Gosh X-Ceptional Wear Make-up (stara wersja)

W ogóle nie rozumiem tych zachwytów. Podkład jest bardzo toporny, trzeba go dobrze rozcierać żeby nie porobić sobie jakiś plam. Kupiłam niestety odcień "natural" który wygląda trupio blado. Widziałam opinie że podkład nadaje twarzy blasku ? W którym momencie ja się pytam ? :D Zobaczyłam się w lusterku w świetle dzienny po kilku godzinach z tym podkładem na twarzy i się wystraszyłam, cera postarzała sie o 5 lat, była sucha, blada, widziałam każdą swoją zmarszczkę i wszystkie suche skórki. Kiepski produkt. Na plus dodam że nie zapycha i matuje aż za bardzo niestety, poza tym w miarę dobrze kryje, niestety w podkreślaniu suchych skórek i wysuszaniu twarzy nie ma sobie równych. A pisze to osoba której twarz jest przetłuszczająca się w strefie "T". Używam tego produktu od: 2 miesięcy Ilość zużytych opakowań: początek pierwszego

Po pierwsze do wszytkich użytkowniczek przyszłych i obecnych tego podkładu- JEGO SIĘ NIE ROZSMAROWUJE tylko WKLEPUJE!!! delikatnie opuszkami palców ewentualnie gąbeczką. Inaczej nie dziwię się że może coś nbie wyjść, bo sam w sobie ma dość gęstą, pudrową konsystencję. Potrzeba go naprawdę mało, żeby przykryć całą twarz. Jest bardzo wydajny, ładnie pachnie, ma wygodne opakowanie. Dobrze wklepany nie odznacza się na twarzy, nie robi efektu maski. GOSH nie posiada typowej, standardwej kolorystyki dlatego też można znaleść ciekawy odcień, nawet jasny( dla mnie idealny jest 12) Polecam dla osób o cerze mieszanej, z niedoskonałościami. I jeszcze taka ciekawostka- podczas deszczu krople spływające z twarzy były przejrzyste, podklad zostawał na swoim miejscu, nie spływał. polecam!:) Używam tego produktu od: 3 miesięcy Ilość zużytych opakowań: nie skończyłam jeszcze jednego

Do podkladu Gosha,wracam co jakis czas,po pomylkach z nowymi podkladami... Nie jest idealny,ale uwazam,ze warty uwagi i ceny. W Angli kosztuje ok.7 funtów. PLUSY +idealny do mojej cery kolor-natural +dobrze kryje +nawilza +raczej nie zapycha,choc to i tak zalezy od cery +swietnie chroni skóre naczynkowa +nie drogi +wydajny +nie zostawia plam +nie wazy sie +nie tworzy efektu maski MINUSY -czasem zdazy mu sie podkreslic suche skórki -fluid jest podobno z filtrem,ale nie mam na opakowaniu jaki to filtr ,czy silny,czy slaby,kompletnie nic - po kilku godzinach buzia lekko sie swieci Tak jak pisala moje poprzedniczka, trzeba pamietac o tym ,ze ten podklad sie wklepuje!!! Mam cere problemowa w strefie T oraz policzki z rumiencami,z tendecja do naczynek. Na policzku pod podklad uzywam zielonej bazy ,równiez Gosha. Efekt zadowalajacy jak na taki przedzial cenowych. Ale cudów nie ma i szukam dalej;) Używam tego produktu od: kilku lat Ilość zużytych opakowań: W trakcie piatego

ten podkład jest idealny jak dla mojej cery -świetnie kryje -dobra cena - zazwyczaj trafie na okazje, ok 35 zł -bez efektu maski -nie podkreśla skórek -dość długo trzyma się na skórze przy dobrej aplikacji. -nawilża -mniejsza ilość wyprysków - może to dziwne, ale jak go odstawiłam na chwilkę ( bo mi sie skończył) to powoli zaczęły mi się pojawiać wypryski. wydaje mi się , że działa antybakteryjnie bardzo dobrze:) troszkę denerwuje mnie opakowanie jak odkręcam to wylewa się niepotrzebnie duża ilość fluidu, ale już sobie z tym radzę, idzie przeżyć. :) nie jest to fluid dla każdego, ale dla większości osób na pewno, koleżanka miała skórę bardzo wrażliwą i naczyńkową i stwierdziła , że jej skórę ten fluid jeszcze bardziej wysusza, ja niczego takiego u siebie nie zauważyłam także..:) Używam tego produktu od: 2 lat Ilość zużytych opakowań: 3, w trakcie 4

