Ziaja Med, Kuracja Lipidowa, Fizjoderm, Żel (stara wersja)

Moja mama wraca regularnie do tego produktu. Dla mnie jet ok od czasu do czasu. OPAKOWANIE: Duży plus za dozownik z pompką. Bardzo lubię tego typu rozwiązania, jet to dużo bardziej ekonomiczne i nie marnujemy produktu. Szata graficzna prosta dla dla produktów Ziaji z serii Med. ZAPACH/KONSYSTENCJA: Bezzapachowy o konsystencji mlecznej emulsji. DZIAŁANIE: Moim zdaniem średnio oczyszcza i słabo radzi sobie z makijażem. Pozostawia dziwną powłokę na buzi, która ni to ściąga, ni to nawilża skórę... Mam wrażenie, że zapycha mi skórę. Po jego użyciu czuje jakby skóra nie była oczyszczona i muszę mimo wszystko przemyć ją płynem micelarnym. Jet łagodny, nie podrażnia i nie uczula. Ale jego zadaniem powinno być oczyszczanie, a średnio mu idzie. PODSUMOWANIE: Raz na jakiś czas, jak jestem u mamy mogę umyć nim twarz ale na dłuższą metę mi on nie służy. Wręcz jakby delikatnie szkodził mojej cerze.

Świetny, bezzapachowy, hipoalergiczny żel myjący. Używam po uprzednim zmyciu makijażu płynem micelarnym bądź olejkiem. Plynna konsystencja świetnie oczyszcza zarówno skórę twarzy jak i oczu. Nie powoduje pieczenia oczu co bardzo mi odpowiada w zelach do mycia twarzy, gdyż za jednym zamachem mogę umyć wszystko nie omijając tej delikatnej, wrażliwej skóry wokół ślepi ;P Nie powoduje nieprzyjemnego ściągnięcia cery czy jej wysuszenia, ale przyjemnie ja zmiękcza i wygładza przygotowując twarz na kolejne etapy pielęgnacyjne typu tonik, serum itd... Niska cena w stosunku do jakości to kolejna zaletą produktu. Zresztą, ja bardzo lubię kosmetyki naszej rodzimej marki, rzadko zawodząc się na którymś z nich.

Jest to produkt, który WARTO KUPIĆ, bo: + jest wydajny (mnie na umycie całej buzi starczają dwa "psiki" pompką;) + niedrogi (zapłaciłam w aptece 11,8zł!!! dodam, że było to w Łodzi - apteka Pod Lwem) + delikatnie myje skórę wysuszoną podczas kuracji Izotekiem + działanie identyczne z preparatmi droższymi, np. Cetaphil, Physiogel + jest to delikatna emulsja więc jak ktos szuka czegoś co się pieni to odradzam bo się zawiedzie (zaznaczę, że jak się pieni, to ma mydło, a jak ma mydło to wysusza skórę i narusza naskórek co skutkuje nadmiernym wydzielaniem łoju!!!) - minusów jak na razie nie widzę :)))), no może te klika parabenów w składzie, ale jakoś to się musi "trzymać kupy" Używam tego produktu od: jednego opakowania Ilość zużytych opakowań: w połowie pierwszego

Ma żelową, delikatnie rzadką konsystencję o mlecznobiałym kolorze. Nie posiada zapachu. Łatwo się rozprowadza na skórze i dobrze oczyszcza. Po zmyciu czuć tłustą warstwę na skórze. Zazwyczaj mi to nie przeszkadza, ale tutaj było to trochę niekomfortowe. Nie zapycha i nie podrażnia. Do demakijażu się nie sprawdzi, ale do mycia twarzy może być.

Jestem posiadaczką skóry wrażliwej, alergicznej z AZS. Szukałam produktu, który będzie dobrze usuwał makijaż i , co najważniejsze, nie uczuli mnie. Ten żel, tak jak inne produkty Ziaja Med sprawdził się u mnie bardzo dobrze. Ma konsystencję rzadkiego kremu/emulsji, jest bazzapachowy. Bez problemu usuwa makijaż, radzi sobie także z wodoodpornym tuszem do rzęs.

