Nail Tek, Formula II Intensive Therapy (Odżywka do paznokci)

Mam problem ze słabymi, rozdwajającymi się paznokciami. Odżywka wzmocniła moje paznokcie, mniej się łamią, ładnie wyglądają. Odżywka pomaga mi odbudować płytkę, paznokcie szybciej po niej rosną. Odżywka łatwo się nakłada i szybko wysycha, polecam.

Ja chyba stosowałam ją nieco odmiennie niż większość użytkowniczek. A mianowicie kupiłam ją w zestawie razem z tą dwójeczką podkładową. Pasowało mi wówczas stosować tę mleczną jako warstwę podkładową (odżywkową) pod lakier, a tę natomiast jako warstwę nawierzchniową. i trzeba im przyznać, że ten duet sprawdzał się zaskakująco dobrze na moich paznokciach. One naturalnie nie trzymaja lakieru w zasadzie dłużej niż jeden dzień, a w tym zestawieniu potrafiłam mieć dobry manicure nawet do 3-4 dni. Wiem, że to nie brzmi szalenie dobrze, ale naprawdę jak na moje marne paznokcie to jest ok. Mam problem z mega słabymi, rozdwajającymi się na potęgę paznokciami, a jeśli nie są pomalowane, to wystarczy je lekko szurnąć i się łamią. Natomiast ta odżywka znacznie utwardzała manicure przez to mniej niszczyłam paznokcie. Także reasumując byłam bardzo zadowolona. Nie jest to hicior, ale sprawuje się lepiej niż większość na rynku.

Uwielbiam tą odżywkę! Bardzo szybko odbudowuje moje paznokcie po tipsach czy długim niedbaniu o nie. Moje paznokcie szybciej po niej rosną i nabierają pięknego kształtu

Minus:
- po jakimś czasie gęstnieje

Używam tego produktu od: kilku miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie 15ml

Odżywka łatwo się nakłada i szybko wysycha. Odżywka od razu utwardza paznokcie i zapobiega łamliwości. Dzięki zastosowaniu paznokcie nie łamią się nawet podczas uderzenia co często mi się zdarza. Odżywka jest wydajna i nic się nie dzieje po otwarciu z nią. Cena wysoka

Zakupiłam na promocji w Hebe. Stosowałam tą odżywkę przez około 2 miesiące z niewielkimi przerwami. Nakładałam warstwę , następnego dnia drugą, czasem kolejnego dnia trzecią, a potem zmywałam. Lakier jest wydajny, konsystencja lejąca, pędzelek wygodny i przyjemnie się nim maluje. Zapach jest bardzo mocny. Mega szybko wysycha na paznokciach. Niestety nie zauważyłam poprawy stanu paznokci, odżywka nie ograniczyła rozdwajania i łamania, mimo że po pierwszym użyciu paznokcie wydawały się "utwardzone". Lepiej nadawałaby się chyba tylko jako podkład pod lakier kolorowy, aby zapobiec zabarwieniu płytki paznokcia. Nie zdążyłam zużyć całej odżywki, bo zaczęła gęstnieć i już używanie nie było przyjemne. Na minus również bardzo wysoka cena regularna.

Szukałam czegoś do paznokci z poprzecznymi bruzdami i ta odżywka wydawała mi się odpowiednia, ze względu na napis "Ridge Filler". Niestety nawet po nałożeniu 3 warstw bruzdy są wciąż widoczne. Być może lepiej sprawdza się jako podkład pod lakier (nie próbowałam).
Jej zaletą jest szybkie wysychanie, ładny mlecznobiały lekko opalizujący kolor. I być może rzeczywiście powoduje, że paznokcie są twardsze.
Nie zauważyłam, że ma w składzie formaldehyd - nie kupiłabym, gdybym zauważyła.
Ogólnie raczej więcej wad niż zalet.