Fajna,przyjemna konstystencja podkladu sprawia,ze jego aplikacja nalezy do dosyc przyjemnych. Podoba mi sie to uczucie jakby \\\'przylepial sie\\\'do naszej buzi :) Utrzymuje sie na twarzy dosyc dlugo,nie zbiera sie w zalamaniach,nie brudzi ubran. Twarz wyglada swiezo i promiennie. +cena +trwalosc +konsystencja +nie podkresla suchych skorek Jak kazdy ma jednak i swoje wady,a do tych naleza.... - bladolice chwala sobie to,co mi osobiscie nie odpowiada,mianowicie kolory. Mam odcien16 Golden i jest zbyt jasny.... Po nalozeniu podkladu na cala buzie,niestety rozjasnia sie(?) -dosyc szybko buzia zaczyna sie swiecic -jak juz dziewczyny spominaly trudno go dostac. Podsumowujac,jest to podklad,ktorego warto sprobowac. Ja posiadam go w swojej kosmetyczce i uzywam na przemian z innym. Posiadam i posiadac go bede,poniewaz po prostu go lubie:)

Kupiony po przeczytaniu recenzji na Wizażu. Liczyłam na coś lepszego. Niestety, nie kryje tak dobrze, jak się tego spodziewałam. Jeżeli chodzi o trwałość, to 3-4 godziny i już go nie ma. Do tego podkreśla pory, ale nie plusem jest to, że nie podkreśla skórek. Potrzeba też trochę wprawy w nakładaniu. Póki co, zostaję z Revlonem ColorStay. Używam tego produktu od: 2 miesiące Ilość zużytych opakowań: pierwsze (i ostatnie) w trakcie

moj kwc! polecam dziewczynom, które szukają bardzo jasnego odcienia. Od lat próbowalam znalezc idealny podklad. Przede wszystkim zależało mi na odcieniu (b. jasnym). Podkład ten nadaje skórze aksamitne, matowe wykonczenie. Cera wygląga jak u porcelanowej laleczki. Jest bardzo trwały, dobrze się do nakłada i kryje. Uzywam odcienia nr 11. Używam tego produktu od: 2 miesięcy Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego opakowania

-świetny odcien dla mnie -dlugo sie utrzymuj -swietnie kryje -ładnie sie komponuje z cerą -najlepszy jak do tej pory szkoda, ze tak ciezko go teraz dostac w sklepach stacjonarnych...kiedyz byl w naturze ale niestety juz nie maja tej marki...a szkoda... Używam tego produktu od: 3 lat Ilość zużytych opakowań: ok 5

Kryje tak mocno, że używając go czuję się jak porcelanowa laleczka. Bez problemu radzi sobie z przebarwieniami, plamkami, cieniami pod oczami i nierównym kolorytem skóry. Jest bezzapachowy, nie wysusza skóry, nie utlenia się na pomarańczowo, ma duży wybór odcieni. Nie jest drogi. Niestety bardzo słabo dostępny za co odejmuję gwiazdkę. Używam tego produktu od: 4 lata Ilość zużytych opakowań: wiele

Bardzo dobry podkład. Mam 11 Porcelain. Jest to naprawdę chyba najjaśniejszy ogólnodostępny (drogerie Natura) podkład w tej cenie (oprócz Dermacolu 208). Nie daje świnkowej twarzy, tylko naprawdę porcelankę. Trzyma się dobrze - u mnie 4h to dobry wynik (porównywalnie z Revlon Colorstay Normal/Dry ale nie jest tak różowy), kryje idealnie ale nie robi maski. Jest raczej matowy. Mi nie wysusza cery. PS. Najlepiej go delikatnie wklepywać, na nie tłusty krem. Na to daję puder rozpraszający światło z Vipery (też bardzo polecam). Używam tego produktu od: dłuuuugo (bardzo wydajny) Ilość zużytych opakowań: 2 op.