Żel ma proste opakowanie z pompką, jest bezzapachowy i dość gęsty. Nie uczulił mnie ani nie podrażnił. Jednak nie zauważyłam żadnej poprawy w zakresie pomocy w regeneracji naskórka albo łagodzenia podrażnień. Żel nadaje się do mycia twarzy, jednak nie do końca radzi sobie z większym makijażem. Jest w porządku, jednak dla osób z mniej wymagającą cerą.

Produkt trochę podobny do Physiogelu, ale ani to żel ani mleczko. Takie nic o nijakim składzie. Jeśli ktoś lubi nakładać na twarzy glikol propylenowy w połączeniu z PEG i dwoma parabenami to polecam. Jeśli choć trochę zwracacie uwagę na składy nigdy tego produktu nie kupicie. :) Ja dostałam w prezencie, wyrzucam do kosza. Jeśli coś można kupić w aptece i ma dopisek MED nie powinno mieć takiego składu. Nawet jeśli teoretycznie jest hipoalergiczny. Faktyczni nie uczula, ale skład jest dla mnie zupełnie nie do przyjęcia. W dodatku nie zmywa makijażu tylko go rozmazuje. Spróbowałam tak z ciekawości, ale nawet w tej kwestii się nie sprawdził. Dwie gwiazdki za ładne opakowanie i cenę.

Żel właściwie nadaje się do zredukowania uczucia ściągania z skóry po użyciu innego żelu. Kiepsko radzi sobie z zmywaniem makeupu. Nie wiem, coś nie udany ten produkt.

Najlepszy żel do mycia twarzy jaki miałam! Bez zapachu, konsystencja idealna, nie klei się, nie wysusza skóry, nie zapycha. Skład króciutki - super :) Używam go jednocześnie z antybiotykami na trądzik, obecnie na trądzik różowaty. Polecam! Cena około 14 zł ale jest bardzo wydajny

Żel ma proste zwykle proste opakowanie z pompka bez szału. Jest bezzapachowy. Konsystencja taka idealnie wyważona nie jest zbyt lejący ani zbyt gesty. Żel jest przyjemny dla alergików nie uczula nie podrażnia nie szczypie w oczy. Po dłuższym stosowaniu nie zauważyłam aby zapychał a moja skóra ma duża tendencje do zapychania. Ogólnie dobry żel dla nie wymagających.

w okresie zimowym moja skora zrobila sie bardzo wysuszona, Produkt jest bezzapachowy, nie pieni sie. Skora nie jest sciagnieta, przyjemna w dotyku. Jak dla mnie slabiutko zmywa makijarz. Jest wydajny, cena przyzwoita

Bezzapachowy żeli do delikatnej i wysuszonej skóry. Po umyciu nie ma wrażenia ściągnięcia skóry, nie podrażnia. Dobrze zmywa makijaż. Moja bardzo sucha i naczynkowa skóra dobrze toleruje ten kosmetyk. Zaprzyjaźniły się z nim również moje nastoletnie córki a mają alergiczną i atopową skórę.Zużyłam kilka opakowań. Ma wygodne opakowanie buteleczka z pompą. Nie trzeba się męczyć aby wycisnąć resztki żelu. Poza tym ma przystępną cenę.

Mam cerę suchą, odwodnioną a do tego naczynkową. Do tej pory używane żele myjące powodowały u mnie efekt nieprzyjemnego ściągnięcia, ten żel jest pierwszym,który tak delikatnie obchodzi się z moją skórą. Nie używam go do demakijażu, od tego mam płyn micelarny z olejkiem więc nie wypowiem się co do jego skuteczności w tym względzie . Ziai używam dopiero potem , na 'doczyszczenie". Daje efekt odświeżonej, czystej i nawilżonej cery.