cóż - odżywka jest fantastyczna. Działa niemalże od razu i ekspresowo poprawia stan paznokci. Utwardza płytkę, zapobiega łamaniu i rozdwajaniu paznokci. Po 2 tygodniach sotsowania widziałam, że moje pazurki są silniejsze, zdrowsze i szybciej rosną. ALE NIESTETY w skłądzie jest formaldehyd także troszke załamka :( w kryzysowej sytuacji na pewno sięgnę po tę odzywkę, ale tak na codzien wole unikac z uwagi na skład.

jedyna odżywka, która NAPRAWDE wzmacnia moje paznokcie. Widoczne efekty było już po około 2 tygodniach. Moje paznokcie byłī w tragicznym stanie po zdjęciu hybrydy. Odżywka je uratowała

Hmmm.... na moich paznokciach spisała sie na piątkę z plusem ale ten skład...

Odżywkę zakupiłam zachęcona pozytywnymi recenzjami i w okazyjnej cenie 14 zł, więc nawet się nie zastanawiałam nad składem, dopiero w domu zauważyłam że zawiera formaldehyd, które wywołuje wiele kontrowersji. O dziwo mimo pewnych obaw co do stosowania na moich paznokciach sprawdziła znakomicie.
Stosuje ją od kilku miesięcy i początkowe obietnice zużyje i nie kupie już więcej , nie wiem czy w tej chwili są aktualne bo efekt jej działania mocno pozytywnie mnie zaskoczył.

Odżywkę po zakupie otrzymałam w tekturowym białym kartoniku z dodatkową kolorystykącw odcieniach czerni i pomarańczy. Wewnątrz opakowania znajduje się mała buteleczka o pojemności 15 ml. Opakowanie jest wykonane z przeźroczystego szkła z widoczna zawartością odżywki, zaopatrzone w długa białą zakrętkę w której umiejscowiony został pędzelek do aplikacji odżywki.
Pędzelek jest długi , elastyczni i dość szeroki, więc nakładanie odzywki nie stanowi żadnego problemu.

Konsystencja jest w bezbarwnym kolorze rzadka i lejąca idealna do nakładania na paznokcie. Zapach jak zapach lakieru do paznokci, mocny, świdrujący w nosie, ale ja nie mam z takimi aromatami żadnych problemów.

Produkt bezproblemowo rozprowadza się na paznokciach pokrywając je bardzo cieniutką i równomierną warstwą, nie nadaje żadnego koloru ale pozostawia paznokcie ładnie błyszczące i wyglądające zdrowo. Bardzo szybo zasycha i w zasadzie e po pomalowaniu paznokci w obu dłoniach można nakładać następną jej warstwę lub kolor. Ja stosowałam ją jako podkład pod lakier do paznokci nakładając dwie warstwy, następnie kolorowy lakier i top coat..
Działanie??? Działanie mnie zaskoczyło i to pozytywnie. Już po pierwszym użyciu miałam odczucie że paznokcie są "usztywnione" twardsze i mocniejsze.
Kolorowy lakier bardzo dobrze się trzyma , ja miałam wręcz wrażenie że przedłuża jego trwałość. Po zmyciu lakieru i odżywki stan paznokci był bardzo dobry, wyglądały zdrowo, bez przebarwień w jednolitym odcieniu, miały zwiększona twardość i nie rozdwajały się. Już po kilku zastosowaniach płytka sprawiała wrażenie mocniejszej, grubszej i była bardziej odporna na różnego rodzaju urazy. Odżywkę używam około 3 miesięcy i w opakowaniu mam jeszcze 1/3 zawartości,, jej tekstura delikatnie zgęstniała ale nie stanowi to żadnego problemu w aplikacji, działanie również jest tak samo widoczne jak przy pierwszym użyciu.

W zasadzie to nie wiem jak mam ocenić ten produkt... skład fatalny ale działanie jak najbardziej na plus. Moje paznokcie odżyły, odrosły i wyglądają na prawdę dobrze. Jednak obawy że ten nieszczęsny formaldehyd, może spowodować problemy zdrowotne i zniszczyć mi paznokcie powodowały że obsesyjnie sprawdzałam ich stan. Czy zakupie i będę stosować ponownie... nie wiem. Może od czasu do czasu pomiędzy stosowaniem innych produktów wzmacniających paznokcie, bo jednak do efektu końcowego nie mam żadnych zastrzeżeń.

