Tangle Teezer, Professional Detangling Brush (stara wersja) (Szczotka do włosów)

Ta szczotka jest cudowna!
Mam proste włosy, ale rozczesywanie ich po myciu było katorgą. Supły, kołtuny, to była moja codzienność. Do czasu. Tangle teezer poradził sobie z nimi w sekundę i naprawdę nie ma sobie równych.
Polecam zamawiać go przez internet lub na promocji w hebe, ponieważ ceny są wtedy naprawdę konkurencyjne.

Odkąd pamiętam, moje proste, grube i plączące się włosy zawsze były koszmarne w rozczesywaniu. Mając dosyć moich płaczów i cierpienia, Mama Moja tuż po mojej pierwszej komunii zabrała mnie do fryzjera by ostrzyc mnie na chłopaczka...

gdybyśmy wtedy miały TT, pewnie miałabym teraz włosy po łydki.

Mam dwie wersje, przenośną Compact i \'\'stacjonarna\'\' The Original. Compacta upatrzyłam sobie na urodziny w Sephorze, słyszałam o tym cudzie i postanowiłam go wypróbować. Ta szczotka, to faktycznie jest CUD.

IMO kluczem do jej skutecznego stosowania jest czesanie powolne i delikatne- ząbki wtedy sprawnie przebierają włosy warstwa po warstwie, aż do pełnego rozczesania, używając jej w taki sposób praktycznie nigdy nie mam żadnych problemów. Bez wyrywania włosów (o ile akurat przeżywam lepszy okres w walce z przewlekłą chorobą, na szczotce znajduję tylko te włosy które i tak by wypadły i narobiłyby supłów), bez łez, jęków i asekuracyjnego chwytania za pasma- we włosy suche jak i mokre, szczota wchodzi jak w masło.

Szczotka jest plastikowa, ale pod żadnym pozorem niech Was to nie zniechęca- wszystkie elementy są doskonale spasowane, a sam plastik jest wytrzymały i wysokiej jakości. Czyszczenie z naturalnych resztek eksploatacji też jest banalne- przecieram czystą, mokrą gąbeczką i jedziemy dalej.

Pomimo tego, że szczoteczki dostępne są teraz praktycznie wszędzie (ja swoje kupowałam w Sephorze i Hebe, ale z czasem pojawiały się w Rossmannie, w SP...), to wciąż wydatek rzędu 40-60 zł, co może być sporo, ale uprzedzam- WARTO. Nie wiem, jak jest gdzie indziej, ale Hebe czasem daje na nie promocje.

Jedyne, czego sie obawiam, to to, że... mogłabym je zgubić.

Używam tego produktu od: 4 miesiące
Ilość zużytych opakowań: posiadam dwa egzemplarze

Swietnie wydane, niezbyt juz duze pieniadze ..tylko dlaczego tak pozno???
Bardzo sceptycznie podchodzilam do tego cudenka bo przeciez to tylko kawalek plastiku etc.
Zawiodlam sie na Beauty blenderze-stad moje zachwyty nad nowosciami nieco oslably.
Ale ze mialam ostatnio coraz wiecej klopotow z rozczesaniem moich kreconych wlosow oraz z powodu promocji -zaryzykowalam :)
Nie zaluje zadnego centa (12e) wydanego na to dziwadlo ;P
Jest swietna i robi to co ma robic-rozczesuje mega szybko, bez platania, bez bolu etc.
Nie wyrywa wlosow jest zwyczajnie swietna.
Odjelam pol gwiazdki bo ksztalt mnie troche wkurza , zwyczajnie nie lezy w dloni tak jak bym sobie tego zyczyla...moze jest za mala?
Nie wazne i tak spisuje sie fantastycznie
polecam serdecznie!

Używam tego produktu od: 2 m-cy
Ilość zużytych opakowań: 1 szczotka

Słyszałam wiele opinii na temat tego cudeńka, jednak musiałam przekonać się na własnej skórze :)
Jestem zachwycona efektami jakie daje.
Mam długie włosy a wcześniejsze ich czesanie sprawiało mi problem. Teraz nie mam już problemu. Włosy nie puszą się, stają się wygładzone oraz mogę czesać je mokre, co dla mnie jest rewelacją. Minusem jest wielkość szczotki- posiadam wersję compact, jednak planuję zakupić wersję angel xtreme.
ZDECYDOWANIE POLECAM!

