Richards & Appleby, Natural Classics, Henna Treatment Wax (stara wersja)

Ta maseczka jest polecana osobom po chemioterapii.U mnie zahamowala wypadanie wlosow i wplynela za porost.Po uzyciu wlosy pieknie sie blyszcza,sa jak po koloryzacji.Tania,wydajna,dostepna w aptekach.Jednak klopotliwa jest aplikacja pod czepek w goracej kapieli na ok pol godziny.Nie zawsze mam czas.

Mam wersję dla włosów blond... Choć wcześniej nie wiedziałam zupełnie o tym i kupowałam wersję "brązową".
Widać efekty!
Po pewnym czasie stosowania pojawiły się nowe włoski! Włosy szybciej rosną i czuję, że są bardziej sprężyste i odżywione!
Polecam!

Najlepiej jest po umyciu włosów, nałożyć na nie odzywkę, a później założyć na nie folię i czapkę wełnianą. Dzięki temu odżywka może pokazać więcej "na co ją stać". Producent te zapewnia, że maska uaktywnia swoje właściwości podczas ciepła... To działa! :)

Trzeba jednak być regularnym w swojej kuracji!

Stosowalam ją pare lat temu, kiedy jeszcze nie prostowalam włosów keratynowo. (teraz zakupilam wersje w niebiesko-bialym opakowaniu bez parabenow, zobaczymy, jak sie sprawdzi).
Ta maske dostałam w 2012 roku od ciotki ktora byla bardzo z niej niezadowolona (ciotka z natury wlosy b.geste, grube, ciemne, zdrowe, troche krotsze niz do ramion), mówiła, że wlosy są tluste, obciazane i mimo dokladnego zmywania, jeden wielki "placek". Moje wlosy- calkowite przeciwienstwo.Wtedy- rude, jedna wielka "szopa", mimo tego, ze wtedy byly pofarbowane 2 razy w zyciu i w ogole nigdy nie prostowane, zniszczone, suche i cienkie z natury, uwielbialy sie puszyc.Tragedia .Mysle sobie, a co tam, użyję. Po niecalych 2 miesiacach , uzywania pod czepek 2 razy w tyg na 40 min, nie moglam uwierzyc, ze to moje wlosy.Okielznane, gladkie, zdrowe. Znajomi sie pytali, co zrobiłam z wlosami.Moim zdaniem, osoby niezadowolone z tej maski, maja wlosy wlasnie jak moja ciotka- zdrowe, grube i geste.Dla wlosow cienkich, puszacych, wysoko badz srednio- porowate, bedzie idealna.
Teraz mam wlosy ombre blond, z racji tego, ze jestem w ciazy i moze zycie towarzyskie umarło, wiec postanowilam odstawic farbę i suszenie calkowicie, prostownica tylko okazyjnie (druga taka szansa mega zadbania o wlosy sie nie powtorzy), i zakupuje wersję bez parabenow, z olejem z czarnuszki i kwasem hialuronowym.Zobaczymy, jak sie sprawdzi.

Mam wesję ciemną i użyłam kilka razy i trafi do śmieci. Moje włosy były po niej przetłuszczone na górze, za to końce były sianem. Stosowanie jej w kąpieli przez 30 minut nie należy do przyjemnych chyba,że lubimy się moczyć w zimnej wodzie lub co chwile dolewać ciepłej. Można ją nałożyć pod czepek i ręcznik,ale niby w gorącej kąpieli daje najlepsze efekty.

Wosk jest tragiczny! Poleciła mi go znajoma, która się nim zachwycała, lecz jak dla mnie zakup nietrafiony. Po użyciu włosy wypadały garściami, a na dodatek jeszcze bardziej się przetłuszczały. Nie i jeszcze raz nie! Zdecydowanie odradzam

Używałam co 3-4 mycia. Bardzo fajny produkt.
+ wydajność
+ kolor włosów bardzo fajnie wydobyty
+ cena
+/- nie zawsze go widzę w sklepie
- zapach mi nie przypadł do gustu

Maska super wygładza moje włosy, mimo tego że są bardzo suche. Włosy po niej nie przetłuszczają się tak szybko jak po zwykłych maskach/ odżywkach. Włosy są pełne połysku, gładkie i lśniące co sprawia,że wyglądają na zdrowe. Wystarcza na bardzo długo a przy tym jest bardzo tania. Na pewno zakupię kolejne opakowania.

