Bourjois, Rouge Pop Chic

Mam odcien nr 4 Prune Glycero ( jest to taka ciemna wisnia). Jest to kryjaca szminka w plynie. Niezwykle wydajna stosuje ja dosc czesto i konca nie widac. Jednak moim zdaniem brak jej troche polysku, blyszczenia, wiec za to malutki minus, bo musze wspomagac sie bezbarwnymi blyszczykami. Jeszcze jeden minus: zapacj, dla mnie pachnie tanimi, bazarowymi kosetykami, nie przepadam za nim, buteleczka mnie tez troche denerwuje, bo po zakreceniu i wytarciu chusteczka zawartosc wycieka i wszystko w kosmetyczce mam ubabrane:-/ no i ten pedzelek- wloski wystaja na 4 strony swiata, wiec umalowanie sie jest nie lada problemem. Ale mimo tych wad dalej uwazam, iz jest to bardzo dobry kosmetyk ze wzgledu na kolor i efekt jaki daje. Nie wiem, czy kupie jeszcze, bo jestem fanka blyszczykow Heleny Rubinstein, Dior, Yves Saint LaurentUżywam tego produktu od:1.5 roku temu
Ilość zużytych opakowań:wciaz pierwsze Chcialam jeszcze dodac, ze szminka jest bardzo trwala. Przetrwala caly dzien z jedzeniem i piciem wlacznie

W zasadzie daję 4,5.
+Przepiękny zapach (owocowy, słodki)
+Długo się utrzymuje
+Nabłyszcza
+Ma intensywny kolor, w sam raz na wieczór
+Eleganckie opakowanie
+Wydaje mi się, że trochę pielegnuje...

To, co najbardziej mi się w niej podoba, to trwałość. Po jakimś czasie kolor nie jest już tak intensywny, ale - w zmienionej postaci - wytrzymuje (przynajmniej u mnie) aż do zmycia makijażu :). Mam wersję Violet Pigmente, gdy kolor się nieco zetrze, robi się taki hmm.......czerwonociemnoróżowy.... (ciężko to nazwać). Ale ja jestem zadowolona, bo pasuje do mojej urody :). Co ciekawe - pięknie uwydatnia usta! Zwłaszcza po jakimś czasie, gdy kolor nie jest już tak intensywny ;) Nie wiem, czym to jest spowodowane. W każdym razie, ja jestem b. zadowolona i polecam!

Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Po prostu fajny:)

Mimo stricte "błyszczykowego" efektu kolor jednak trwalszy niż w błyszczyku - po kawce i śniadaniu co prawda błysk zniknął, ale pozostał kolor, w miarę trwania dnia coraz mniej intensywny, ale jednak widoczny :)

Minus - pędzelek. KOlor jest tak nasycony, że pędzelek nabiera zdecydowanie za dużo szminki. Powinna być raczej gąbeczka. W dodatku dosyć łatwo się "rozczapierza".

Wpisuję "nie wiem" co do następnego zakupu, ponieważ jest wiele błyszczyków/szminek, które oceniam na podobnym poziomie.

Wart spróbowania.

Używam tego produktu od: 1mc
Ilość zużytych opakowań:1

Dla mnie nie jest to szminka, raczej cięższy błyszczyk. Plusem jest opakowanie i konsystencja, łatwo się ją nakłada, chociaż pędzelek trochę się rozciapierza i nabiera za duzo kosmetyku naraz, trzeba obcierać nadmiar kosmetyku o brzeg buteleczki. Szminka ma całkiem przyjemny, słodki, jakby owocowy zapach. Poza tym jest nietrwała, szybko schodzi z ust, wyczuwam drobinki, chociaż są naprawdę malutkie. Paleta kolorów jest dosyć ciemna. Mam kolor fioletowy, na początku ładnie wygląda na ustach, lekko błyszczy. Za tą cene spodziewalam sie czegoś lepszego.

Używam tego produktu od: roku, ale dosyć rzadko
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Zafascynowana ostatnio b. intensywnie podkreslajacym usta makijazem, zaryzykowalam i kupilam 3 ciemne odcienie tej szminki:4-Prune Glycero,8-Rouge So Red,9- Poupre Chic i ....jestem oczarowana.
+kolory-superintensywne,
+pedzelek-aplikator b. wygodny w uzyciu, latwo nalozyc nim precyzyjnie szminke- nie trzeba nawet uzywac konturowki,
+nie wylewa sie poza pomalowana nia linie ust
+dlugo sie utrzymuje,
+rzeczywiscie optycznie powieksza usta (podobnie jak blyszczyk 3D)
Musze oprzyznac, ze wyprobowalam wiele roznych szminek i tylko z jednej (Collistar), bylam tak zadowolaona jak z Pouge Pop Chic

Używam tego produktu od:kilka miesiecy
Ilość używanych opakowań:3

Miałam ten różowy odcień.
Szminka sama w sobie jest bardzo przeciętna, na pewno nie nabłyszcza i nie trzyma sie wyjątkowo długo. Ot, kolejna szminka którą kupiłam nie wiedziec po co :P
Dosyć szybko wsiąka w usta, kolor blaknie i w koncu zupełnie się ściera. Ogromny minus za fatalną paletę odcieni - najwięcej ciemnych, bardzo ciemnych kolorów (jeden róż!)
Na pewno do niego nie wrócę, znam dziesiątki lepszych, tanszych błyszczyków.
Jeśli szuka się czegoś na większe wyjście, to wybor Rouge Pop może byc chybiony.
Podoba mi sie małe, poręczne opakowanie.