Używam praktycznie do wszystkiego: nadaje się do higieny intymnej, do ciała, twarzy, do włosów.
Lotion ma postać przezroczystego żelu o idealnej jak dla mnie konsystencji. Pompka sprawdza się rewelacyjnie, dozuje odpowiednią ilość produktu. Bardzo dobrze się pieni (zapewne za sprawą SLS w składzie, no cóż), a pianka jest delikatna i kremowa, przez co aplikacja produktu na jakąkolwiek część ciała (łącznie z włosami!) jest bardzo przyjemna. Zapach delikatny, dla mojego nosa przyjemny. Produkt jest łagodny, nie podrażnia skóry.
Produkt używany do ciała i do twarzy delikatnie lecz skutecznie oczyszcza. Według mnie sprawuje się na tym polu lepiej niż niejeden żel pod prysznic czy żel do twarzy. Skóra po myciu aż skrzypi, jest wyraźnie oczyszczona. Mogę śmiało polecić lotion Isana osobom borykającym się z trądzikową cerą - produkt nie zaostrza zmian, jest jednocześnie łagodny i skuteczny w działaniu. Po użyciu Isany mam dogłębne uczucie oczyszczenia skóry.
Używany do włosów sprawdza się super. Dokładnie myje, świetnie zmywa oleje. Mogę go porownać do innych uniwersalnych kosmetyków, np. Facelle lub żelu Babydream, jednak lotion Isany przez swoją kremową piankę jest przyjemniejszy w stosowaniu i mniej plącze włosy niż te wyżej wymienione. Po użyciu, jak w przypadku innych kosmetyków tego typu, wypada użyć odżywki, chociaż w kryzysowych sytuacjach wystarczy grzebień z szeroko rozstawionymi zębami i odrobina cierpliwości. Włosy są miękkie, ładnie błyszczą. Nie zauważyłam, żeby przetłuszczały się szybciej lub nadprogramowo puszyły.
Jeżeli miałabym zrobić listę 3 ulubionych kosmetyków uniwersalnych, to wyglądałaby ona tak:
1. lotion Isana
2. płyn do higieny intymnej Facelle
3. szampon Hipp
Plusy:
+ dostępność (każdy Rossmann)
+ cena (regularna to około 5.60zł, w promocji 3.99)
+ wydajność (do umycia twarzy wystarczy około 0.5-1 pompka, do włosów na jednorazowe mycie 3-4)
+ poręczne opakowanie
+ ziołowy skład
Minusy:
- SLS w składzie (ale nie dramatyzuję, produkt i tak jest super)
- czasem ściąga mi skórę twarzy
Podsumowując - gorąco polecam ten produkt, ja właśnie zaczęłam drugie opakowanie i wiem, że na tym się nie skończy. Jak na razie z testowanych przeze mnie kosmetyków uniwersalnych lotion Isany jest najlepszy.
PS: Chciałam jeszcze zauważyć, że opakowanie z dopełnieniem wymienione w opisie to NIE JEST ten sam produkt. Owszem, nazwa jest ta sama (lotion), natomiast składy są zupełnie różne (dopełnienie nie ma ziołowych ekstraktów).
Używam tego produktu od: około 2 miesiące
Ilość zużytych opakowań: 1 całe, drugie rozpoczęte
Recenzent/ka:
Używa produktu od:nie określono