Używam tego produktu od: 6 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 1 sztuka

Zacznę od tego,że pomimo tego,że mam włosy proste i całkiem gładkie-niesmowicie się plączą,szczególnie po umyciu ich.Od zawsze każde doprowadzanie do porządku po prysznicu zajmowało około 15 minut,żadna odżywka nie była w stanie poradzić sobie z wysuszonym kołtunem,kończyło się na wściekłości i łzach.Z kupnem szczotki nosiłam się od momentu jej popularności w Polsce.Długo uciekałam głównie ze względu na cenę,ale tez na niewiarę w produkt.W końcu postanowiłam przekonać się osobiście czy cały ten szum i zachwyt jest zasłużony.Po pierwszych testowaniach mogę stwierdzić,że szczotka jest warta każdych pieniędzy.Daje sobie radę niemal natychmiast z każdym rodzajem "supła" zostawiając włosy pięknie rozczesane.Zauważyłam także,że w porównaniu do tradycyjnego grzebienia wypada ich dużo mniej.
Jedyne czego mogę żałować to tego,że tak późno ją nabyłam :)

Używam tego produktu od: Kilku dni
Ilość zużytych opakowań: Pierwsze w trakcie

Używam już prawie rok i nie wyobrażam sobie już bez niej codziennego rozczesywania włosów.
Mam włosy długie, kręcone, których rozczesanie nie jest łatwą sprawą, ale ta szczotka radzi sobie znakomicie i na mokrych włosach i na suchych :)
Włosy po rozczesaniu są gładkie, bez kołtunów, szczotka nie szarpie ich nadmiernie.
Rewelacja :) zdecydowanie polecam! warta każdych pieniędzy (a teraz w drogeriach natura jest na nią często promocja i jest za 29,99zł )

Używam tego produktu od: roku (i pewnie jeszcze kilka lat mi posłuży)
Ilość zużytych opakowań: 1, na pewno kupię jeszcze wersję do torebki :)

Posiadam klasyczną wersję szczotki w kolorze czarnym.

Kupiłam ją już dawno. Wtedy, kiedy jeszcze nie była tak łatwo dostępna i tak tania. Zapłaciłam za nią około 60 złotych (to było chyba 3 lata temu).

Po pierwsze, poczytałam recenzje i posłuchałam rady - nie zdecydowałam się na wersję w kolorze (chociaż kusiło), postawiłam na czerń, bo podobno kolorowe lubią się brudzić.

Walory estetyczne: po trzech latach intensywnego użytkowania szczotka wygląda naprawdę przyzwoicie. Ząbki przy krawędziach się powyginały i siłą rzeczy pojawiło się sporo rys. Ale i tak wygląda elegancko i nie spodziewam się, żeby jakakolwiek inna szczotka po takim czasie nadal wyglądała tak dobrze.

Użytkowanie: tangle teezer ma jak dla mnie jeden przeogromny minus - chyba ani razu nie udało mi się wyszczotkować włosów bez upuszczania szczotki. Nie wiem już, czy to moja wina, czy nie, ale to trochę denerwuje. Faktem jest, że tyle razy mi zlądowała na różne powierzchnie, a nigdzie nie pękła i ogólnie nic się jej nie stało.

Tangle Teezer, a włosy i głowa: to prawda, że rozczesanie włosów tą szczotką jest znacznie szybsze i łatwiejsze od tego, co mogą zaoferować zwykłe szczotki. Nie zgodzę się jednak z opinią, że doskonale radzi sobie w każdej sytuacji - nie robi cudów, jest tylko narzędziem, którym my musimy nauczyć się posługiwać. Można nią masować głowę i przyznaję szczerze, że już sobie nie wyobrażam czesania bez tego. Może dla innych ząbki są zbyt ostre, ale dla mnie są super i taki masaż jest bardzo przyjemny.

Czyszczenie: to jest niestety ciężki temat. Tak jak łatwo jest wyjąć z niej włosy, tak trudno jest wyczyścić jej powierzchnię między ząbkami (a brudzi się, oj brudzi). Moim sposobem na to jest wymoczenie szczotki w ciepłej wodzie, a następnie jeżdżenie patyczkiem kosmetycznym po przestrzeniach między ząbkami. Trochę zabawy z tym jest, ale nie trzeba tego robić jakoś często.

Podsumowując: osoby oczekujące cudów i natychmiastowego zakończenia wszelkich problemów z rozszesywaniem włosów mogą się rozczarować. Niemniej jednak jest to porządna szczotka, która może posłużyć nam przez bardzo długi czas.