Od dawna poszukuję zadowalającego podkładu. Mam cerę suchą, trądzikową i bardzo jasną karnację. Kupuję masę podkładów, które okazują się za ciemne, lub słabo kryjące. PLUSY - jasne odcienie, idealne dla osób z jasną karnacją - treściwa konsystencja, jednak nie ciężka - dobrze kryjący (w skali 1-10: 7) MINUSY - po 2-3 godzinach zaczyna się błyszczeć - rozpływa się na twarzy, wciąż musiałam go poprawiać - bardzo podkreśla suche skórki Mimo jasnego koloru za bardzo podkreśla skórki i szybko spływa z twarzy.

kupilam pod wplywem desperacji i dobrych opinii na wizazu. desperacja - bo ostatnio nic mi sie na mojej skorze nie podobalo i nie chcialam kupic kolejnego bubla. postanowilam do zakupu pzrygotowac sie jak nalezy i przewertowalam opinie wizazanek . i zdecydowalam sie. pierwsze aplikacje - nie powiem - klelam jak szewc:), ale jak juz zalapalam jak nalezy sie z nim obchodzic - to jak w tytule. ideal to nie jest - nie oszukujmy sie, ale poki co chyba najlepszy jaki mi sie trafil. i dlaczego: dobrze sie nosi - nie ciemnieje, nie swieci sie (choc i tak oproszam go purem mienralnym), ciutke wchodzi w pory, ale nie jakos fatalnie, i- co najwazniejsze - twazr mi sie pod niem nie morduje, nie powstaja zadne niespodzianki, nie wysusza, nie pzretluszcza, kryje na tyle mocno, zeby ukryc i na tyle slabo zeby wygladac jakby go nie bylo:) kolor na zimie - naturalny - na lato moze byc za jasny, ale tym to sie bede martwic w lecie:) Używam tego produktu od: 2 miesiecy Ilość zużytych opakowań: 1 w trakcie

Bardzo dobry, ale trzeba go uważnie używać. Niewielka ilość w zupełności wystarcza do osiągnięcia oczekiwanego efektu, należy uważać by nie przesadzić bo może wyjść efekt "sztucznej maski". - nie spotkałam lepiej kryjącego niedoskonałości cudeńka, - nie wysusza cery, - dobrze się rozprowadza, nie roluje - warty swojej ceny Używam tego produktu od: roku Ilość zużytych opakowań: 1 nie całe opakowanie

Najłatwiej będzie mi wydać o nim opinie na zasadzie porównania z Revlonem Colorstayem, który mimo iż nie spełnia wszystkich moich wymogów stale gości w mojej kosmetyczce. Wydaje mi się, że kryje nieco lepiej niż Revlon, na pewno jest też łatwiejszy w użyciu. Buteleczka, w której umieszczony jest colorstay doprowadza mnie nieraz do szału. Niestety buzia po użyciu gosha solo bardzo szybko zaczyna się "błyszczeć", poprawki z użyciem pudru matującego są niezbędne. Odcień 11 porcelain jest idealny dla bladolicych. Na chwilę obecną mieszam oba podkłady zapewniając sobie matowe wykończenie, idealny kolor i w miarę zadowalające krycie. Używając podkładów osobno nie osiągnęłabym takiego efektu.

