Inglot, M3 Eyeshadow (Trójkolorowy cień do powiek)

Bardzo długo szukałam odpowiednich cieni do głęboko osadzonych, jasnoniebieskich oczu. Cienie nr 600 i 589 okazały się dla mnie strzałem w dziesiątkę!

Zalety:
- cena
- trwałość
- pigmentacja
- w moim przypadku mogę ich także używać do podkreślenia brwi
- jedno opakowanie starcza na naprawdę długo
-bardzo ładne i poręczne opakowanie

Używam tego produktu od: roku
Ilość zużytych opakowań: 2 opakowania, kolejne 2 w trakcie użytkowania

Lubie kupować cienie, które oferują więcej niż 1 kolor, bo można spokojnie się niemi pomalować bez żadnych kombinacji!

Plusy:
- ładne pigmentacja,
- dobrze się rozprowadzają,
- są trwałe
- przystępna cena
- łatwodostępne
- duża paleta kolorów

Minusy:
- pudełko nie chroni cienia przed niewielkim upadkiem (rozsypały mi się i nie dało się nic zrobić - to wielki minus cieni w jednej tafli!!)


Używam tego produktu od: 2 lat
Ilość zużytych opakowań: 2 całe opakowania

Uwielbiam cienie inglota!
Co tu dużo mówić, świetny pigment, extra kolory, bardzo trwałe, łatwa dostępność, duża gama kolorystyczna, cena niewygórowana. Same ochy i achy.

Używam tego produktu od: 2 lat
Ilość zużytych opakowań: 10

Zachwycona poprzednimi cieniami ( z innej serii), które kupowałam dość często...zakupiłam ten cień.

Na testerach cień sprawdzał się dobrze, odbijał się na palcu po dotknięciu wyraźnie i drobinki były mocno widoczne.

Natomiast po nałożeniu go w domu na powiekę...tragedia...ani śladu cieni, a potrafię się umalować cieniami.

- nieiwdoczny po nałożeniu na powiekę
- nie widać drobinek błyszczących
- znika z powieki po dotknięciu pędzlem lub próbie rozcierania go!!!! co go dyskwalifikuje
- ciężko się go nabiera i nakłada na powiekę
- kolory nie są w ogóle takie jak w pudełeczku
- kolory sie mieszają przy nabieraniu
- cena
-słaba jakość


+ ładne opakowanie


Nie polecam kupna cienia z tej serii.

Używam tego produktu od: 1 msc
Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

Dobre cienie - jak wszystkie z INGLOTA ;)
Obecnie mam dwie "mapki", kiedyś miałam te cienie jeszcze w innym, starym opakowaniu.
Cienie są dobrej jakości, dobrze się nakładają, dobrze rozcierają, duży plus za szeroką gamę kolorystyczną.
Minusem może być niewygodne nabieranie - jeśli komuś zależy na nabraniu tylko jedengo z trzech kolorów w danym opakowaniu - gdy zużycie jest juz duże może to być problematyczne ;)
Kiedyś użwałam tych cieni aplikując je pacynkami /obecnie używam pędzli/ i też efekt był b. dobry :)

Posiadam odcienie beżu "double sparkle?"
Po doskonałych doświadczeniach z serią integra postanowiłam zakupić cienie beżowe. Wybór padł na M3 i niestety zawiodłam się, mimo iż na próbnikach wypadały dobrze! (może ekspedientka podałą mi zły towar?)

Przede wszystkim cienie się strasznie ciężko nabiera, nakłada i to je zupełnie dyskwalifikuje. Prawie nie widać ich na powiece. Jestem na nie.

Używam tego produktu od: Roku
Ilość zużytych opakowań: 1 standardowe

Cienie oceniam jako dobre, do bardzo dobrych im brakuje. Mam odcienie beżu i jasnego brązu, z lekkimi nienachalnymi drobinkami, odcienie fioletu i turkusu. Świetnie wyglądają na powiece, z pigmentacją jest ok, jednak trwałość pozostawia trochę do życzenia. Nie osypują się. Polecam używać na bazę lumene. Dobre do dziennego makijażu.

Używam tego produktu od: 2 lat
Ilość zużytych opakowań: 3 różnokolorowe :)

Porządny produkt, który nie dość, że jest niedrogi to jeszcze świetnej jakości. Mam akurat cienie matowe, które doskonale rozprowadzają się po powiece. Nie osypują się i wytrzymują cały dzien. Rewelacja!

Podoba mi się szeroka gama kolorów. Nie mogłam się zdecydować, który wybrać. Kolory są świetnie połączone w zestawy, które gotowe można przenosić na skórę powieki i bawić się odcieniami. Odcienie dobrze wyglądają w połączeniu. Lubię produkty, które nie tylko ładnie wyglądają, ale są trwałe i dobrej jakości. Inglot spełnia wszystkie te przesłanki. Zachęcam!


Używam tego produktu od: roku
Ilość zużytych opakowań: pierwsze; wciąż pierwsze :)

mam wersję szaro-czarną
- dobrze napigmentowane
- można nakładać na sucho i na mokro
- ślicznie połyskują na powiece (jest to opinia moją i znajomych ;p)
- wydajne
- dobra trwałość na powiece

znacznie lepsze od zestawu trójkolorowego, gdzie każdy cień jest oddzielony. nie wiem dlaczego, ale ta wersja wydaje się być bardziej napigmentowna.

Używam tego produktu od: hmm długo, bo nie używam ich codziennie
Ilość zużytych opakowań: 1 w trakcie

Najlepsze cienie jakie kiedykolwiek miałam. Kupiłam je kiedyś na osiedlowym sklepie z kosmetykami za 13-15 zł i są ze mną do dziś. Mało się maluję więc trochę minęło i nadal je mam i używam.

Z bazą na powieki nie obsypują się (nawet z tandetnym i beznadziejnym pędzelkiem), mają kolor średnio intensywny, ale trwały. Nigdy nie nosiłam makijażu 24 h więc nie wiem ile wytrzymaja max, ale ja zmywałam swoj makijaż po ok 12-14 h i nadal wszystko było na swoim miejscu i w odpowiednim kolorze.

Planuję kupić inne cienie inglota, ponieważ jestem bardzo zadowolona

Używam tego produktu od: oj bardzo dawna
Ilość zużytych opakowań: 1 niecałe

Mam wersję kolorów szaro - czarną.

Cienie są trwałe, dosyć dobrze napigmentowane, ale jednak wolę gamę freedom system i cienie sypkie.

Dodatkowo fajne opakowanie, które zajmuje mało miejsca.
Wydajne jak większość cieni Inglota.
Czasem się osypują na policzki ale u mnie większość cieni to robi :) :)

No ale oczywiście cena jest stanowczo wysoka około 28 zł...

Używam tego produktu od: nie potrafię określić..
Ilość zużytych opakowań: jedno w trakcie

Są małe i w tym leży ich zaleta. Wrzucam takie maleństwo do torebki i mam cały zestaw ze sobą do poprawek. Mam taki w brązach i mozna nim szybko zrobic podstawowy "zwyklak".
Konsystencja jest bardzo przyjemna.

Używam tego produktu od: 3 lata
Ilość zużytych opakowań: 2 opakowania