Nie żałuję żadnej wydanej na nią złotówki i na pewno kupię ją znowu, gdy już mi się całkiem zużyje. Co prawdopodobnie nie nastąpi zbyt prędko :)

Używam tego produktu od: 3 lata
Ilość zużytych opakowań: 1 szczotka

Posiadam Tangle Teezer w wersji dużej.


Szczotka jest super! Bardzo dobrze rozczesuje, nie wyrywa, nie łamie i nie niszczy włosów, nawet jak rozczesujemy mokre. Używam jej codziennie i rozczesuję właśnie wilgotne włosy zaraz po myciu. Przyjemnie masuje głowę, ma delikatne silikonowe ząbki.

Poza tym jest śliczna, ma różne warianty kolorów/wzorów przez co sama w sobie jest ciekawym gadżetem - to co my kobiety lubimy :)
Łatwo ją umyć i po używaniu jej przez rok czasu, nie zauważyłam żeby szczególnie się zniszczyła.

Jedynym minusikiem jest niezbyt wygodne trzymanie. Kilka razy zadażyło mi się ją upuścić na podłogę. Na szczęście ani podłoga ani TT nie ucierpiały ;) Z czasem można się jednak przyzwyczaić!

Według mnie jest warta swojej ceny.

Używam tego produktu od: 1 roku
Ilość zużytych opakowań: Jedna

Moja recenzja będzie tym razem krótka, zwięzła i na temat.
Tangle Teezer to najlepsza szczotka jaka kiedykolwiek powstała. Nic innego nigdy wcześniej nie rozczesało moich włosów po umyciu (nawet jakieś super hiper drogie dziwne szczotki).
Rozczesuje jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, nie elektryzuje i nadaje ładny, zdrowy połysk.
Ideał, bez żadnych minusów - może mogłabym tu wspomnieć o cenie, jednak za taki efekt - naprawdę warto!

Używam tego produktu od: ponad roku
Ilość zużytych opakowań: jedna

Szczotka perfekcyjna i jak najbardziej warta swojej ceny. Czesanie włosów staje się przyjemnością, bez zbędnego szarpania i bólu.
+ rozczesuje bezboleśnie kołtuny
+ nie elektryzuje włosów
+ dobrze rozczesuje włosy, które stają się gładkie i lśniące
+ nie wyrywa włosów, według mnie idealna dla osób z tendencją do wypadania włosów. U mnie dzięki niej problem się zmniejszył
+ ładna kolorystyka oraz świetne dopasowanie do dłoni :-)

Używam tego produktu od: 2 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: Pierwsza sztuka :)

Kupiłam szczotkę parę dni temu (wesja fioletowo-różowa) zachęcona opiniami innych dziewczyn i muszę przyznać, że był to strzał w 10 ;)
nie mam jakoś bardzo problematycznych włosów, ale niestety inne szczotki bardzo mnie szarpały i wyrywały włosy.. TT jest dla nich o wiele delikatniejsza, zauważyłam zdecydowanie mniej włosów na szczotce ;) ponadto dużo łatwiej się je rozczesuje i co najważniejsze - nie elektryzują się tak jak w przypadku niektórych szczotek :)

minusem jest zdecydowanie cena (chociaż moją udało mi się kupić na niewielkiej promocji) i fakt, że jest nieco nieporęczna :< ale z czystym sercem polecam ;)

Używam tego produktu od: kilku dni
Ilość zużytych opakowań: 1 szczotka

Szczotkę dostałam w prezencie- sama zapewne bym jej nie kupiła za tę cenę ;)
Mam włosy podatne na wszelkie uszkodzenia i rozczesywanie bywało męką. Używałam różnych typów szczotek, ale ta jest najlepsza. Elastyczne igiełki dopasowują się do włosów, jest całkiem porządnie wykonana.Mam ja od miesiąca i nie rozstaję się z nią- zawsze w torebce

+nie elektryzuje włosów
+nie szarpie
+nie wyrywa
+nie powoduje &quot;ulizania&quot; włosów, podnosi od nasady (nie przyśpiesza przetłuszczania)

- cena- choć wydaję mi się, że szczotka posłuży mi kilka lat, więc jest to dobra inwestycja

Używam tego produktu od: 1 miesiąca
Ilość zużytych opakowań: pierwsza szczotka