Melaleuca, Tialo, Tonik do cery trądzikowej

Kupiłam go w komplecie do kremożelu. Nie wystraszyłam się opiniami i postanowiłam sama spróbować. Jednak dzisiaj nie wiem sama co o nim powiedzieć, w każdym razie nie jest najgorszy z jakim miałam do czynienia :)

Zalety:
- cena
- wydajny
- wygodne opakowanie
- bardzo świeży i intensywny ziołowy zapach
- dobrze odświeża skórę
- szybko sie wchłania
- nie podrażnia skóry
- świetnie przygotowuje skórę do kolejnych etapów pielęgnacji


Minusy:
- pozostawią klejącą warstewkę, która znika po około pół godzinie
- nie zauważyłam działania poprawiającego stan skóry

Używam tego produktu od: Półtora miesiąca
Ilość zużytych opakowań: W trakcie pierwszego

Chociaż tonik daje dość dobre efekty w walce z trądzikiem, ma dwie uporczywe wady.

1. Lepi się - po zastosowaniu mam wrażenie, że zakleił mi całą twarz, a skóra nie ma czym oddychać. Pozostawia jakąś dziwną, cieniutką warstewkę, która częściowo zanika po nałożeniu kremu.

2. Piecze - kilka pierwszych zastosowań to była istna męczarnia. Czerwona, paląca skóra, łzy lecące ciurkiem z oczu, po prostu coś okropnego. Teraz jednak skóra przyzwyczaiła się do niego i jest trochę lepiej.

Minusem jest także zapach, choć nie każdemu on przeszkadza. Cóż, mnie on lekko przypomina zapach... moczu. Wybaczcie to porównanie, ale to jedyne, co najbardziej mi do tego pasuje :/

Podsumowując - uporczywy w stosowaniu, ale z niedoskonałościami radzi sobie dobrze.

Używam tego produktu od: 1 miesiąca
Ilość zużytych opakowań: 1 niecałe

Kupiłam całą serię zachęcona pozytywnymi recenzjami. Liczyłam na cud, na twarz jak w photoshopie itp.
Ogólnie nie mam bardzo dużych problemów, raczej kilka krost raz na jakiś czas, ale miewam też "czyste" okresy. Znacznie większym problemem są wągry i rozszerzone pory, przebarwienia.
Mam cerę mieszaną, skłonną do podrażnień i zapychania. Jednocześnie występują na niej suche placki i świecenie się.

Toniku używałam przez równe 4 tygodnie, jednak tylko wieczorem, po umyciu twarzy mydłem z kompletu. Zużyłam go w ten sposób niewiele, bo mniej więcej do miejsca, w którym zaczyna się naklejka u góry. Na oko może 1/4

Z plusów można powiedzieć tylko o tym, że tonik jako tako zmiękcza i nawilża skórę. Jako jedyny z całej serii.

Niestety po nałożeniu skóra okropnie szczypie i momentalnie robi się jeszcze bardziej czerwona niż po samym mydle. Aż oczy szczypią. Po chwili wszystko mija i pozostajemy z cudowną lepką papką na twarzy. Okropne uczucie. Właśnie ze względu na to tonik nie nadawał się do używania rano. Miałam straszne wrażenie okropnie brudnej twarzy.
Nie koi, nie łagodzi, a za to podrażnia, klei się i szczypie.
Do zapachu da się przyzwyczaić, mi już nie przeszkadza, choć jest mocniejszy niż mydło.


Zawiodłam się na całej serii. Już po tygodniu zauważyłam, że wcale nie jest lepiej, wręcz gorzej, twarz była wiecznie czerwona, sucha i jednocześnie mocno przetłuszczająca się, a na dodatek wyskoczyły mi nowe krosty. Ale używałam z nadzieją, że już niedługo będzie lepiej. No i jest lepiej - po odstawieniu serii w trzy dni cera doszła do siebie. Jednolita, gładka, miękka.
Zdecydowanie nie polecam serii Tialo.

Używam tego produktu od: Miesiąca
Ilość zużytych opakowań: W trakcie 1

Do kompletu z kremem :)

Jestem w kropce bo nie wiem, co mam o nim myśleć.
Tonik jest dobry, w parze z kremożelem daje efekty wręcz spektakularne, sam łagodzi podrażnienia i pomaga leczyć niedoskonałości.