W poszukiwaniu podkładu pierre rene skin balance pani z drogerii ze względu na brak odpowiedniego dla mnie odcienia zaoferowała ten podkład gosh\'a. Jestem bardzo mile zaskoczona efektem używania: matowa skóra, przede wszystkim zakryte dwa rumienie na policzkach, nie tworzy maski, długo się trzyma. Oczywiście z tym matowieniem to też ma pewne ograniczenia czasowe, po jakiś 7h fajnie jest sobie delikatnie przypudrować czółko i nosek;) pod podkład stosuję jeszcze silikonową bazę pierre rene:) ten podkład nauczył mnie sztuki wklepywania a nie rozsmarowywania podkładu po twarzy, bo jego konsystencja zupełnie na to nie pozwala. Tam gdzie mam mocniejsze zaczerwienienia na policzkach wklepuję dwie, max tezy warstwy i nawet wtedy nie daje efekty maski! Jest bardzo bardzo wydajny co dla mnie jest ogromnym plusem (już nie wspomnę o tych niespotykanych 35ml w opakowaniu;)) kupiłam go niedawno - koniec wakacji, mniej słoneczka - pani doradziła mi odcień golden - pomyślałam, że na tę porę będzie dobry, okazało się, że jest ciut jaśniejszy niż powinien stąd odjęłam pół gwiazdki... myślę, że na dniach wybiorę się jeszcze raz do tej drogerii z myślą kupienia o ton albo dwa tony ciemniejszego gosh\'a (już nie pierre rene;P), wtedy będę mogła spokojnie mieszać te dwa odcienie i otrzymam optymalny dla mnie jeden odcień:) gorąco polecam osobom z cerą mieszaną z tendencją do tłustej oraz z przebarwieniami, rumieniem - naprawdę doskonale kryje! odrzuciłam nawet zielony korektor inglota z którego de facto jestem bardzo zadowolona, ale ,na ten czas nie potrzebuję go;) Używam tego produktu od: niecały miesiąc Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Jestem nastolatką, toteż mój budżet na kosmetyki zawsze wygląda kiepsko. Zawsze starałam się trafić w coś dobrego -> niestety później okazywało się to jedną, wielką porażką. Począwszy od kremów tonujących, przez excipial pigmentcream, aż do sypkich podkładów "mineralnych". Na początku tych wakacji wybrałam się do drogerii z tatą i po obejrzeniu wieeelu różnych podkładów, poprosiłam ekspedientkę o opinię. Ona zaoferowała mi podkłady, które niedawno przyszły, właśnie z Gosha. Jestem dość blada, ale odcień 16 GOLDEN okazał się być trafiony idealnie. Może przez to, że podkład fajnie stapia się ze skórą. ;) Początkowo miałam problemy z aplikacją, bo moim zdaniem dość szybko wysycha, ale w tym momencie nie wymieniłabym go na żaden inny. *.* Dobrze kryje (cera trądzikowa, więc to naprawdę duża zaleta), nawet odrobinę matuje, bo ostatnio zaczęłam oszczędzać na pudrze ;). Nie uczula (w każdym razie, jeszcze nie uczulił), wygląda b. ładnie na twarzy. Cóż, poleciłabym go każdej dziewczynie/kobiecie :D. Mimo, że nie należy do najtańszych (szczególnie dla nastolatek; 54,90 zł w miejscowej drogerii), wydaje mi się, że warto wydać te kilka złotych więcej i mieć coś, co jest naprawdę godne polecenia. To tyle ode mnie. ;) Używam tego produktu od: trzech miesięcy Ilość zużytych opakowań: zaczynam drugie

Jak dla mnie bomba. Mam bardzo jasną cerę i trudno mi było znaleźć odpowiedni podkład, a testowałam już ich wiele. Spędziłam w drogerii pół godziny, a pani ekspedientka próbowała na mnie kolejne podkłady i ich odcienie. Świetnie kryje, dobrze się rozprowadza nie warzy się na twarzy. Trzyma się przez dobre kilka godzin, potem trzeba się trochę poprawić albo przypudrować. Podoba mi się zapach, bo nie jest intensywny. Do tego meeega wydajny. Przy prawie codziennym stosowaniu miałam go 3 miesiące! Używam tego produktu od: 3 miesiące Ilość zużytych opakowań: skończyłam jedno

W końcu znalazłam idealny dla mnie podkład! Mam tłustą cerę, z małymi śladami po trądziku oraz rozszerzonymi porami, sporadycznie coś wyskoczy. W dodatku jestem bledziochą która nie lubi się opalać ;) A Gosh sobię z moją buzią świetnie radzi. Kolor 12 natural jest idealny, a mi bardzo trudno jest trafić na odpowiedni kolor. Podoba mi się konsystencja taka nie za gęsta. Świetnie kryje plamki po pryszczach i matuje. Nie zapycha również. Pory są dużo mniej widoczne. Cera wygląda ślicznie, ma równy kolor. Dodatkowy plus to wydajność. Chyba 3 albo 4 miesiąc męczę 1 tubkę (35 ml to wiecej niż standardowe 30) chociaż pod uwagę należy wziąć fakt iż w lecie nie używałam go często. Jednak aby pokryć ładnie twarz potrzebujemy go malutko. Cena jest ok ja kupiłam go za ok 30zł w promocji. U mnie w drogerii bez promocji kosztuje chyba ok. 50 zł. Tubka także wygodna można postawić na zakrętce dzięki temu można go maksymalnie wykorzystać. Najlepszy jaki miałam i zostanę z nim na dłuugo :)) Używam tego produktu od: 4 miesięcy Ilość zużytych opakowań: kończę 1