Essence, Down on the Beach, Bronzing Powder (Prasowany puder brązujący)

Ja używam go głównie do podkreślenia istniejącej już, naturalnej opalenizny, do "brązowania" bladej twarzy chyba bym się nie odważyła. Drobinki są sporawe, ale nie wyglądają tandetnie, jedyna ich wada to przemieszczanie się na ubranie i innych ludzi ;)
Nie kupię więcej, bo limitowanka, a zresztą jedno opakowanie starczy mi pewnie do końca świata, bo pojemność i wydajność jest zabójcza! Opakowanie bardzo mi się podoba, świetny pomysł.

Używam tego produktu od: 4-5 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 1 i się nie kończy

Jestem zadowolona z tego kosmetyku, chociaż muszę przyznać, że na początku ciężko było mi się przyzwyczaić do tego, że tak mocno nabłyszcza :)
Poza tym opakowanie jest średnio poręczne i gdy nakładam puder pędzlem, to sporo drobinek się wysypuje.

Ale dobrze brązuje i nie daje efektu "pomarańczowej cegły" lecz fajnej opalenizny. Brokat sprawia, że wszystko dodatkowo pięknie się mieni :)
Trwałość i cena - zadowalające :)


Używam tego produktu od: dwóch miesięcy
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Z tego co zauważyłam to ta seria "down on the beach" cieszy się ogromnym zainteresowaniem wśród klientek, ponieważ szybko zniknęły te produkty z półki i ilekroć odwiedzam Naturę to nic tam już nie ma :) ale do rzeczy, kupiłam ten puder, ze względu na ładne choć tandetne pudełko, dużą ilość, niską cenę i zaufanie do produktów tej marki :) niestety kupiłam i nie użyłam ze względu na duże drobinki złota, które niestety mi nie odpowiadają ponieważ wolę bardziej naturalny look :) ale sam bronzer jest w porządku, ładnie przyciemnia, ale bez przesady :)

Używam tego produktu od: 1 msc.
Ilość zużytych opakowań: 1

Na początku się go bałam. Kupiłam, bo podobało mi się opakowanie i dlatego, że o limitowana kolekcja. Ma duże złote drobinki, co może niektórych wręcz przerażać. Ale niepotrzebnie. Dają śliczny efekt na skórze, pięknie podkreślają opaleniznę. Ciężko nim zrobić placki tak, jak w przypadku MaxFactor. Używam go na całe ciało, zwłaszcza na ramiona, dekolt i nogi. Szkoda tylko, że te drobinki są tak mobilne, że często lądują też na moim TŻ-ie.
Uważam, że to dobry kosmetyk, o dużej pojemności i za nieduże pieniądze.

Używam tego produktu od: kilki tygodni
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Kupiłam ten puder bo poluję na limitowanki Essence poza tym ma śliczne opakowanie. Trochę się przeraziłam jego ciemnym kolorem i wielkim złotym brokatem. Po pierwszym użyciu okazało się,że nie jest źle.

Puder jest ciemny w opakowaniu ale na twarzy tylko lekko brązuje a efekt jest naturalny nawet na mojej bladej twarzy;-)

Drobinki są, dość spore, ja akurat lubie bronzery z drobinkami dla zwolenniczek matowych bronzerów to będzie raczej niewypał.

Puder nieco się kruszy ale jest bardzo wydajny, doskonale nadaje się do dekoltu i ramion, ładnie podkreśla opaleniznę.
Zwolenniczkom drobinkowych bronzerów -polecam:)

Używam tego produktu od:miesiąca
Ilość zużytych opakowań:1