Jednak ma wadę, jedną, ale wyjątkowo upierdliwą. Lepi się na twarzy! Okropnie, mam wrażenie jakbym się klejem pomazała, albo spociła.
Jest to bardzo nieprzyjemne i skutecznie odpycha od używania. Zaciskam jednak zęby i stosuję.
Ale tylko na noc, bo tonik oczyszcza skórę, hamuje stany zapalne, lekko wysusza krostki, uzupełnia się z kremem.
Jednak to lepienie...brrr...na noc mogę wytrzymać, tym bardziej, że nakładam krem i idę spać; jednak na dzień jest to nie do przyjęcia.
Mam okropne wrażenie, że moja cera jest brudna i lepiąca.

Stosuję na noc albo doraźnie, np. po oczyszczającej maseczce, chociaż uwaga, bo szczypie.
Pachnie intensywniej niż krem.
Zostało mi jeszcze pół butelki, mam czas, żeby się , zastanowić czy go kupię ponownie :) jeśli odstawię, a potem okaże się, że wzmaga działanie kremu, to cóz, kobieta wiele zniesie dla urody :)

Używam tego produktu od: czerwiec 2013
Ilość zużytych opakowań: pół

PLUSY:
+ cena (za 150 ml ok 12zł)

MINUSY:
- zapach (bardzo męczący zapach drzewa herbacianego)
- lepi się okropnie (nawet przy niewielkiej ilości)

U mnie sie nie sprawdził niestety:(

Używam tego produktu od: używałam 2 dni
Ilość zużytych opakowań: kilka ml z buteleczki 150 ml

Skład rewelacyjny. Tonik stosuję codziennie - rano i wieczorem. Z racji faktu, że jest to produkt leczniczy, wystarczy jedno wyciśnięcie odrobiny płynu na wacik, dzięki czemu kosmetyk jest bardzo wydajny. Zostało mi go jeszcze na jakieś trzy miesiące stosowania. Cena 13,76 PLN jest w odniesieniu do wydajności śmieszna. Używam go po oczyszczeniu skóry mydłem Tialo, na początku skóra lekko szczypie, jest też odrobinę zaczerwieniona. Jednak efekt ten szybko ustępuje, a nasza twarz otrzymuje... świetne nawilżenie. Po początkowym wpływie na skórę, jest to dla mnie dość zaskakujące :)

Wspólnie kosmetyki Tialo zdziałały cuda. Nie pamiętam, kiedy ostatnio miałam tak ładną cerę. Kosmetyki nie tylko zapobiegają, ale też świetnie leczą wszelkie zmiany. Nawet w czasie miesiączki, gdy moja twarz zazwyczaj jest krajobrazem po wojnie, wszystkie pojawiające się potworki, traktowałam tonikiem i punktowo kremem, a następnego dnia nie było śladu. Żadnego śladu. Przyznam, że te kosmetyki to okrycie mojego życia. Stosunek działanie - cena dotychczas niespotykane. Moje must have, którego chyba nigdy już nie zamienię na nic innego. Wspaniałe, wspaniałe produkty, które każdy, kto boryka się z problemami skóry twarzy, powinien poznać. Zapewniam, że pokocha je tak mocno, jak ja.


Używam tego produktu od: 1,5 miesiąca
Ilość zużytych opakowań: 1/3

Silny drażniący zapach do tego po nałożeniu na twarz cała skóra się lepi i szczypie wystąpiły również mocne zaczerwienienia.Jeśli chodzi o wydajność to i tu również produkt się nie sprawdza. Po stosowaniu nie zauważyłam żadnej poprawy.Jest to produkt którego zdecydowanie nie polecam.

Używam tego produktu od: hmm
Ilość zużytych opakowań: 1 całe

Ma bardzo silny zapach (drzewo herbaciane), co może być drażniące... Jeżeli już jestem przy drzewie herbacianym, to jak wiadomo ma ono właściwości wysuszające, więc uwaga! Można sobie przesuszyć skórę (ja nie zaobserwowałam u siebie takiego zjawiska, ale mam cerę mieszaną, więc to inna bajka). Dobrze oczyszcza skórę, ale zostawia lepką warstwę (choć początkowo myślałam, że to skutek kremożelu, ale nie...). Nawilżenia nie zauważyłam. Jeżeli chodzi o działanie przeciwzapalne i antybakteryjne, to z pewnością jest, ale polega ono także na wysuszeniu wyprysków... Produkt jest słabo wydajny ze względu na opakowanie, z którego wylewa się za dużo toniku.

Używam tego produktu od:hymm
Ilość zużytych opakowań:1