Nivea, Beaute, Teint Nature Stay-On

Uzywam od kilku miesięcy :
wydajny
łatwo go rozprowadzić
na twarzy wygląda bardzo naturalnie, matuje, ale nie tworzy nienaturalnie suchej buzi,sprawai efekt naturalnej skóry, jednoczesnie maskując pewne niedociagnięcia cery
ładny zapach
świetne opakowanie ( ze szpatułki można , ale nie trzeba korzystac, mi ona bardzo pomaga , wyciągam i kapię sobie na rękę odpwiednią ilość)
W ogóle jak dla mnie jest to najlepszy fluid z jakim sie spotkałam, dla mnie idealny , a użwyałam Loreala, Max Factora, Vichy , La roche posay , miałam tez przyjemnośc z kilkoma próbkami wysokopółkowymi i nic. W końcu znalazłam swój podkład. jestem zachwycona. , wcale nie uważam , aby szybko zasychał!?No i ładnie stapia się ze skórą, choc rzeczywiście najjaśniejszy kolor jest już w sam raz dla mnie, dla bardzo bladych sie nie nada. Cudeńko

No i już po kilku dniach stosowania odczułam jakby lekkie wygładzenie twarzy i nawilżenie ;)

Nie jest tragiczny, ale są rzeczy które mi się w nim nie podobają. Przedewszystkim - najjaśniejszy kolor jest dość ciemny, wogóle wybór kolorów jest mały - tylko 4. Pachnie typowo "niveowsko". Ma dość płynną konsystencję, szpatułka jest niewygodna - podkład z niej kapie, nabiera się na nią za dużo, a jak za jej pomocą trzeba bęzie wydobyć resztki to już wogóle sobie nie wyobrażam. Wysycha na twarzy, może robić więc smugi, trzeba nakładać szybko i zdecydowanie, później trudno zrobić poprawki. Matowieje na twarzy, ale ten efekt nie trwa długo - twarz dość szybko zaczyna się błyszczeć, szczególnie na czole. Nie wygładza specjalnie ani nie daje jakichś innych ciekawych efektów. Przeciętnie trwały. Raczej nie polecam, choć da się go używać.