty przesuszone mogłam odrywać w okolicach ust. Dotrwałam do połowy opakowania i dałam sobie spokój.
Ochrona SPF 6 na dzień - pozostawie Wam do oceny.

Używam tego produktu od: 2 miesiące
Ilość zużytych opakowań: 0.5 opakowania

- największe zastrzeżenie: skoro to jest krem na dzień to dlaczego moja skóra się świeci?! Codziennie rano jestem zmuszona używać pudru, chociaż zwykle tego nie potrzebuję by to jakoś zatuszować
\\n- brak widocznych efektów redukcji podrażnień
\\n
\\n+ jedyny plus to dobre nawilżenie, jednak wszystko kosztem świecącej się skóry
\\n
\\n