Absolutny must have! Zmywa wszystko, nie drażni. Pachnieć nie pachnie zbyt atrakcyjnie (zaciąga leciutko klejem, ale to akurat atrakcja szczególna na przykład pewnym emolientom...), żel jest biały, leciutko pieniący, fajnie się wgrywa w wodę. Spłukuje super. Najlepiej chłodną wodą dla ekstra wow jakim jest cała skóra. Zostawia jakby świecącą maskę na skórze, podejrzewam że ochronną, albo to te całe lipidy :) w każdym razie bardzo fajnie pomaga mojej skórze. Ze względu na pracę w produkcji przy różnych chemikaliach i w zamkniętych pomieszczeniach o wahaniach temperatury i wilgotności muszę na cerę szczególnie uważać. Polecam każdemu.

Może nie jestem grupą docelową tego żelu (moja skóra jest raczej tłusta), ale szukałam czegoś delikatnego do mycia twarzy bez mydła. Zgodnie z metodą koreańską zmodyfikowaną na własne potrzeby, makijaż zmywam najpierw płynem micelarnym, potem używam mydła aleppo, a dopiero na koniec delikatnego myjadła na bazie wody i jako ten trzeci oczyszczacz kupiłam właśnie Kurację Lipidową Ziai. I szczerze mówiąc, nawet względnie umytą już innymi kosmetykami skórę Ziaja czyści bardzo słabo, i nie chcę nawet myśleć, co by się na skórze działo, gdyby to był mój jedyny kosmetyk oczyszczający do twarzy. Faktycznie jest łagodny, nie podrażnia, można nim zmywać nawet makijaż oczu, a z drugiej strony nie mam pewności czy mnie nie zapycha, bo jakoś jak go nie używałam przez chwilę to cera wyglądała lepiej. Jeżeli ktoś nie używa sporo makijażu i nie ma czego zmywać, a jednocześnie potrzebuje czegoś arcydelikatnego, to może spróbować Ziai, ale dla mnie nie spełnia swojej podstawowej funkcji. Opakowanie wygodne, z niezacinającą się pompką, żel dość wydajny.

Zapomniałam zabrać ze sobą dyżurnego płynu micelarnego, zatem musiałam kupić coś na szybko. Padło na Ziaję. Lubię produkty tej firmy, i tym razem się też na nich nie zawiodłam. Już na półce przykuł moją uwagę rozpoznawalnym stylem. Proste opakowanie i oszczędna grafika. Jeśli chodzi o walory czystko użytkowe - konsystencja bardzo fajna, nie lejąca i nie kremowa. Idealna wręcz dla osób myjących twarz szczoteczką. Nie ma zapachu ( trochę szkoda, bo by się przyjemniej używało, ale dla alergików to z pewnością duży plus). Przy pierwszym użyciu spowodował nieprzyjemne szczypanie w okolicach oczu ( baza jest przeznaczona także do demakijażu oczu), ale następnym razem już śmiało zmywałam makijaż z oczu bez żadnych problemów. Skóra po użyciu tego kosmetyku jest miła w dotyku, nie jest w ściagnięta. Nie pozostaje na niej żadna powłoczka, która by kolidowała z późniejszym użyciem kremu. Równocześnie nie ma jakiegoś efektu WOW- to kolejny rzetelny produkt z Ziaji.

Ziaja Fizjoderm nadaje się u mnie tylko do przemycia twarzy PO umyciu jej porządnie oczyszczającym innym żelem. Wtedy może redukować uczucie ściągnięcia. Sam nie usuwa makijażu- zwykła,niewodoodporna maskara to zbyt duze wyzwanie dla tego kosmetyku. Nie daje uczucia oczyszczenia twarzy, po wytarciu buzi ręcznikiem zostają plamy z niezmytego makijażu. Nie spełnia swojej funkcji.

Dla mnie bomba! Mam cerę problematyczną, męczące, głębokie zmiany trądzikowe, które dotychczas leczyłam po kilka tygodni. Odkąd zaczęłam używać tej serii Ziaji, cerę mam piękną jak nigdy! Zmiany pojawiają się dużo rzadziej, a jeśli się pojawią, goją się dużo szybciej. Teraz używam tylko kosmetyków z tej serii, nie zamienię na nic :)