Matis Paris, Bioecran (Tinted Skin Care Fluid Foundation)

moim zdanie ten kosmetyk jest do bani!!! wogólenie tuszuje niedoskonałosci ma mdły zapach nie utrzymuje sie długo na twarzy a do tego jak go nałoze nie wyglada naturalnie

Używam tego produktu od:3 dni
Ilość zużytych opakowań:początek 1

Super kosmetyk! Nie znalazłam podobnie dobrego.. Szkoda, że nie jest już dostepny w sklepach ;/ Akurat znalazłam go w licytacji allegro...:) Fluid ten zawsze powodował, że moja cera była idealnie gładka i aksamitna, nie było widać zmarszczek ani drobnych niedoskonałości.

Używam tego produktu od: 3 lat
Ilość zużytych opakowań: 7

Ja używałam tego podkładu przez kilka lat i dziś sama się sobie dziwię, że byłam nim taka zachwycona.
Matuje świetnie i to ogromny plus, kolejny za idealne wręcz stapianie się ze skórą. Nie uczula, zapewnia trwały makijaż, znakomicie maskuje wszelkie niedoskonałości (faktycznie użycie korektora jest zbędne). Jednak wykonany nim makijaż jest tak perfekcyjny i nieskazitelny, że twarz wygląda nienaturalnie. Jest matowa, jak już wspomniałam bez skazy i w efekcie płaska, bez życia, po prostu sztuczna. Nie wiem, czy dziś kupiłabym go ponownie, a jeśli tak, to na pewno nakładałabym na jakąś rozświetlającą bazę.

Używam tego produktu od:używałam przez kilka lat
Ilość zużytych opakowań:kilka

Właśnie mi się kończy 2 buteleczka i już się martwie zę nie dostane go wiecej!!!! BU BU BU!!! Jestes super trawły i naprawdę wydajny jak żaden inny.Wygodna i higieniczna pompka , Swietanie się rozprowadz, pokrywa niedoskonałosći wręcz idealnie stapia się z moją skórą( kolor 22 rue des capucines).Moim zdaniem ideał bez żadnych( nawet ukrytych) wad!!!!! Wart swojej ceny która i tak nie jest wysoka licząc czas uzytkowania. Liczę , że nadejdzie REATYWACJA.......................

Bardzo dobry. Jest u mnie jednym z liderów używanych przeze mnie podkładów. Świetnie kryje, nawilża, matuje i ma ciekawe kolory. Jest wydajny i choć drogi to wydatek się zwraca. Czekam aż znów będzie dostępny, bo już długo go nie widziałam.

Zgadzam się z Wiwianną, ideał... nieosiągalny :-(
Matis ma teraz nowe podkłady, mówią, że to to samo co bioekran, ale to nieprawda! Bioekran faktycznie był "nie do zdarcia", cudownie ożywiał buzię i trzymał się cały dzień bez poprawek

Używam tego kosmetyku od/
ilość zużytych opakowań: 2

Bioecran był niezrównany! Fantastycznie odbijał światło, doskonale krył, był bardzo wydajny, no i ten efekt: cudownej, nieskazitelnej cery!... Naprawdę bez żalu wydawałam na niego 90 zł. Dla mnie Kosmetyk Wszechczasów. Ciągle nie mogę o nim zapomnieć a chyba będę zmuszona, bo od dłuższego już czasu podkład ten nie jest dostępny w naszych drogeriach. Czyżby Matis nie wiedział, że ten produkt to prawdziwa perła? Używałam tego produktu przez 2 lata / Ilość zużytych opakowań: 4 - 5 ...

Bardzo dobry podkład: doskonale kryjący, prezentuje się perfekcyjnie zarówno w ciagu dnia, jak i wieczorem, jest niezwykle wydajny. W połączeniu z sypkim pudrem Bioecran stanowi duet doskonały. W przypadku tłustej czy mieszanej cery wymaga według mnie matującego czy lżejszego kremu, w przypadku użycia preparatu bardziej odżywczego/tłustego, twarz może się odrobinę świecić. Wytrzymuje w nienagannym stanie cały dzień. Mały minus powinien dostac Matis za zapach, na szczęście nie jest on wyczuwalny przez najdłużej 10-15 minut od nałożenia.Doskonały produkt dla pań mających coś do ukrycia ;o)

Dla mnie bardzo dobry, szkoda,że już go nie ma. Nakładanie wymaga trochę wprawy - szybkich zdecydowanych ruchów, bo po paru minutach trudno o poprawki. Najbardziej odpowiadał mi kolor - 01 jest idealny do mojej cery zimąpo kremiku brązxującym użytym wcześniej. Nic a nic nie odcina się twarz od szyi i dekoltu, a w ostrych jasnych świetlówkach wygląda super. Używając go zapomniałam zupełnie o używaniu korektora pod oczy - zupełnie zniwelował sińce pod oczami. Może dla cery ogólnie zbyt kryjący, ale pod oczami w sam raz.

Używałam i byłam zadowolona,ale teraz stosuję inne podkłady i z tej perspektywy mogę jednak napisać,że co prawda jest niezły,ale ciężkawy.Raczej nie nadaje się na ciepłe pory roku.Za to jego niewątpliwą zaletą jest to ,że świetnie wygląda w sztucznym oświetleniu.

Z mojego punktu widzenia naprawdę bez wad. Ostatnio zmienił się dystrybutor, a wraz z nim cena (teraz coś ponad 60 zł), co w moich oczach jeszcze go wywyższyło ;)Żeby być całkiem obiektywną muszę przyznać, że paleta 3 kolorów może okazać się niewystarczjąca - miałam dużo szczęścia, że udało mi się tak doskonale dobrać odcień (01 - najjaśniejszy i pewnie najlepszy do raczej jasnych karnacji rodaczek).Z tego kosmetyku napewno długo nie zrezygnuję.Przestałam go używać dosłownie na chwilę przed tym, zanim znikł ze sklepów. Moja cera przestała potrzebować tak dokładnego krycia. a.

Dobry kosmetyk, ale wymaga umiejętnego nakładania, bo inaczej można uzyskać efekt maski. Za szybko zasycha, i trudno o jakieś poprawki. Przy właściwym stosowaniu - ładna aksamitna cera, bardzo dobrze kryje, nie wymaga użycia korektora. Minusy - tylko 3 kolory, z czego najjaśniejszy wymaga (w moim przypadku) kilkunastu wizyt w solarium. Dla cierpliwych.