Nivelazione, Chronoaktywne ampułki intensywnie wyszczuplające i antycellulit na dzień i na noc

A ja lubię te ampułki za to,że potrafią mi poprawić nastrój jak żaden inny kosmetyk :)
Plusy:
+nie podrażniają skóry/nie uczulają
+fajna konsystencja
+super naturalny zapach
+szybko sie wchłaniają
+super ujędrniają
+fajne (zielono-niebieskie) wygodne opakowania z dozowniczkami, można ampułkę zaaplikować po basenie saunie itp.
+nie zajmują dużo miejsca/można zawsze mieć przy sobie
+nie są testowane na zwierzętach! :)
Dla zwolenniczek eko/naturalnych kosmetyków przypadną do gustu ;)

Minusik to taki,że nie zwalczą cellulitu same z siebie, ale dodając masaże, albo owijanie folią efekty widać i ta przyjemność ich użytkowania... Bezcenne ;)

Używam tego produktu od: kilku lat
Ilość zużytych opakowań: 7 opakowań

a. Zero efektów. Nie wpłynęło na cellulit, jędrność ani w ogóle na nic. Ampułki są niewygodne w używaniu, a miesięczna kuracja wychodzi dość drogo. Zdecydowanie nie polecam!

Używam tego produktu od: 1 miesiąc
Ilość zużytych opakowań:2

Obietnic tak wiele..... a samych efektów......tak mało!!! kupiłam skuszona obietnicami super efektów, ale zawiodłam się na całej lini. Po zakończonej kuracji nic nie uzyskałam opróc może delikatnie gładszej skóry, ale nic wielkiego i nie na długo. Samo stosowanie nie jest skąplikowane i klopotliwe, zapach dość ładny jakby karmel, wchania się dobrze nie wałkuje i można wskoczyć szybko w ubranie. ale to nie zbyt mało aby znów go kupiła.

Z pozoru fajny bajer, osobne ampułki na dzień i osobne na noc, chociaż nie różnią się aż tak bardzo składem. Jedna ampułka wg producenta ma wystarczyć na 2 użycia - mi bez szczególnego oszczędzania wystarczyła na 3. Niby nie jest tajemnicą, że żadne smarowidło cellulitu nie usunie, no, ale jak już człowiek wmasowuje coś w skórę 2 razy dziennie, to oczekiwałby jakichś rezultatów, chociażby redukcji cellulitu o 1 stopień, bo o obiecywanej utracie centymetrów to nawet nie marzyłam. Ale nic z tego, skóra jest trochę ujędrniona, ale cm nie ubyło, a cellulit nawet nie drgnął. Zapach bardzo przyjemny, przypomina toffi. Ale czy warto tyle wydać i tyle czasu poświęcić, aby tylko uspokoić sumienie, że robi się coś w tej kwestii? To już chyba lepiej kupić nieco tańszy balsam z tej serii.