Estee Lauder, Idealist, Refinishing Eye Serum

Jak dla mnie, czyli posiadaczki skóry wokół oczu zmęczonej monitorem, papierosami i UV, jest to rzeczywiście krem idealny. Nie mam zmarszczek, które ten krem miałaby zwalczyć, ale nie taka jest jego rola. Zgodnie z obietnicą producenta powinien przede wszystkim chronić skórę pod oczami przed negatywnym wpływem czynników zewnętrznych zapobiegając tym samym powstawaniu zmarszczek. Dodatkowo powinien wygładzać i rozjaśniać skórę. Stosując go zauważyłam poniższe plusy i minusy.

Plusy:
- bardzo dobrze nawilża,
- rozjaśnia skórę (co nie jest takie proste w przypadku moich sińców i worków),
- leciutko napina skórę,
- idealnie matowi i wygładza skórę (idealna baza pod cienie),
- świetnie się wchłania (żadnego rolowania czy tłustego filmu),
- poręczne i higieniczne opakowanie,
- wydajny,
- nie szczypie w oczy.

Minusy:
- piecze po nałożeniu na podrażnione miejsca na skórze,
- nie widać ile kremu pozostało w pojemniczku.

Daję 5- bo idealnie pasuje dla kobiet w wieku 25 - 30 lat, które chcą zapobiegać a nie muszą jeszcze pozbywać się zmarszczek; minus za pieczenie, które jednak da się przeżyć ;)
Używam tego produktu od: 2 mies
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Nie wiem co mnie podkusilo, bede tego zalowac dluuuugo. Kupilam z czystej ciekawosci.
Plusy
-ladne opakowanie,
-dozuje tyle ile potrzeba,
Minusy
-smierdzi jak stary krem,
-silikonowa powloka nie wrozy niczego dobrego,
-po 6tyg. stosowanie stwierdzam ze skora wyglada
10lat starzej,jest taka pomarszczona i cienka,
-nie zauwazylam jakiego kolwiek ujedrnienia.
Wracam do biotherm. Niech naprawia to co "ten" narobil.


Używam tego produktu od:6-7tyg
Ilość zużytych opakowań:nieskonczone 15ml

Fajne poręczne opakowanie, wytrzymałe dobre dla podróżniczek
opakowanie z pompką - jedno nacisnięcie pozwala wydobyć odpowiedna ilość kremu

konsystencja w sam raz, wchłania sie łatwo i całkowicie

po wchłonieciu kremu skóra jest jakby lekko pudrowa, matowa

słabe działanie prasujace juz istniejace zmarszczki

nie rozjasnia sińców, nie likwiduje opuchlizny

przez to, ze krem wchłania sie całkowicie i pozostawia skóre matowa mam wrazenie jakby niedostatecznego nawilzenia/natłuszczenia.

Używam tego produktu od:2mcy
Ilość zużytych opakowań:w trakcie pierwszego

Konsystencja, lekkiego, łatwo wchłaniającego się żelu bardzo mi odpowiada, ale niestety, po kilku sekundach od nałożenia specyfiku - odczuwam pieczenie.

Po 3 miesiącach stosowania (pomimo dyskomfortu - no bo w końcu się wykosztowałam, to już zużyję) stwierdzam z żalem, że skóra wokół oczu wygląda gorzej niż przed. Mam jakby większą skłonność do cieni pod oczami a zmarszczek nie ubyło (chyba nawet przybyło).

Czasem, dla przywrócenia komfortu nakładam Ziaję Calma HLC pod oczy. Niezły numer prawda? Krem za 10 PLN jako remedium na ten za 15 razy wiecej... :-/
Taką mam naukę z tego produktu, żeby nie kupować bez wcześniejszego wypróbowania.

Używam tego produktu od: 3 miesiące
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Po 1,5-miesięcznym używaniu tego kosmetyku, z przykrością stwierdzam, że zamiast pomoc mojej znękanej pracą w klimatyzowanym pomieszczeniu, przy komputerze i w sztucznym oświetleniu - skórze pod oczami, tylko jej zaszkodził - pomarszczył jak papier. Nie wspomnę, że nałożenie na ów specyfik tłustego kremu nie wiele pomagało. Pierwsze dni używania były euforią, każdy następny dzień generował kolejne zmarszczki. Zwróciłam go do drogerii, w której dokonałam zakupu - niestety!!!


Używam tego produktu przez miesiąc
Ilość zużytych opakowań:trudno ocenić ilość zużytą

Hmmmmm. Jak dla mnie rewelacyjny.Rzeczywiście wygładza, nawilża, nie tworzy suchej błonki a lekko pudrową warstę na której rewelacyjnie rozprowadza się podkład czy korektor.

Używam tego produktu od:2 miesięcy
Ilość zużytych opakowań:w trakcie pierwszego

Kuszona nowoscia pognalam do Sephory, zaopatrzylam sie w duza probke i rozpoczelam poznawanie tego cuda...
Jak dobrze, ze nie skusilam sie od razu na pelnowymiarowe opakowanie( a bylo blisko w moim zakupowym szalenstwie)...
Krotko:
po nalozeniu tej lekkiej, jedwabistej, zielonkawej emulsji pod okiem tworzy sie sucha blonka, pojawia sie uczucie sciagniecia i niedostatecznego nawilzenia. Wlasciwie ZADNEGO nawilzenia nie poczulam, choc dokladalam wciaz nowe porcyjki kremu...Wszystko sie wchlanialo, a pod okiem sucho...Choc rzeczywiscie-BARDZO gladko...
Podsumowujac- dla przyjemnej silikonowej gladkosci 155 zlotych nie wydam, bo co jak co, ale krem pod oczy powinien przede wszystkim nawilzac, to jego podstawowa funkcja. Wedlug mnie tutaj tego brak.
Nie przekonam sie wiec o jego innych, "cudownych" wlasciwosiach, gdyz ten kosmertyk odpadl u mnie w przedbiegach i dluzszej znajomosci z nim nie zawre..