Odżywkę poleciła mi moja kosmetyczka ,po ściągnięciu paznokci żelowych okazało się bowiem że moje własne są tak zniszczone i miękkie że jedynym ratunkiem było dobre odżywienie .Kiedy tabletki nie zdawały egzaminu sięgłam po Nail Tek ,z delikatnym zwątpieniem czy aby da sobie radę.Po około dwuch miesiącach systematycznego stosowania mogę szczerze przyznać że kondycja moich paznokci poprawiła się o niemal 50%.Są o wiele twardsze ,mniej się łamią ,płytka wygląda na wyraźnie zdrowszą .Cena odżywki może nie jest zachęcająca ale jej działanie sprawia że do kuracjii będę powracała jeszcze nie raz.

Stosuje ta odżywkę już drugi raz. Fajna konsystencja. Przyjemny pędzelek. Płytka paznokcia pokryta warstwa bezbarwna ładnie wygląda.
Produkt ok. Wzmacnia płytkę. Jednak trzeba być cierpliwym podczas jego stosowania.

Odżywkę tę jest ocenić mi ciężko, a mianowicie - musiałabym czekać pół roku (bo tyle odrasta cały paznokieć), żeby porządnie się o niej wypowiedzieć. Ja stosowałam odżywkę równe dwa miesiące.

Już na wstępie powiem, że nie kupiłam kolejnej buteleczki NT II, ponieważ to odżywka zdecydowanie zbyt słaba. Dlatego wczoraj kupiłam NT XTRA Foundation w drogerii Hebe. Uznałam, że moje paznokcie potrzebują czegoś silniejszego, no a czwórka to najsilniejsza z odżywek.

Co jednak z tym NT II? Pomógł ledwie co. Paznokcie mam twarde, ale okropnie się rozdwajają i pękają po bokach. Bardzo wolno rosną... Nail Tek nie radzi sobie z tym problemem.
Używałam odżywki nastepująco:
1 dzień - 1 warstwa
2 dzień - 2 warstwa
itd.
Zmywałam wszystko po 5 dniach, gdyż lakier zaczynał już odchodzić. Co zaobserwowałam, jeśli chodzi o efekty?
- paznokcie miałam lekko pożółkłe, a zaczęły odrastać różowe; odrost jest fajny, różowy, zdrowy kolor
- paznokcie zaczęły minimalnie szybciej rosnąć pod koniec stosowania, czyli około 2 miesiące, co uważam za tragedię, no ale jednak
- odżywka lekko ograniczyła pękanie po bokach, ale zaznaczam, że tylko LEKKO
I to by było na tyle efektów, jakie się pojawiły.
Odżywka nie ograniczyła rozdwajania, nie uleczyła cudownie paznokci, w ciągu tych 2 miesięcy nie urosły WCALE, bo tak okropnie się rozdwajały, że musiałam ciągle piłować. Chwała Bogu, że odżywka nie wysuszyła skórek. Podziwiam ją za to, że w ogóle nie zgęstniała, nawet pod koniec buteleczki. Fajna jako baza pod lakier, nie schodzi i wytrzymuje, natomiast okropna jako top, na paznokciach robią się odgnioty. Niestety odżywka nie spisała się. Ma formaldehyd, więc liczyłam na CUD, ale wyszło jedno wielkie NIC... Albo nawet formaldehyd na mnie nie działa, albo jest go tam za mało i dlatego nie działa. Dlatego kupiłam czwórkę. Mam nadzieję, że nawalili formaliny i że coś pomoże... Jednak dwójka okazała się dla mnie ciekawym wstępem przed czwórką. Myślę, że delikatnie przygotowała paznokcie.

Nie powiem, że się zawiodłam, bo być może mój problem jest zbyt duży, by podołała mu dwójka. Nie powiem, że nie kupię, bo jeśli czwórka pomoże, to wówczas kupię dwójkę, ale Ridge Filler, by kontynuować pielęgnację.