Stanowczo nie polecam.

Mam włosy stosunkowo cienkie, łamiące się na końcach, uwielbiające się puszyć.

Kupiłam tą zieloną, na bazie aloesu, bo miała odżywić, nabłyszczyć itp.

czym zawiniła:

- mocno przesuszyła mi włosy
- pomimo niewielkiej ilości nakładanego preparatu skalp był dość mocno przetłuszczony
- miałam wrażenie że wręcz otwiera łuski włosa, były jak siano
- całkowity brak nawilżenia
- więcej rozdwajających się końcówek
- dość mdły zapach
- pojawił się łupież (nigdy go nie miałam!!)

plusy?
jak dla mnie brak...

Stanowczo odradzam.

Używam tego produktu od: kilkanaście miesięcy temu
Ilość zużytych opakowań: 1 całe

Nie wiem, skąd ten zachwyt tą maseczką, bo tak jak się staram zawsze wszytkiego użyć do końca to teraz rozważam opcję wyrzucenia do kosza, tak zaszkodziła moim włosom.
Używałam wiele maseczek, tanich, drogich, ale ta wypadła najgorzej.
minusy:
nieprzyjemny zapach
wyszusza
włosy niemiłe w dotyku
szybko się przetłuszczają i kułtunią
bez blasku
dostępność

plusy:
niska cena

Generalnie odradzam, nie wiem komu może pomóc ta maseczka ;(

Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: 1 duże

Najlepszy produkt do włosów, jakiego kiedykolwiek używałam :) Świetnie odżywia włosy, nie obciąża i nie wzmaga przetłuszczania, włosy są mięciutkie i nawilżone. Dodatkowo cena produktu jest bardzo niska, bo mniej niż 10 zł. Minusem jest dostępność. Ja osobiście zamawiam na allegro, raz widziałam tez ten wax w aptece. Podsumowując gorąco polecam każdemu, kto chce poprawić kondycję swoich włosów i nie wydawać fortuny na jakieś badziewia ;)

Używam tego produktu od: Dłużej niż 3 miesiące
Ilość zużytych opakowań: Więcej niż 1

Używam tej zielonej, bodajze aloesowej. Przyjemny zapach, konsystencja budyniu, z łatwością rozprowadza się na włosach, choć sam proces rozprowadzania jest dosć nie przyjemny dla mnie - jak zabawa w budyniu.

Dopóki nie pofarbowałam włosów na kolor ciemniejszy było wszystko okej, wręcz była wspaniała. Dodam, ze poprzednio miałam włosy koloru sredni/ciemny blond, teraz gdy wróciłam do brązu maseczka jest absolutnie nie dla mnie. To co robiła poprzednio tzn. wygładzała, dodawała blasku przeminęło po jednym farbowaniu.

Moja teściowa jest blondynką i maseczka jest dla niej idealna, być może zależy to od koloru i rodzaju włosów. Kiedy skończę opakowanie zastanowie się nad nią.

Używam tego produktu od: pół roku
Ilość zużytych opakowań: jedno nieskończone

Mam naturalnie kręcone włosy, a co za tym idzie są to włosy suche.
Maskę kupiłam zachecona przez znajomą, dodatkowo dobre opinie na wizażu.
No i niestety muszę przyznać, że u mnie ta maska nie robi nic. Przynajmniej mam takie wrażenie.
Włos nie jest jakoś esktra nawilżony super odżywiony i pięknie połyskujący.
Po samej aplikacji skór głowy mnie swędzi! Po spłukaniu odzywki na szczęście jest ok. Myślę, że nie o to chodziło...
Jeżeli ktoś ma tendencje do uczuleń nie polecam.


Używam tego produktu od: 2 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: w trakcie zużycia 1